Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Tunciu ja jeszcze dodam, ze ja jesli mam problemy ze stolcem to efekt tego, ze za dlugo siedzialam w jednym miejscu. I tak np. przezywalam traumatyczne chwile po jezdzie 4 godzinnej autobusem i po locie 3 godz. Takxze unikaj zbyt dlugiego siedzenia w jednym miejscu. Potzrbny jest ruch, duzo plynow i oczwiscie dobre sa tez te wsmakolyki ktore wymienily dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie zaczynam się zastanawiać czy lekarz ambitny czy (przepraszam)materialista...już sama nie wiem ..męczą mnie te wizyty rownież dlatego,ze jest to jedyny lekarz którego znam gdzie nie ma zapisów tylko kolejki...czasem jestem jakaś 40 -sta w kolejnosci i siedzę tam 3-4 godziny..finansowo też jest to męczące nie zaprzeczę. kiedy z nim rozmawiałam na temat dodatkowego usg oczywiście powiedział,ze nie zmusza mnie no ale....zaleca. a przy każdej wizycie pyta...i co nie zdecydowała się Pani,to ważne badanie.. moja rodzina zaczęła się obawiać ,ze te częste wizyty związane są z jakimiś powikłaniami czy przypuszczeniami o których lekarz nie chce mi powiedzieć czy coś...nastraszyli mnie więc zabrałam męża.lekarz zapewnił nas(wyniki są w porządku),ze ciąża przebiega prawidłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Lusia.79 - ja witaminy z kwasami omega biore od poczatku ciazy, z mala przerwa jak mialam zmienione na podwyzszone vit B ze wzgledu na mdlosci… od polowy czwartego miesiaca biore inne, ale rowniez z kwasami omega Joola - Czyli w ogole nie mailas polowkoego USG? tutaj jest jesli nie ma zadnych komplikacji to wizyty ma sie co miesiac, wiem ze pozniej czesciej, chyba od 8-go miesica co dwa tyg a na koniec co tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wczoraj odebrałam moje wyniki, cukier wporządku przed yypiciem glukozy 79 a po 82 (norma 70-110), ale za to kolejne obawy, bo w moczu pojawiła mi się śladowa ilość białka,lekarz pewnie zleci powtórkę badania moczu. Hemoglobina mimo przyjmowania żelaza nadal spada, podobno nie jest najgorzej no ale spada, obecnie jest na poziomie 11,5. W piątek mam wizytę u lekarza więc wszystko się okarze!!! Co do porodu po terminie, to właśnie w M jak mama pisało o tym że dziewczynki częściej niż chłopcy przychodzą na świat po terminie. Ale osobiście uważam że to nie ma reguły, moja siostra urodziła syna i córkę 10 dni po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
5 groszy na temat terminu porodu... moj lekarz powiedzial, ze raczej nie dopszcza do poznieszego terminu porodu ze zgledu na wyzsze ryzyko powiklan tj uduszenia... max to tydz i chyba pod monitoringiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaa - fakt , co 10 dni i jeszcze w dodatku odplatnie to troche podejrzane ;) zwlaszcza jesli wszystko w porzadku i masz dobre wyniki i zero powiklan - jak dla mnie to wyciaganie kasy Ja chodze do mojego co trzy tygodnie srednio - teraz z uwagi na moj twardy brzuch powiedzial abym przyszla za jakies dwa... no ale ja chodze na kase chorych, wiec sytuacja calkiem inaczej wyglada . I z tego co wiem zazwyczaj chodzi sie wlasnie co 4 tyg - oczywiscie jesli wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ewcisko co do tego żelaza to ja też mam z tym problemy. Najpierw miałam takie zwykłe tabletki a teraz dostałam już taką mocną dawke na recepte. Zaczełam się interesować i dowiedziałam się, że trzeba mieć odpowiednią ilość witaminy C w organizmie żeby żelazo dobrze się wchłaniało więc trzeba w naturalny sposób ją dostarczyć a jak żelaza jest już za mało to przyjmować je z tabletkami - witaminą C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
leran juz kilka dni temu wysłałam ci namiary na maila. Ok wysle jeszcze raz. Jeszcze raz dziewczyny dziekuje za dobre słowa. Przepraszam ze tak krotko dzis, ale nie mam weny i siły do pisania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
identyczne sobie zamowilam! ;) przekonam sie za pare dni czy byly warte kupna, ale mysle, ze tak, byle by sie rozciagaly. Moj maz mowi ze to jest naturalny material :)(wlasnie z nim gadam na skype;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jolaa- bardzo często gin chce ciebie widzieć... jeśli wszystko jest ok, to wizyty powinny być tak, jak pisały dziewczyny, co 3-4 tyg. albo raz na mc. Moja gin na początku zalecała zapisywać się co 4 tyg., potem w drugim trymestrze co 3 tyg., a w trzecim wizyty mają być co 2 tyg. Oczywiście nie mowie o nagłych sytuacjach. Szczerze powiem, ze różnie to bywa z tymi wizytami, bo czasem nie ma miejsc, a ja nie chcę siedzieć po 3- 4 godziny i czekać aż mnie przyjmie. Dla ciebie musi to być potwornie męczące. Może warto się zastanowić nad tym lekarzem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantraa..nie mialam usg połówkowego ,pewnie gin stwierdził,że skoro idę na to dodatkowe to jest mi niepotrzebne:-O Lusiu wiem ,ze ta sytuacja jest lekko dziwna ,czasami sie zastanawiam nad zmianą lekarza ale z drugiej strony już dużo nie zostało ..nie wiem co zrobię jeszcze. Fasolkowa mamo bardzo męczące to siedzenie 3-4 godzinne ,dochodzi do tego ,ze już na dwa dni przed wizytą myślę tylko o tym,ze znowu cały dzien z głowy itd... ale marudna dzis jestem:) Jeśli chodzi o porod po terminie to mój synek urodził się tydzień po ,więc raczej nie ma reguły:)chyba ,ze był wyjątkiem Tuńcia,fajne te spodnie ,chyba sie skusze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Joola - domyslam sie, ze to bedzie zamiast polowkowego. wlasnie podczas tego USG bedzie dzidza i poszczegolne jej narzady mierzone tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy lekarz przepisywał którejś z Was Lactovaginal? Dostałąm swędziawki i sobie kupiłam i wzięłam jedną, a teraz się martwię czy w ciąży można (bo tak sobie myślałam, że to tylko pałeczki kwasu mlekowego, a teraz już sama nie jestm pewna czy dobrze zrbiłam);-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie tak. jeśli nie skorzytałabym z tego badania wtedy mój gin zrobiłby mi bardziej szczegółowe usg ale po co skoro może mnie "załatwić"w trzy minuty ,wpisać wyniki w kartę i przyjąć kolejną kobietę.. może to nie tak bo nikt mnie nie zmuszał do badania i przemawia przeze mnie złość..ale kiedy słyszę..nie musi Pani tego robić ale dla dobra dziecka...no właśnie wolę zrobić niż się zamartwiać ale powoli mam już dośc.w poniedziałek siedziałam pół dnia u internisty ,robiłam ekg itp itd ,ponieważ mój gin stwierdził,że....gdyby trzeba było ciążę podtrzymać to on potrzebuje wyniki...kurcze jak nie siedze u niego ,to wysyła mnie do innych lekarzy i tak włóczę się całymi dniami.. i dlaczego "jakby trzeba było podtrzymać"???dlaczego mam zakładać,ze będzie coś nie tak ..zaczynam wariować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biala czekoladko, ja bralam, bo po luteinie dowcipnej miałam straszne uplawy. Lekarz w w klinice zalecil mi jedna kapsułke wieczorem. A wiesz, ze trzeba trzymac w lodówce? Tuncia, po moich mega dwakach magnezu jest odrobinke lepiej. Aż się boję zapeszac. Byłam w Szkole Rodzenia, choc biłam się z myslami, czy powinnam. Ale czasem nawet jak leżę, to się napina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach, dzięki za odp, to mi troszkę lepije;-) wiem, że w lodówce ja zawsze po okresie profilaktycznie stosuję i dlatego wydawało mi się, ze ok, ale potem się wystraszyłąm...ale mnie uspokoiłaś;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gonia.
Carmen37 masz racje codo wizyt u irlandzkiego lekarza. Ale poniewaz wiekszosc problemow o ktorych pisza dziewczyny jest mi obca (bynajmniej na razie) to nie widze potrzeby zmieniac go na polskiego i dodatkowo placic. Co do wielkosci brzuszkow moj tez nie jest za wielki a od poczatku ciazy przytylam 6kg (na poczatku schudlam 4 odrobilam + 2 ekstra).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze, ja od poczatku ciazy przytylam juz 15kg! Ale moze u mnie zadzialal tzw efekt jojo bo przed ciaza wiecznie sie odchudzalam; waza, jogurciki, malutkie porcje obiadowe, hektolitry zielonej herbaty, tylez samo kawy itp itd a tu ciaza i szalenstwo z buleczkami, z bialym chlebusiem, ze slodyczami, obiadami nawet o 8 wieczorem i kolacja tuz przed polnoca :) dopiero od ostatniego wazenia sie zaczelm pilnowac ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczornie:-) Carmen, w ciazy to sobie mozna pofolgowac, byleby bylo zdrowe:-) Tuncia, wiskoza sie strasznie mnie:-o Bylismy rodzinnie w zamku zabaw, to sie wybawilismy:-)Malej Ksiezniczce chyba tez sie podobalo jak mama byla pilkach, bo kopala, ze hej! Tak sobie mysle, ze nienajgorzej(heh) miec dwojke dzieci, bo beda sie ze soba bawic, a mama odpocznie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Ja mam prawie 9 kg na plusie. Ogólnie przede wszystkim brzuch. Ale i tak się cieszę, bo muszę łykac sterydy i balam się, ze po nich utyje do jakis monstrualnych rozmiarów. Marteeczka, dziekuje, zaraz odpiszę. U mnie troszke lepiej z tymi skurczami. Ale tfu tfu, zeby nie zapeszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytyłam od poczatku ciazy 9 kg. Z pierwszym dzieckiem tez tyle przytyłam do 6 m-ca. A na koncu ciazy miałam 19 kg do przodu. Takze chyba teraz tez mnie to czeka:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Swietnie, wyglada na to ze to ja najwiecej z Was przytylam hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, Tunia, to znaczy, ze w tym okresie można jeszcze dychę przytyć??? To ja też napewno bo czuję, że się zaczynam szybko powiekszać...;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Caremen- ja mam 10kg na plusie. Jestem zaraz po tobie i jeszcze mogę cię przegonić, także się nie martw. ;)Też nie wiem, skąd to się wzięło. Przed ciążą byłam raczej szczupła, nie jadałam kolacji tylko sałatki, ze słodyczami też w miarę uważałam i przede wszystkim dużo się ruszałam. W ciąży na samym początku mimo mdłości zaczęłam racjonalniej się odżywiać, czyli pilnować posiłków, jeść kolacje i w trzy mc 5kg przybyło! Nieważne, ze chodziłam na delikatne ćwiczenia, waga i tak rosła. Na chwilę przystopowała i to dziwne, bo w momencie, gdy leżałam plackiem w domu, bo miałam bóle. Tak się ucieszyłam, że zaczęłam jeść więcej i w styczniu 4kg przez miesiąc. To był najgorszy moment! Teraz, mimo leżenia, a raczej siedzenia w domu, tylko 1kg na szczęście mi przybył. Ja sobie zakładałam, ze w ciąży przytyję 15kg. Nie wiem, czy wyjdzie, pewnie nie... Dziewczyny piszą, ze w 3 trymestrze tyje się najwięcej, w moich książkach i w internecie piszą, że najwięcej przybiera się 4-7mc. Może zaraz te kg się nam unormują... Najwyżej potem, po ciąży, będziemy razem się odchudzać w suwaczku mając ilość kilogramów, które już zrzuciłyśmy. Moje dwie koleżanki przytyły w ciąży po 30kg i w niedługim czasie wszystko zrzuciły. Pocieszam się, ze wszystko jest możliwe i zależy ode nas, także musimy w to wierzyć. Teraz najważniejsze jest to, żeby dzieciaczki były zdrowe i żebyśmy dostarczały im wszystkiego, co potrzeba. :) Lato przed nami, więc będzie dużo świeżych owoców i warzyw, powinno być łatwiej się odchudzić. Poza tym karmienie piersią podobno też pomaga, więc głowa do góry, damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, nie ma na to tycie reguły. Czas pokaże, jak to będzie wyglądać. Moje koleżanki maja różne doświadczenia, także u nas pewnie tez będzie różnie. Słyszałam też o przypadkach, że w 8-9 mc dziewczyny chudły troszeczkę, zamiast tyć. Tak jak pisałam, najwyżej razem będziemy się odchudzać, opisując ile km przebiegłyśmy dla zdrowia z wózkami. :) :) Ja już daję spokój (przynajmniej narazie) z tym rozmyślaniem, czy już jestem wielorybem, czy jeszcze nie i ile mi przybędzie, bo inaczej chyba zwariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen- i jeszcze jedno. Sprawdziłam, na kiedy masz termin. Jesteś jedną z pierwszych w kolejce, także nie masz się co denerwować z wagą. Chyba jesteś teraz na początku 27 tyg., no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karmienie piersia bardzo pomaga w zrzucaniu kg. Ja gdy karmiałam zrzuciałam wzystko co przybyło w ciazy i jeszcze troszke. Byłam taka szczupła ze podejrzewali mnie ze sie odchudzam, a wcale tak nie było. Gorezej jak przestałam karmic:/ Kg przybywały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×