problem z zajściem w drugą ciążę

I UCIEKŁY

Kurcze jakos jajniki czuję :o wczoraj tak ich nie czułam:O czyz by owu :o a męzuś poleciała :(

normalnie tak bolą że nawt kości miednicowe czuję :O

maam plemniczki trzy doby zyją :):):)

MAGDALENKA- oj chciała bym ,ciała :D ale serio tak mnie jakos rypac zaczeły że szok normalnie :o

Ja się jakos nie nastawiam z esię uda :o nie potrafie :o jakis pesimizm mnie dopada :o

MAGDALENKA - wierz jak ja to i Ty i Pola I KIKI :)

no oczywiscie my wszystkie:):)

NO ja myslę :) Bo kto bedzie ze mna o wymiotach dyskutował hihihih:D

mAAm-Ty chudniesz a Ja jestem ciagle głodna....wrrrrr I PROSZE MI SIE TU NIE ZAŁAMYWAC.......Ty mnie podnosisz na duchu i tłumaczysz że bedzie ok...a teraz mi sie załamujesz o nieeee mam nadzieje ze za jakies 8 tyg razem bedziemy narzekac na mdłosci i wymioty hi hi

KIKI- o tak wspolne zborowe przytulanko do kibelka hihihihi:D

KIKI- no niestety mnie tez czasem zwatpienia dopadaja :(

mAAm-wiem wiem i bardzo dobrze Cie rozumie :( Ale tak jak napisałyście wszystkie bedziemy sie z kibelkiem przytulac hi hi hi krop.ka-niektórzy mowia ze mleczaków nie trzeba leczyc ale z tego co wiem to jak 1 zeby sa słabe i zaniedbane to i 2 tez moga byc takie...tym bardziej że Natalke bolał ząbek...to co bedzie sie dziecie meczyć...a tak to zrobimy i po kłopocie......i zycze synusiowi zeby miał po dziadku zebolki :) u mnie dzis sandacz pieczony-złowiony przez mezula :) ziemniaczki i buraczki A bierzecie kwas foliowy bo Ja tak co prawda nie jakos regularnie ale co 2-3 dzień a jak mi sie @ spoźniał to codziennie

jade zachwilke po moją księzniczke do p-kola ciekawe jakie nowinki przyniesie :) po prawie tygodniowej nieobecnosci A jutro na 8 znow do dentysty-sadysty :) Tak sobie myslałam jaki to był by cud jakbyśmy razem wszystkie zaszły w ciaze w tym miesiącu jeeee ale by fajnie było :) u nas pogoda do bani coś pada zachwilke słonko zachwilke znów pada i tak wkoło buuu ide sie zbierac po Natke :)

Cze kochane!!! Piszę krótko bo tak jakoś czasu nie mam. Muszę zadziałać, po klapsie na dupsko dać każdej staraczce i wyjdą wam z głowy te pesymistyczne myśli. Wiecie że to szczęśliwy topik i każdej się uda!!! Jednej szybciej drugiej wolniej. Niedługo mikołaj a nóż wam dwie krechy przyniesie pod poduchę. Nie tracić wiary i się nie poddawać!!!

nuska-noooo takich słów nam brakowało :) Mojego mm jeszcze nie ma z pracy i troszke sie martwie bo jak dzwoniłam do niego to tak jakby był pozazasiegiem .... zawsze koło 15:30 był w domku....mam nadzieje ze zaraz wróci... Natalka juz w domku....w p-kolu była fajnie mówi mi tak...ale sie stęskniłam za moimi kolezankami i kolegami...a szczególnie za Oliwierem...wiesz mama on mi chyba wpadl w oko hahaha no ładnie pierwsza przedszkolna miłość hi hi Ja juz po obiadku-sandacz wyszedł pyszniutki :) miłego popołudnia

Kurcze mojego mezusia dalej nie ma.......martwie sie coraz bardziej...nie moge sie z nim połączyc....jak mi przyjedzie jakby nigdy nic to go zabije.....pewnie jest na jakims..zadu...u i nie ma zasiegu...ale mogł chociaz sms-a napisac jak jechał ze pozniej wroci czy cos takiego...a tu nic.... wrrr ziemniaki juz dawno zimne.....rybka tez...a jego nie ma....

kikikiki - i mężuś wrócił cały i zdrowy? sandacz mmmmmmm Super są takie pierwsze miłości. Sama moją pierwszą pamiętam, ech.... mAAm - i jak babcia? i dziękuję dziewczynki za dobre słowo. cały czas nie tracę nadziei że tato jeszcze z nami pożyje chociaż z każdą nową informacją dopadają mnie złe myśli.... a co dopiero tata musi przeżywać :-( jutro mu chyba wnuczka przywiozę. On tak się cieszy jak go widzi. Mały mu na pewno humor poprawi. zobaczę jeszcze bo jak młody zobaczy znów babcię nie w formie, leżącą, to też będzie przeżywał. mi dzisiaj sił starczyło na naleśniki. Jutro mam w planie makaron rurki z mięskiem mielonym i sosem pomidorowym.

sorki, naprawdę tej stronki to już nie chciałam Wam zgarniać...

krop.ka-przykro mi z powidu taty :( mam nadzieje ze jeszcze sie soba nacieszycie :( buziaki i trzymaj sie kochana własnie dostałam 7 sms-ów ze mezus sie chciał ze mna połaczyc no wiec dzwonie do niego a on mi mowi no przepraszam kochanie ale mamy dodadkowy projekt i musi zostac nadgodziny...wróci za jakies pol godzinki......ufff ulżyło mi...a na warsztacie czesto nie ma zasiegu...wiec jest usprawiedliwiony :) ale pewbie bedzie wymeczony ponad 12-scie godzin w pracy echhh a co do rurek z mieskiem to uwielbiam..mmmmmmale mezus nei lubi makaronu wiec takie specjały sporadycznie robie ps-stronke ci wybaczymy ale zeby to bylo ostatni raz :*

Hej kobitki wieczorowa porą :) U mojej babci kiepsko :( Mama przyjechała rano do szpitala a okazało sie że babci nie ma bo w nocy przewieźli ją do normalnego szpitala :( nikt nawet nie zadzwonił jak by mam nie pojechała do szpitala to nawet byśmy nic nie wiedzieli babcia ponoc dostała infekcji ale w normalnym szpitalu lekarka stwierdziła że wszystko jest ok :o podejrzewamy z ealbo babcia zemdlała , albo spadl jej cukier i wpadła w śpiączkę cukrzycową :oJutro rano mój kuzyn jest w pracy powiedział z etego tak nie zostawi :o i że sprawdzi historie choroby i opierdoli ich że nawet tel nie wykonali zobaczy kto miał dyżur i wogle da znac o 8.00 rano :o oj powiem wam z enormalnie źle mi :o Mężus w niemczech :( ale są jakies problemy z połączeniem i nie mam od niego wiesci żona jego kolegi ma tak samo wię calbo musieli tel wyłączyć albo jest kłopot z orange:o strasznie nie lubie jak osobno jedziemy gdzieś wrrrrrrrrrrrrrrr

KROPKA- trzymam mocno kciukasy za tate i mocno wierze w to że jeszcze z Wami zostanie na długo :) KIKI- a bo te chłopy własnie takie są :o nie racza zadzwonic nawet padalce jedne :o no coz ale wiadomo z efaceci to wielkie Q z małym ogonkiem ;) hihihihi:D NUSKA- oj ty nasza duszyczko kochana a co tam z pijawą ?? Napisz nam proszę :)

Szkoda że Was nie ma :(

WSTAWAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!WSTAWAĆ!!!!!!!!!!!!!!!!!KAWKĘ DAJE ('''''''')O > \\_/> ::D:D:D:D:D

mAAm ja poproszę kawkę a raczej Inkę z mleczkiem :-) Pogoda w wawie straszna, prawda? Ja właśnie siedzę przed kompem i słucham muzyczki żeby chandra przeszła. A Zosia leży obok na łóżku i uśmiecha się bosko do mnie...od razu człowiekowi lepiej! Jak babcia? No i jak Twoja mama się trzyma? Wczoraj byłam w pracy z młodą..do połowy listopada mam macierzyński a potem urlop i wracam w połowie stycznia - chociaż najchętniej posiedziałabym w domu jeszcze z rok - u nas w firmie na wychowawczy raczej dziewczyny nie chodzą. Tym bardziej że teraz dużo zmian, dużo nowych obowiązków mi przybędzie. Mykam stworzyć jakieś śniadanko...

JULY- witam kochana :) \\_/> ineczkę proszę :D Super że z Zosi taka hihotka :) I ten zębolek :) No ale co tu się dziwić wszystkie Zoski to fajne babki :) moja mama też Zośka a syncio urodzony tego samego dnia co twoja córa więc tez jest super hiihih:) co do pogody to kabaty sa szare bure i do czterech liter bo pada :o jedyny plus że wiatru nie ma i jest ciepło :) Co do Babci-Mama jest troszkę spokojniejsza bo wczoraj w szpitalu opłacili pielegniarke i ona siedzi cały czas przy babci ma kom więc można zawsze zadzwonić :) i właśnie mama do niej pojechała :) Mój kuzyn tez juz dzwonił i powiedział że w karcie napisali że niby było zapalenie drog moczowych :O a mamie mówili że miała straszne rozwolnienie :Oteraz było tam zebranie i nie bardzo miał jak sie lekarza podpytac da nam jeszcze znać :) Bo głównie jest problem w tym że nikt nawet ze szpitala nie zadzwonił i niepowiadomił że babcia jest przewieziona do innego szpitala i moja mama wchodząc tam o godzinie 11.00 widzi puste wyrko i słyszy tekst proszę poczekac przy pokoju pielęgniarek więc nie problem się domysleć co sobie pomyślała :o babcia niby za 2 dni ma tam wracac i na pewno rodzice poruszą ten temat:O

cześć :) Ja własnie sobie kawke zrobiłam i drożdzówe na śniadanko zjadłam..mniamm taka świeza i pyszna :) Dzis juz luteinki nie biore i czekam na @ ciekawe kiedy dostane .... mAAm-jeju co za zachowanie...powinni zadzwonic...a te zbierzne informacje to juz wogóle...zapalenie dróg moczowych a biegunka...masakra...a Twój kuzyn jest lekarzem czy jak ?? july..to tak jak unas tez dziewczyny nie chcodza raczej na wychowawczy jak jak juz to na pół roku..... Natalka ma zabląbowanego zebola..nic a nic nie płakała....zanosła Pani obrazek który zrobiła w przedszkolu....wyrobiłysmy sie do 8:30 wiec chciała jechac to ja zawiozłam i była podekscytowana ze bedzie mogła Pani wychowawczyni poopowiadac jak było u dentysty :) Ja dzis spagetti z siostra robie a dla meza dewolaja z ziemniakami i buraczki z wczoraj jeszcze zostały :) miłego dnia :)

KIKI-on jest pielegniażem :) nie mylic z sanitarjuszem hihihi:) własnie dzwonił bo przyszła dziewczyna która miała dyżur i powiedziała ze babcia miała straszne rozwolnienie że dali jej 3 kropluwki ale to nic nie pomogło :o i dla tego przewieźli ja ponoc do normalnego szpitala :o teraz jest obchud i po obchodzie weźmie babci karte i jeszcze raz wszystko przeczyta i powie nam więc czekamy bo chyba mają ją juz przewieśc spowrotem:O Super że Natalka taka dzielna i że dentyste tak lubi :D Normalnie z mężem powinniscie jej jakąs niespodziankę zrobić :) Jakis drobiask :) nie koniecznie zabawkę , moż ejakies fajne naklejki na sciane do jej pokoju, kwiaty, księzniczki czy cos duzo teraz tego nawet w necie i tanie do tego jaies fajne poduchy czy cos i obowiazkowo!!! kartak!!! że to dla niej że jest taką dzielna dziewczynka i że jestescie zniej bardzo dumni :) ewentualnie możesz zrobic medal z żelków haribo misków :) my kedys tak zrobilismy jak młody był w przeczkolu i taki dumny po domu chodził z medalem na szyi że wcale go jesc nie chciał hihii:) Zawsze to dla dziecka jakas motywacja i choc tego nie widać to czuja się szczególnie :) A BO ZAPOMNIAŁAM TO DLA WAS NA MIŁY POCZATEK DNIA:D http://www.2000greetings.com/gecko.swf

mAAm- taak juz z siostra zrobiłyśmy dyplom dzielnego pacjęta :) z namalowanym zębem :) hi hi a dodadkowo kupiłam j ej 2 pary ślicznych różowych rajstopek...a Natalka ma bzika na punkcie rajstopek hi hi noo i oczywiście nowa spinka :) :) Ja ogólnie w wychowaniu Natki stosuje system kar i nagród....i to naprawde działa....nie jestem zwolennikiem bicia wiec wole jej czegoś zakazac lub do konta postawic i ona wie za co.Ale ZADKO MI SIE TO zdarza bo mam ten zaszczyt ze Natalka jest raczej grzecznym i posłusznym dzieckiem :) :) troszke upartym ale to juz ma po tacie hi hi hi hi...dobra koniec chwalenia sie bo pomyslicie że jakas chwalipieta jestm :)

KIKI- na pewno tak nie pomyslimy :) ja tez mojego gada nie biłam tylko jak coś przeskrobał to na 5 minut do swojego pokoju musiał iść potem zawsze przepraszał :) Fajnie wykombinowałyscie z siostrą :) Natalka pewnie w siudmym niebie była:) A gdzie reszta kobitek ???? EVIKA- halo, halo KISA- normalnie focha strzele:o POLA-halo, halo MAGDALENKA- halo,halo MULAN- kliknij choć słówko:) KROPKA- halo, halo IZA- jak niunio?? IDI- kliknij i do nas bo na innym topiku cię widziałam a my kciuki trzymamy za ciebie :) JULY- jesteś usprawiedliwiona bo byłas dzisiaj hihii:)