Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ezoteryczna

PRAWDZIWA MIŁOŚĆ NIGDY NIE MIJA TAK NAPRAWDE... raz jeszcze

Polecane posty

Gość salomonka
ezo: jeśli ma wrócić to wróci. Ale jeśli przyjmiesz starego człowieka, to znaczy że to doświadczenie nic cię nie nauczyło. Do mnie chciał wrócić, ale jego zachowanie i postępowanie świadczyło, że nic się nie zmienił, dalej myśli tylko o sobie. Nie miałam żadnych dylematów jak go potraktować... Ale wiecie co? Nie czułam przy tym żadnej satysfakcji, tylko żal. Coś w stylu: byłeś cwaniaczkiem a ja byłam naiwna. Ja przestałam być naiwna, a ty dalej sądzisz, że wystarczy parę sztuczek i dostaniesz co chcesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
Najtrudniejsze to pogodzic sie z tym co zaszlo, jak potraktowal i zdeptal uczucie wraz z oddanym czlowiekiem w pelni :( Do mojej swiadomosci dotarlo co zrobil , tylko trudno to zrozumiec dlaczego w taki sposob i po zapewnieniach o Jego uczuciach, tak z dnia na dzien zmiana:( Mysle, ze jak urodze to bedzie mniej czasu na rozmyslania i w pelni zajme swoj czas corcia. W koncu jakos sie otrzasne dla Jej dobra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :D to chyba jakaś epidemia :)) Ja mam takie same odczucia :)) szkoda życia na czekanie.. i nawet gdyby wrócili to jaką mamy gwarancję ze nie zawalą znowu :O Dziś myślę ze to był tylko zmarnowany czas :o a moze właśnie to było nam potrzebne żeby coś zrozumieć.. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
only: mnie to doswiadczenie nauczyło, że miłość i słowa o miłości to DWIE RÓŻNE SPRAWY i nie nalezy ich mylić. Natomiast chciałabym ci poradzić, abyś przestała się katować pytaniem dlaczego. Zrozumieć gnojka potrafi tylko inny gnojek, a ty nie masz zadatków w tym kierunku, więc raczej masz marne szanse na zrozumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
U mnie pragnienie by wrocil jest jeszcze silne ale obawy, ze zrobi znow podobnie, ze zrani tez sa. A kolejny facet tez moze zranic, moze jeszcze mocniej :( W tej chwili nie widze zadnej checi na zwiazek , nie zaufam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
only pain U mnie to trwa prawie, że rok.. U mnie już jest chęć na nowy związek... I paru we mnie zakochanych. Więc wale to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
Ezo kochana , juz Ci pisalam , ze piekna z Ciebie kobieta. :) Twój ex stracil piekne, oddane serce i zarazem sliczna kobiete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
Ezo ja nie jestem pieknoscia ale na zainteresowanie facetow nie narzekam. Moj poprzedni ex caly czas szuka ze mna kontaktu i mimo, ze jestem w ciazy z ostatnim Exem nie widzi przeszkod by byc razem. I co z tego gdy ja i tamtemu juz nie zaufam i nie czuje kompletnie do niego nic . Kolega z lat szkolnych caly czas tez ma nadzieje na cos wiecej . Tez mnie to nie interesuje. A nowe znajomosci z facetami sa dla mnie teraz czyms zupelnie nierealnym . Po prostu nie chce szukac plastra. To jeszcze nie pora i nie wiem czy kiedykolwiek przyjdzie na to czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
ezo: ładna z ciebie dziewczyna :). Zyczę ci abyś jak najszybciej na jakąkolwiek wzmiankę o ex zareagowała z serca: a kogo to obchodzi :classic_cool: only: jeśli potrafisz nie myśl o nim, ani nawet o związku z innym póki co. Jak spotkasz tego właściwego, albo ojciec twojego dziecka dorośnie, zmieni się i udowodni ci to, to będziesz wiedziała co masz robić :). A teraz najważniejsza jest gwiazdeczka i twoja równowaga psychiczna, bo nieszczęśliwa matka= nieszczęśliwe dziecko. Kiedy rodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
ja jestem na etapie : jesli nie on to nikt inny. Wiem, ze za Nim tesknie bo uczucia dalej te same, mimo tego co zrobil. Beznadziejna jestem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość only pain
Ezo poczekaj z tym, mloda dziolcha jestes . Ja juz stara dupa jestem to czas juz w koncu na to ;) Salomonka , wczesniej bede rodzic ( cesarka) , mam termin wyznaczony na 21 listop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahh only... Mam troszke podobny przypadek do Twojego ... Z otoczenia. Znajoma miała 15 lat.. Jej chłopak 22... Przychodził do niej do domu... Zapewniał jej rodziców, że kocha. To byli nowocześni, młodzi ludzie... Pozwolili im się spotykać. Zaszła w ciąze w wieku 15 lat... A on ? Zerwał z nią z miejsca... Jego Mamusia przyszła się drzeć w bramie, że to nie jego dziecko i mają zrobić badania... Zrobili z tej sympatyczniej dziewczyny kurwe... A on nic nie czuł... dopiero po badaniach coś poczuł do dziecka... Płaci alimenty... Nagle znowu ją kochał... Kocha dziecko... Ale co z tego? Ona juz go nie chciała... Gdy tylko go widzi płacze... Wie, że jest złym człowiekiem... Ja marze o jednym... Może być brzydki... Może być biedny... Ale niech będzie dobrym człowiekiem... Nie tylko dla mnie. Dla każdego. Odrzuce każdego faceta który będzie robił komukolwiek krzywde... Bo taki który nie jest dobry dla każdego wkońcu będzie skurwielem dla mnie. Ja myślałam "moje kochanie jest czasem chamskie dla innych ale mnie kocha"... I co? Obraził się na mnie za mniejszą rzecz niż ja mu wybaczałam niejednokrotnie! Uwierzył kolegą, kuzynce... Nie mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca29 Dziękuje :) Ale jak z nim byłam inaczej wyglądałam :P Szara mysz zupełnie.. Bo on nie chciał żebym się wyrózniała... A za dekolt mnie kiedyś ugryzł... W ogóle jak inny człowiek wyglądam. Bo jestem wolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca29 Oczywiście, że są frajerami... Obrażają się za wszystko..Unoszą dumą...A my takie dobre, zawsze wybaczające...A oni przychodzą i odchodzą jak im wygodnie. I tak wiedzą, że nas mają. Jaki to był dla mnie szok... Ostatnio... Że chłopak pokłócił się ze swoim najlepszym przyjacielem, bo tamten coś na mnie powiedział! Mój ex miałby odrazu wątpliwości co do mnie jakby jego przyjaciel uznał, że mnie nie lubi... A ten nie... To był szok. Wreszcie wiem co to facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ezo wysłałam Ci mail :)) only- ja Cie rozumiem :( sama do niedawna myślałam tak jak Ty ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie jakim on jest człowiekiem skoro zrobił cos takiego i jaka wartość ma w tym wypadku słowo my??? Wiecie dziewczyny może my się tak czepiłyśmy tych swoich exów tylko z obawy przed czymś nowym?? Bo przecież nie dlatego ze są wspaniałymi facetami, takimi na których zawsze można liczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ezo: masz maila... Uwierzcie, nie wszyscy faceci... i koty to dranie... Dzisiaj jestem rzeczą:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
ezo: Ja marze o jednym... Może być brzydki... Może być biedny... Ale niech będzie dobrym człowiekiem... Nie tylko dla mnie. Dla każdego. Odrzuce każdego faceta który będzie robił komukolwiek krzywde... Nie tylko ładna jesteś ale i mądra :) only: to już cię pewnie kopsa malutka, co? Czasami ci zazdroszczę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To będzie pewnie bardzo skrytykowane, ale za nic w świecie nie chcialbym przestać Jej Kochać- i wiem, że nie przestanę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w_dupie_mam_nicka
pewnie zabijcie to co czujecie bo ich nie ma...nie ważne co czujecie zniszczcie to i zdepczecie..idiotki ... ja gdyby mnie na stosie spalili nie wyrzekłabym się swojego serca i miłości ..nawet mimo że go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekająca29 Mój Ojciec nigdy nie był romantykiem... Jak mój ex który np. zaspiewał mi serenade przy wszystkich na kolanach ( a za 2 tygodnie jego kuzynka cos na mnie powiedziala i z miejsca juz mnie nie kochal ahahhaha ) ... Ale po 35 latach małżeństwa dzwoni do mojej Mamy z pracy 5 razy dziennie pod pretekstem " A co się dzieje w domu? " :D A czasami jak się upije wyznaje jej miłość. Jest spokojny, niesmiały... Ale nigdy nie zawalił! A Do Ciebie Only... To dziecko dla Ciebie jest błogosławieństwem.. Nie ograniczeniem jak Ci mówiło juz pare osób... ! JAk widzisz w znalezieniu partnera nie zawadza... Wkońcu przyznajmniej z miejsca widzisz kto naprawde jest zainteresowany :) I jest wytrwały... A on? Dla niego to dziecko będzie kiedyś lekcją... Bo będzie cierpiał. Będzie wiedział, że własne dziecko go nie szanuje gdy się dowie co tatuś zrobił... Będzie miał piękną córke z która mógłby być codziennie gdyby był mądry! Boi się mamusi :-o To jest cienias!!! I tyle! Cienias!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kot1 Spokojnie! Ja Cię rozumiem... Ja też nie chciałam przedtem. Ale chodzi o to, że chce mieć kiedyś rodzine... Chce być z kimś, nie sama... A nie chce być z kims do kogo nie bede nic czuła... Z nim nie moge... Więc miałabym tylko rozwiązanie - klasztor albo się zabić :-o A zabić się nie zabije - to życie mi ktoś dał i jestem winna temu komuś żyć ile mi będzie dane... I masz racje. Nie każdy facet jest zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość salomonka
kot1 oraz w_dupie_mam_nicka: poruszacie podobną kwestię. Oczywiście, że można kogoś kochać kogo w naszym życiu nie ma. Jednak wyznawanie miłości katu ma swoje granice. Nawet Bóg odrzucił zbuntowane anioły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też chcę takiego faceta jak Twój Tata:-)! Mój ex jest jego totalnym przeciwieństwem! Jak do mnie dzwonił z pracy albo z delegacji to tylko po to żeby powiedzieć mi jaki jest doskonały albo nieszczęśliwy, a jak zaczynałam mówić o sobie to mnie zbywał. Teraz wiem że to totalny narcyz! Nawet dziś przysłał mi sms że coś mu nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×