Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Tuncia Sto Lat! Szybkiego i łatwego porodu życzę :) Kasza nareszcie pojechała i mam nadzieję, ze odezwie się już rozpakowana, a nie wpadnie wieczorem i będzie klęła, że znowu nic :) Szkoda jej nerwów :) Mój bigos robiony na odwal, z niechęcią i na raty :) Może się uda? Jooli coś nie ma na necie? Jak myślicie, zabawia rodzinę, czy jest już na porodówce? Ciekawe jak przeżyła wczorajszy dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Marteczka-będę wiedziec w razie czego co i jak:)poki jestem w 2paku,mam trochę sił i czasu to zajmę się tą sprawą.Chyba,że niespodziewanie porodzę:)ale to w sumie też by była dobra opcja:)ide na ten plac,bo się w końcu wybieram jak sójka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu_wszystkiego najlepszego,zdrowego bobaska,lagodnego porodu,kasy,zdrowka dla Twojej rodzinki i szczescia moc z okazji urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na sekunde sprawdzam tylko która mnie wyprzedziła i oznajmiam uroczyscie: DALAM RADE :) przetrzymałam komunię :) wszystko udało sie wyśmienicie ,jestem ale padnięte:( dzięki za kciukasy idę jak to określiłyście\"zabawiać \"rodzinkę Tunciu stooooooo lat i wszystkiego dobrego.. dobra dziewczyny musze zmykać(niestety :()aaaa jutro idę do szpitala na ktg i badanie okaże się czy jeszcze wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy dziewczyny z drugiej polowy tabelki macie juz jakies oznaki ze porod sie zbliza?bo u mnie narazie ciiiisza. Kasza_zycze powodzenia,bo chyba u Ciebie zaczyna sie na serio w koncu porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sztorm..
Kasza...szybkiego rozwiazania.....ale w duchu Ci zazdroszcze ,ze to juz. Mi tylko wczoraj troche brzuszek spadl dzis to potwierdzila 3 osoba..choc ja nadal nie wiedze a i oddycha mi sie nadal ciezko. Marteczka..dzieki za horopskop..lubie sobie czytac... Milego dzis slonecznego dzionka))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamusie Nadal w dwupaku ale do terminu jeszcze 9 dni. Poki co nie mam zadnych oznak zblizajacego sie porodu. Tunciu najlepsze zyczonka w Dniu Urodzin. Klusiu Julcia jest po prostu przesliczna. Juz sie nie moge doczekac mojego skarba. Zycze Wam obu zdrowka i przespanych nocy. W weekend mielismy gosci i chociaz pogoda nie dopisala to i tak bylo milo. Zrobilismy cos w stylu grilla tylko do pieczenia nie uzywalismy grilla tylko specjalnych kamieni na ktorych mozna smazyc warzywa i miesko. Pysznosci... Mam dzisiaj strasznego lenia najpierw nie moglam zwlec sie z lozka, a teraz nie chce mi sie nic robic. A mialam wysprzatac lazienki (mam ich 3 wiec jest co robic).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunicia ja rowniez dokadam sie do zyczen z buziakiem!!! Zdjeciatka dodane do blogu :-)))) Marteeeczka wiec tak...pojechalismy po wozek ale najpierw wpakowalismy do niego starsza siostre i okazalo sie ze ledwo co w nim siedzi, starczy na max 3 mce a potem co? I zrezygnowalismy. Narazie jest babcia wiec na 2 wozki pociagniemy a za mc kupimy dostawke do wozka Julci i tak przez lato i jesien przejezdzimy a potem no coz.....3 lata skonczone i Bozia nozki dala wiec starsza siostra bedzie musiala wydoroslec ze swojego autka. Zreszta to juz porzadny klocek sie robi do tego mala i wozek i kto to bedzie pchal....narazie takiej opcjii sie trzymamy:-0)))) Ale ten wozeczek jest naprawde fajniutki, jesli sie wachasz to nie potrzebnie, bo spelnia swoja role. Fajny horskop:-))) Kurcze piszecie o dietach dla karmiacych, a ja niczego takiego nie stosuje i jak narazie mala ma se dobrze. Polozna owiedziala ze jedyna na co trzeba zwrocic uwage toodpowiednia ilosc i jakosc, by bylo wszystkiego po trochu.... zobaczymy jak to dalej bedzie. Narazie Julcia zaczela ulewac, czy ktoras mam ten problem z malenstwem? Podajeie cos dzidzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tunciu - wszystkiego naj, naj, naj... z okazji urodzinek 🌻 kasza - no to trzymam za Ciebie kciukasy 🌻 Oby jak najmniej bolalo :) Anaconda - mi ten czop odchodzi od piatku, wiec tak naprawde chyba nie wiadomo ile wczesniej moze odejsc. Tylko na poczatku byl taki baaaaaardzo brunatny, a teraz coraz jasniejszy :/ No mam nadzieje, ze u mnie wszystko sie rozwinie w tym tygodniu :) A jak nie to i tak na niedziele jestem z lekarka umowiona, ze rodzimy :):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Tunciu, wszystkiego najlepszego! Spelnienia wszystkich marzen i szybkogo porodu!!!! 🌻 Jolu, wspaniale ze zdolalas! Super-baba z ciebie ;) Na pewno synek szczesliwy ze komunie mial \'nieprzeszkodzona\' ;) Trzymaj sie teraz, bo na pewno cos sie predko ruszy :) Kluniu, Julcia cudko!!! ❤️ ja tez sie spodziewam ze nocki nie przespane beda bo mala w brzuchu imprezuje na calego wlasnie w nocy. Ale szybko ja przestawie :p Kasza!!!! Nawet nie smiej sie wracac nierozpakowna!!!! ;) Kochana, szybkiego i latwego porodu zycze!!! A ja od wczoraj mam mrowki i w stopach jak stoje nawet dwie sekundy i w rekach ... :o ale ponoc nic przepowiadajacego. Dzis kupilam herbate z lisci malin i zaczynam pic, troszke pozno, ale zaszkodzic na pewno nie zaszkodzi a noz pomoze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klusiu-córka jak marzenie:)słodziak,ze można łyżkami jeść.Jak się czujesz?Bardzo Cię rozcharatali?bo to było cc,prawda? Ja też mamo E dzis zakupilam herbatkę- a w zasadzie dziś mam termin.Korci mnie żeby iść do wróżki.Małżonek dostaje schizów z powodu porodu.Generalnie tego słowa nie powinnam przy nim wypowiadać bo strasznie się nakręca.Przy Hani tez tak było.Ale i tak jest kochany,bo wiem,ze b.pomoze przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od kilku dni o tym mysle,ze kurcze ogromna szkoda,ze Was dopiero pod koniec ciazy odnalazlam,to forum to super sprawa,podczytywalam od poczatku maja i ogromnie chcialam dolaczyc do grona czerwcowek 2009,kiekiedy zazdroszcze jak juz dobrze sie znacie,to naprawde swietna sprawa i duze wsparcie w niekiedy trudnych chwilack,a w ciazy takowe sie zdarzaja,a tym bardziej ze jezeli ma ktos problem inne ja wspieraja badz daja porade,mam nadzieje ze jak juz wszystkie zostaniemy mamuskami,to nadal bedziema odwiedzac to forum. buziaki dla wszystkich Mam,tych po rozwiazaniu i tych w dwupaku.:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka, ja sie z toba zgadzam na 100% - z pierwszym dzieckiem dotarlam na kaffe bardzo pozno bo dopiero jak juz mala miala 6 miesiecy - z niektorymi dziewczynami utrzymuje z przyjemnoscia znajomosc do dzis i w wielu problemach (nie tylko dzieciatych) bylysmy sobei podpora ;) Nasz topik tez na pewno przetrwa :) Gonzallo, ja juz po pierwszym kubku herbatki :) jest w niej tez duzo innych skladnikow, dzika roza, jablko, smak mniam mniam!!! :) U mnie w domu to samo, nie moge nawet lekko steknac bo juz wszystkim wlosy deba stoja :D:D:D Ja od dwoch nocy wstaje siusiu tak okolo 4 nad ranem - wiem szczesciara nigdy wczesniej nie mialam tego problemu i przesypialam cala nocke - i moj oczywiscie panikuje ze cos sie juz dzieje ;) Co prawda to oczekiwanie nas powoli obydwoje dopija, ale z tydzien jeszcze moze sie nic nie dziac, jeszcze ten piekelny remont skonczyc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już w domu, ta cała wyprawa na szkołę karmienia piersią plus zakupy zajęła mi 6 godzin!!! Nie dość, że i tak jestem ostatnio cały czas zmęczona, to teraz po prostu padam. Wiecie byłam zaskoczona rozmiarem żołądka noworodka. Kojarzycie te szklane kulki tzw. dunie, tak właśnie wygląda ten mały żołądeczek. Po 10 dniach życia jest już rozciągnięty i ma rozmiar mniej więcej piłki golfowej. W sumie zajęcia były bardzo fajne, na lalkach ćwiczyliśmy ułożenie noworodka do karmienia - ponoć nosek ma być na wysokości sutka, wtedy dzidzia może pochłonąć brodawkę tak od dołu - bo tak jest prawidłowo i zapewnia głębokie włożenie sutka do ust (przez co dzidzia nie kaleczy sutka bo jak sobie sprawdzicie same językiem, to tak głębiej nasze podniebienie jest już gładkie). Teoria teorią, zobaczymy jak to będzie w praktyce. :) Kluniu Julcia przesłodka 🌼 Kasza teraz to z tego szpitala to ty już chyba wrócisz rozpakowana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu - wszystkiego NAJ NAJ NAJw dniu urodzin! przede wszystkim szybkiego i latwego porodu i zdrowej slicznej dzidzi Klunia - Gratuluje pieknej ksiezniczki! MamoE - ja wrecz przeciwnie - jkos nie chce jeszcze tygodnia lub dluzej czekac Joolu - super, ze wszystko dobrze poszlo i ze teraz bez stresu mozesz jechac na porodowke jak cos... dodakowego stresu komunijnego:):) wlasnie mamusie, ktore karmia. Jakies rady na sa poczatek? slyzalam, ze dziecko powinno przystwic si do piersi w przeciagu godziny od porodu, jeszcze jakies pocatkowe rady i ie tylko poczatkowe, takie ktore mog wsomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka pytałaś o oznaki porodu. Ja nadal przy każdej wizycie w toalecie z utęsknieniem wypatruję tego czopu, nadal nic. Ostatnie dni to mega zmęczenie, jakby ktoś wysysał ze mnie energię. Normalnie w nocy wstawałam na siusiu 2-3 razy, teraz 3-4 czyli pewnie dzidzia niżej i bardziej uciska. Przy zbyt szybszych zmianach pozycji, mała chyba boksuje mi jajniki bo boli i to bardzo. Skurczy mam mnóstwo, brzuch non stop twardy, bóle miesiączkowe (brzuch, krzyż) coraz częściej i mocniej. Zauważyłam, że mała zmieniła troszkę tryb życia - daje mi pospać w nocy. Dość często myślę co by tu zjeść, a właściwie to może non stop ;p Tak to wygląda u mnie, ale chyba większość z nas już to odczuwa. Ja tam się łudzę, że urodzę przed 18.06. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teskni mi sie za Wami dziewczyny, juz takie zaleglosci mam co sie u was dzieje. jedynie mam czas na to zeby sprawdzic tabelke i tyle. mam nadzieje ze sie to wkrotce zmieni, jak skonczy sie remont... trzymam kciuki i myslami jestem z tymi ktore jeszcze przed porodem :) zycze wam zebyscie nie mialy np boli krzyzowych, tak jak ja mialam. W zyciu bym nie pomyslala ze to tak strasznie moze bolec. I zeby porod byl szyvbciutki :) oczywiscie pozdrwaiam tez mamuski ktore juz z dzieciaczkami na reku :) Tunciu wszytskiego o czym marzysz z okazji urodzin!!!! :*****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorki, że tak znowu o tej szkole karmienia, ale padło tam pytanie na temat diety nowej mamy. No więc tutaj utrzymują, że nie trzeba mieć żadnej diety. Położna tłumaczyła, że na całym świecie w poszczególnych krajach jest przecież inna kuchnia i jakoś każda z matek karmiących nie przestrzega tych samych zasad żywieniowych, a karmi piersią. W sumie to logiczne co mówiła i nawet na naszym forum mamy mamusie, które to potwierdzą. Ja też spróbuję bez specjalnych ograniczeń. A co do tej nagonki na karmienie piersią, to to jest jakiś międzynarodowy program z UNICEF-u, no i dlatego tak szkolą personel w szpitalach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka zapomniałam jeszcze wspomnieć o tym kłóciu, które jakby przeszywało mnie na wylot i ogólnym bólu w okolicach pachwin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TUNCIU- wszystkiego najlepszego!! Szybkiego spotkania ze swoim skarbem. A mi troche ulzylo... jestem wlaśnie po tej kontrolnej wizycie, mój dr zważył małą i okazało się, że waży 2550g więc nie jest źle. Nie jest duża, ale rośnie i to najważniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen- ja też czytam tak pobieżnie... Przykro to stwierdzić, ale nie jestem w stanie wszystkiego przeczytać, dziecko jednak dużo czasu zabiera. Monik- ja jadłam brzoskwinie z puszki, nic Małej nie było. Wolę jednak te świeże, mojej nie szkodzą. Soków jeszcze żadnych nie piłam, jakoś się troszkę obawiam. Piję herbatki owocowe, ulubiona to z owoców leśnych Herbapolu, bawarkę, dużo wody i Karmi. Dziś zamierzam zrobić kompot z jabłek i zjeść takie rozgotowane jabłuszka. Zastanawiam się też nad kompotem z suszonych śliwek, może pomogłyby Kindze przy tych kolkach i wypróżnianiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przy karmieniu mozna pic sok jakblkowy (100%), innych sie nie zaleca. Gdzies wyczytalam, ze bezpiecznie jesc te owoce, warzywa, kt. sa rodzime w danym kraju. Np. w Polsce to sa jablka i mozna je jesc w duzych ilosciach (podobnie jak zaczyna sie schemat zywienia dzieci-zaczynac od jablek np.). Im bardziej eksportowane to wiadomo, ze maja troche chemii itp. A jak mamy swoje, jemy je wiecej (przez cale zycie), tak statystycznie, to i dziecko lepiej je przyswaja. A propo jeszcze jablek. Ponoc jak matka ich je duzo w ciazy, to zmniejsza sie ryzyko alergii pokarmowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć drogie mamusie! Trochę mnie nie było i niestety nie wiem co się tu na forum działo bo w sobotę wylądowałam w szpitalu! Odszedł mi czop i zaczęłam krwawić. lekarz mi kazał jechać do szpitala. Wylądowałam na porodówce ze skurczami. Poród był bliski tym bardziej że lekarz powiedział że moja szyjka jest całkowicie skrócona i miękka - totalnie przygotowana do porodu. Rozwarcie mam na 1,5 cm. Po 4 godzinach obserwacji na porodówce wylądowałam na patologii. Aż do dzisiaj i mnie wypuścili. Powiedzieli że mam przyjść jak się zaczną skurcze. W każdym razie dali mi czas do 12.06. Na koniec mnie tak przebadali, zrobili mi chyba to się nazywa laparoskopia - jakieś rurki mi tam wkładali że myślałam że odlecę, i zaczęłam strasznie krwawić. Teraz mogę tylko leżeć bo na tyłku nawet nie usiądę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakochana mamo to ja nie wiem czy lepiej żebyś już rodziła, czy może żeby trochę później. W każdym razie życzę Ci żebyś się lepiej poczuła. Czyli jakby co to 12-go cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie do 12 to oni mi dają czas że się wypakuję. Ale każdy lekarz mi mowi co innego i ja wkońcu nie wiem jak bede rodzić. najgorsze ze nie ma juz mojego lekarza prowadzącego. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×