CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

monik dziekuje za info. I wogole dziewczyny dziekuje za modlitwe.

dziewczyny dopiszcie nas do tabeli, tzn mnie anakonde i zakochana mame...

Tuncia_____ serdecznie grtualuje narodzin Mateuszka Smutno mi, ze macie takie problemy, ale wierze, ze wszystko bedzie dobrze i ze na dniach odetchniecie z ulga. Mocno cie przytulam dzielna dziewczyno! anaconda______ gratuluje corci! Wracaj szybko do pelni sil i ciesz sie z macierzynstwa. Zakochana Mamo_______ serdeczne gratulacje! W koncu masz Kornelcie po tej stronie brzucha i mozesz naprzytulac sie ile sil. Powodzenia w nowym zyciu.

AniaP______ powodzenia! Ale si enam dzieciaczki sypnely... :-)

NICK..............WIEK....TERMIN .PŁEĆ....IMIĘ..............SKĄD JESTEM ewcisko.............25....7.06.........c........Wiktoria ...........Łódzkie gonzallo.........31.....8.06.........s....Staś,Jaś,Fran ek?....Częstochowa annnnnnna......... 28....9.06........s...... Michał......Nottingham (UK) joolaa...............28...13.06.........s....... Kubuś....................Śląsk Paola.22...........23.....13.06........c......Zuza...... .. ......Mysłowice Shila2...............25...15.06.........s........Filip...... ...........Szczecin Mama E.............39...15.06.........C.........???...... ................. UK mantraelle..........34...15.06........S................ .................stany Marteeeczka.......26....17.06.......C............. .................Tarnów Gonia.................30....17.06........c........Emilia ... ..........Limerick JAGODA369.........27.....17,06........C....Julia/Mar tyna...Nowy Sącz kasiulaaa25.........25...17.06..................... ...............dolny Śląsk takietam............32....17.06......................... ................Lublin Sztorm..............33.....20.06.......S.........Jaś.... .......Bielsko-Biała ediaaa ..............32...20.06.........s.......córcia?............ Śląskie AniaP.................29...21.06.......c.........Martula ...... ...UK/Poznań lusia.79..............29...23.06.......c.????..Ewa Alicja................Śląsk myszka79...........29...23.06.......c.........Maja...... .................UK wiki3010............26...25.06........s............ ...................Poznań nemezis2682.......26...25.o6.........????.....Łucja,Irek ?.........Maków gaanetka...........28....27.06.........s................ ..............Wiedeń LilkaJ................34....28.06..............c........ ..................lubuskie atilla.................24...29.o6.........c....... ????....................Rybnik kolorowymotylek.27...30.06........c....... Julia................Małopolska Nasze dzieciatka: NICK…............URODZINKI........WAGA/WZROST....s n/cc......IMIE Pimach..............10.05....35tc....2850/54cm....cc.... ...Antoni....BielskoBiała Fasolkowa mama..21.05....38tc....3350/54........cc.....Kinga.......... Warszawa lilianka09...........21.05.............3600/56cm.....cc. ..Malwinka...mazowieckie Carmen37..........23.05..............3500/55.......sn. ...Witold......małopolskie Mum2be............23.05..............2860/52.......sn... ....Tymus. .....Katowice Monik85............24.05..............3300/55........sn. . ....Natalka.......Łódzkie Dunia77............24.05....38tc.....3465/51........sn.. . ... .Jas..............Stany czarunia...........29.05.....38tc....3250/52.......cc.. ....Wiktoria...Świnoujście Apsika.............01.06.......40tc!!!..3380/56.......cc .......Michalek......podlasie Klunia...............03.06.....38tc....2789/..........cc ........Julia...............UK Biała_czekoladka..08.06.....39tc....3140/53.......??.... .....Kubuś..... Warszawa Kasza22.............08.06.....40+5.....2900/.........sn. . ......Marianne.....UK Anaconda_a........??.06................4100/57.......??......Magda........ Zabrze/Śląsk tuncia.............11.06...............3000/51.........??......Mateusz.....Rybnik Zakochana mama....11.06..........3250/57...............??.......Kornelia............... Kalisz

fasolkowa mamo_____ nie stresuj sie brakiem wspolpracy ze strony biustu :-P Probowalas, nie udaje sie to odpusc. Po co macie sie obie z Kinga meczyc i zloscic i walczyc?? Przestawcie sie na butle i bedzie dobrze. Nie miej zadnych wyrzutow sumienia, dziewczyno! lilianka___________a duzo mleka sciagasz? mrozisz? Bo jesli nie musisz sciagac to nie rob tego. w ten sposob tylko pobudzasz laktacje. Biust "mysli", ze skoro tyle mleka z niego schodzi to tyle musi produkowac... i kolko sie zamyka.

10.06 o godzinie 23.45 obudziły mnie skurcze kregosłupa. Skurcze wystepowały juz co 3-4 min. Ubralismy się wiec z meżem i postanowilismy jechac do szpitala. Mąż pojechał jeszcze po tesciowa zeby była przy Nikodemku. Mnie miedzy czasie oczywiscie jeszcze”przeczysciło” i myslałam ze te skurcze to była tylko ta biegunka. Ale jednak nie. Skurcze pojawiały sie nadal. Pojechalismy do knurowskiego szpitala. Ja to z naszym szczesciem bywa, był objazd i musielismy jechac jakimis dziwnymi nieznanymi sciezkami:/ Ale zdazylismy. Gdy trafiłam na oddział miałam juz 3,5 cm rozwarcia. Doktor bał sie ze jak mnie zbada to mu urodze na fotelu bo akcja bardzo szybko postepowała. Nie zrobili mi nawet lewatywy tylko dali czopek bo miałam juz za duze rozwarcie. No ale... Własnie rozwarcie zatrzymało sie na 3,5 cm. Skurcze coraz czesciej ale rozwarcia ani poł centymetra wiecej. Dodam ze personel był super. Przyjął mnie bardzo miły lekarz. A potem byłam otoczona stała opieka połoznej. Az sie dziwiłam ze mimo porodu rodzinnego tak czesto do mnie zagladała. Srednio co 2 wykonywała mi masaz szyjki i chyba dzieki temu urodziłam po 7 godzinach bo inaczej pewnie trwało by to dłuzej. Nie rodziłam w wodzie ani tez nie dano mi znieczulenia. w wodzie nie rodziłam bo było duzo rodzacych i nie miałby kto sie mna tam w sali z wanna zajmowac. No i teraz mysle ze dobrze sie stało bo Mati miał zap płuc jak sie urodził i ta woda by mu tylko poszkodziła. Dowiedziałam sie tez ze te zap płuc mogło byc spowodowane tym ze długo bo az 2 tyg chodziłam z 2 cm rozwarcia. TAKZE DZIEWCZYNY JESLI MACIE ROZWARCIE TO UWAZAJCIE NA SIEBIE! Znieczulenia nie dostałam bo w tym szpitalu nie praktykuja niczego co spowalnia akcje porodowa. W sumie w pozniejszym etapie porodu mogłabym juz skorzystac z wanny ale pani Doktor powiedziała ze to by mi złagodziło skurcze i by porod trwał dłuzej. Postanowiłam wiec juz dac sobie spokoj z tym basenem. Korzystałam z piłeczki. Ale tym razem miałam skurcze i brzucha i kregosłupa wiec na jedno mi piłeczka pomagała a na drugie szkodziła i własciwie nie umiałam sobie znalezc pozycji. Moge powiedziec ze kazdy porod jest inny. Bo przy pierwszym dziecku skurcze były nie do wytrzymania a bole parte były juz ulga a tym razem gorsze były bole parte. Bolało tak ze ciezko mi było przec. Ale jak juz wyparałam synusia to wiedziałam dlaczego tak ciezko to szło. Mateuszek po prostu nie miał siły przeciskac sie przez kanał:( Wkurzam sie ze miałam usg jeszcze tuz przed pororem i tez nie było widac przepukliny. Pewnie gdyby było widac to by mi zrobili cesarke i Mateuszek chociaz by sie tak nie meczył przy porodzie. no i to tyle jesli chodzi o moj porod. Rodziłam od 23.45 do 6.45. Mateuszka po porodzie odrazu przewieziono do Opola. No jeszcze go ochrzcili w szpitalu jakby cos sie stało... PRZEPRASZAM ZA BŁEDY.

tuncia jestem lipcowka i podczutuje was czsem. zaniepokoilo mnie to ze zapalenie pluc jest od rozwarcia. mozesz cos wiecej napisac ? bo ja mam wlasnie od 3 tyg 1cm a od tyg 2cm. i zaczelam sie bac. piszesz zeby uwazac na siebie jak i dlaczego? zycze duzo zdrowka dla Mateuszka!!!

Tunciu gratulacje! Duzo, duzo, duzo zdrowka dla Mateuszka, tez obiecuje modlitewke za jego zdrowko, zeby wszystko poszlo tak jak ma byc i zeby szybciutko wrocil do domciu! Anaconda a martwilas sie ze brzuszek maly? a tu prosze jaki olbrzymek ci wyszedl ;) No to widac ze olej rycynowy jednak pomogl ;) Zakochana no gratulacje tobie tez! A rodzilas przez cc czy naturalnie? AniuP trzymam kciuki! Wstrzymam sie z gratulacjami zeby nie zapeszyc! Myszko, jestem, troszke mnie dolek dopadl wiec siedze cicho, ale mam nadzieje ze to jeden z symptomow przepowiadajacych lada porod ;) Melduje ze mamy koniec remontu!!! Nareszcie :) biore sie wiec za intensywne sprzatanie to moze jeszcze przed terminem urodze? a jak nie to jutro mam gosci to i tak fajnie dzien spedze :) Fasolkowa, nigdy przenigdy nie bedziesz gorsza matka tylko dlatego ze zaprzestaniesz staran karmienia piersia! Dobra matka to ta co dba o dobro dziecka (takze dbajac o siebie, bo zdrowa mama to i zdrowe dziecko) czy na cycku czy na butelce! Nie rob sobie zadnych wyrzutow kochana! Bedzie dobrze!

Tunciu - gratulacje… I duzo zdrowka dla Mateuszka. Zeby wszystko szlo w dobrym kierunku. Wyobrazam sobie jak ciezko musi Ci byc I slowa pewnie tego nie oddadza… musisz jednak starac sie myslec pozytywnie I wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze. Potrzeba czasu… zycze Ci duzo sily I wairy! Pisz do nas nie zamykaj sie w sobie… jestesmy z Toba Anaconda I Zakochana mamo - najszczersze gartulacje! Kluniu - duzo pogody ducha!!! I zeby baby blues szybko odszedl w zapomnienie Duniu - pytam o wywolywanie poniewaz jak maluszek nie wyjdzie to lekarz powiedzail, ze 22-23 najpozniej wywolanie I jesli zdecyduje sie wczensiej to wczesniej. W poniedzialek moj termin, we wtorek koljene USG I NST, wiec na razie postanowilam, ze jesli do wtorku maluszek nie zdecyduje sie na wyjscie to rozpatrze wczesniejsze wywolanie. Wiec dlatego sie pytam… dlaczego mialas lekka “schize” przechodzenia ciazy. Rozumiem aspekty organizacyjne ze wzgeldu na Hanie, a jesli chodzi o pyshciczne… to czy na podstawie jakis info czy ogolnie jakis niepokoj, oczywiscie jesli jestek OK pisac o tym… AniuP - trzymam kciuki za lekki I szybki porod I zdrowiutka dzidzie MamoE - piszesz, ze lekki dolek... ja mam przyplyw energi, cale dnie pracuje i to w biurze a nie z domu... nawet dzisiaj. Wiec nosek do gory! cos czujesz, ze cos przybliza porod? bo ja niby tak, ale moze to tylko w mojej glowie;):)

Mantra, ja energi tez mam nadmiar, ale z organizacja troszke gorzej, tzn organizacja mojego. On zajmuje sie tylko rzeczami jemi najdrozszymi, polki na dvd, miejsce na jego gitary, glosniki .... mnie rece opadaja bo oczywiscie po remoncie duzo do zrobienia jest i ten przeokropny pyl dostal sie tez w najmniej podejrzane miejsca :o na dodatek dobral sie do mnie maly problemik z hemorojdem (mala musi juz niezle przec ;) ) i wczoraj jedlismy kolacje w ogrodze i cos mnie urgyzlo w kostke, teraz jest opuchnieta, czerwona i pieczaco-swedzoca. Ok, wyrzucilam z siebie, czuje sie troszke lepiej, przepraszam ze zasmiecilam ciut ciutke. Wracam do kuchni :) Acha, Mantra jesli moge zapytac, ty pracujesz dla siebie czy masz takie luzniackie stosunki w biurze ze mozesz pojawiac sie i znikac?

mantra___ z przenoszeninem wiaze sie ryzyko, ze dziecku cos zaszkodzi. Lozysko starzeje sie coraz szybciej, mlode moze sie zalatwic i wody beda zanieczyszczone i dzieciak sie nalyka ibedzie chory, ze bedzie duzy itp. Poza tym to ciagle monitorowanie, nawet nie wiem jak to tutj wyglada...

Mamo E - Rozumiem jak to jest ze facet bardziej soba zajety niz czymkolwiek innym… tak to jest z tymi facetami. Nie bede Ci radzic, bo pewnie wiesz jak to wszytsko prowadzic… znasz swojego faceta najlepiej. Ja ogolnie mam podejscie, ze jak cos nie gra to musi byc temat podjety natychmiastowo. Jeszcze chwila I nie powinno byc problemu z hemoroidem, wytrzymasz a kostke obserwuj, pewnie moze byc gorzej, jesli pokrywa sie to z opuchlizna. Jak lzej sie robi bo wyzaleniu to pisz wszytsko co cie meczy I oby zawsze pomogalo. Pracuje glownie dla siebie Duniu - dzieki. Jak nic sie nie wydarzy do wtorku, srody to moze zdecyduja sie na troche wczensiejsze wywoalnie niz 22-23

Mantra, Evelyn urodzila sie 6 dni po terminie i akcja porodu byla podjeta tylko z powodu ze zaczela robic kupke w brzuszku. Co prawda ciaza jest uwazana jeszcze za terminowa i w 42 tygodniu, ale wlasnie o takie \"wypadki\" o jakich pisze Dunia jest o wiele latwiej po 40 tc. Ja jestem umowiona na cc na 26go, czyli 11 dni po terminie - jesli wczesniej nie urodze naturalnie, ale zastanawiam sie czy czasami nie poprosic o przyspieszenie ...

Duniu ja ściągam 3 razy dziennie po 2 lub 3 zbiorniczki z każdej piersi.Wszystko ląduje w zlewie bo Mała by tego nie przejadła.Masz rację powinnam zmiejszyc ilość sciaganego mleka bo piersi produkują wtedy jeszcze wiecej ale takie mam napuchnięte i twarde ze do przodu ciągną i rak do góry nie mogę podnieść wiec muszę sobie ulgę zrobić.Płożna powiedziała ze te bóle i opuchnięcia miną jak będę Małą częściej do piersi przystawiac bo dziecko lepiej oczyszcza piers niz laktator.Ale moja i tak co 3 h pije.

MamoE - 15 to moj termin z USG a wg okresu wczesniej, ale ja wiem okaldnie kiedy maluszka zrobilsmy:) wiec q5 jest dobra data wiec moze dlatego zdecyduje sie wczesniej, moj lekarz tak czuje jest barzdiejza wczesneijszym wywolaniem niz pozniejszm, ale zostawia mi decyzje...z tym ze nie pozwala na pozneij niz 7-10 dni po terminie daj znac czy jak cos decydujsz sie na wczesniejsze wywolanie.... czyli ogolnie spokojniej by sie czula jakby to nastaplo wczesiej tak?

rany dziewczyny jak piszecie o tych powiklaniach prenoszenia ciązy to mi się robi jakos nieteges..niby chyba wszystko jest w porzadku,malenki rusza sie,kopie,oststnie usg b.dokładnie było robione...ale ta niepewność.Dlaczego siedzi tak długo?Ja wolę zeby mnie złapalo nawet z nienacka niż lezec w szpitalu i czekac na skurcze albo wlewać w siebie oxy.Jesli ewcisko nie urodziła to ja jestem najbardziej przeterminowana.Ale i tak moja mama pobila rekord trzymajac w sobie brata ponad 3tyg.Ale wtedy..nie było usg,zadnych badan okreslajacych czy wszystko ok-tylko fotel i taka trąbka do sluchania serca dziecka.Jak się urodził wygladal jakby był zbutwiały...pomarszczony strasznie.Ale był ładnym dzieciakiem i zdowym no ateraz jest przystojny jak cholera..

tunciu-Mateuszek przesliczny.Wygląda na silnego chłopczyka.Na pewno będzie b.dzielny!Trzymaj się!!!!!

młodziak tak mi powiedziała pielegniarka ze byc moze dlatego maluszek ma zap płuc bo chodziłam długo z rozwarciem. trzeba uwazac zeby po prostu sie tam zadne bakterie nie dostawały. Czesto sie podmywac, zmieniac wkładke i uwazac zeby nie przewiało. Tak mi powiedziała połozna w szpitalu natomiast dla mojej ginekolorzki moje rozwarcie nie stanowiło problemu, wiec juz sama nie wiem. Mysle ze mozna by gdybac na ten temat duzo.

lilianka____ a sprobuj zamiast laktatorem osuszac do konca, to jak juz bardzo bola cie piersi to wez cieply prysznic i nieco rozmasuj i recznie wycisnij tyle, zeby przestaly bolec. A potem zimnym prysznicem, albo zimny oklad. Powinno pomoc, no i liscie kapusty, bo inaczej to sie dziewczyno ni epozbedziesz tego nawalu :-p Co prawda ok. 6 tyg dzieciaki gwaltownie rosna i wtedy wisialyby pare dni non stop na cycu wiec wiecej sie przyda, ale do tych 6 tygodni to jeszcze kooooopa czasu :-) tuncia___ ciagle mysle o tobie i Mateuszku i trzymam kciuki, zeby bylo jak najlepiej

Tuncia- przystawiałam laktator bardzo często i też na początku to było tylko dno butelki po bardzo długim czasie. Po dwóch dniach było już troszkę więcej, niestety wciąż nie jest za dużo. Spróbuj z laktatorem, powinno się udać, zwłaszcza, że u Ciebie był poród sn, czyli organizm sam zadecydował kiedy dzidzia przychodzi na świat. Trzeba być wytrwałym, bo niestety to ściąganie laktatorem na początku strasznie długo trwa. Mateuszek śliczny, trzymamy wszyscy kciuki, żeby wyzdrowiał. Dzięki wielkie Dziewczyny za wsparcie w moim mlecznym problemie. Jesteście kochane. Zakochana mamo- gratulacje! Powodzenia dla Was! Oj, coraz więcej rozpakowanych. :) :) :) MamoE- nie przejmuj się tym okropnym pyłem, niech sobie będzie, choć i tak wydaje mi się, że wszystko pięknie wysprzątałaś. ;) Widzę, że Twój działa jak Mój, czyli ma swoje własne priorytety. Faceci... Gonzallo- może Twoje Maleństwo jeszcze chwilkę potrzebuje po tamtej stronie brzucha. Nic się nie przejmuj, jeśli wszystko jest pod dobrą kontrolą lekarską. Trzymam kciuki, żeby wszystko zaczęło się po Twojej myśli.

dziekuje dziewczyny za słowa otuchy

Tunciu, Mateuszek wyglada na silnego chlopca, na pewno pokona te poczatkowe problemy. Zycze ci i twojemu M duzo sily i wiary, duzo cierpliwosci zebyscie mogli przejsc jak najlzej przez te ciezkie chwile. Bedzie dobrze! Ja nareszcie siadlam ale jestem tylko wkurzona i tyle - hormony jeszcze daja mi w kosc. Nie zdolalam wymyc wszystkich krzeslel kuchennych, sa one recznie robione z solidnego deba in troche czasu schodzi na mycie kazdego, tylko trzy zdolalam :o mialam jeszcze podloge na kolanach umyc (bo ponoc ta pozycja najlepsza na wywolanie porodu) ale juz naprawde nie mam sil... Mantra, ja wywolania miec nie bede z racji tego ze po jednej cc wywolywanie zwieksza ryzyko pekniecia rany na pecherzu co jest b. niebezpieczne i dla dziecka i dla matki podczas porodu. Wiec powiedzialam nie i jakby co to ide na cesarke \"na zyczenie\". Chyba tak, chyba czulabym sie lepiej nie czekajac az tak dlugo, ale nie wiem czy jeszcze bede miala rozmowy z jakimkolwiek lekarzem :o we wtorek mam wizyte ale tylko z polozna, badanie krwi na MSRA, czy czasami nie mam i nie przyniose jakis zarazkow do szpitala .... no i z pewnoscia badania moczu, cisnienia - na ktore biore juz tabletki bo ostatnio bylo 150/90 i lekarka powiedziala ze za wysokie (???) - i pewnie to wszystko. Nikt mi nie sprawdzi czy czasami nie ma rozwarcia lub cos sie zaczyna dziac, szczerze mowiac przy takiej opiece chyba czylabym sie pewniej przyspieszyc ta cesarke :o

MamoE - o ok rozumiem chyba nie doczytalam o tej cesarce... no tak rozumiem Cie, zeby chciaz zbadali Cie, ja ma co wtorek USG i NST i co czwartek badanie przez lekarza wiec przynajmniej wiem troszke wiecej co jest grane... ale chcialbym zeby na poczatku tyg cos ruszylo sie i zeby nie zastanawiac sie co dalej

mamo e-ja tez miałam cc-czyli u nas wywyoływanie odpada?Wiem,ze nie mieszkasz w Polsce- u nas moze byc inaczej...ale mnie dobija taka niepewność..kurcze.. .Słyszałam,że jak pobolewa miejsce gdzie było szycie po cc to wtedy nie ryzykuje się z porodem sn ,tylko tnie sie drugi raz.A ja własnie czasem czuję to miejsce.No nic..w poniedziałek się dowiem.Tymczasem ide spac-meza wysłałam do przyjaciól zeby sie odstresował bo normalnie czasem juz z nim w domu nie wyrabiam.Buziaki.

Cześć dziewczyny. Ania została w szpitalu z mała, ale ja Was informuje: AniaP urodziła córeczkę Martusię 13.06.09 godz.18:12 (19:12 w Polsce) Waga:3310g Dziewczyny są zdrowe i czują się dobrze. Ania Wam wszystko napisze jak będzie w domu. Ja tylko dodam, że jestem dumny z Ani, bo przez cały poród nie wzięła środka przeciwbólowego, tylko gaz. Pozdrawiam Dumny mąż i ojciec

Tez tylko informacja reszte Ewa napisze 13.06.09 21:55 Wiktoria 3275 kg 57 cm, Mama czuje sie dobrze dwa dni sie męczyła pewnie lekarze czekali na kasę, bo juz zielone wody były i na poziomie 3 czegoś tam :), narazie mała pod obserwacją, się okaże dopiero czy jest zdrowa, musieli szybko reagować, ale są dobrej myśli. Pozdrawiam również dumny M

no to probuje pisac.... Tuncia probuj laktatora i sie nie poddawaj! ja 3dni temu wycisnelam marne krople potem po 15ml z kazdej piwersi, wczoraj po 30ml a dziis rano po 50ml!!!!!!!pompuje co 2 godziny meczace ale co zrobic. PATRZE na twojego malego zjecia-biedactwo ;-***** mala ma czykawke leze mi na piersi oisze jedn reka wiec wybaczcie;-p Zakochana mamo gratulacje!!!!czyzbysmy mialy wiecej dziewczynek niz chlopcow hmmmm Ania p jak wroci niech zrobi swoje statystyki w exelu hehe ooo wlasnie doczytalam ze Ania urodzila hurrraaa!!!!!!!!!!!i Ewcia!!!!!mamy wysyp!!!!!

hej ! Alez wysyp :) Zakochana mamo, AniuP, Ewcisko - Gratulacje !!! Szybko dochodzcie do formy i duzoooo zdrowia dla maluszkow ! No i gratulacje dla dumnych ojcow :)

Tunciu - Mateuszek sliczny i jak pisza dziewczyny wyglada na silnego chlopaka, w dodatku calkowicie zdrowego ! - tylko te wszystkie kabelki :( ... Sciskam ! Mam nadzieje, ze operacja jak i wybudzenie po niej pomyslnie zakonczyly sie !