problem z zajściem w drugą ciążę

IZA- wszystkiego naj, naj dla NORBRTA :) a z paulinki to dzielna dziewczynka :) A co do knedelków to kochana taki jeden , maluteńki wirtualny w boczek ci nie wejdzie :) A co do trójki klasowej to witam w klubie :) Ja przewodniczaca jestem już 3 rok :) a z rodzicami jest dokładnie jak piszesz wszyscy wszystko chca tylko nie ma chentnych by do trójki sie zgłosić i co rok na zebraniu pada teks dziewczyny a moż eznów wy bo tak fajnie wam szło ... KIKI- Dużo zdrówka dla Natalki może wezwij lekarza do domu bo ma bardzo wysoka goraczkę i jest dzieckiem , to powini przyjechać .

Witajcie kochane! A u mnie mąż chory :( Kicha, prycha i kaszle mocno :( Z córki pokoju zrobiliśmy jemu izolatkę i siedzi w niej zamknięty gdy tylko wraca z pracy, a wszystko to po to, aby nie zarazić Bartusia. Uciekam robić śniadanko dla córki i zaraz lecimy do szkoły a z Bartuniem zostanie na troszkę babcia.

Ja Natali pościeliłam w pokoju gdzie jest telewizor i bajeczki oglada.......a Ja sprzatam piore i za obiad sie bede brała..mm nie wie ze jestem w domku to sie zdziwi jak przyjedzie i bedzie miał obiadek na stole hi hi Oglądałm własnie Natali gardło i ma baaardzo brzydkie..podejrzewam ze angine bedzie miała...bo ma biały nalot i chyba kropke z ropa na migdale...jeść nie chce ale pije troche wiec ok...dałam jej NUROFEN dla dzieci i gorączka spadła do 37,8 :) i od razu weselsza sie zrobiła Nie daje mi jeszcze spokoju to ze ja w mostku boli Lekarza jak bym chciała na wizyte domowa to dopiero na 19 :( bo do 18 przyjmuje w przychodni zdrówka wszystkim zycze :*

Cze Kobietki. Ja dzisiaj w super humorku może dlatego że wczoraj podwozie testowałam z chłopiną he he.Pierwszy raz od porodu w końcu się przełamałam...no w każdym bądź razie przyjemnie było. Tak żałuje że nie zdecydowałam się na tą szczepionkę skojarzoną bo wczoraj w tym ośrodku sama dosłownie z Donią bym płakała, takie trzy igły okropne jej wbijali. Evika wielki szacun za to co przeszłaś z Bartusiem ja tylko szczepienie miałam i panika.I również uważam że teraz bez oporów idź na tą imprezę. Teraz są tel. i w ogóle. Tym bardziej że masz na nią ochotę. Podładujesz akumulatory. Wczoraj przeżyłam kolejną chwilę grozy.W ośrodku jak Dominikę rejestrowałam słyszę huk i lecę i krzyczę 'rany boskie Dominika!!!" a tu mojemu jak siedział na krześle w poczekalni spadło nosidełko z krzesła razem z dzieckiem.Mówię wam chyba b;iska byłam zawału .Dobrze że była zapięta i nic jej się nie stało tylko się wystraszyła. Lekarz ją oglądnął i wszystko ok" Mąż to się aż blady zrobił ale bura i tak mu się dostała. Noga Dawida już mniej spuchnięta ale kurcze dalej jeszcze kuleje na nią i go boli.Ja nic nie mogę zrobić mam czekać.Oni w szkole mają piknik rodzinny w niedziele i maja występować a tu siedzimy w domu i czekamy.Jeszcze do wczoraj miałam schizy typu co ze mnie za matka że go tak załatwiłam na tym rowerze ale tłumacze sobie teraz że to był nieszczęśliwy wypadek. PIJAWA dzwoniła wczoraj ale dopiero popołudniu nie odbierałam połączeń było mniej koło 5.Także spoko na razie. Idę obiadek postawić dzisiaj serwuje "zupkę pierdzi dupkę" czyli grochóweczkę. Całuski dla WAS....;)))

A kiki teraz podobno panuję jakiś wirus dwudniowej gorączki.Dzieci mojej znajomej chorowały przez dwa dni gorączka ponad 39 potem przeszło.

I przy maluszkach i nie tylko nawilżajcie powietrze w domu.Bo jak śluzówka nosa jest wysuszona łatwiej o infekcje.Ja mam za dużo pomieszczeń i zamiast nawilżaczy wlewam wodę do pojemników i stawiam na grzejnik albo mokry ręcznik.Wymyśliłam sobie nawet że jak będę w mieście kupię sobie jakieś ozdobne doniczki i do tego wleje wodę albo bandażem owinę słoiki i pomaluje na różne kolory.

nuska-ale ona jeszcze ma gardło zawalone plus kaszel....

Kiki sorki nie doczytałam.Dużo zdrówka dla córy. Idę tę zupe postawić bo dosłownie nie zdarzę ugotowac.

dziewczynki jak wroce kolo 14 to zaraz napisze co u mnie buziolki

cześć Wam, ja w sumie dopiero co wstałam. Tzn. wstałam rano, przygotowałam i odprowadziłam młodego do przedszkola, zrobiłam zakupy po drodze ale jak wróciłam do domu to ani ręką ani nogą nie chciało mi się kiwnąć a oczy mi same opadły :-D mAAm - działaj działaj kochana, niech te iskry dalej lecą!! Masz jakiś fajny przepis na knedelki? To daj proszę! U nas teściowa zwykle robi ale ja też bym chciała sama spróbować. Ona niestety robi "na oko". iza - cieszę się że córcia dzielnie zniosła zdjęcie szwów, co do trójek klasowych to ja też z tych co to się nie lubią wybijać ;-) Gratuluję dwóch miesiączków synka!! kikikiki - przykro mi z powodu choróbska córci. Faktycznie wygląda to na anginę ropną. Ta wysoka gorączka i wogóle :-( Daj znać po wizycie co mówiła lekarka. Evika - powiedz mężowi że ma szybko wyzdrowieć żeby nie zaraził synka a poza tym to przecież chcesz iść na imprezkę ;-) ;-) ;-) magdalenka - czekamy, czekamy!

Czesc dziewczyny z góry przepraszam ze mało zagladam ale jakos czasu mi brakuje zawsze jest cos do zrobienia a jak mam chwile to młody siedzi teraz cały tydzien był w domu bo miał grype w srode bylismy u lekarza to zapisali mu same syropki i tabletki do ssania a w piatek juz byłam z nim na pogotowiu bo goraczka 39 niemógl ani jesc ani pic dostał antybiotyk i jest ok dzis poszedł juz do szkoły bałam sie zeby ta grypa mnie niedopadła ale narazie jest dodrze . Co do mnie to byłam u lekarza 12 tydzien ale usg bede miała robione na kolejnej 14 pazdziernika Iza gratulacje dla synusia jak ten czas szybko leci Nuska usniałam sie czytajac o pijawce mAAm juz jestam dziekuje ze pamietałas o mnie idi witam nowa kolezankie kiki trzymam kciuki za dwie krechy @ niema jest nadzieja

wiem wiem miałam napisac o 14 ale robilam obiadek i synus zajmował komputer a pozniej trening my w piatek mielismy znowu pogrzeb mojego tescia brat i strasznie to wszystko przezyłam bo sie bardzo bałam nie zostawalam sama w domu a jak bylam to siedziala u mnie mama nie wiem co sie stalo ze tak sie bałam teraz spimy u tesciowej w pokoju bo tam sie balam ale przez 5 nocy nie moglam zasnąsć tak sie meczylam stukalo i pukalo szkoda gadac taką miałam swiadomość nigdy wczesniej tak nie miałam nie wiem jak bedzie ze starankami bo tesciowa spi z nami w pokoju :):):) takze za bardzo nie ma jak a ja sie wzielam za siebie i za mezulka juz dostalam deklaracje od mojej doktor dla meza ja dostalam skierowanie do gastrologa (bedzie gastroskopia ) nie mam wyjscia strasznie sie mecze badala mi zołądek i jest powiekszony i cos tam jej odskakuje jak naciska ale co to znaczy to nie wiem pola moze ty mi cos na ten temat napiszesz i dostalam na usg powiedziała ze sie za wszystko bierzemy usg brzucha mam juz w piątek zobaczymy co tam wyjdzie w piatek wam napisze usg mam na 15.30 kolezanka mi załatwi szybko wizyte u gastrologa bo pracuje na gastrologii moze juz w przyszłym tygodniu bede miala gastroskopie a co do monitoringu i wizyty to narazie nic nie wiem jutro mam 12 dc i powinnam byc moze jeszcze moja siostra mi pozyczy ale to nie jest pewne a lekarz przyjmuje jutro :( buziolki dla was dziewczynki

WITAM Z RANA :) No wiec Natalka ma angine + grype :( dostała leki ale wczoraj na wieczór miała 40 stopni....lezała cały wieczór na rękach....tak nam jej żal było....ona zawsze ma takie gorączki :( w nocy tez miała 39,5 :( dałam jej syropek i wypiła lipe wiec sie wypociła i dziś juz jest znacznie lepiej :) :) :) Ja juz dzis zaliczyłam opieke społeczną i kupiłam po drodze swieże bułeczki na śniadanko :) zaraz sie zabieram za sprzatanie ( w domu to zawsze jest coś do zrobienia ) dzis bede szturmować półke z przyprawami....bo chyba z pół roku nei była sprzatana hi hi miłego dnia :*

KIKI -zdróweczka dla Natki Dziewczynki ja sie witam i zmykam do babciulki bo dzisiaj ma imieninki będe po tem

hej hej, ja tez się witam i zaraz wyjeżdżam, bede później. Dzisiaj wypisują moją mamę :-)

RATUNKUUUU Ja już nic nie rozumie @ dalej nie ma od paru dni nie moge nic zjeść bo mnie mdli.....kawy nie pije już wcale....całe dnie bym spała...piersi mnie bolą a test wyszedł negatywny...jak sie wkurze to jutro do lekarza pojde... do tego kręgosłup mnie mega boli :( ledwo chodze :( wrrrr...nie ma to jak byc zdrowym i dobrze sie czuc :(

Hejka;))) Ja dalej wolne bo synek ma nadal lekko opuchnięta ta nogę. Nadrabiam zaległości robię porządki w szafach piorę kurtki na zimę. Pijawa dalej się nie poddaje dzwoni nadal po kilka razy.Zasypuje sms że zbiera pieniądze na dzień nauczyciela i czy obraziłam się na nią.... Swoją drogą zbierają po 10 zeta i dla mnie to głupota bukiet za 210 zł. Czy nie lepiej by było żeby każde dziecko przygotowało dla pani laurkę i do tego jakiś kwiat najlepiej doniczkowy (bukiety są niepraktyczne)/ Odpisałam pijawie że jak będę w szkole to tej dam ale uważam ta kwotę za zbyt wysoką. Ta znowu zaczęła mi wydzwaniać w końcu wysłała kolejnego sms, że ta kasa jest jeszcze na imieniny pani które są 5 listopada. I wiecie szkoła jest niby bezpłatna a tu praktycznie nie ma tygodnia żeby na coś nie wołali; -100 książki -30 ubezpieczenie -30 komitet -10 na te kwiaty -30 angielski Za chwilkę andrzejki potem mikołaj potem wigilia potem bal karnawałowy. Do tego wymyślili pieczenie placków przez rodziców idzie alfabetycznie i całe szczęście że jestem na końcu. Nie wspomnę o tym że wyprawkę trzeba było zrobić i wiadomo ubranie , buty. Do trójki chcieli mnie wcisnąć nie dałam się ja nie mam czasu i tyle.

Kiki to kuruj córę oby szybko wyzdrowiała. Evika toś chłopinę odizolowała ale jak trzeba to trzeba. Anetka fajnie że się odezwałaś teraz gdzie się nie obrócisz to jakieś choróbstwa. Magdalenka może spróbujcie w innym miejscu niż pokoju z teściową.Fajnie że udało Ci się męża wysłać do lekarza bo mojego to nawet siłą nie wygonię a niestety tu i ówdzie sypie się trochu. Maam miłych imienin zdróweczka dla babci. Kropka dla Twojej mamy również dużo zdrowia. Kiki albo testuj jeszcze raz albo zrób sobie test z moczu w przychodni .a jak nie to lekarz.

Hej dziewczynki ja juz jestem :) Babcia dzisiaj jak by spokojna mało mówna :O Ale poznała mnie i sie ucieszyła :) NUSKA- kochana witam w szkolnych realjach :) Umnie jest tak z ena Rade rodziców każdy daje ile chce na ogół jest to 100-150 zł 1 x na rok szkolny . Na klasowe to jest 50 zł na semestr czyli 100 na rok i z twgo kupujemy wszystko dla dzieciaków , nauczycieli ( kwiaty, upominki, cos na mikołaja, wielkanoc, itd. Co do bukietu za 210zł to..........:O...........chyba grubo przesadzone ......:O tym bardziej z ewiącha zwiędnie i gucio z tego będzie :( U mojego syna był to bukiet za około 50 zł do tego pani dostała filizanke za 30 zł a dzieciaki namalowały dla pani laurki i zbindowałysmy wszystkie w ksiązke i była w niebo wzięta :) Moż ezadzwoń do jakiejs innej babki a nie do pijawy bo kwiaty za 210 zł to bedzie wielka wiacha i wydaje mi sie ż enawet nauczycielka może czuc sie nie zrecznie :O KIKI- nie wiem kompletnie co ci napisac moż efaktycznie jesteś w ciązy tylko ....może masz niska bete ....sama nie wiem ....leć lepiej do lekaża bo może to ciaza a jet słaba to ci cos na podtrzymanie da :O a jak nie to przynajmiej cie zbada i da ci luteinke albo cos innego na wywołanie .

O kurcze stronka moja. Miłego dzionka kochane zabieram się za robotę. A dosłownie byłabym zapomniała Donia wazy 4370 kg. mój słodki bobasek.

NUSKA- Gratuluje stronki kochana !!!!!!!!!!!!!!! EVIKA- duzo zdrówka dla mężusia oby sie do imprezki wykurował :) Bo mam nadzieje z esię zabawisz :) MAGDALENKA- a moż edziki sex w łaziencę :D wierz czasem taka zmiana i odrobina szaleństwa potrafi zdziałac cuda :) KROPKA- ciesze sie ż etwoja mamusia juz wychodzi ze szpitala :D Trzymam dalej kciukasy za tatę :) Anetka- witam :) No i kochana nic nie pisałas czy 1 dziecie czy więcej pod serduchem nosisz :)

oki ja tez zmykam

cześć dziewczynki. koniec końców nigdzie nie pojechałam. wszystko mi się pokrzyżowało no ale nie ma tego złego... wzięłam się wreszcie za prasowanko dla maleństwa. Moje maleństwo waży już 1227 gram i wszystko w porządku, byłam na USG przedwczoraj, zapomniałam Wam napisać. aneta - świetnie, przeszłaś już najbardziej niebezpieczny okres ciąży. Gratuluję i dużo zdrówka :-) magdalena - tobie też dużo zdrwia i napisz co po gastroskopii. kikikiki - przykro mi z powodu choroby córeczki. Mój synek jeszcze się nie rozłożył (tfu tfu) ale cały czas kaszle a od dwóch dni to naprawdę bardzo. A wczoraj do tego miał chrypkę wieczorem. Taki brzydki, suchy kaszel. Sama nie wiem czy brać go do lekarza gdzie zarazki wkoło czy jeszcze czekać. Poza tym nie ma ani kataru ani gorączki, wesołe dziecko, apetyt ma. Nie wiem czy to zaś jakaś alergia czy to ta astma czy co innego :-o Może zrób test z krwi, czyli betkę w laboratorium bo naprawdę masz dziwne te objawy. Hmmm. Nuska - faktycznie dużo chcą pieniędzy. Może lepiej porozmawiać z tą kobietą niż takie niedopowiedzenia sms-ami? mAAm - widzę że z babcią naprawdę lepiej. Super!

No dosłownie cała się trzęsę. Puka mi ktoś do drzwi ( dodam że mam ogród ogrodzony bramkę zamkniętą i każdy kto przychodzi dzwoni dzwonkiem) Patrze PIJAWA mi szczena opadła normalnie. Pytam jej co się stało?/a ona że nie odbierałam to przyszła do mnie po 10 zł.Ja jej mówię że dzień nauczyciela dopiero za dwa tygodnie.a ona że mnie przyszła odwiedzić. Pies był w domu i szczekał to w czasie kiedy psa zamknęłam w pokoju ta mi się do kuchni wpakowała. Z tego zdenerwowania normalnie kasy nie mogłam znajść dobrze że babcia miała dałam jej a ta nie zamierza wychodzić. Gada mi czy się obraziłam ja jej że nie mam czasu, ta dalej na temat chodzenia czemu rowerem że mamy na nogach chodzić. Dosłownie z tego szoku to nic wydusić nie mogłam. Tylko tyle jej powiedziałam żeby nie wchodziła sama na ogród bo ją pies pogryzie że jest dzwonek. Ja się nie odzywam a ta nawija chyba chciała żebym jej kawę zrobiła. Całe szczęście że dominika zaczęła płakać bo powiedziałam jej że nie mam czasu. Paranoja jakaś normalnie cała z nerwów chodzę.

Teraz to juz mam obawy że będzie sobie tak wpadała bez zapowiedzi. Co za wredne babsko. Koszmar normalnie.trzeba mieć tupet żeby komuś wpakować się do środka domu bez zaproszenia. Baba mnie osaczyła we własnym domu nawet/

nuska27-no masz przekichane z PIJAWĄ za wredne BABSKO !!!! nie mam pytań krop.ka może EURESPAL albo PULMEO by pomogło ? mAAm ja sie zaczynam zastanawiac czy jakas psychiczna nie jestem....i czy sobie tej ciąży nie wmówiłam...ale dziś wymiotowałam.....echhh niewiem juz sama....temu chyba jutro sie do ginka wybiore bo zwariuje jak sie nei dowiem :(

nuska - no to masz przeboje. współczuję Ci. kikikiki - nie chcę na własną rękę niczego jeszcze dawać dziecku, odebrałam go z przedszkola (pierwszy raz nie chciał wracać ze mną do domu!!!! normalnie miał zawiedzioną minę jak mnie zobaczył! huraaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!) i jakby mniej kaszle. jeszcze poczekam. kochana, leć albo na betkę albo do lekarza. uważam że naprawdę nie ma na co czekać. jeśli ci nawet powie że nic z tego to może Cię to jakoś odblokuje. może to psychika a może jednak nie! ale lepiej sprawdzić cokolwiek to jest! i napisz koniecznie co ci powiedział.

Witajcie kochane! Ja dopiero teraz do was klikam, bo cały dzień spędziłam w Białymstoku na zakupach. Jako, że za 2,5 tygodnia wracam do pracy i nie mam co na siebie włożyć, bo do mojej wagi sprzed ciąży zostało mi jeszcze do zrzucenia aż 5 kg to dzisiaj sobie zaszalałam. Kupiłam sobie nowe spodnie :) śliczny golfik :) Kamizelkę :) I od razu na duszy poczułam się lepiej :) kikikiki - kochana Ty coś podejrzana jesteś jak nie wiem co :) Leć czym prędzej do tego gina, bo twoje objawy to wskazują na ciążę że ho ho, a słyszała,m o kilku przypadkach wśród moich znajomych, że testy wychodzily im negatywnie a dzieciątko w brzuszku rosło :) Lec czy prędzej do gina i pisz nam tu, bo ja jestem prawie pewna że Tobie też się udało. nuska - normalnie uśmiałam się jak nie wiem co :0 Ale niezła agentka z tej twojej przyjaciółki :) Ale babka ma tupet :) Podziwiam Twój stoicki spokój, bo naprawdę nie wiem jak ja bym w takiej sytuacji się zachowała hi hi kropka - to już kawał dzieciątka z twojej kruszynki :) Życzę duuuużo zdrówka Wam obojgu :) mAAm - super że z babcią lepiej, a jak udały się dzisiejsze imieninki babci? Kochane a ja na jutrzejszą imprezę nie idę :( Może jestem jakaś głupi i skończona kretynka ale tak bardzo mi szkoda mego Bartunia, on jeszcze nie jest w pełni zdrowy, jeszcze nie szczepiony, a ja chyba nie potrafiłabym bawić się i tańczyć, wiedząc że on w domku czeka na mnie i nie jest jeszcze zupełnie z nim dobrze. Kochane ja nie potrafię jeszcze sie cieszyć :( Smutno mi z tego powodu, ale też po prostu boję się za wcześnie zacząć się cieszyć, bo jeszcze nie jest tak, jak być powinno.

Evika dziękuje za te słowa :) uśmiechałam sie czytając je :) :) Natalka zasneła a a zaczynam maraton serialony czyli haus i tancerze :) :) i męzuś jakoś sie tak kreci pod nogamijakby czegos chciał :) hi hi hi dobranoc moje kochane...ciesze sie ze trafiłam na to forum :* buziaki dla wszystkich

kiki ja tez mysle ze powinnasc isc do lekarza bo tez wyglada mi to na ciaze mAAm narazie niewiem czy jedno dzieciatko czy wiecej bede wiedziec 14 pazdziernika jak sie dowiem to zaraz wam napisze