Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Ewcisko - dużo zdrówka dla twojego taty!! Shila - gratulacje, pierwszy zebuś za wami :) No widze że ze spaniem to mozna byłoby powiedzieć " cop kraj to obyczaj" :P Kuczę, tak to już jest chyba, jednym dzieci zasypiają same bez problemów, a inni troszkę muszą się pomęczyć. Ja póki co usypiam przy tej butelce, ale wciąż brakuje mi tego, żeby w domu pospała chociaż dwie godz. w ciągu tak, żebym mogła coś spokojnie zrobić bez gonitwy tu i tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....4//10. .7150//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........3/ .......8000/68 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .4//16....7200//66 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......5/ /14......9250/ jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...4//12..7850/72 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .5//10...7300// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..3.....6450//65 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......5//6... 7980//71 myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 4/2 .. ..7300/66 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....4/14.. .....7290//65 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 5/8 ...8000//68 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Dunia, Shila - gratuluje pierwszych zabkow :) ! My wczoraj bylismy na szczepieniu - i mala zniosla bardzo dobrze , nawet nie plakala - tylko przy wbiciu igly sobie stekla ;) I kurde wkurza mnie ta polska sluzba zdrowia strasznie - bylismy na szczepieniu oczywiscie w przychodni dzieci zdrowych - i pod koniec z innej czesci przychodni pielegniarka przeprowadzila dwoch 18 latkow tez chyba na szczepienie - ale jeden to apogeum jakiegos przeziebienia przechodzil -nochal czerwony, smarkal , kaszlal ... Pomieszczenie malutkie - wiadomo zarazki latwo roznosza sie, nie mam jakiejs fobii , ale nie chce aby Ewka znowu miala katar , albo nie daj Boze jakies inne swinistwo i zarazila sie wlasnie tym w przychodni! O gluten dopytalam - i lek mowi ,ze dawac jak najbardziej i ulewnia zapewne nie bylo powiazane... a Ewka od 3 dni odchudza sie :/ Mleka wypija -najwiecej to 100ml , choc zazwyczaj po 80-90 , tylko przed wieczormy spaniem ok 150ml - zupki jadla dobrze, ale dzis juz zastrajkowala i zjadla 1/4 z czego czesc wyplula na mamusie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu. Shila gratuluje zabkow. U nas nadal nic, czekamy. Fasolkowa Mamo ja tez wszystko ubranka, jedzonko, torbe szykuje wieczorem. Ja jeszcze musze zawiesc mala do opiekunki i ja z tamtad odebrac. Ale wydaje mi sie ze poczatki sa najtrudniejsze, pozniej to juz beziemy wszystko robic rutynowo. Mamo E - prawo jazdy ... wiem cos na ten temat zdawalam ,wstyd sie przyznac, 7 razy. Ale w koncu zdalam. I o ile w Polsce nie jezdzilam duzo tak w Irlandii jezdze od 4 lat. Nawet mi nie przeszkadza ze jezdze po lewej stronie. To zawsze bylo moim marzeniem moc sobie wsiasc i jechac gdzie sie chce nie proszac sie brata albo taty. Wiec glowa do gory i zycze wytrwalosci. Duniu - co do tego pasztetu to narobilas mi smaka. Chyba go zrobie na Nowy Rok. Lusiu prosze jaka masz dzielna corke. A jej odchudzaniem sie nie martw, zglodnieje to zacznie jesc wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusiu - moze zabki jej ida :) Mam nadzieje, ze Twoja mala nic nie podlapala w tej przychodni. U mnie to wogole meksyk, bo nie ma osobnego wejscia dla zdrowych No, ale my sie narazie nie szczepimy :) Juz chyba 2szczepienia mamy zalegle :P:P A do mojej siostry przyszedl wlasnie chlopak - brzuch boli, lata do WC i wymiotuje - co za...... Powinien chyba zrozumiec ze tu dziecko jest!!!!!! No, ale on teraz sam zostal w pokoju, a moja siostra poszla z malym na spacer - jak wroci to ja zejde i pojde z nim dalej. Ehhhhh bezmyslnosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a tak wogole - to wczoraj w Policach - obok Szczecina (tam mieszka chlopak mojej siostry) zmarl 2-latek na swinska grype:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila, Lusia___ macie racje z tymi chorboami. Ja jakos cholernie przewrazliwiona nie jestem, ze mi ktos dzieciaka zarazi, ale tak czy siak licze na zdrowy rozsadek. Sama sie nei pcham w gosci jak chodze i prycham, Hania tez ma ograniczone udzielanie sie towarzyskie gdy moze zarazic, choc z drugiej strony z przeziebieniem zyjemy i dajemy zyc innym. Moze dlatego, ze Hania jako maluch nie chorowala duzo, teraz tez nie (choc w tym roku przeziebien sezonowych jakby wiecej), wiec jak ktos przyszedl do nas z troszke przeziebionym dzieckiem to nie panikowalam. Jakos inaczej tez podchodzilam do przeziebionych dzieci niz doroslych - ci byli bardziej na cenzurowanym. Czemu? Moze dlatego, ze z dziecinnymi bakteriami i wirusami Hania byla oswajana dosyc szybko. Wiem, ze dorosli najczesciej kichaja po tych samych zarazkach, ael jakos tak wewnetrznie bylam bardziej podejzliwa :-) Co innego cos powazniejszego - oj nie, 24 godz min na antybiotyku i dopiero ewentulanie w ludzi :-) No i wszelkie sprawy zoladkowe - odpada jakakolwiek "wizytacja", dlatego Shila nie dziwie sie twoim nerwom. A moze by tak siostrze szepnac, coby szepne swojemu facetowi... Uswiadomila mu to i owo, bo on poprostu moze sobie nie zdawac sprawy z tego, ze maluch moze od niego zlapac cos w mgnieniu oka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki dziewczyny za pocieszenie jakos musze wytzrymac te kilka lat; chociaz tu nie jest tak jak bylo w UK bo jak wyjechalam do UK to bylam piekna mloda i nie dzieciata:-P poki co czytam jak szalona ksiazke na dzien cala Terakowska przerobilam, nie wiem co sie teraz czyta w PL?zupelnie stracilam orientacje jak wyjezdzalam a topie byl Pilch, nieszczesna wojna polsko ruska itd. Jak macie jakies e booki to blagam przeslijcie a juz jak po angielsku to juz wogole super Dunia gratiuluje zeba jeszcze hmm ile? 19 to go?:P moja znow sie slini do pasa mysle ze kolejne ida;-/ Lusia moja tez na diecie cho;era nie wiem o co chodzi chyba naprawde zeby bo butelki nie znowu walczy z nia, nawet ostatnio daje jej mleko z ryzem dzieciecym na noc w niekapku i hmm wczoraj wypila pol i go pogryzla. Za to lyzeczka je... wogole musze walczyc ze swoim dzieckiem o wszystko. Karmie lyzka to chwyta i wyrywa. Normalnie musze ja za rece trzymac na chama:-P i jak wiezorem je na noc to sie przewraca wygona trzyma sama kubek i jednoczesnie przewraca sie na brzuch, trzymajac kubek stara sie raczkowac grrrrr\ Kolorowy motylku jak poczytasz u mnie ze spaniem tez masakra. 2 dni temu polozylam ja nie na brzuchu po usnieciu tylko na boczku (usypialam ja juz z glowka na poduszcze) i przetrzymala 3,5 h do 1;30 am a potem znowu jazda. Wczoraj ju nie podzialalo...;-/ Ewcisko; ojojojnie obwiniaj sie kochana ze zl gotujesz dla ojca, widac ze robbicie wszystko zeby mu pomoc. Mam nadzieje ze juz niedlugo sie wyjasni. A nie mozecie wynikow badan skonsultowac z prywatnym lekarzem? bo to cholera wie jak w szpitalach lecza...\ Mamo E ni sie nie boj zdasz nastepnym razem. Ja tam akurat lubilam jazde po lewo:-P tzn robilam kurs i jezdzilam na dziko po imprezach jak brat nie mogl. I teraz zdalam sobie sprawe ze nie dosc ze tutaj po prawo to jeszcze wysztsko takie wielkie., a w UK to ulice niby duze ale z obu stron jezdni wszyscy parkuja i jest praktycznie jednopasmowka i trzeba sie przeciskac. Zreszta co ja ci bede mowi...:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza_____ Jasiek tez ma takie dni z jedzeniem, ze najlepiej to mu chyba li i wylacznie mleko ze zwyklej butli. Kasza - pluje, zupa - pluje, a mleko z kasza przed snem z butli - cwiczy sambe w miedzyczasie, taniec brzucha, przewroty i raczkowanie - wszystko tez ze smokiem w zebach. A mamusie powoli trafia szlag wieczorny :-D Ale ja to wyraznie zwalam na zeby, bo jak je lyzeczka to widac jak dziwnie zagryza zaciska zeby (szczeki), a ze druga jedynka na dole wyjdzie chyba jutro, to moze mu faktycznie byc dziwnie :-) A z e bookow to mam tylko Chmielewska, sporo, w pdf i w wordzie czesciowo. Wiecej nie mam nic, ale moge poprosic kolege, od ktorego to dostalam, zobacze co ma aktualnego :-) Dobra, zmieniam strone i zamawiam kalendarze dla rodzinki pod choinke. Wlasnie skonczylam dla mojej rodzinki, a w planach na najblizsze dni - dla tesciow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monik- ja też właśnie na chwilkę usiadłam i komp w rękę. Czekam aż pranie się odwiruje i w kimono, a padam na twarz straszliwie... Dobrze, ze jutro piątek. Chcę odpoczynku.... :O Niania spisuje się bardzo dobrze. Nawet jak taka ciężka sytuacja u nas nastała, czyli dostałam to wypowiedzenie i nie wiedzieliśmy, co dalej, niania się z nami dogadała na mniejszą kasę. Na szczęście nie musieliśmy z tych naszych ustaleń korzystać, bo prace mam, ale taka ugoda i pomoc w ciężkiej sytuacji świadczą o człowieku. Jest naprawdę bardzo miła. Nie wspominam o opiece nad Małą, bo tu się sprawdziła jeszcze jak razem w domu byłyśmy. Uwielbia ja, jakby Kinga była jej wnuczką. Nie ma tez problemów z ustaleniami, co powiem, to jest tak zrobione. Jestem zadowolona, mam nadzieję, ze mogę jej ufać. A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na samym początku ewcisko życzę dużo zdrówka twojemu tacie. Może powiedz mu, że tak mu tu kibicujemy, to mu się miło na serduszku zrobi, że obcy ludzie trzymają za niego kciuki. kasza wiem co przeżywasz. Ja właściwie po każdym powrocie z PL zaliczam doła, a teraz dodatkowo dobija mnie to siedzenie z małą. Praca to chyba byłaby teraz trochę jak wakacje z punktu widzenia psychiki. Ściskam piąstki, żebyś szybciutko wróciła do formy, czyli tej Duniowej bobki energetycznej. Nos do góry 🌻 Fasolkowa mamo nam polski pediatra alergolog zapisała Fenistil w kropelkach na tą szorstką skórę i wszelkie zmiany. Co prawda nie stosowaliśmy tego jeszcze bo nie chciałam mieszać wielu produktów - miałam też maść na receptę no i tą Mustelę. Może wam pomoże. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że u nas bardziej sprawdzają się tłuste, gęste kremy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz w skrócie co u nas. Marta od soboty jest tylko i wyłącznie na mleku Aptamil. Nie ma problemu z piciem z butelki i różnymi smoczkami (mam Avent i NUK). Z tego co czytałam jak wasze dzieci jedzą, to wychodzi mi na to, że Marta to łakomczuszek. Przynajmniej raz dziennie musi być 210ml, zazwyczaj po kąpieli i jak się skończy to szybko muszę jej smoka w paszczę wsadzić bo jest płacz, że to już koniec. No i gdybyście widziały jak sprawdza butelkę, czy czasem jej nie oszukuję. Widzi, że pusta to smok jest ok, jak coś jest to ryk. Cóż apetyt ma po M :) Tyle, że M to szczuplutki, a Marta na brzuchu to chyba ze 6 fałdek ma jak siedzi. Nie wspomnę o nogach ;p Mój tata nazywa ją słodko: małe sumo :D Nadal szuka piersi, gdy chcę ją nakarmić i nadal jest mi wtedy smutno, ale kiedyś przejdzie. W ciągu całej doby wypija ok 650ml +/- 50ml i dodatkowo 50ml herbatki. No i to chyba za mało. Teraz mamy 1, strasznie śmierdzącą kupę, przypominającą krowi "placek" i włażącą wszędzie tam gdzie nie powinna. Mieliśmy już 2 dni bez kupki. W nocy karmię ją tylko 1!!! Super!!! Minus jest taki, że Marta ma straszne gazy, tzn nie gromadzą się w brzuszku bo jest miękki i ciągle bączki puszcza, tylko, że w nocy się męczy z tego powodu i czasem wybudza. A jeśli chodzi o moje zdrówko, to we wtorek GP kazał mi przyjść bo wyszedł mi cukier we krwi - jeszcze to mi potrzebne. Za bardzo się nie przejmuję, bo oni mi tu nigdy na czczo nie pobierają krwi. Ale za to wczoraj znów dzwonił i nareszcie doczekałam się dobrych wieści - hormon chyba TS4 spadł mi z 40 do 23, a do 20 jest norma :) Trzeba tylko uważać, bo dość często robi się go za mało i wtedy niedoczynność. Dobra kończę ten wywód o nas, bo was zanudzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniuP - to super, ze poziom hormonu spadl :) i ze Martusia tak pieknie sobie z butelka radzi :):):):):):):)):):):) Duniu - no moj Filipek chorowitek :( I nasza pulmunolog nawet mowi, ze kazdy chociazby zakatarzony wynocha z domu:P I dlatego ja taka przewrazliwiona jestem :P:P:P:P:P:P Dzisiaj nawet moja druga siostra (nie mieszka w Szczecinie) przyjechala sama, bo jej corcia miala wczoraj goraczke i nie chciala niczego Filipkowi przywiezc :) A co do powiedzenia mojej siostrze, zeby wytlumaczyla chlopakowi to nie ma szans... Bo ta ma taki charakterek, ze zaraz sie obraza :( Albo plakac zaczyna :( Masakra z nia - nic jej powiedziec nie mozna Wogole to ma 20lat nie uczy sie nie pracuje siedzi w domu spi do 12 i mysli, ze jej sie wszystko nalezy Dlatego juz nawet odsobne obiady gotuje dla siebie i m bo tak to ja kazdemu uslugiwalam, a ona nic nie robi :P:P:P No, ale co tu sie zalic - to sie nazywa bezstresowe wychowanie :P Nie mam zadnego pomyslu na prezent dla Filipa i dla 2letniej chrzesnicy :( Nie chce za duzo wydac, bo poprostu nie stac mnie - a swieta duzymi krokami sie zblizaja.... Ehhh moze dzis mi cosdo glowy wpadnie Dzis ide wypisac o wychowawczy :(:(:( A tak do pracy chcialam:( A przez to zdrowie Filipka musze w domu zostac... Tak jakos smutno mi z tego powodu.... Oczywiscie ciesze sie, ze z synkiem bede w domu - ale czasami chcialabym do ludzi wyjsc i odpoczac psychicznie choc chwilke. Moze i wyrodna jestem :P Ale jak Filip daje mi popalic w nocy to pozniej tak mam :( Wczoraj kawaler zadowolony z siebie poszedl spac o 3 w nocy po wrzaskach i krzykach :( A teraz zadowolony spi.... Ehhhh Milego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :))))) u mnie koszmar z zasypianiem nie zaśnie sama :( czasem na brzuszku jedynie i nadal nie chce się za bardzo przekręcać czasem tylko co do glutenu po konsultacji z lek podałam gluten i wielkie buu uu alergia mocna :( wiec na razie koniec z glutenem został tydzień do ślubu a ja mam katar mam nadziej ze minie :) wiec siedzę w domku ale na szczęście jest jeszcze uczelnia bo tak to ciężko tylko z dziećmi cały czas tym bardziej ze tez w nowym miejscu nie znam zbytnio dużo ludzi i mieszkam hmm trochę na odludziu :) dodam jakoś fotkę :) co do świąt to już mam uszka zrobione i pierogi i zamroziłam makowce i kopiłam ryby tez zamrożę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dos ,ze4 nie mam czasu to jeszcze zezarlo mi posta😡 pisqalam Wam,ze nie mam czasu pisac bo mam duzo roboty i nie wiem kiedy nadgonie to co pisalyscie i co u Was do tego dzisiaj wyjezdzamy na weekend w gory ze znajomymi,troche sie boje bo Kuba nadal chory dziekuje Ewcisko i Carmen za haslo na bloga ,sliczne zdjecia Fasolkowa slicznie Ci w niebieskim sari jak znajde czas dodam swojego Mikolajka:) Pisalam Wam tez,ze Kuba nadal zle spi ,nie wiem, czy ida nowe zeby,czy jeszcze sie nie przyzwyczail do domu czy to wina choroby a moze zajscia o ktorym nie zdazylam Wam opowiedziec Wybralismy sie z mezem na zabawe ze szkoly Tomka i zostawilam Kube z bardzo zaufana ciocia pobawilismy sie moze 15 min i wracalam biegiem ... Ciocia Kubusia chciala nakarmic i polozyc a on porozgladal sie zobaczyl,ze nie jest u siebie i zaczal tak plakac,ze sie zanosil i tracil oddech ,musialam wrocic bo nic nie pomagalo ,myslalysmy,ze cos mu dolega i chcioalam jechac z nim na pogotowie ale on jak zobaczyl mnie to sie uspokoil,zasnal mi na rekach ale ciagle sie zrywal i patrzyl na mnie czy jestem...od tego czasu spi mi jakos niespokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis oj zazdroszcze,ze juz masz pewne przygotowania do swiat..ja nic:( musze sie lapac za porzadki pieczeni8e ciasteczek itd do tego ani jednego prezentu nie mam kupionego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila to straszne o tym malcu:( Filipkowi I Jasiowi gratuluje zabkow wiecej nie doczytam dzisiaj zmykam udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jola ja tobie zazdroszcze tego weekendu jak ja bym w góry pojechała :( a i kupilam puzzle piankowe ale one dziwnie pachna boje sie ze zatruje mala a i co można kupić 8 latce która ma chyba wszystko:( jak myślicie mata taneczna to fajna rzecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemezis___ u ciebie faktycznie, slub na dniach!!! Trzymam palce, zeby katarzysko sobie poszlo precz. A jesli nie wyglada na to.. ja wiem, ze tak sie nie powinno robic, ale ja czasmi jak mialam mega katar a niekoniecznie chcialam to bralam gripex (albo cos podobnego). Owszem, pierwsza dawka z reguly robila mi wate z mozgu i ciagnelo mnie do lozka (bo jednak zawsze przeziebiona bylam jak to bralam), ale druga - stawiala na nogi, a co najwazniejsze - odtykala nos i nie cieklo. Bo zadnych domowych sposobow na to nie znam. Noi chyba sie cieszysz na pierwsze tak naprawde swoje rodzinne swieta, co? Przygotowania w toku. Nawet nie wiedzialam, ze makowca mozna zamrozic, nie mowiac o tym, ze chyba w zyciu nie podejme sie go zrobic (mimo, ze lubie). Jakos tak mam dziwne przeczucie, ze ciasto zamiast ladnie sie zwinac, to sie polamie :-O Wg jakiego przepisu robisz? Jakies tajemnice wlasnej kuchni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila____ calym sercem pochwalam podejscie do siostry :-D Ja tez nie lubie takich zyciowych "pasozytow", a teraz ty masz swoja rodzinke, masz wokol kogo chodzic, tym bardziej, ze Fifi chorowitek. Niech sie panna zajmie soba. A skoro z siostra nei da rady pogadac, to moze ten jej facet chociaz nieco mniej histeryczny? I moze zrozumie taka ciepla uwage? Nie smutkaj sie wychowawczym. Masz racje, ze w waszej sytuacji to najlepsze wyjscie, bo mialabyc chyba najwiekszego stresa, jakbys musiala co i rusz brac zwolnienie z roboty na dziecko - choc mam nadzieje, ze Filip niedlugo zacznie juz wychodzic powoli z tych chorobsk. Trzymaj sie cieplutko 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AniaP____ ciesze sie, ze hormony spadly. Dacie rade nad tym zapanowac :-D Jola____ no faktycznie, mlody mogl mocno przezyc tak gwaltowne rozstanie z mama. A przyzwyczajalas go troche wczesniej? CHoc i tu akurat teraz moze przyzwyczajenie nic nie dac. Nasze maluchy zaczynaja odczuwac lek separacyjny i byc moze tobie akurat trafil sie mocno wrazliwy "egzemplarz" dzieciaczka :-o A moze to i zeby.. U nas wyzyna sie druga jedynka i nocka do bani. Bylo poplakiwanie, wybudzanie, kokoszenie sie w lozeczku (ale takie w normie, tyle, ze ja spalam jak zajac albo wiecej nie spalam niz spalam), do tego mloda przyszla i sie wiercila, M miaj robote - w nocy go zdzwonili... Takze zapraszam kochana na kawke - u mnie poranna, a u ciebei popoludniowa. I zycze lepszych,spokojniejszych nocek. No i milego weekendu. pozdrow gorki ode mnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezis____ wywal puzzle na balkon, niech sie dobrze wywietrzy. Wiekszosc tych gumowych produktow tak firmowo podsmierdywuje :-) lusia___ ty chyba pisalas, ze fajne ma dzieciaki, takie kazde inne. No fakt. Tyle, ze jak doat to Hania wykapany bardziej tatus niz mamusia, a Jasiek.. nadal nie wiemy. Ponoc, zdaniem naszych znajomych tez podobny do M, ale niebieskooki blondyn (albo rudzielec) o jasnej karnacji to faktycznie "odstaje" od reszty. Ale podobnie bylo ze mna i moja siostra. Ja brunetka, ciemna karnacja, ona - blondi z porcelanowa cera. tylko oczy w miare podobne mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochane mamusie! Duniu__zarazilas mnie na dobre i iod wczoraj walcze z pierogami,kapusniaczkami i ciasteczkami;(,robie listy zakupow swiatecznych,planuje menu(a bedziemy tylko my no i znajomi wpadna);) Aniu P,swietnie ze Martusia tak ladnie pije z butelki a widac ze aptamilek jej tez smakuje,bo mojemu B.bardzo:) ciesze sie ze gospodarka hormonalna troche sie wyrownuje,bedzie dobrze tylko uwazaj na siebie🌻 Fasolkowa mamo,Gonia__chyle kapelusz przed pracujacymi mamami❤️ Nemezis__Ty tez taka dobra pani domu jestes jak Dunia widze,przygotowujesz wszystko juz na swieta i wogole. aaa...juz za tydzien Wasz wielki dzien,jak nastroje?pewnie milosc w powietrzu ulatwia codzienne zycie. to zmykam,u nas bez zmian,tzn nie ma zabkom,nie ma przewrotow nie raczkujemy chociaz pupa startuje w gore a na pleckach lezac robi mostki ale ciagle oporniutko z innymi wyczynami,gada jak najety,wyje,buczy itp:). jutro zaczynamy z mieskiem dania probowac,na pierwszy ogien idzie indyk. u nas robi sie juz bardzo zimowo jutro ma byc snieg:(,jezeli kogos pominelam(a na bank tak sie stalo)to wynik mojej szwankujacej pamieci,grr😠 zycze wszystkim mamusiom i dzieciaczkom milego i bezstresowego weekendu.👄❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwazniejsze... Shila__jeju....okropne:( z tym dzieckiem,moja tesciowa mieszka w oklolicy szczecina i tez wczoraj wieczorem dzwonila zeby nam opowiedziec,.wcale sie nied ziwie ze uawazasz na chorych w poblizu dziecka,tym bardziej ze lekarz nawet Cie uprzedzala w tej kwesktii,a co do siostry to mamm identyczny przypadek,tzn 22 lata!,nie pracuje nie uczy sie,spi do poludnia,nic nie robi w wdomu i tylko czeka gdy zadzwoni ktos do niej lub jej loverboy sie pojawi,wkurza mnie strasznie takiej lightowe podajscie do zycia,moja siostra do tego pali papierosy i lubi sie dobrze ubrac,a sponsorow zanalazla w rodzicach i dziadku,grrrr!😠😠 Joolu,oj maly szkrabek,biedaczek,to sie wystraszyl na calego,szkoda bo Wam taki wypad na potancowe napewno by sie przydal,ale widac jak obecnosc mamy jest ogromnie wazna dla Kubusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joolu___pozdrow i ode mnie nasze polski gory.."goralu czy ci nie zal..."ja niby z okolic Krakowa,ale w okolicach gdzie wychwal sie moj M mowia na nas ggorale,dziwne bo mam jakies 130 km do gor no ale niech im bedzie,wiec baw sie dobrze i naladuj akumulatory gdy przyjde szare,mrozne,ponure,zwykle zimowe dni:(. milego weekendziku! teraz juzb serio lece,bo maly B.chce sie pobawic z mama:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj napisałam posta i mi zżarło więc dziś tak po krutce! Ewcisko zdrowia dla Taty życze! Nemezis oby do tego pięknego dnia katarzysko przeszło! Moje dziecko ma mało kontaktu z innymi ludźmi oprócz nas więc nie mam takich problemów, żeby się obawiać że ktoś chory do nas przychodzi, większość znajomych i rodziny daleko. A musze też przyznać, że bracia mojego M którzy są u nas najczęściej jak tylko mają najmniejszy katar to uprzedzają przed wizytą i pytają czy mogą wogóle przyjść i w takich sytacjach to pojawiają się tylko wtedy jak mają jakąś sprawe. Bardzo mi się podoba ich postawa. Chociaz sami nie maja dzieci, ale rozumieją! Shila zdrówka dla twojego filipka mam nadzieje że z dnia na dzień jego odporność będzie większa! Moje dziecko wczoraj na dłużej zostało z niania i jak wróciłam to było takie zabawione że nawet nie zwróciło na mnie uwagi! Mam nadzieje, że jak już będziej się przyzwyczajał że mnie nie ma to puźniej jakoś zniesie całodniową rozłonke! Ja o świętach nie myśle bo jade do rodziców więc tylko pomoge mamie pod jej dyktando :-) AniuP fajnie, że wszystko wraca do normy a mała polubiła butle napewno Ci ulżyło, że wszystko idzie w dobrym kierunku! Spadam bo mały woła am :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiki3010 twój Dominik to aniołek i założę się, że wasza niania to niejednej osobie się chwaliła, jak to dobrze trafiła z pracą. Chyba wystarczy mu dać zabawkę i odpływa w swój świat na długi czas, co nie? :) No więc nie ma się co dziwić, że mamusi nie zauważył, skoro był zafascynowany czymś innym w tym momencie :) joolu no właśnie chciałam napisać to co Dunia, chyba jakoś w wieku 6-7 miesięcy nasze dzieciaki zaczną dostrzegać brak mamy i taty, dlatego też wszelkie żłobki powinno się rozpocząć przed tym okresem. Ech i tańce Wam przepadły. Ja to nigdy nie należałam do tego typu nastolatek, które co tydzień chodziłyby na dyskotekę, ale teraz to z chęcią wybrałabym się np na wesele. Lubię sobie podylać w parze :) Jeszcze odnośnie karmienia Marty butelką. Wszystko co jej podaję musi być ciepło. Gdy temperatura jest za niska to pluje :) Mam taki pojemnik w środku ze styropianu, ale nie trzyma mi dobrze ciepła. Możecie coś polecić, może być z polskich sklepów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu P no patrz nie jest az tak zle z ta butelka co? ciesze sie ze tarczyca wraca do normy oby tak dalej Jolu witam spowrotem. U mnie mala tez ma jazdy jak jej znikne z oczu eeehhhhh Nemezis!!!!! Slonce Ty moje!!!! Juz za tydzien Twoj wielki dzien strasznie sie ciesze, mam nadzieje ze wszystko zgodnie z planem, prosimy o relacje zdjecia na blogu. Sciskam Cie mocno mocno:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jola-zycze udanej wyprawy w gory. A co rozlak z mama... Emilce nie przeszkadza kiedy zostawiam ja u niani. Odprowadza mnie do drzwi, usmiecha sie, generalnie jest grzeczna i nie sprawia wiekszych problemow. Ale tydzien temu bylismy na imprezie u M w pracy i ta sama niania zajmowala sie mala tylko ze przyszla do nas. Juz w momencie kiedy zaczelismy sie szykowac mala wyczula ze cos jest nie tak i zaczelo sie marudzenie a pozniej placz. Nie moglismy jej uspokoic az wreszcie po naszym wyjsciu mala zmeczona placzem usnela na rekach u niani. To samo dziecko ta sama niania - nie zadnej reguly. Tylko pozniej sobie przypomnialam ze jak kiedys szlismy z M na kolacje i moja mama zostawala z mala to byl taki sam krzyk i placz. Chyba Emilka nie chce zebysmy sobie robili wychodne bez niej, do pracy tak ale wieczory juz siedziec w domu. Aniu P - dobrze ze Marta tak szybko zaakceptowala butle. No i fajnie ze z Twoim zdrowiem juz lepiej. Nemezis - a co z wieczorem panienskim???? Ja juz za Twoja pomyslnosc piwko pije :-P Dostalam dzisiaj list z HSE z informacja gdzie moge sie umowic na szczepionke na swiska grype. No i teraz sie glowie szczepic - nie szczepic??? Oto jest pytanie. Jak M wreszcie dotrze do domu to musimy to przegadac ale chyba po tej calej aferze jestem na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×