Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szpiegini

Panowie w jaki sposób liczycie ile mieliście kobiet?

Polecane posty

Gość Sarenkaaaa
Wlasnie w takim razie pytanie do panow. Jesli partnerka pyta o wasz licznik to mowicie prawde, klamiecie czy nie odpowiadacie. A jesli klamiecie to czy klamiecie, bo za duza czy za mala jest liczba? Trzeba przyznac, ze sa panowie ktorzy przedstawija sie w swietle wielkiego kochanka z ogromnym doswiadczeniem a fakty bywaja takie, ze mial ich nie wiele lub wcale(!!! bo tez z taka sytuacja sie spotkalam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana wnuczka smirnoffa
Ja tam jestem starej daty konserwatysta i szowinistyczny prosiak na tym forum jest paru takich prostych chlopkow podpowiedz: jak tak piszesz wszyscy wiedza ze seks masz rzadko :p lub wrecz - wolisz chlopcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Polaola => Męska duma nie pozwala powiedzieć, że mniej, rozsądek nie pozwala przyznać się do właściwej liczby :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja muszę zrobić kiedyś na jakimś nowo poznanym panu test i zacząć liczyć tak jak Annie McDowell w tym znanym filmie... Ciekawe badanie będzie (oczywiście nigdy więcej się nie spotkamy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Facet jak zalicza laski co 5 minut to jest macho, a kobieta jak zalicza facetów to jest dzi**a Gdzie tu logika?" tu nie ma logiki... po prostu facet zaliczajacy laski, jest atrakcyjny, wiec kobiety nie beda sie o nim źle wypowiadac... a analogicznie postepujaca kobieta jest rywalka dla kazdej, kazda boi sie, ze jej facet tez na nia poleci, dlatego nazywaja taka kobiete dziwką... poza tym kobiety zazdroszcza jej powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcyneczka
Przeciez wiadomo, ze jak kobieta pyta "Misiu, ile miales kobiet przede mna?", to chce uslyszec ze 1 gora 2, ale ze i tak "z toba kotku jest najlepiej". Faceci, ktorzy maja choc troche oleju w glowie takiej wlasnie odpowiedzi udziela. Dlatego nikt nigdy nie dojdzie prawdy, bo z kolei w dyskusjach z kumplami kazdy majacy troche oleju w glowie facet wie, ze trzeba powiedziec "dokladnie to nie wiem,ale bedzie z 20" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenka, Ja się spotkałam tylko z takimi, którzy mieli tyle, ze sami pewnie dobrze nie wiedzieli ile... co jest? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe, faceci nazwą kobietą dziwką w kontekście jej charakteru, a nie tego jak często sypia z facetami A w opiniach kobiet, określenia "gościnna" czy "luźna w kroku" są na porządku dziennym :) Szkoda tylko, że kobiety same sobie to robią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenkaaaa
Teraz powoli mozna powiedziec za kulisami ogolnej opinii jest tak, ze dziweczyny tez zaliczaja panow, bo mysla tak samo jak oni. Co jej po tym, ze wezmie slub ze swoim 2 partnerem skoro nie bedzie miala wystarczajacego porownania? Panowie sie chwala jak cos"zalicza" a panie tez zaliczaja (nie wszytskie), ale sie nie chwala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, jak by sprawa była tak prosta to by było miło :) Problem w tym, ze to kobieta jest stworzona do poligamii :D Stereotyp kobiety cnotliwej wymiera a zastępuje go kobieta wyzwolona, czy nie? Natomiast jeśli chodzi o ilośc partnerów u facetów to rzeczyiwstość jest taka, że większość nieszczęśników w ciągu zycia ma 3-4 partnerki... "zmanierowana wnuczka smirnoffa" - nie wole chłopców :D A to, że jestem szowinistycznym prosiakiem nie oznacza, że jestem nim na co dzień w stosunku do pań, które spotykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenka, nie wszystkie wśród moich znajomych znaczy większość kobiet w takim wypadku wychodziłoby, ze te które zaliczają mają niezłe rekordy, bo przecież skoro większość mężczyzn zalicza, a z kimś to muszą robić, to pozostaje im do dyspozycji mniejszość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sarenkaaaa => Żadna nowina, dlatego większość gości mając o kobietach mniemanie nie najwyższe stosuje zasadę ataku uprzedzającego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenkaaaa
polaola jesli sie trafia na takich facetow to trzeba ich traktowac z dystansem, bo potem mozna miec kaca moralnego, ze stalas sie kolejna kresak w jego notesie. Np. dla mnie super przystojny facet to jest tylko by sobie popatrzec i nawet jak zaczyna podbijac to nie biore go pod uwage, bo moim zdaniem chodzi mu tylko o jedno i z reguly tak jest. Lepiej znalesc sobie kogos kto jest bardziej przecietny i zanim cos sie zrobic czego potem mozna zalowac to najpierw go poznac i pokazac mu, ze nie jest sie pierwsza lepsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesli sie trafia na takich facetow to trzeba ich traktowac z dystansem, bo potem mozna miec kaca moralnego, ze stalas sie kolejna kresak w jego notesie. Np. dla mnie super przystojny facet to jest tylko by sobie popatrzec i nawet jak zaczyna podbijac to nie biore go pod uwage, bo moim zdaniem chodzi mu tylko o jedno i z reguly tak jest" Nie każdy przystojny facet to taki, który śpi co noc z inną laską... Super przystojni mężczyźni są zdolni do związków i miłości Co za bzdury...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenkaaaa
Apostol nienawisc to czemu nie moze byc to rowne??!! skandal hehe a my panie mamy o tyle dobrze, ze jak sie zalicza to mozna przebierac jak w marchewce na targu a panowie muszabrac to co jest i sie daje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Lepiej znalesc sobie kogos kto jest bardziej przecietny i zanim cos sie zrobic czego potem mozna zalowac to najpierw go poznac i pokazac mu, ze nie jest sie pierwsza lepsza" typowa ostawa wynikajaca z głębokich kompleksów... uwazasz, ze jestes zbyt kiepska by zainteresowac nieprzecietnego faceta i ze jestes zbyt nijaka, by go przy sobie zatrzymac... dlatego szukasz opodobych Tobie (w Twoim mniemaniu) - nijakich i przecietnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sarenkaaaa => Nauczona doświadczeniem, nieprawdaż? I dlatego lepiej być pierwszym niż ostatnim. Nawet najwięksi kretyni powoli zaczynają to sobie uświadamiać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenka, Rozumiem, ze to Twoje refleksje ogólne a nie rady dla mnie. czy tak? :) Na wszelki wypadek wyjaśniam, że ja jestem już mocno dorosła i jeszcze niczyją kreska nie byłam, więc z pewnością i dalej nic mi nie grozi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tym razem zgodze się z Sissy :) Panowie też potrafią się brzydko wyrażać o kobietach w kontekście ich prowadzenia się. O mnie dwóch powiedzialo brzydko....chyba zal mieli, że im nie dałam :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie... to takie same bzdury, jak pogląd, że każda ładna kobieta jest kokietką i nie widzi świata poza czubkiem własnego nosa... Sarenkaaaa najwyraźniej ma urazę, bo oddała się jakiemuś przystojniakowi z nadzieją, że będa razem a on ją zostawił... co za przykra historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sarenkaaaa
Sissy pewnie, ze kazdy z czasem dojrzewa do momentu, ze chce miec swoja kobiete i usiac na tylku przed tv, ale młodzi panowie Ci co jeszcze maja pstro w glowie widza, ze maja powodzenie i korzystaja z tego. Problem w tym, ze ciezko jest wyczuc ten moment kiedy panowie juz maja dosyc balowania i chca juz tylko Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sarenkaaaa => A czemu miałoby być? Ja z wiatrakami i atawizmami nie walczę :P Wolę je wyzyskiwać ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierowana wnuczka smirnoffa
popraprany nie tlumacz sie. ja ci tylko pisze jakie wnioski wyciagam z tego typu sformulowan. pozowanie 'na drwala' jest dosc transparentne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmanierowana wnuczka smirnoffa - "na drwala"? Ja tylko pisałem, żartobliwie, że facet powinien przetestować... powinien, nie oznacza, że ja testuje :D Pech... akurat jestem w stałym związku i zdrada nie wchodzi w grę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sarenka, Ty to chyba jeszcze mloda jesteś, prawda? Bo jeżeli facet trafia na tę wg niego jedyną, wymarzoną kobietę, to nieistotne jest, czy się wybalował, czy nie. Wtedy sam prze do stałego związku, ew. ślubu i stabilizacji. A jeżeli się nie jest tą właściwą, tylko taką "dla zabicia czasu", to na stały zwiazek nie ma co liczyć, nawet jeżeli doświadczeń ma tyle, co Casanova :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sarenkaaaa => "(...) pewnie, ze kazdy z czasem dojrzewa do momentu, ze chce miec swoja kobiete i usiac na tylku przed tv, (...)" Bez kitu, powalające... :o P.S. Jak już, to "wypalił się na tyle..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×