Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Kurde kobity ale miała dziś stracha w nocy. Pobódka pólnoc i rwący ból w krzyżu łącznie z cisnieniem na podbrzusze. Pomyślałam zmienię boczek to przejdzie, gdzie tam 5 minut i to samo - takie napiecie jak przed okresem na całe biodra. Ręce zrobiły mi sie mokre i zimne ze strachu, kurde wystraszyłam się nie na żarty. I tak pobolało mnie do 7 rano i przeszło. No kurde blade co to moze być bo stresik jest niezły. Nie odczuwałam skurczy ale brzuch był troszke twardy no i te bóle od krzyża identycznie jak na godzine przed okresem. Zaczął sie co prawda 37 tc ale warto żeby jeszcze dzidziak troche posiedział...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Myszko - j arowniez pracuje... z tym ze mam woje godziny, moge pracowac z domu itd wiec ogolnie luz... z tym ze bede o konca pracowac i po porodzie od razu... oczywiscie minimum, ale na glowie bedzie... na ale narzekc nie moge... do biura mm kilka minut doslownie - pierwszy ra z wzyciu tak:) co za wygoda kiedys dojezdzalam po 2 godziny... autem , pozniej autobusem a nastepnie metrem do tego studiowalam - co za czasy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza odnośnie poświęcania marzeń to zgadzam się z MamąE i MantraaEllą. Pewnie nie będzie łatwo, ale na pewno się uda i ostatecznie będziecie wszyscy zadowoleni. U mnie np mój M rzucił studia by móc wyjechać ze mną do UK. Powiem ci, że do teraz co jakiś czas go pytam, czy nie ma mi za złe, że tak się stało bo wiem, że byłby dobry w swoim zawodzie. Wiem, że u was trochę inna sytuacja, ale chciałam ci pokazać na moim przykładzie, że chociaż teraz jest ok i on nigdy mi tego nie wypomniał to jednak jakoś cały czas siedzi we mnie poczucie winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Mamo E - zgage miewam co jakis czas od poczatku ciazy... teraz czasami taka jabym ogniskodoslonie miala. Lapie Cie w nocy wiec staraj sie nie jesc okolo 3 godz przed snem... spac na jakims podwyzszeniu np podloz ksiazki pod materac po stronie glowy. Mi np idelanie robia wolno gryzione migdaly lub lody:) Tutaj mozna uzywac wapno do ssania tj TUMS lub Mama Bliss (w babies r us - moze w UK tez sa) z mocniejszych Zantac powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MantraaElle
Apsika - prawie tydzien temu przerabialam cos podobnego. W koncu lekarz wyslal mnie na nastepny dzien na monitorowanie skurczy. I okazalo sie ze byly skurcze, ale ilosc jak na ten etap ciazy jak najbardziej OK. Ogolnie mam uwazac, zeby tych skurczy nie bylo wiecej niz okolo 6 w ciagu godziny. I tak jak ty przyszlo to razme z bolem menstruacyjnym... bol dolu brzucha i krzyza jednak jak cos Ci niepokoi zawsze warto skonsultowac sie z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki po kilku dniach. Nie pisałam bo komp mi nawalił tym razem tak po całości. Odkąd moja super pomysłowa córeczka podeszła i wylała na niego kubek herbaty, dzieją się rożne rzeczy. Tak naprawdę to dziwę sie ze nadal działa. No i juz wiem ze wydatek sie szykuje:-( A u mnie tez nie wesoło. Co tydzień mam skan i sprawdzają ilość wód a tych niestety ubywa i juz sa w dolnej granicy. Wczoraj dzwonili ze szpitala ze wyniki sa złe i mam sie natychmiast zgłosić. Wiec pobiegłam, pobrali krew i szukają infekcji w organizmie. Juz dziś maja byc wyniki i wizyta z lekarzem I nie wiem co dalej zdecydują.....buuuu chce mi sie wyć! Po malu torbe pakuje. Trzymajcie kciuki i nie rozpakowywać sie jeszcze proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Klunia, to masz przejscia!!! Chyba jedyne pocieszenie to to ze juz niedługo. Dasz rade, trzymam kciuki. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze!!! Musi byc:-))) dobrze ze jestes pod stała opieka tutaj i Cie kontroluja! Bo przeciez roznie to tu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc dziewczyny
mam takie pytanie ile wazą wasze dzieci :) bardzo dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mnie MantraElle doswiadczona kobieta nazwala ;) zgadzam sie na 1000% z tym co powidzialas! ja naleze do tych co musza sobie same najpierw leb o sciane rozwalic w imie wlasnego doswiadczenia, i tak mi w zyciu zawsze jakos lepiej bylo. Staralam sie nigdy nie opierac na doswiadczeniach innych osob. Jedyne co jeszcze dodam, ze czesto poswiecenie wlasnych marzen sprawia ze tracimy tez i szacunek i milosc do samych siebie, i jak tu wychowac dzieci na zrownowazone i nierozgoryczone osoby? Myszko, wiesz lepiej ze wozek kupujecie tutaj, przede wszystkim bo mieszkacie w Ldn, i taki tradycyjnie polski wozek, na pompowanych duzych kolkach raczej wam niepotrzebny. Oczywiscie wszystko zalezy od gustu, ale ja radze wziac pod uwage czy i jak czesto bedziecie korzystac z komunikacji miejskiej (wtedy skladanie wozka i jego ciezar bedzie bardzo wazne), jak duzy macie bagaznik, itp. Chodniki w Londynie sa o niebo lepsze niz w PL wiec kolka pompowane byc nie musza ;) oj, widze ze Ania ci dala juz wspaniale rady :) A o cc to bedziemy decydowac dopiero 19go, czyli troszke czasu jeszcze jest, i taaaaak, odliczam nie tylko dni ale i minuty spedzone w biurze - juz tu nie lubie ;) Jutro moja ekipa zabiera mnie do restauracji Baltic (czywiscie ja o tym nie wiem) wiem, ze oni chca mi jak najbardziej uprzyjemnic te ostatnie dni, ale .... Aniu, ok jabluszka sproboje, dzieki! MantraElle, kurka, to nie za wesolo masz ze po porodzie zaraz wracasz do pracy. Nawet jak mowisz ze masz swoje godziny i mozliwosc pracy z domu. No ale jak wiesz co cie czeka to tez sie mozesz odpowiednio zorganizowac, prawda? Dzieki za porady, ja juz spie na dwoch wysokich poduchach, ale wczoraj zaszkodzily mi chyba paluszki czekoladowe mikado .... lasuch jestem i tyle ;) Wlasnie czytalam ze trzeba unikac jedzenia 3 godz przed pojsciem spac. Dzisiaj postaram sie podporzadkowac :) Apsika, kurka! Wiesz co, dla mnie to zupelnie jak poczatek porodu brzmi, ale moze to rzeczywiscie tylko taka proba generalna? Oby!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kluniu!!! Trzymam mocno mocno kciuczki zeby wszystko jak najlepiej poszlo! Czyli czeka cie szybka cc ... jestes pod dobra opieka, w to wierze, bo my tu narzekamy na angielska opeke w ciazy ale jak cos nei tak sie dzieje to wiem z doswiadczenia ze szybko i dobrze dzialaja. Wiec bez obaw, wszystko bedzie dobrze! ❤️😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MantraElle dziekuję za pocieszenie, już mi lepiej:) Kluniu bądźmy dobrej mysli. Fakt, lepiej żeby bobas jeszcze posiedział w brzuszku i nie odkorkowywał swego małego baseniku ale jeślli zdecyduje inaczej - jego wola. Najważniejsze, że jesteś pod fachowym okiem lekarzy a oni wiedzą co dla Ciebie i maleństwa najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E, masz racje z tymi wózkami! Moze i dobrze ze tak wyszło z ta tesciowa to przynajmniej fajniejszy wózek bede miała. Tam patrzyłam rowniez na cene bo nie chiałam nikogo naciagc. Tu niby tez nie chce wydawac fortuny, ale jakby co to dołaze i bede bardziej zadowolona! Ania P, dzieki za rady:-) Pamietam, ze ostatnio zamowiłas wózek. I jak przyszedł, zadowlona?! Fajnie, ze juz sie zdecydowałas. Troche czasochłonny ten proces szukania. Ja zawsze musze spedzic troche czasu, popatrzyc, popytac, poczytac opinie.... az w koncu z nutka niepewnosci decyduje sie. Czas pokaze co tym razem wybiore:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka J.
Cześć Dziewczyny! Od bardzo dawna jestem z Wami, tzn. czytam Wasze posty ale nie miałam odwagi dolączyć bo bardzo okazjonalnie miałam dostęp do komputera i jak tylko się "dorwałam" nadrabiałam zaległości czytając hurtowo kilka ostatnich dni. Dzięki Wam nie raz było mi raźniej i weselej. A teraz już mam stały dostęp do netu i do tego zmartwienie od wczoraj więc chciałabym już nie "z ukrycia" a oficjalnie dołączyć do Was jeśli mogę i zapytać o zdanie. Może jak zwykle mnie pocieszycie albo skorzystam z Waszej rady jak zrobiłam już nie raz...Termin mam na 28 czerwca, mam 34 lata, oczekuję córeczki, mam już 9-letniego synka. Do wczoraj nastawiałam się na drugi poród SN, ale na usg się dowiedziałam, że mała ma owiniętą pępowinę wokół szyjki i się wystraszyłam. Dzisiaj mam wizytę u gin. i nie wiem czy prosić o cesarkę? Potwornie boję się, żeby mała się nie poddusiła podczas porodu i żeby nie było jakiegoś niedotlenienia. Co o tym sądzicie? Czy któraś z Was ma podobny dylemat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczynki tego mi potrzeba, wsparcia i dobrego slowa bo strasznie sie boje. Myślę ze rzeczywiście jestem pod dobra opieka i tak jak piszesz MamciuE ze ogólnie opieka do d...ale jak teraz coś sie dzieje to nawet poza szpitalem mnie pilnują i ciągle dzwonią. Jeszcze 2 godz i dowiem sie czegoś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilianka09
Dzięki dziewczyny za te słowa otuchy. Mam nadzieje że to traki przejściowy kryzys i szybko wezmę się w garść. Ta strata pracy naprawdę zwaliła mnie z nóg a jeszcze moja matka mnie dobija ze sobie nie poradzimy finansowo i ze będę miała faceta na swoim utrzymaniu(nigdy go nie lubiła więc ma teraz do czego się przyczepić)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesc dziewczyny
czekalam na odpowiedz bo myslalam ze mi pomozecie, ale sie przeliczyłam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Czytalyscie na majowkach co sie dzieje z Wiosna ? Otoz rodzi juz 3!!! dzien i nie moze urodzic , az sie sama boje jek sobie pomysle co bedzie ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
czesc nie wiem co ci poradzic ja jestem pierwszy raz w ciazy ,,,co lekarz ci proponowal>>>>????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
lilka j /???????????????a co lekarz ci powiedzial ??? czy to grozne ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
Ale sie rospisalyscie kobietkiii,,,,z pracy wrocilam i nic mi sie nie chce taka pogoda ,,,,macie tez tak ze czasem was brzuch boli ja dzidzia kopie i figluje caly czassss,,,wczoraj tak mialam skacze po jajnikach ja nie wiem ,,,,a co do np karmienia ???>? butelka?? czy cycusiami?>???pozd ;-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu przysyłaj męza na szkołe mój jeszcze piecze ciasta:D ale on był 5 lat za granicą zdany na siebie wiec musiał sie nauczyć gotować Lilianko ,głowa do góry będzie dobrze i faktycznie szkoda ,że takie wiadomości na krótko przed rozwiązaniem🌼 Kluniu trzyjmaj się dzielnie jeszcze w dwupaku:D wiem coś o tym sama staram się wytrwać:) Jagoda podczytuje majówki i powiem Ci ,że chyba nie jest tak źle bo pewnie podłączają ją do kroplówki nic się nie dzieje i odłączają ja tak mialam z Tomaszem 4 dni z rzędu dzisiaj miałam pobierane wymazy i badanie krwi i moczu z krwi parametry i na żółtaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika ja chyba na Twoim miejscu bym dała w przysłowiową łapę lekarzowi. Myslę, że za pieniadze nie byłoby problemu z cc. Co tu ukrywać, pieniądz rządzi. Lepiej juz uszczuplic domową kasę w takim wypadku niż później żałować jeśli cos nie tak pójdzie (nie daj Boże) i zamiast cieszyc sie dzieckiem to walczyć o odszkodowania i cierpieć i leczyc sie u nie wiadomo kogo. Także jeśli inaczej się nie da i jeśli czujesz, że nie powinnaś rodzić sn to zorientuj sie komu i ile posmarować... Lilianka zobaczysz, że się ułoży! najważniejsze żebyście Wy jako rodzice mieli zdrowie i dzidzi urodziło się zdrowe! Praca jakaś zawsze się znajdzie, tylko nie można się załamywać! A Twój mąż myślę że leniem nie jest i mądry człowiek, doświadczenie jakieś zdobył już w życiu więc dlaczego by nie miał znaleźć nowej a może nawet i lepszej pracy! My jeszcze 8 m-cy temu nie mieliśmy pracy, ani kasy i było cięzko ale mój M w końcu znalazł pracę! Głowa go góry! Klusia trzymam kciuki! Życzę Wam dobrych wyników! Apsika ja właśnie podobne bóle zaczynam miewac, takie które zaczynają sie właśnie od krzyży i promieniujące na brzuch, ale ja nigdy takich bóli nie miałam przed okresem. Czy to oznacza, żeprzy porodzie właśnie takie bóle będą mi towarzyszyły??? O nie!!! ja nie chcę!!! Do Cześć Dziewczyny - moja dzidzia waży podobno od 3300 do 3500, ale to takie na oko szacunki ;) a skąd takie pytanie? też spodziewasz sie dzidziusia w czerwcu? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry ,ze tak na raty ale tak sie rozpisujecie ,ze nie sposób nadążyć:D Lilka,mojej sąsiadki synek miał dwukrotnie owiniętą pępowinę wokół szyjki,rodziła naturalnie,oczywiście lekarz był świadom tego owinięcia. porozmawiaj ze swoim ginem o swoich obawach jeśli jest jakieś zagrozenie na pewno nie będzie ryzykował porodu sn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana Mama
klusiu uważaj na siebie! Ja jak leżałam w szpitalu to jedna z dziewczyn w 34 tyg. miała taką samą sytuację jak ty i kazali jej przede wszystkim leżeć i się nie denerwować! Niech maluszek będzie grzeczny i posiedzi jeszcze w brzuszku mamusi. Dziewczyny a propos tych skurczy jakby okresowych - ja jakoś od tygodnia mam takie coś dziwnego że nagle jakby coś zaboli ale lekko a potem takie dziwne uczucie w głowie tak jak przed okresem. To chyba sprawa tych hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniko a ja udałabym się do innego lekarza na Twoim miejscu Paola wspólczuję tego bólu ,ucho i ząb to najgorszy ból jaki może by ć:O Apsika ,Carmen ja też mam takie bóle są okropne i nie do wytrzymania jeśli Was to pocieszy to przy Tomku ich nie miałam za to przy porodzie ałaaaaaa.....być może teraz ich uniknę jeśli męczę się już teraz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilka J.
Dzięki za pierwsze rady! O 16. 30 mam gina to dam znać co on na to, ale na razie ten od usg powiedział, że w trakcie porodu mała może się poddusić, a teraz "nie powinno" jej to przeszkadzać, czym też mnie dobił. Chciałabym usłyszeć, że NIE PRZESZKADZA, a nie , że nie powinno. No ale on nie jest ginekologiem, więc może się aż tak nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atilla
Lilka J. ------ nie martw sie ,,, mi tez rzadko ktos odpowiada maja mnie dosycccc :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka, fajnie, ze do nas dołaczyłas!! Przykro mi tylko, ze masz taki problem. Najwazniejsze to co lekarz Co powie na dzisiejszej wizycie. Kolezanka miała taki problem z malutka, bardzo mało sie ruszała i usg wykazało, ze sie owineła pepowina. Wskazania lekarza to lezec i jak najmniej sie ruszac do porodu. Porod miała naturalny, i malutka urodziła sie zdrowa!! Takze bedzie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIUSIA00
Witma wasz czerwcowki tak sie składa że i ja mam rozwiązanie w czerwcu,czy moge się dołączyc do waszych konwersacji.Chętnie popiszę z Wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochana Mama
Jasne niusia zapraszamy. Każda z nas jest miło widziana. przyszłe mamy muszą się trzymać razem!!! Dopisz się do listy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×