Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotruś Ban z wizytą

Ranking kierunków studiów dla nieudaczników i przegrańców

Polecane posty

Gość ja uwazam ze jesli ktos sie
dostanie na super dobrą uczelnie ( najlepiej w skali swiatowej) to ma ten luksus, ze moze studiowac, co lubi, bo pracodawcy beda patrzec na nazwe uniwersytetu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość automat27
no to musisz byc tepa bo ja dostalem prace jeszcze na studiach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mknon
"ja uwazam ze jesli ktos sie dostanie na super dobrą uczelnie ( najlepiej w skali swiatowej) to ma ten luksus, ze moze studiowac, co lubi, bo pracodawcy beda patrzec na nazwe uniwersytetu" Wskutek takiego myślenia wielu ludzi nie idzie na kierunek tylko na uczelnie - a co za tym idzie chcą studiować byle co byla na tej uczelni. Jest to ogromny błąd bo tak naprawdę pracodawcy mają uczelnie w poważąniu i to głebokim - ogólnie rzecz biorąc ludzi po wszelakich studach mają gdzieś - chore realia, ale co zrobić...częśto jest tak, że osoby ze średnim są zatrudniane zamiast absolwentów studiów - inna sprawa 90% kierunków to pewne bezrobocie....nawet jak masz super wypas uczelnie :) Ciekawi mnie czy szkoła prywatna z informatyką, w porównaniu z najlepszym uniwerkiem, ale oferującym kierunki humanistycznie nie wypada lepiej jeśli chodzi o % zatrudnianych, ale W SWOIM ZAWODZIE :) - szkoda, że takich statystyk się nie prowadzi, ale podejrzewam, że wyniki mogłby być szokujące dla wielu osób zwracających uwagę na nazwę uczelni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupa tam
filologia polska jest zajebista, choooja się znacie, nie dziwie sie ze dzisiaj polowa spoleczenstwa nie umie pisac, a druga czytac, to po pierwsze, po drugie-na polonistyce jest teraz tyle specjalności, że by wam oko zbielało,do wyboru, do koloru, a po trzecie, polonisci, czyli humanisci, mają w dupie dobra materialne, bo z natury wieksza wage przywiazuja do kwestii takich... no powiedzialabym duchowych, wiec nie potrzebuja zarabiac duzo kasy, zeby byc szczesliwymi, wystarczy, ze robia to, co lubia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj doopa tam
ta,humanisci... a potem jecza ze zarabiaj grosze taki to maja zapal duchowy... daj spokoj, polonistyka to jeden z najbardziej nieprzyszlosciowych kierunkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupa tam
moze i jest to malo przyszosciowy kierunek, ale nie pozwole, zeby ktos mnie obrazal i mowil, ze jestem skonczonym zerem dlatego, ze studiuje cos, co kocham i nie zmuszam sie, by studiowac tylko po to, by zarabiac kupe kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadtfehbgb
Zgadzam sie z opinia powyżej.Pomimo ,że jeszcze nie studiuje,ale zamierzam. I będę studiowala to co MI się bedzie podobało bo nie mam zamiaru siedziec na czymś co mam w dupie. Chce miec satysfakcje. Nawet jesli bede mało zarabiała. Ludzie, życie nie opiera sie tylko na kasie ;/ jesteście pieprzonymi materialistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi
o kupi kasy tylko o jakiejś prostej pracy biurowej. Spróbuj po polonistyce znaleźć pracę niefizyczną. Po studiach jakie masz umiejętności? Ładne pisanie? Gramztyczna wymowa? To ma średnio inteligentny absolwent każdych studiów - ponadto taka wiedza nie przydaje się pracodawcom, bo dziś wszysko poprawi program komputerowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi
Myślisz, że ludzie po przyszłościowych kierunkach dużo zarabiają na ogół to 1500 zł, a różnica między tymi po nieprzyszłościowyc jest taka, że ci w przyszłościowymi mają szanse, bo mają gdzie wysłać oferty, ale to nie są cuda tyko normalna praca biurowa za 1500zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dupa tam
ja wybralam specjalnosc wydawnicza na polonistyce. co to znaczy specjalnosc wydawnicza?? ano to, ze bede sie uczyc przede wszystkim pracy na komputerze, prawa, m.in. autorskiego itp. troche malo ma to wspolnego z polonistyka co? a to dlatego, ze polonistyka to nie tylko dumanie nad wypocinami sepa szarzynskiego albo mickiewicza, a gramatyka opisowa znaczy mniej wiecej to samo co matematyka. ale malo kto zdaje sobie z tego sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt nie mówi
ale Twoimi głównymi przemotami bedą - analiza lektur i historii z poszczególnych epok + gramatyka + jakieś języki "martwe"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hua hua hua
na stronie nr 1 przeczytalam o kierunkach humanistycznych. Skonczylam takowy, teraz jestem managerem w swietnej, bardzo znanej firmie, zarabiam grubo powyzej sredniej krajowej plus tzw socjal, poczawszy od dentysty a na saunie skonczywszy. Wszystko na koszt firmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mahbub
filologia angielska to kierunek dla nieudacznikow?? matko... placa mi w szkole prywatnej 50 zl/h...pracuje 22h tygodniowo...to jesli jestem finansoiwym nieudacznikiem to wiekszosc chyba jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale do filologów poza
szkołą pracy prawie nie ma, bo wszędzie chcą język biegle ale z wyszktałceniem technicznym czy ekonomicznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malliwia
Co sądzicie o stosunkach międzynarodowych? Moja koleżanka to studiuje i strasznie się przechwala, mówi że to opłacalne i że będzie pracować w ambasadzie czy konsulacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to raczej taka politologia
więc o pracę będzie ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malliwia
tak, ale ona się strasznie tym chełpi to denerwujące... szczególnie że za dobra nie jest, poza tym wątpię żeby bez żadnych dojść dostała pracę w ambasadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Po studiach jakie masz umiejętności? Ładne pisanie? Gramztyczna wymowa?" No i rzeczywiście - jak ktoś wcześniej napisał, wypowiadają się pejoratywnie o kierunkach ci, co nie mają na ich temat zielonego pojęcia ... Ech, ludzie ... chcielibyście mieć tyle umiejętności ile można zdobyć na filologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjhjjk
"No i rzeczywiście - jak ktoś wcześniej napisał, wypowiadają się pejoratywnie o kierunkach ci, co nie mają na ich temat zielonego pojęcia ... Ech, ludzie ... chcielibyście mieć tyle umiejętności ile można zdobyć na filologii." No tylko na ogół są to umiejętności, które na rynku pracy Ci się nie przydają. Dlaczego ? Bo dziś trzeba mieć fach, więc albo zawodówka albo konkretne studia. Umiejętności ogólnie nie są cenione...Ponadto tym luziom zaweża się krąg ofert pracy poprzez np. wymóg wykształcenia techniczngo i ekonomicznego...i z tymi umiejętnościami to sobie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A praca w handlu? W negocjacjach? W HR? Właśnie ścisłowcy mają takie ograniczone myślenie i myślą, że praca to jedynie dla inżynierów i ekonomistów jest. Żeby nie było - moja działka to finanse, ale szanuję humanistów i jak już gdzieś wcześniej napisałam - sama bym sobie dodatkowo poszła na jakaś socjologię czy psychologię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piękny Baltazar
Widze że mój temat nadal wysoko ((:classic_cool:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy w
handlu trzeba mieć studia ? :) To, że ludzie po studiach kończą w handlu czy sprzedaży nie uważam, że jest zbyt dobrą oznaką. Jedyne co mogę przyznać to owszem dział HR, tylko potem ostatecznie na końcu rozmów i tak musi pojawić się specjalista w danej branży, do której rekrutują czyli ekonomista bądź inżynier. Sam kończę finanse i powiem szczerze, że nie chciałbym studiować wymienionych przez Ciebie rzeczy i tymbardziej dziwi mnie Twoje podejście, ale może ono wynikaz tego, iż nie wiem czy wiesz czego na tych stuiach się uczy...dla mnie kupa teorii....który w żyiu się nie przyda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy w
bo mam trochę bezrobotnych znajomych po tychże kierunkach...Ponadto na uczelni wiele osób robiło licencjat bedąc na 4 roku innych kierunków hum. nie robili tego dla rozwoju..tylko żeby mieć jakąś pracę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że są bezrobotni, nie jest dla mnie żadnym wytłumaczeniem, że są to studia z masą nikomu niepotrzebnej teorii. Poza tym chyba co czwarty post w tym temacie to wypowiedź dająca Wam do zrozumienia, że sam papier nie wystarczy; widocznie Twoi znajomi na to liczyli. Zresztą sam piszesz - robią jeszcze licencjaty nie dla rozwoju, tylko dla pracy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do handlu, sprzedaży (nie wiem, jakie masz wyobrażenie o tych kwestiach) ale ja osobiście chciałabym mieć taki dar, aby być zaj ... handlowcem na jakimś międzynarodowym szczeblu, na kluczowej pozycji. Jasne, że teoretcznie nie trzeba mieć tam studiów, ale o wiele chętniej będą brani tam właśnie absolwenci psychologii czy socjologii czy stosunków międzynarodowych niż absolwenci liceum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×