Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

🖐️ :) Pani_Misiowa, Matko Chrzestno, trzymam kciuki mocno mocno! Na pewno sie uda! 🌻 Duniu, :D:D:D:D no to chyba nosi nas na chlopcow, ja nawet bym wolala. Ja jeszcze mam straszne napady \"ochoty na coca-cole\" a normalnie nie pije bo stronie od napoi gazowanych i przecukrzonych… ale, ze w domu coli nie ma, to sie nie daje ;) OlaOli, faktycznie w UK nie robia dopochwowych usg chyba ze w szczegolnym przypadku. Szkoda ze nie omowilas tego z GP, moze wtedy wyslalaby cie na wczesne i dopochwowe. Szkoda pieniazkow na prywatne. Kasza, jak tam rozmowy z rodzina? Zaczeli sie cieszyc z planow? Agulina, ja pewnie tez bym sie zanudzila. A czemu ty na L4 jestes? Chyba cos albo nie doczytalam albo nie pamietam :o Mnie tak sie dzisiaj wstac do pracy nie chcialo…. Gdybym mogla to bym z checia nie pracowala ;) tylko ze wtedy bym sie pewnie zanudzila Dobrego dnia Brzuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia 2377
witam.... dzis mialam nie przespana noc chyba juz za duzo mysle o jutrzejszym dniu, tak wiec rano kiedy musialam odstawic syna do szkoly bylam jak skolowana a najgorsze jest to ze balam sie wsiasc za "ster"swojego autka nie wiem co sie stalo mialam takie mysli ze niewiadomo co!!!!!jednak jakos ruszylam bo czas mnie gonil i synus tez ,popoludniu jednak wybiore sie autobusem.chyba za duzo stresu w ostatnich dniach.ogolnie czuje sie juz nie zle ,tylko zmeczona ale za to pelna nadzieji ze wszystko bedzie dobrze...pozdrawiam:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu, no pewnie ze bedzie dobrze! ❤️ zmeczenie to bardzo dobra objawa - znaczy ze plod sie rozwija i zabiera ci energie :) Staraj sie nie stresowac dzisiaj, sciskam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki:))) Ja tak dawno się nie odzywałam, więc musiałam nadrobić czytania, ale się rozpisujecie, szok. U mnie już 9 tc, normalnie nie mogę poradzić sobie ze sobą, o godz. 19 już padam, przeważnie przed telewizorem zasypiam, śpię tak do 23 bo mojemu mężowi szkoda jest mnie budzić:)) później myje sie i przechodzę do sypialni i ok godziny walam się z boku na bok i nie mogę zasnąć!!! O 6 wstaje do pracy tak strasznie zmęczona:(( Normalnie nie mogą sobie z tym poradzić, szkoda mi też mojego męża który nie może niestety na nic liczyć z mojej strony, bo albo śpię albo jest mi niedobrze. Z moich wcześniejszych dolegliwości przeszła mi już zgaga i ból piersi nie jest już taki uciążliwy. Mam nadzieję że z moim maleństwem wszystko ok, do lekarza idę 10 listopada, poroszę chyba o usg bo jestem tak strasznie ciekawa!! Wcześniej miałam usg w 4tc ale był tylko pęcherzyk wielkości 4,9mm. Cieszę się że dołączyło jeszcze parę dziewczyn do czerwcówek:)) Serdecznie |Wam gratuluję. gosia 1062009, widzę że termin mamy ten sam:))) pierwsze na liście:)) Ciekawe która z nas będzie pierwsza trzymać już swoją kruszynkę w ramionach, nie mogę się tego doczekać:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja też się dopisuje do tableki;-)Nie wiem w 100% jaki termin, bo lakarz jeszcze mi nie wyliczył, ale z tabelek z netu wychodzi 2.06;-) NICK...........WIEK..............TERMIN PORODU.............SKĄD JESTEM gosia1062009.........25.............1.06.2009......... ..........Tychy ewcisko................25.............1.06.09........ ... ...........Łódź Biała_czekoladka.....26.............2.06.09.....................Warszawa Dunia77.................31............4.06.2009...... ..............Stany agaaa1.................24.............6.06.09....... ...............Jarocin Agusia...................28............7.06.2009..... ...............Śląsk Pakston21..............35............10.06.2009....... ...........Poznań illuminanti2............ 32............12.06.2009.... ...........Warszawa czarunia................34............13.06.09........ .........świnoujscie Kasza22.................22............13.06.2009...... ..........W\'ton UK Shila2....................25.............15.06.2009.... ............Szczecin Mama E..................38.............15.06.2009............... ..UK MariolaNY...............30.............15.06.2009..... ............NYC klunia1912..............34..............16.06.2009...... ..........UK OlaOli....................28..............16.06.2009?... .............UK mamawiwi..............22...............16.06.2009....... .....Sochaczew polka1983..............25...............20.06.2009...... .... ....Kielce Zakochana mama......27..............20.06.2009................Kalisz AniaP....................28...............21.06.2009.... ...............UK lusia.79.................29...............23.06.2009.... ............Śląsk sztorm..................33...............24.06.2009..... ..... podbeskidzie agulinka79..............29...............27.06.2009..... ..........Ślask loona_84................24...............30.06.2009..... ......dolny śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E____ ja na L4 bo pracuję jako nauczyciel w przedszkolu i w zeszłym roku (w kwietniu) straciłam pierwszą ciąże przez różyczkę. Później był szereg badań i okazało się że przez 9tyg. ciąży łapałam od dzieci wszysko co się dało włacznie z cytomgalią z którą walczyałm do czerwca tego roku. Od lipca zaczeliśmy starania, udalo się i jak tylko poszłam do lekarza ten odrazu wysłał mnie na L4 a ja nawet nie protestowałam wiadomo z jakich powodów. Przedszkole a szczególnie okres jesień, wiosna to skupisko wirusów i zarazków... Nie jest to dobre miejsc dla kobiety w ciąży... To co przeszłam w zeszłym roku to był istny koszmar... Misiu 2377____trzymaj się napewno wszystko będzi dobrze!!! ❤️❤️❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ołki ja mam tylko jedno pytanie na dzień dobry bo już mam spory mętlik w głowie - czy któraś z Was nie miała jeszcze robionego usg? Albo czy któraś z Was miała robione usg i miała tylko pęcherzyk, bez zarodka? Hmm to właściwie dwa pytania ale liczę na odpowiedź :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam robione usg w 7 tygodniu i wyszedł pecherzyk w którym była widoczna ASP czyli akcja serce płodu i maszyna zmierzyła i wyszło ze ma 2,1mm co odpowiada 5-6 tygodniowi ciąży- więc maleństwo ale mam nadzieje ze sie szybko rozwinie i nadrobi różnice:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka, no to teraz pamietam! Oj rzeczywiscie, lepiej byz z daleka od tych malych nosicieli zarazkow i chorob. Ale jak sie dobrze czujesz to mozesz przeciez czyms sie zajac? Na basen pojsc? Szydelkowac ;) hihihi zartuje, wez sobie jakies fajne romansidlo na mile spedzanie czasu! July, ja jeszcze nie mialam usg. W poprzedniej ciazy pierwsze usg mialam w 13tyg to i w tej nie wierze ze sie to wczesniej niz koniec listopada - poczatek grudnia stalo. A tak juz bym chciala to serduszko male zobaczyc! I mam tez troszke obaw, bo mozliwe ze ze strony ojca sa sklonosci do ciaz blizniaczych… to by dopiero bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
July - ja miałam USG 29.10. Niestety czekam na następne - pojutrze ponieważ: wg OM to był 7t5d a wg USG 6 t. Był widoczny pęcherzyk i fasolka ale echo serduszka jak to napisał doktor - watpliwe. To najgorszy tydzien w moim życiu - oby do środy. O 17.30 wszystko się wyjaśni. Z objawów: przestały mnie tak boleć piersi, co jakiś czas ciągnie mnie coś na wysokości macicy ale bardzo łagodnie. Apetyt dopisuje, czasem mdłości ale bez finału. Zmeczona i śpiąca jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak pisałam wyżej też miałam tylko jedno usg w 4 tc i był tylko pęcherzyk!!! Także też czekam z obawą na kolejne, chciałam mieć 2 tyg temu , ale lekarz odradził powiedział że najlepiej jest zrobić usg dopiero w 12 tc, bo za często też nie jest wskazane!! Za tydz. mam wizytę i to będzie wtedy mój ponad 10 tc więc chyba poproszę żeby jednak już je zrobił!!! Ale o tym już pisałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko i bardzo dobrze Ci lekarz zalecił. Moja ginekolożka , wiedzać o moich nieregularnych cyklach, powinna wysłać mnie w polowie listopada na pierwsze usg a nie - GRATULUJE PROSZĘ PRZYJSC POD KONIEC PAZDZIERNIKA......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi...mam już mętlik w głowie. Byłam ostatnio u gina i na razie było widać tylko sam pęcherzyk dlatego się martwie...i trzymam opcji że po prostu było za wcześnie..nie pozostaje mi nic innego jak czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illuminanti, spokojnie spokojnie, wszystko bedzie dobrze :) July, no wlasnie, moze tez za wczesnie jeszcze? Polka, a no to teraz spokojniejsza jestem :) znaczy ze ten brzyszek co juz zaczyna powoli wychodzic to raczej efekt moich napadow na ladowke :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc [kwiatek} Misia2377, illuminanti2, july.. bądzcie dobrej myśli a wszystko będzie OK, trzymam za Was kciuki. Misia 2377 bardzo mi przykro z powodu straty jednego dzieciaczka, ale wiedz że z drugim bedzie dobrze jeśli poczułaś się już lepiej i przestałaś krwawić. Daj znać jak już coś bedziesz wiedziała.Ale jakoś mi serce podpowiada że Twój synek bedzie miał rodzeństwo ❤️ 🌼 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny przy poniedzialku! Oj, widze, ze sporo usg na ten tydzien sie szykuje. Dobrze, trzymam palce, zeby kolejne kobietki ujrzaly swoje malenstwa i bijace serduszka 🌼 Ja mam nadzieje, ze powoli mijaja mi te przypadlosci poczatkowe, jak to je ladnie okreslaja. Muli mnie juz naprawde rzadko i wyraznie na zapachy. Ale jak zlapie, to ratuj sie kto moze :-) Poki co napady zywotnosci, kiedy nie ciagnie mnie do lozka wykorzystuje szkolnie, zeby byc na biezaco z testami i pracami domowymi :-) Ale staram sie tez nie przesadzac, zeby zbyt dlugo przy kompie nie siedziec jednak. Ale te moje lepsze dni to jeszcze mocno w kratke. Za to chyba na dobre zamienilam sobie mulenie na takie pobolewanie glowy, da sie z tym fukcjonowac, ale ciagle sie boje, ze mocniej mnie zlapie :-o MamaE_____ no to mozemy sobie podac reke przez ocean. Kiszona kapusta po slodkim, napady na gazowane picie, ktorego ja tez normalnie nie pijam wogole, a tu tez jedyna ochrona to fakt, ze nie m w domu :-) Zobaczymy co nam dalej przyjdzie i Kto nam z tego wyjdzie :-) Pani Misiowa____ mocno trzymam palce, zeby za pare dni krecha numer dwa byla porzadna i wyrazna, i zebys w lipcu tulila maluszka❤️ agulinka79_____ a moze faktycznie sprobuj jakies tzw hobby. Scrapbooki - fajna rzecz na ciaze, potem nie ma czasu :-p (u mojej corki, ktora za pare tygodni konczy 3 lata, album jej konczy sie na jej urodzinach. Zdjecia ze wszystkich \"pierszych\" osiagniec sa, ale czasu nie ma zeby do tego usiasc. No coz, na starosc chyba zostanie :-)). Ale mozna zrobic super album dla siebie i potomstwa z tych 9 miesiecy. Moze hafciki - ja osobiscie jestem fanka (Fanatyczka raczej :-p) ) haftu krzyzykowego, latwe to i jak sie zlapie bakcyla to sie oderwac nie mozna. A lekarza masz superowego, ze bez szemrania dal ci od razu zwolnienie. Maluchy w przedszkolu to istny lazaret, wiec dobrze, ze nie masz teraz z nimi stycznosci. Ja mam czasami obawy co mi tu cora przyniesie, dzis znowu zaczela kichac i chyrlac. Ale jak dotad w zasadzie nigdy od niej niczego nie lapalam, wiec moze dam rade i teraz. misia2377______ nie denerwuj sie tak mocno slonko 🌼. Choc wiem, ze to latwo powiedziec, bo sama naleze do tych, ktorych nerwy najszybciej pozbywaja snu. Jutro przekonasz sie, ze jest wszystko w porzadku ❤️. ewcisko_____ to masz podobnie jak ja z tym zmeczeniem-spaniem. U mnie na szczescie nie da rady pasc na tzw pysk, za wczesnie bo cora chodzi spac miedzy 8-9 wieczorem. I wtedy jesli od razu nie zwine sie do lozka, to chwila moment i jestem wybudzona. I potem to juz sie moge tluc i pol nocy jak przegapie ten swoj \"moment\". Za to scina mnie popoludniami 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztorm
Uwielbiam Was czytac bo czujecie to co ja a to starsznie zbliza.Jakbym czasem siebie czytala. Ja naleze do tych wiecznie spiachych i zmeczonych a na dodatek okropnie klotliwych nawet na szefa sie w pracy wydzieram.....mam nadzieje ,ze mnie nie wyrzuci....))))))nie moze ale i tak powiem mu dopiero koncem grudnia . Moze ktoras zna sie na kadrach(moze w pracy mozecie popytac) firma 3 osobowa tam gdzie pracuje.Z tego co wiem to chce ja zamknac koncem listopada i otworzyc nowa obical ze stawke na zus mi podniesie bo mam 842 na reke jak pojde na l-4 to sie przy takiej wyplacie wykoncze. Caluski dla brzuchatek i tych biegakjacych naszych pociech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarunia-
fajnie sobie tak poczytać i wszystko co u Was sie dzieje to i u mnie po toszku mulenie już nie jest takie uciazliwe ale czuje sie pełna nabrzmiała nie wiem jak bym przytyla a nie obzeram sie jestem osobka kragłai boje sie ze za duzo mi kg przybedzie,a biust mam piekny nigdy nie byl najgorszy no ale teaz jest super moja corcia 17 letnia mi go zazdrosci ,a i co jest dziwne mam wspaniałam pzemiane materii a z nia rożnie bywalo.goraco pozdrawiam ale sie ciesze ,ze jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki napiszcie kiedy od ostatniej miesiączki miałyście robione usg i widziałyście juz na nim coś ciekawego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarunia-
sztorm-moje pociechy juz na randki chodza,tak urosły i wydoroślały a dodam ze spie po13 godzin na dobe i pije mleko ktorego nigdy nie wypiłam prosto z kubeczka zmiany sa w naszych oranizmach a ja sie probuje nimi delektować bo to moja ostatnia ciaza na 100% a szkoda bo zegar biologiczny bije a mam wysoki instynkt macierzynski i moglabym miec dużo dzieci no a 3 w zupelnosci na te czasy wystarczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka1983_____ ja mialam usg dokladnie w 1 dniu mojego osmego tygodnia (liczac od ostatniej miesiaczki) i bylo widac zardek, bijace serducho, ale jeszcze spore zoltko. Maciupek mial wtedy nieco ponad 12 mm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, rany jaką miałam noc- budziłam się chyba e 3 razy bo tak bardzo bolały mnie piersi. Nie wiem już jak mam spać. Wkładam sobie poduszkę dodatkowa między ręce jak lezę na boku ale to niewiele pomaga , a na plecach całą noc nie dam rady. Poza tym pojawiły mi się na piersiach takie miniaturowe żyłki czerwone i w ogóle wyglądają jak balony (dodam ze przed ciążą miałam 80D więc aż boję się sprawdzić co jest teraz. Chodzę w staniku sportowym i jestem przerażona.Co do mulenia to nadal trwa wieczorami nieodwołalnie aż do rana, a jak się w nocy obudzę to jest już bardzo źle. Kapustę jem od dwóch dni,ale ja ją zawsze bardzo lubiłam więc nie sądzę by to miało coś wspólnego z ciążą. Za to zawsze uwielbiałam mięso a teraz poza drobiem i rybami to mnie tak odrzuca- dzidzia jest wegetarianinem czy co?- a mama tak kocha mięsiwo a ono tylko chleb z masłem ew z pomidorem i jakiś serek czy jogurt. No i sardynki z puszki - to idzie już chyba na palety heh. Poza tym zmęczenie już mi mija powoli- tzn muszę chodzić spać wcześniej niż do tej pory ale juz nie zasypiam w ciągu dnia.Dziś wg. OM zaczął się 9 tydz,ale wg USG to chyba 7-8.Pozdrawiam pożeraczki kapusty i napojów gazowanych oraz wszystkie oczekujące na obraz dzidzi na USG- ja tez czekam - i tak sobie myślę ,ze nowe życie to jest w końcu tajemnica i może powinniśmy jej pobyć tajemnicą przez chwileczkę jeszcze :-) Trzymajcie sie ciepło brzuchatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lusia.79
Witajcie dziewczyny :) U mnie jakby coraz to lepiej choc po objawach fizycznych rzucilo mi sie na psychiczne ;) kloce sie denerwuje i wszystko mnie wkurza ! Mdlosci jakby powoli przechodzily, zmeczenia nie odczuwam, spac chodze jak zawsze. Co do usg to nie mam pojecia kiedy bede miala , w piatek ide do lek to moze wtedy dowiem sie. -agulinka79- ja jestem z Chorzowa :), a Ty? Troszke mi najwyrazniej odbilo bo juz rozpoczelam poszukiwania po allegro wozkow, lozeczek i calego tego asortymentu dla dzieciaka ;) (a nawet jeszcze usg jak pisalam powyzej nie mialam;)) -ale to narazie taki wywiad przedwstepny. Pozd i zycze milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia - ja wczoraj tak strasznie sie rozpłakałam i zrobiłam scenę mężowi ,ze zamknął drzwi do kuchni (myślałam ,zę nie chce ze mną gadać a on biedak sięgał do lodówki po mleko żeby mi do herbaty dolać). Wpadłam w histerię i nie mogłam się uspokoić. Lamentowałam jaka jestem opuszczona przez wszystkich i osamotniona itp itd. Dziś jak sobie przypomnę to aż mi wstyd. Juz mi się drugi raz to zdarzyło - za pierwszym razem to był płacz, i wrzask ,że on mi ciągle ustępuje i dlaczego nie ma własnego zdania i,że ja nie zamierzam byc Herodem itd itp...ehhhh mówię wam - żenada. ehhehehe Biedny ten mój Miś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarunia-
OLAOLI-Wiem coś o tych bolach piersi to samo pzechodze sa gorace i obolale ale jest na nie krem rewelacja po15 min.bol i obrzek przechodzi z Perfekta mama dla kobiet cieżarnych naprawde dobry koszt ok 15 zł bez niego było by nie do wytrzymania a miałam tez D80 a teraz F!!! ale jest ladny i maga pojawić sie roztepy jak tak CI przybiera.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu77 i Mamo E dzięki za dobre rady. Haft krzyżykowy to moja stara pasja z ubiegłej pracy (tam wszyskie haftowałyśmy i faktycznie wciągała to bardzooo), ale odkąd zaczełam 4 lata temu pracować w przedszkolu poszło to w odstawkę bo nie było na to czasu. Jak któraś z dziewczyn pracuje w oświacie to pewnie wie, awanse na kolejne stopnie nauczycielskie, szkolenia, warsztaty i takie tam ale teraz wrócam do starej pasji i kończe obrazy sprzed lat. Musze Wam napisać, że mam w domu kilka oprawionych obrazów własnej roboty, które wszyscy podziwiają i to cieszy... Byłam też w zeszłym tygodniu w bibliotece i od teściowj wziełam kilka ksiazek tak, że niby mam co robić... Mnie wkurza jedynie to, że od kilku lat ciągle byłam w ruchu, między ludźmi, dziećmi a teraz skokój i cisza... niby fajnie ale nudno... Na basen się trochę boję iść bo tam też można coś złapać a ja strachliwa już jestem... Dzisiaj z męzusiem zrobiliśmy trochę porządków jesiennych przed domkiem i byliśmy na duugim spacerku i czuję się baaardzo zmęczona... ale listopad naprawdę jest piękny!!! July___ ja miałam robione usg w 4 tyg i był tylko pęcherzyk. Sama \"zazdroszczę\" dziewczyną, które słyszał już serduszko i widziały swoje dzidzie nózki, rączki tak jak Apsika ale My pewnie też zobaczymy,tylko musimy w cierpliwość się uzbroić... wkońcu miedzy niektórymi z nas jest ponad 3 tygodnie różnicy a to bardzo dużo na tym etapie ciąży... illuminanti2____bo chyba nie doczytałam a byłaś gdzieś u innego lekarza, który potwierdził to co powiedział ten pierwszy o echu serduszka. Czasami oni mają kiepskie usg i może dlatego tak wyszło. Napewno wszysko będzie dobrze... ❤️ ewcisko___ mój gin też twierdzi, ze częste usg we wczesnej ciązy nie jest dobre dla płodu tak że ja pewnie tez jeszcze poczekam z kolejnym, chociaż jak czytam wpisy dziewczyn... też chcę... chociaz ostatni wpis OlaOli jest cudny. Z takim podejściem napewno damy radę: \"ja tez czekam - i tak sobie myślę , ze nowe życie to jest w końcu tajemnica i może powinniśmy jej pobyć tajemnicą przez chwileczkę jeszcze\" DZIĘKI KOCHANA !!! 🌼 ❤️ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałam.... kurcze. Zmykam już dzisiaj na moje seriale. Śpijcie dobrze, do jutra. Buziaczki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agulinka79____ no to sie ciesze, ze mam bratnia, krzyzykowa dusze w towarzystwie. Ja dzis troche podlubalam wzorek z Teletubisiami. Moze go w koncu dokoncze i zorbie dla cory na 3 urodzinki jakas podusie? Jak mi zapalu wystarczy. Tez mam tworczosc wlasna na scianach, a jeszcze wiecej porozdawanych prezentowo. A co do mulenia, to przechwalilam. Znowu mnie wozi.... Ale ja to chcialam ci o basenie napisac. Zapytaj lekarza przy okazji (najlepiej to wszystki epytania wrzucic na kartke :-D ). Ale ja pamietam, z pierwszej ciazy, ze ginka mi powiedziala, ze juz na pewno po 3 mies jest okej. Bo tak standardowo do tego czasu formuje sie czop, ktory zatyka doscie do maluszka i nawet jesli cos zlapiesz, to nie zaszkodzi to maluchowi. A dodatkowo warto wybrac taki basen, na ktorym prowadzone sa zajecia z malutkimi dziecmi, tam woda jest na pewno mocno odbakteriowana (chlorem czy ozonem, ale musza wybijac wszystko :-) ) . No i jeszcze jakims zabezpieczeniem jest tampon na czas kapieli w basenie, to tez od ginki. Wam juz zycze dobrej nocki, a sama lece po core do przedszkola. Ciekawe jak bardzo zasmarkana dzis bedzie, bo rano sie niezle zapowiadalo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaP
Cześć dziewczyny Nie pisałam przez kilka dni bo nie miałam siły. Po pracy padam na łóżko i najchętniej nawet bym się nie myła :) Dopadło mnie rzyganko, jak na razie 2 razy wieczorkiem. Nie mogłam nic jeść i pić. Straciłam 2 kg. Kupki dawno nie było no ale i z czego? ;P Ale dziś miałam to drugie usg (jestem w UK i oba były dopochwowe) i usłyszałam serduszko! Jezu jak ja się ucieszyłam :) Co prawda nasłuchałam się, że muszę jeść 8 razy dziennie co 2 godziny i pić dużo więcej (serducho zaczęło mnie boleć , tak kłuć i waliło jak szalone - ponoć się odwodniłam). Tak więc biorę się za siebie. Acha maleństwo przez 10 dni urosło z 2,1mm do 11mm, wyliczyli mi że to 7 tydz i 2 dni (ja myślę że 1 dzień). Co do samopoczucia to poza wspomnianym zmęczeniem dobijają mnie wszelkie zapachy, spaliny autobusów a nawet żel pod prysznic no i oczywiście wszelka żywność. Biedny mój mąż dziś na śniadanie zaserwowałam kaszkę manną bo akurat wyjątkowo na coś miałam ochotę. :) Tak myślę sobie, że poruszę temat o którym żadna z was jeszcze nie wspominała. Jak u was z sexem? U nas to nieciekawie. Nie mam siły. Tak mi żal męża bo nie dosyć że ma tyle zakazów w jedzeniu i piciu (ech te zapachy) to jeszcze nawet przytulić się nie może bo ciągle coś wyczuwam. :( Wczoraj to mi się go tak żal zrobiło, że się popłakałam. Kończę bo czuję, że muszę coś zjeść bo zaczyna mi się niedobrze robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×