problem z zajściem w drugą ciążę

Witaj Evika :) To teraz sobie może odpoczniesz troszkę :) Już nie mogę się doczekać do września jak mi się szkrab mały pojawi, chociaż baaaardzo się boję, znowu pieluchy i wstawanie nocne. Rodzice chcą mnie zabrać na pierwszy miesiąc do siebie, aby pomóc się zająć nie tyle maleństwem co Adasiem, aby nie było mu smutno, że mamy mniej czasu dla niego. Boję się jak zareaguje Synek na przyjście na świat maleństwa, teraz się cieszy, nawet jak gdzieś wychodzę to przytula się do brzucha i mówi "to papa dzidziusiu", ale ma dopiero 4 latka więc w tym wieku emocje się zmieniają :) Ojjj...jeszcze dużo czasu więc wszystko się okaże.

Juz naleśniki zjedzone :D Teraz ide pic kawke....Natala mnie wygania z kompa bo ona chce...echh miłego dnia :)

No i już mój szkrab się wyspał, ledwo pół godzinki drzemki i leży teraz i mordka mu się cieszy :) Ech, zmykam, zajrzę później :) pa pa

Ech,mam dzis podły nastruj,pewnie przez @:( Evika-no to przegrałabym zakład bo jednak poszłas na wolne:)gratulacje!:)dzieciaki szczesliwe:)Moj Bartunio siedzi w domu jeszcze ten tydzien ferii,jest zimno i nie chce wychodzic w ogole na dwor,to domator,uwielbia ciepełko domowe, ogląda gwiezdne wojny:) nuska-kawały dobre hihihi. A z dietką małej to tak jak mowiłysmy,papa cyc;) -nie, to żart, myslę,że spokojnie do roczku bedziesz sobie dokarmiac.Co do grzyba to nie jest zbyt zdrowy ale gdybys chciała odgrzybiac tymi związkami chemicznymi z chlorem to i tak musiałabys sie na ten czas wyniesc z domu z dziecmi.Nic nie zrobisz,trzeba czekac do wiosny,wysuszyc mur i docieplic ściane.Ale ty to pewnie wszystko wiesz a ja ci marudze... nic mi sie dzis nie chce a obiad trzeba klecic... mAAm-a jak sytuacja u ciebie ?

i jeszcze nastroj przez u zwykle walnęłam:( oj niedobrze ,niedobrze;)

Witam ,witam :D no ja dopiero teraz bo KIKI takie pyszne nalesniki zrobiła że mi się geba nie zamykała i jeszcze wszystko poszło mi w dupsko :D W wawce dzisiaj zimno ,bez słoneczka i pada śnieg :(:O:( Rany jak ja che wiosny wrrrrrrrrrrrrrrr Co do mnie to dzisiaj 20 dc jutro ostatni dzień luteinki i czekam na @ ,brzucho juz pobolewa więc będzie :O POLA- popacz może w http://www.brw.com.pl/pl może tu cos znajdziesz :) http://www.bizzarto.com/ albo tu http://www.wajnert.pl/# ewentualnie jeszcze w ikea zobacz :) szkoda że chłopina się nie zgodził bo kanapa super :) ja kochana jeszcze trzymam kciukasy i zaklinam twoją @@@@@@@@@@@@@@@@@@@ cholerę by nie przylazła:) NIKE_M - rany ale miałas przygode :O:O:Owłos na glowie dęba stawał jak to czytałam :O dbaj o siebie kochana :) Co do propozycji mamy to może i jest w tym jakis pomysł choc ja bym się nie chciała przeprowadzac wolała bym by mama wpadała do mnie bo zawsze takie chwile tetate z maleństwem tylko dla was są nie zastąpione :) a a wiem ż ebabcie czsem szleja i maja za duzo do powiedzenia i w rezultacie tylko nas wnerwiają a nie ma nic gorszego dla maleństwa jak zdenerwowani rodzice choć wszyscy wiem że zachowanie naszych mam jest bezwiedne i że my pewnie tez takie bedziemy jak bedziemy miały wnuczeta :)no ale to tylko moje zdanie :) KIKI- alez Natalka ma swietne pomysły :) jak ja lubie naleśniki dzięki kochana EVIKA- no latasz za synciem bo to juz kawał chlopa a nie maluszek gadajacy do wiszacej karuzeli hihihi:D ani sie obejrzycie a zacznie wam kolezanki do domu sprowadzac i oznajmi mamo, tato, babciu ,siostro nie wchodzic hihihi:D NUSKA- oj nie zazdroszcze grzyba :O jak się cieplej zrobi to dzieciaki z domu na dzień do rodzinki lub znajomych albo na wycieczke i rano spryskac płynem i powinno zejsc sa teraz takie fajne psikane i szybciorem schodzi tylko własnie pare godzin takim jak chlorem daje więc trzeba gdzies wyjsc z domku :O I gratuluje Doni :) tak cudnej wagi choc przyznam sie ż ejaet taka sliczna i zgrabniutka ze tego nie widac po niej :) I te rzesiorki .....:D

Iza- trzymam kciuki za USG bioderek :) ale wiem że jest wszystko OK :) POLA- mój własnie ferie zaczyna w tym tygodniu :) juz go mam w domku bo dzisiaj w kinie byli :)

Już jestem dziewczynki zupke musiałam zmiksować :) bo dzisiaj krem selerowy z ptysiami :) A wy gdzie zwiałyscie :( Już te naleśniki zostawcie bo Natalka nie bedzie miała co jeść :p:)

POLA- jeszcze tu masz http://www.modo4u.pl/sofy

mAAm-kochana dzięki za linki, na razie przeleciałam ale pozniej dokładniej obejrzę, ten blizzarto wydaje mi sie ciekawy:)ale wiesz,ja i tak choruję na tamte i nic mi sie innego nie podoba :(:(:(. siedzimy z małym przy jednym stole i on klika na taty laptopie a ja na swoim, komiczny widok a zarazem przerażający, bo garba niedługo dostanie o ślepy bedzie:( musze go pogonic: mAAm- super ferie pełne sniegu sie szykują wam w tym roku:) a @ nie wywołuj, jak nie ma to nie ma i już:D Ja mam 26 dc,11 dc czułam kłucie po lewej str i wieczorem bol brzucha i to był jedyny dzien w całym cyklu z takim bólem nie licząc 3 ostatnich dni kiedy nawala mnie co dzien.Wiec 16 dni temu była owulka i dzis czas na @. I czuję sie tak jakby dzis miała przyjsc:(kurwa mac:( mam dół ide do sklepu bo jak tak dalej pojdzie to obiadu dzis nie będzie

Kurcze tak oglądamy te ściany i koszmar. Wygląda to tak że mury zimno wsiąkły. Tzn mur przemarzł i w dwóch pokojach w jednym rogu mamy szron na ścianie plus robiąca się pleśń. Nie ma innego wyjścia tylko jak zrobi się cieplej to trzeba skuć i impregnować środkiem na grzyby. Nike niestety nie ma gdzie tego zgłosić bo zarządcą jesteśmy my. chyba jedynie żale do boga zostają..... I w ogóle trzeba obadać dlaczego tak się dzieje. Teraz w ogóle cierpnę bo na początku tych mrozów padał marznący deszcz.I na dachówce mamy warstwę lodu.Jak to zacznie topnieć to może być nie ciekawie. zmykam bo smyk sie domaga wejścia na kompa. Całuski. Trzymajcie się/.

witajcie dziewczynki prawie z rana :-) mój maleńki też przysnął niedawno ale budzi się co chwilę. za to każdej mamusi życze takiej nocki jaką ja miałam dzisiaj: spał od...... 21. do..... 3. w nocy (6 godzin!!!!) a potem od po 4. do po 7. ech.... wczoraj byłam u lekarza na pogotowiu (strasznie przemiła pani doktor!!) i powiedziała że na tą chwilę nie ma ropy na migdałkach i dała mi Bioparox, Paracetamol, Tantum Verde i kazała płukać gardło wodą z wodą utlenioną (szok, nie?). Powiedziała że źle robię że płukam wodą z solą bo sól podrażnia takie gardło (mam bardzo opuchnięte i czerwone). A ja płukałam non stop. To chyba dlatego nie umiałam już przełykać, nawet śliny... Dzisiaj rano moja teściowa spakowała i zawiozła mojego synka do przedszkola a mój mąż go odebrał po niecałej godzinie bo nie chciał się z mamą rano kłócić... Ja byłam przy malutkim. Ech... bez komentarza. Tylko czekam aż sie teściowa wyprowadzi, chociaż dużo jej zawdzięczam, bo mój mąż jest za słaby do mieszkania razem z mamusią. Ona ma za duży wpływ na niego. Synek wygląda na zdrowego i tak się zachowuje ale kaszle, a że ja jestem w domu to niech ze mną zostanie. Chociaż ja też niezdrowa. No ale może w przedszkolu jednak więcej tych bakterii. Tak sobie myślę. Nike - też już myślałam o tobie że nas zostawiłaś :-) Straszne chwile przeżyłaś, dobrze że to tak się skończyło! Co do synka to myślę że to jest dobry pomysł żebyś się do rodziców na miesiąc przeprowadziła a już Ci pisze dlaczego. Mój synek też się strasznie cieszył na braciszka i też się bałam co będzie po porodzie ale jest super. Zero zazdrości i wogóle. Ale wiem też że bardzo pomogło to, że mieszkamy z teściową. Jak ja czegoś nie mogłam akurat zrobić przy synku to od razu jak tatusia nie było to teściowa robiła (nie musiałam ją prosić, ona jest troszkę nadgorliwa nawet ;-) ) i synek tak bardzo nie odczuł odrzucenia. Miał 100% uwagi ze strony innych osób. To jest bardzo ważne. Nigdy nie denerwował się na braciszka że jest, wręcz odwrotnie: jak ja coś powiem do malutkiego nawet zartem np. "ty obsikańcu mały" to on go zaraz broni! :-) I bardzo ważne jest (tak sądzę) żeby dziecku wszystko wyjaśniać. Np. gdy były sytuacje że byliśmy sami i starszy synek chciał się bawić albo żebym mu poczytała czy cokolwiek a ja akurat karmiłam malutkiego to mu tłumaczyłam, że musi spokojnie poczekać a ja nakarmię małego, położę spać i dopiero wtedy się z nim pobawię a jak on bedzie nade mną stał, denerwował się to malutki wcale nie zaśnie i nie będziemy mogli sie razem pobawić. To zawsze działało. Życzę Wam powodzenia! pola, mAAm - ja jak zawsze mocno ściskam kciuki żeby @ nie przyszła!! nuska - dla pociechy: my robiliśmy dach dwa lata temu (nie pytajcie ile to kosztowało!) i w tym roku jeden pokój mamy cały zalany, leci woda przy kominie i na jeszcze jednej ścianie. Ech, szkoda gadać.... Fachura. Powiedział, że jak śnieg stopnieje to przyjdzie naprawić ale aż sie boję tej naprawy.... Innych rzeczy nie bede wyliczać coby się niepotrzebnie nie nakręcać. I nie straszyć poli :-) Strasznie wazne jest żeby wziąć przy budowie naprawdę dobrą ekipę. Teraz to wiem i na ekipie na pewno bym nie oszczędzała. Bo to taniej wogóle nie wychodzi.... Porządną firmę budowlana trzeba zatrudnić, na fakturę, to potem nie ma problemów i dopłacania do tego całego interesu. Bo to nie ich wina itd... co do spacerków to ja nosa nie wyściubiam :-) kikikiki - u mnie też uwielbiają naleśniki, poza mną :-) Evika - aż sie uśmiechnęłam jak przeczytałam o grzebaniu Bartunia w doniczkach. Strasznie słodkie :-) a co do laptoka to mój m oświadczył mi wczoraj że w pracy dostanie drugiego! bo mu potrzebny. Ale fajnie. Prawdę mówiąc ten co ma to straszny złom....

http://www.youtube.com/watch?v=GicbHUa9PL4 hehe

mAAm-naleśników juz nei ma bo zjedzone :) Natala zjadła 2 duze jeden z serkiem monte a 2 z powidłami sliwkowymi :):) krop.ka-Mi tez kiedys dr zaleciła płukac woda z woda utleniona....zdróweczka kochana zycze...a co do naleśników to jakby Ci dała moich sprobowac to bys polubiła :) :) :) :) Moja @@@ naszczescie ustepuje..ale w nocy miałam chyba jakic mini krwotok...kurcze skrzepy na 5 cm i miałam 2 podpaski na noc takie duze o 22 brane a o 1 w nocy juz byłam przelana ;/;/ nbobra oszczedze Wam szczegołow hi hi :)

nuska-cos wiem o grzybie...Jak mieszkalismy na poprzednim mieszkaniu to była masakra....wszedzie grzyb...gdzie sie nie popatrzyło to grzyb...echhh jak wychodzilismy gdzies to psikalismy SAVO dobry jest ale smierdzi nei miłosiernie....

kropka ale super to na you tubie :)

ojjj dziewczynki w sumie mam jeszcze trochę czasu na myślenie...ale moi rodzice są takimi co to zawsze hen do przodu planują i już myślą i mi zawracają głowę... Mieszkanie u rodziców jest o tyle dobre, że będę mogła się jedynie skupić na dzieciach nie będę musiała myśleć o gotowaniu którego nie cierpię. Ale z drugiej strony moi rodzice mają tendencje do narzucania swojego zdania i ogólnie mają troszkę inne podejście do życia niż my i to mnie trochę martwi...Jak się Adaś urodził to nie wtrącali się nam zbytnio a też pierwszy tydzień tam mieszkaliśmy. Eh... Jejku kiki współczuję tego krwotoku...u mnie w nocy zawsze mało leciało za to w dzień czasami paczka podpasek szła mi w dwa dni. kropka- co do tej porządnej firmy to tak naprawdę nigdy nie masz pewności, że na taką trafiłaś, mojego męża wujek budował się całkiem niedawno i zatrudnił właśnie taką wydawałoby się porządną firmę i niestety nie spał po nocach bo działali byle jak i gdyby sam całe dnie nie spędzał na budowie to w ogóle by użyli dużo gorszych materiałów niż mieli w umowie, chcieli go po prostu oszukać myśląc, że jak lekarz to się nie zna na budownictwie.

Hej kochane juz jestem :) Synek kompa okupywał :) A ja za sprzatanko się wziełam i w miedzy czasie wpadł mój braciszek :) KIKI- ja pamietam że miałam 2 cykle po luteinie takie ż enormalnie czułam jak mi leci :O i czasem aż czułam jak mi wnocy chlusło to własnie az całe gacie miałam do wymiany i tez z skrzepami :O ale teraz to już ustało i jest normalnie :) Jestem pewna że i u ciebie sie to unormuje :) POLA- własnie mnie zaczyna brzucho pobolewac więc piatek ,albo sobato bedzie na bank @ :(:O:( zolza jedna :O KROPKA- zdrówka ci duzo życze kochana i usmiałam się z linka :D bo moj syncio patrzyła na niego razem ze mną i powiedział z echyba nam tez tak zrobi to wkoncu sie rodzeństwa doczeka :D Ostatnio tez jak spał w sobote u tesciów to palnoł no to macie chate wolna to zróbcie mi brata :) Az mnie zamurowało jak tak powiedział :Oi naturalnie powiedziałam co to znaczy zróbcie ???a on głupka zaczoł palic ż enie wie o co chodzi ;) ale ja dobrze wiem że wszystkie chłopaki w klasie ksiażke do przyrody już przestudjowali hihih:D od deski do deski zwłaszcza rozdziały o powstawaniu człowieka hihih:D ....och że by on wiedział jak my sie staramy.....:O

No prosze to sie nazywa wejście hihihi:D i stronka moja :D

Kropka normalnie sie poryczałam i dalej mnie trzyma i ryczę jak głupia po tym filmiku... Dobrze ze poszłas do lekarza,ale płukanie wodą utlenioną to powiem ci pierwsze słyszę,nawet do odkażania ran juz nie stosujemy bo słabo dezynfekuje a silnie maceruje tkanki:( może lepiej szałwią lub rumiankiem kropka. Na budownictwie to się tez w ogóle nie znamy ale mamy dobrą firmę ,kierownika budowy i inspektora nadzoru i jeszcze dogląda brat ,ktory jest budowlancem:) spimy na razie spokojnie(przynajmniej do wiosny jak puszcza mrozy i sniegi;) Mojej koleżance nowy dom tez od dachu przecieka,ach ci fachowcy od siedmiu bolesci.Jestesmy juz wyczuleni.. kikiki- ja tez w tamtym roku miałam dardzo silne krwawienia, poszłam do ginki,powiedziała mi ze czasem błona sluzowa macicy złuszcza sie odlewowo ,duzymi skrzepami i mam sie nie przejmowac..Pozniej przez pol roku brałam duphastan ,teraz @ są tez dosc silne ale krotkie i bez skrzepów. A ginekologicznie i usg i cytologia ok. idę się kimnąć a przedtem odcinek gotowych sobie obejrzę;)

oach mAAm-ale sie zgrałysmy i od rana jednym głosem gadamy:D może razem w ciąży jestesmy:D

gratuluję stronki:) moja @ cicho siedzi,przyczaiła sie gdzies za rogiem i czeka by mi przywalic;):P:O

mAAm-on ma 10 lat,w tym wieku wie się więcej od staruszków:)hihihi.Moj ma 9 i tez juz wie ze dzieci w kapuscie sie nie szuka, tylko tata mamie siusiaka wkłada (sam mi to powiedział).kurka

POLA- wiem wiem ż ejest obcykany hihii:D ale az mnie zatkało jak mi tak powiedział hihihi:D

POLA- :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Djak ja bym chciała by twoje słowa prawda były :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:Doczywiście nam obu tego życze :D:D:D:Di KIKI i MADZIORKOWI też OCZYWIŚCIE !!!!

POLA- miłych snów

mAAm ale się uśmiałam jak poczytałam o waszym synku. Spryciarz z niego..hehehe...No ale nie wiem jak wy, ale u nas w czwartej klasie już były lekcje z "przyrody":P Pamiętam jaka byłam zdziwiona, że dzieci nie przynosi bocian..hehehe... Teraz dzieciaki szybciej dojrzewają..wrrrr... Moja siostra ma 14-letniego syna i jak mąż jej mówił, że czas porozmawiać z nim na pewne tematy co by wnuków za szybko nie było to się obraziła, że to jeszcze za wcześnie...Bosz...Mam nadzieję, że ja nie będę mamą dla której synio ciągle jest za mały na pewne sprawy....

mAAm, Pola - życzę wam abyście sobie wykrakały...a co..

Kropeczko jej biedulko nasza:) Zdrowiej szybko:) No i filmik ekstra:) Pola, mAAm, kikiki ale ja Wam kochane życzę aby te wstrętne @ nie przyszło że ho ho! Pola nieźle się uśmiałam jaki to Twój synuś już obyty w "tych" sprawach. No moja córka choć ma 7,5 roku to jeszcze "zielona" w tych sprawach. Przynajmniej tak mi się wydaje :D

zle sie czuję kobitki, jest mi zimno,za chwile gorąco, mdli mnie jakos, juz sama nie wiem czy se wkręcam,tam na dole zrobiło sie sucho jak diabli.zmierzyłam temp 37 pod pachą,moze jakas choroba mnie rozbiera, napiecie w dole brzucha pojawia sie falami..ech dzis czas tak wolno mi leci.Pewnie rano obudze sie z @. Musiałam sie wam wygadac bo nie mam komu;)