Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Piotruś Ban z wizytą

Ranking kierunków studiów dla nieudaczników i przegrańców

Polecane posty

Gość germanistka
szczerze mówiąc to nie rozumiem dlaczego ludzie obrażaja się nawzajem. jestem na kierunku filologia germańska ze specjalizacją co prawda język gospodarczy, ale nie uważam ,że ogólnie po germanistyce można tylko uczyć w szkole. mówię to z pełna premedytacją, jeżeli ktoś tak uważa, to delikatnie mówiąc nie jest kompletnie w temacie.Wiem, że ktoś po kierunku zarządzanie miał własnie zbliżone zdanie.nie wiem czy wiesz, ale akurat po swoim kierunku masz najmniejsze szanse na prace, bo ludzi po twoim kierunku mamy na najbliższe 60 lat.moim skromnym zdaniem ktoś kto nie ma o czymś zielonego pojęcia niech lepiej się nie wypowiada w danym temacie, bo w ten sposób fora, które nomen omen mają pogadać( bo po to są, moim zdaniem) powodują tylko niepotrzebne kłótnie i przekrzykiwanie się nawzajem czyj kierunek jest bardziej przyszłościowy. tak naprawdę to duże znaczenie mają znajomości po ukończeniu studiów i to jest podstawowa reguła.wiem ,że to przykre ale niestety prawdziwe. nawet jeśli skończymy prawo czy medycynę, to bardzo dalek droga, aby uzyskać dobra pracę, a co dopiero dobrze płatną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problem polega na tym
żeby dostać pracę niefizyczną. Po germanistyce jak nie masz jeszcze czegośto pozostaje tylko szkoła albo jakieś call center. Większe firmy owszem chcą znajomości języków, ale w stopniu komunikatywnym, a do tego nie sąpotrzebne studia. Natomaist w ofertach pracy masz na ogół wymóg wykształcenia ekonomicznego bądź techniczego....sam język ci nic nie da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość germaniści robili nie złą kasę
jeśli mieli papiery na tłumacza przysięgłego- patrzcie ile się aut sprowadziło z Niemiec w ostatnich latach- a każdy mu siał mieć dokumenty przetłumaczone u tłumacza- robota banalna - na kilka minut, bo wystarczy w szablon kilka danych wpisać i pieczątkę postawić, a min 100zł w kieszeni za sztukę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Piotruś Ban z wizytą
Dużo zalezy od predyspozycji pychicznych jednostki. Filozofia uczy kreatywnego myślenia. Skończyłam ją i aktualnie (pierwsza praca, po stażu) zarabiam 2 400 zł na rękę. Nie pracuję jako nauczyciel filozofii , ale wykorzystuję zdobytą wiedzę. Kolega po archeologii zarabia ok. 3 000 zł, a koleżanka po filologii polskiej - 6 000 zł... nie żartuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Piotruś Ban z wizytą
p.s. te 3000 i 6000 zł to kwoty netto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orobanche
ja studjuje architekture krajobrazu-mysle ze to też przyszłościowy kierunek. Wcześniej miałam zapędy bardziej humanistyczne, ale to co robie teraz jest ciekawsze, studia dla ludzi o szerokich zainteresowaniach, wiaża ze sobą wiele dziedzin.studia sa inżynierskie można potem zrbic 2- letniego magistra. Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po każdych innych
licancjackich - inżynierskich nie masz mgr w 2 lata ?:P LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja studiuje socjologie i nie uważam się za przegrańca, ani teraz ani w przyszłości. Gadacie takie bzdury, bo sami nie wiecie na czym takie studi polegają. Jesli chodzi o socjologie to po tym kierunku jest wiele możliwosci pracy, bo to bardzo złożona dziedzina, np. socjologia gospodarki, polityki, medycyny, pracy itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerhard
Poza filologią angielską lista się zgadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załam
lesnictwo, 5 lat prania mózgu i potem nic, zero szans na prace,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werrrka
a ja PRZEGRAŁAM ŻYCIE !!! i mój mąż co też :D . skończyłam polonistykę, a małżonek historię (ale jest żołnierzem). mamy razem jakieś 4800. powinnam się pochlastać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccccccccccccc333ccccc
a co sadzicie o medycynie? prawo?? a co sadzicie o studiowaniu tanca wspolczesnego :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja skończyłam anglistykę
i teraz zarabiam na kursach około 80 zł/godzinę lekcyjną (pracuję 5 razy w tygodniu po 3 godziny). Mój znajomy (też tuż po studiach) skończył informatykę, też zarabia koło 5000 zł, ale pracuje po 9-10 godzin dziennie. Czasem mi go żal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Administracja
A ktoś wymienił Administrację, jako kierunek dla nieudaczników..... Ciekawe..... Ja jestem absolwentem. Dwa lata temu zostałem mianowany do korpusu służby cywilnej... Gwarantuje mi to nieusuwalność z urzędu, gwarancję pracy do końca życia i bardzo godziwą pensję...... Za trzy dni przenoszą mnie do MSWiA...... I co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PW.PW.PW
ja studiuje inz. srodowiska nie wiem co bedzie dalej... przestal mnie ten kierunek krecic... co innego moge robic po inz.srodowiska procz projektowania? nie znosze tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platynowy brąz
z głową na karku to można sobie poradzić i bez konczenia studiów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawo dla niudaczników? dobre sobie, pewnie jakiś magister pedagogiki to napisał :D do tej pedagogiki drzuce jeszcze politologię [jak byłam młoda i durna sama chciałam to studiować, ale jak poszłam po rozum do głowy to zdecydowałam się na prawo], no i oczywiście awf [100% moich znajomych, któzy poszli na awf sami przyznnają, że na nie mieli pomysłu i na innych studiach nie daliby rady], resocjalizacja [bo to przezytek, w latach 70' była moda na resocjalizację więźniów i guzik dała, dlatego wszedzie na świecie nie wydaje się dużych sum na resocjalizację].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kippi
A co z kierunkami zamawianymi np automatyka i robotyka, matematyka, budownictwo itp. Wydaje mi sie, ze jesi były by to kierunki dla nieudaczników rząd nie zdecydował by sie wypłacać stypendiów. Dodam, ze studiuje budownictwo na PŁ i nie uważam sie za zyciowego przegrańca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kippi
Mój brat kończył matematyke finansową, udałoby mu sie załapać prace w ministerstwie finansów. Najpierw zapytali go o bazy danych, jakie zna jezyki programowania i jak u niego ze ststystyką, a potem jaki kierunek studiów kończył. Zna biegle 3 jezyki obce i jest zadowolony,choc nie było łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamo
administracja dla debili !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biotechnologia czy inzynieria
srodowiska sa zamawiane, a podobno pracy po nich znalezc sie nie da....to chyba bardziej zrobione zeby ludzi do politechnik zachecic - jeszcze teraz, gdy skonczyl sie pobor do wojska. Jednak nie ma sie co ludziom dziwic, kiedy generalnie po studiach nic sie nie ma, a wszyscy wymagaja horrendalnego doswiadczenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Was frajerzy
moj ojciec 20 lat temu skonczyl mechanike i budowe maszyn na politechnice, dzis ma wlasne biuro projektowe i na miesiac mniej niz 15 tysiecy nie zarabia. Matka mojej zony skonczyla kulturoznawstwo takze 20 lat temu, dzis ma wlasna, dobrze rozwinieta firme w branzy edukacyjnej i zarabia ponad 20 tysiecy miesiecznie. Wniosek jest prosty: nie wazne co studiujesz, wazne czy lubisz to co robisz. Jesli tak to pieniadze predzej czy pozniej przyjda. Ja sam niedlugo skoncze prawo i filozofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anomia
prawda jest taka, że za kilka lat to po wszystkich kierunkach będą problemy ze znalezieniem pracy. już teraz są ogromne, potem będą jeszcze większe. więc te swoje rankingi to sobie możecie do chuja wsadzić 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Was frajerzy
ach, zle mi przez to,ze dalem sie wciagnac w ta idiotyczna dyskusje. Niestety zostalem do tego zmuszony, jedyny argument, ktory trafia do spolecznosci tego forum to KASA(kto, ile i jak) Wynika to pewnie z faktu,ze studenci socjologii, psychologii, filozofii, stosunkow miedzynarodowych nie zabieraja tu glosu (zapewne wtedy dyskusja stalaby na zupelnie innym poziomie :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale plama
studenci socjologii, psychologii, filozofii i stosunków międzynarodowych nie zabierają tu głosu, bo chyba jako jedyni nie muszą się dowartościowywać dyskusją na żałośnie niskim poziomie. kiedy patrzę na tych wielkich ścisłowców pieprzących przez dziesięć stron to mi się rzygać chce :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×