Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Goniu__ja tez podchodze bardzo lagodnie czyt.ostroznie do rozszerzania diety Bena,jak juz wczesniej pisalam,sloiczki z warzywkami,warzywka z miesem,kaszki,chrupki,ale ponadto nic wiecej.moze powinnam i cos wiecej dawac,ale on jest tym zadowolony,a i tak zabkow nie ma;),wiec inne produkty odpadaja,a juz kanapeczki to trzeba miec czym pogrysc,a jak Ty to shila podajesz,i paroweczki w jakiej postaci?jejku,ale ja zielona jestem[:O u nas walentynki zawsze sa symboliczne,przynajmniej tak uzgadniamy wczesniej,teraz mialo nic nie byc,bo jutro mamy gosci na kolacji i nie mam do innych rzeczy glowy,ale wczoraj moj M zaczal podgadywac i udalo mi sie z niego wydusic,ze dostane duzy zestaw kosmetykow loreal,do wlosow,twarzy i ciala,wiec dzis przez portal ktory ma tanio markowe rzeczy,kupilam mu zegarek na reke;) jezeli kogos to zdziwi bo podobno zegarkow i kapci sie nie wrecza M,to ja jestem dowodem ze to nie dziala,juz x par kapci i y zegarkow mu dalam (w roznym stylu)i juz 7 rok jestesmy razem:D.wiem ze ten siodmy to podobno kryzysowy,ale ja dzialam na przeciw omenom,bo w prima aprilis ur.osoba normalnie ciagle ma pecha,wiec robie na przekor,haha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do kanapki - smaruje maslem, odkrajam skorke ikroje na kwadraciki tak ok 1x1cm i fifi daje sobie z tym rade. Czasami rzucam mu takie kawalki chlebka do jakiegos jogurtu. A parowke widelcem rozdziabiam :DWedliny jeszcze nie probowalam, ale chyba czas zaczac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z igla :-) Zasypalo nas tak, ze od 11 lat (odkad pogodynka prowadzi statystyki) tyle sniegu w ciagu doby w TX polnocnym nie spadlo. Oficjalnie 12.5 incza, czyli prawie 32cm. Szok! Polamane drzewa, pozarywane wiaty samochodowe, pozrywana trakcja elektryczna, pozawalane dachy itp itd. Teraz na szczescie juz topnieje i tyle bylo sniegu tym razem :-) Annnnnna____ ja daje Jasiowi zwykla kasze manne, bo innej tutaj nie ma (a i ta zwykla z polskiego sklepu). Ale akurat taka dodaje mu albo do zupy albo do owocow na deser. takietam_____ oj wypad (taaaa, cla wyprawa raczej) do PL to dla mnie zawsze mieszane uczucia. Z jednej strony ciesze sie, bo ich wszystkich zobacze, a z drugiej jak pomysle o 3 mies na walizkach, rozjazdy miedzy rodzicami i tesciami itp itd, to az mnei strzyka. Tym bardziej, ze w tym roku lece po raz pierwszy z dwoja i juz mam stresa jak to bedzie :-o Co do jedzenia. Jasiek w sumie w ciagu doby je 5 duzych posilkow. Rano, kolo 9 kasze (taka jakas owocowa) na mleku (4 duze lyzki roznych kasz, mieszam mu zalane ok 120ml mleka), na gesto plus wypija jeszcze do tego ok 60ml samego mleka i to spokojnie wystracza mu na 3 - 3,5 h do obiadu. A on juz jest z tych zapychajacych na czterech wiec rusza sie jak maly baczek. Kolejne mleko dostaje kolo 3 - 3:30 przed druga drzemka i to jest samo mleko 8uncji, czyli ok 240ml. Potem jest deserek i tu czasmi jest nabial w postaci jogurtu dla neimowlat, a ostatni posilek mleczny to tuz przed spaniem, kolo 19:30 wciaga znowu z reguly 240ml plus w tym dwie miarki kaszki ryzowej. Takze jesli twoja niunia je na sniadanie samo mleko i potem szybko robi sie glodna - to sprobuj cos zagescic. W tym wieku dzieciaki juz "ksiazkowo" powinny miec wlasnie 5 posilkow z czego nadal 3 to mleczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen_____ mam nadzieje, ze ksieciunio ma gorszy dzien tylko dzisiaj :-) Cierpliwosci :classic_cool: myszka_____ mamy w wannie mate antyposlizgowa, bo i przy Hance to nigdy nic nie wiadomo (a ponoc duza juz jest, jak sama twierdzi ;-) ). Takze Jasiek siedzi na "babelkach" i to jest naprawde stabilne. A on na dodatek to juz nie pamietam kiedy ostatnio sie gibna z siedzacego, wiec o to sie nei martwie. Gorzej jesli zachce mu sie wstawac. No a poza tym nie zostaja w lazience sami. Albo ja albo M mamy ich na oku i pod reka caly czas :-) Myszka, a ta goraczka to jak u malutkiej? Tak jest na chwile i odpuszcza i potem znowu ja lapie? Czy mloda zabkuje teraz, ze tak ma? Mama E______ No wiec wlasnie, od dwoch dni jakos tak lzej wieczorem :-) Szybciej idzie, tym bardziej, ze my z M na zamiane "obslugiwalismy" Hanie - jeden wieczor ja komplet, mycie plus kladzenie spac, drugi wieczor - M. Oczywiscie ja tych wieczorow zaliczalm zdecydowanie wiecej, bo to M ma robote w domu, bo to jakies wyjscie, bo to mloda chora byla i wolala mame :-) Ale z Jaskiem to raczej ja go obslugiwalam, M sporadycznie. Wiec byly wieczory, ze mloda wykapana, wysmarowana w pizamie je i oglada bajke, ja sie bralam za mlodego, a jak obrobilam Jaska to bajka sie konczyla i czas byl na mycie zebow i kladzenie spac Hanki. Wiec tez to trwalo. A teraz, rach ciach, do wanny razem, posiedza, poszaleje, potem mycie i M ma wybor: albo zabiera Jaka i go patentuje, albo Hanie :-) A potem tylko nakarmic i tyle :-) Dobre rozwiazanie, a mlode sie ciesza :-) A trzydniowka za woda tez jest :-) Czyli Duza raczej nie trafila poki co i niech tak zostanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu, na nk mam zdjecie jak sobie poradzilam sama w podrozy z dwojka - tyle tylko ze moja podroz to zazwyczaj max 3 godz ... Ale Hania juz duza, wiec chyba bedzie umiala sie czyms zajac - a nie chcesz leciec na noc? wtedy by ci fajnie spali? Ja zawsze przeklinam na loty Ryanair o 6ej rano ale za to dzieci po 5 minutach na pokladzie juz chrapia. Tylko dorosli maja potem przegibany dzien. Myszko, u nas tez mata antyposlizgowa lezy! Duza teraz "plywa" w wannie, wierci sie czasem skacze, wiec potrzebna! Annnnnnna, no wlasnei, ja tez mialam napisac ze daje (aczkolwiek rzadko bo nie nadazam z czasem) zwykla manne, tzw semolina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff no to ja szybko zanim moja malpka sie przyklei do kompa marianna jak je to rozgloada sie na boki wec Mantra teoria posla w las...malo tego jak siedzi w krzeselku to wali raczkami po tacy, piszczy, placze, wscieka sie, smieje, lapie lyzeczke, oglada TV, odwraca glowe za samem itd...nie zje spokojnie a z butli to tylko na spanie w miare sie nie kreci czasem potrafi nawet przy piersi szarpac mnie za wlosy, lancuszek, sciagac okulary...ADHD juz pisalam:-P u nas pogoda masakryczna plus 1 i wielka panika bo wczoraj padal snieg, olbrzymie kwaly z deszczem szkoly pozamykane teraz:-P a dzis sie zaczyna olimpiada jak dobrzez e juz mamy TV:-D bedziecie ogladac? z taka pogoda to im przynajmniej sniegu nie zabraknie:-p Mysza samialo pokaz sie na blogu hmmmm jak moze wygladac myszka co? jak myslicie? tyle dobrego ze u nas odpukac nie ma jazd z pomaranczkami, i problemami na blogu tak jak jest na innych topikach wiec ja uwazam ze nasz blog jest bardzo bezpieczny i bez strachu mozna sie na nim ujawniac uwielbiam facebooka, kopalnia info, z drugiej strony doscniebezpieczna no ale lubie tego rodzaju ekshibicjonizm (dla znajomych of course)plus jakbym miala do kazdeo znajoego poisac maile to chyba musialabym takie templaty wysylac bo czasu brak... Mnie tez korci zeby mala sama siedziala w wannie teraz kapie sie ze mna, chlop siedzi na zlewie i tak sobie w 3 gaadamy tak naprawde jedyny moemnt kiedy mozemy..no ale oczywiscie moh=je dziecko musi wstawac (piateczka Dunia:-P) lazic, jezdzic na tylku, jesc mydlo itd...;-/ Midorka moja tez od kilku dni siada na nocnik raz dziennie,od razu jak wstanie na 10 minut okolo. Dlatego ze w nocy ona nie sika (pielucha praktycznie sucha) a po wstaniu przez pierwsza godzine trzeba jej 2-3 razy zmieniac pieluche bo 'tama sie otwiera':-) no to siedzi na nocniku przed TV i oglada bajke albo wiadomosci z mamusia:-D Myszko ja na walentynki nic nie p[lanuje, kasy brak, pogoda do kitu...25go mamy rocznice slubu moze sie zmiobilizuje... Shila gdyby tutaj byl normalny chlb to tez bym mlodej dawala taki srodek chleba . Moja to juz jadla lody , maslo orzechowe polize od czasu do czasu, cheerios (te platki do mleka), takie hinduskie wielkie chrupki co sam je na oleju robi , wczoraj probowala wyjadac chlopu z talerza bigos ale jak juz do regi wziela kawalek kielbasy to juz stwierdzilam ze bez jaj:-P Annna to Twoj Michal ze kubka pije?moja tez sie rzyuca jak widzi ze my pijemy ale ze szklanki glownie. Chlop jej daje wode jak on pije w ten sposob ale ja sie boje bo...jak ja bylam mala, babcia dala mi soku w szklance i ja hmm pogryzlam:-d babcia byla przerazona od razy mnie do gory nogami i wyplulam cale szklo ale jak pomysle co by sie moglo stac...mialam co prawka kolo 4 lat, wiec silniejszy zgryz niz mloda ...ale babka do tej pory daje mi pic w masywnym kubku:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shila dodam ze widzialam filmiki:-D boskie ! a patrz jaka korzysc z tego ze maly raczkuje na foczke; masz panele wypolerowane ha ha:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak na szybko, bo Jasiek sie obudzil. Kasza, ty sie kochana na te olimpiade w TV tutaj nie natawiaj, chyba ze kibicujesz tubylcom :-) Oni transmituja tylko to, w czym sa dobrzy i maja sznse medalowe. Owszem, sporo tego i tak, ale na topie bedzie snowboard, narciarstwo "figurowe" i inne takie "asy" :-D Z letniej nosem mi wychodzily transmisje siatkowki plazowej, bo jak faceci wygrali to kobietki zaczely grac. Itp itd. Czyli u was tez snieg :-) Hanka dzis tez przedszkole zamkniete, czyli w sumie to od tygodnia siedze z dwojka w chacie. Raz byla w przedszkolu, teraz weekend na karku, a poniedzialek znowu wolne :-o :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam Dunia mnie interesuje tylko ceremonia otwarcia/zamkniecia (firewerki!!!!!i pewnie ladna muzyka)jazda na lodzie figurowa (moze pokaza...) i tyle:-P A snieg padal, pokryl szyby i od razu stopnial stad nie czaja skad ta panika... a nie pisalam ze moja mala wczoraj po raz pierwszy sie calowala:-) a raczej ona calowala Nicholasha z Czech na playgroupie. Po chylila sie nad nim, calego go oslinila bo az jaj z buzi slina leciala i cmok cmok:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Shila - ja tez ogladalam filmy i to raczkowanie faktycznie wyjatkowo oryginalne ! i jak szybko Filip zasuwa ! Zakochana mamo - nie przejmuj sie ! ja tez nie popadam w panike. Zreszta jak dziewczyny pisza - nie wszystkie dzieciaki interesuje obgryzanie smierdzioszkow a jak widac rozwijaja sie bardzo dobrze. Midorka, Kasza - no prosze pierwsze nasze dzieciaki nocnikowe ! Ja tez zastanawiam sie nad przyuczaniem mojej , zwlaszcza jak juz pewnie siedzi , ale moja mama stwierdzila ,ze to przesada i nie da sie nauczyc niemowlaka :/ Myszko - ujawnij sie ! :) a co do testu - to ja tez dzis robilam i tez wynik ujemny , ale ja to z olbrzymia ulga potraktowalam ! Co prawda juz 5 czy 6 dni po terminie i pewnie bede musiala przebadac sie bo cos hormony rozjechaly mi sie :/ Moj jak testowalam sie -slyszalam jak mowil do Ewki - bedziesz miala braciszka ! :D I chyba troche mu bylo zal ,ze nic. Dla mnie ulga wielka... Takietam - moja je wiecej posilkow i wiecej mleka niz powinna... i tak : 5 - mleko 150 9-mleko 150 12-13 -obiad i to roznie 120 -190 +mleko 90 15 owoce (malo - ok60) lub warzywa jesli zjadla malo obiadku 17 mleko 210 22 mleko 210 i wiem ,ze ma za wiele tych posilkow i za duzo mleka , ale ona nawet jeszcze czasami wybudza sie glodna jak wilk o 2 w nocy i pije tak 120 mleka , ale pewnie jakbym jej wiecej dala to i wiecej by wypila. Kasz - nie je, wode ost wypija ale symbolicznie po 10, 30 ml - jak na dzien w sumie 50 ml wyjdzie to duzo, sokow ani herbat nie chce... w sumie opija sie pewnie mlekiem... powinna na takiej diecie byc jak kluska, ale ona ost malo przybiera na wadze ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu co do Ewki to moj lekarz pediatra na wizycie na poczatku stycznia doczepila sie, ze mala zle np lezy na brzuchu...i dala skierowanie do przychodni rehabilitacji i tutaj lekarka w sumie tylko ogladala mala - ja mialam ja polozyc na plecy, potem na brzuszek z jednej strony , z drugiej a lekarka siedziala i obserwowala na koniec zlapala mala jak ta siedziala po boczkach i cos tam poszczypala (tak to wygladalo :/) i podtrzymala ja troche w gorze - trzymajac tak mniej wiecej w pasie i bujajac na boki... i chyba na postawie tego wywnioskowala ,ze cos jest nie do konca tak jak byc powinno - bo jak tylko Ewke obserwowala to twiedzila, ze wszystko ok, wiec moze rozne napiecie miesni ma po tych dwoch stronach... no nie wiem. Co do tego opoznienia ruchowego mowila ,ze jest minimalne i nie ma na nic wplywu. Ja juz nie przejmuje sie az tak bo widze ,ze mala robi i to prawie ,ze codzinnie wielkie postepy - siedzi juz pewnie sama , prosto i dlugo, siada juz coraz to szybciej i pewniej tez sama, raczkuje troche do tylu, za to szybciej pelza do tylu i do przodu - choc nie tak jak Filip od Shili - tylko u mojej to takie pelzanio-czolganie ;) I tak sobie mysle ,ze nie ma co sie nakrecac a lekarz jakby chcial to pewnie u kazdego dzieciaka cos moglby tam znalezc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midorka
witam! ja tez jestem Was ciekawa i podgladam na nk oczywiscie u ganetki-przyznaje sie bez bicia :) co do jedzienia to wyglada u nas mniej wiecej tak 5:30 mleko 90ml 9:00 mleko 60ml 13:00 mleko 60ml 15:00 zupka 130 g 17:00 mleko 60ml 18:00 deserek, polowa sloiczka 130g 19:45 mleko 200ml zageszczone kaszka 01:30 mleko 120 ml w ciagu dnia nie robie jej wiecej mleka bo go nie zjada i musialam wylewac; Dodatkowo justyna próbuje wszystko co jemy my, bo jak sie jej nie da to jest jeden wielki wrzask dodatkowo wypija okolo 120 ml zageszczonego soku, a potem dostaje herbatke, w nocy zas czesto jej daje sama wode do picia, bo ona sie budzi i otwiera buzke, a nie zawsze wystarczy jej tylko smoczek. Dzis w nocy musiam jej np dac jeszcze piers bo o 3 sie obudzila i byla niespokojna. Ona ja traktuje jak smoczek i mozliwosc przytulenia sie do mamy. Nie wiem jak ja tego oduczyc. Poprzedniej nocy jej nie dalam, to sie obudzila o 2:45 i nie spala godzine... a rano do pracy-dobrze ze dopiro na 8 :) pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu, bardzo zdrowe podejscie :) ja tez tak mysle, u kazdego z naszych maluchow sa jakies odstepstwa od ksiazki, ale i tak wierze ze nie ma sie czym za bardzo martwic! Aaaa, no i teraz czytajac przypomnialo mi sie co wczesniej zapomnialam napisac ;) Olka przy piciu z buti tez tylko czasem ale za to gleboko w oczy mi spojrzy. A w krzeselku to tez wali lapkami w co popadnie a najlepiej je jak ma jakas zabawke w raczkach. Jak siostra i tatus sie krzataja po kuchni to juz przegiete mam i w paszcz trudno trafic 😠 A ja jako jedyna wiem jak Myszka wyglada :) :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midorka
mojej Justynie przy jedzeniu zupki trzeb aksiazke czytac bo nie chce jesc spokojnie; przy deserku jest podobnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Midorka, pozostaje ci tylko sie zaczernic i ujawnic :) co do odzwyczajania dzieci od nocnego jedzenia, przytulania sie to ja znam tylko jeden sposob, aczkolwiek niegdy nie potrzebowalam zastosowania - nie podnosic z lozeczka i pozwolic dziecku samodzielnego uspokojenia sie. Wiem ze bez placzow, wrzaskow obejsc sie nie moze :o Nie wiem czy ta autorka jest wam znana, Gina Ford. Tutaj w UK jest ona tak samo uwielbiana jak i potepiana za jej niemalze militarne sposoby obchodzenia sie z noworodkami (tak, poczynajac od kilkutygodniowego malucha). Przed urodzeniem Evelyn jej metody zdawaly mi sie dosc atrakcyjne, po urodzeniu prawie wyrzucilam poradnik bo ani dziecko ani ja nie moglysmy sie ustawic na jej podpowiadane rutyny. Natomiast Ola, zupelnie inna historia! Kiedy to zaczela marudzic mi o tych samych porach, co do minuty, przez kilka tygodni, zajzalam spowrotem do pani Ford i odkrylam ze i moje dziecko i tym razem i ja, z latwoscia reagujemy na super zorganizowany dzien (tez co do minuty). To wlasnie ona podpowiada zeby oduczyc nocnego jedzenia okolo 4 miesiaca bo wg niej taki mauch potrafi juz przespac od 19 do 7 bez dodatkowego mleka. Ale ja w nocy wole wstac, moze tez i dlatego ze zdarza sie to nam tylko raz na noc i Mala z reguly spi od 20 do 7. aaaa, no i znowu zapomnialabym - Shila!!!! Flipek niezle ci parkiety poleruje!!! Wiesz, na pierwszy rzut oka pomyslalam, zolnierz jej rosnie ;) ale w z nad morza , prawda? to pewnie marynarz bedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej Monik no i co tam u Ciebie??? Annnnnnna ja też mam taką kaszkę mannę Bobovity i podobnie jak niektóre dziewczyny, używam jej tylko dodypując do deserku np, albo mieszam z inną kaszką,samej nie robiłam, ale rzeczywiście poróbuj w innych proporcjach. Jolu udanej imprezy!!!!!! Ja też dziękuje za zaproszenia na nk, Duniu link do profilu mojego już poprawiłam, chociaż to już chyba niepotrzebne bo prawie wszystkie odnajdujemy się przez genatkę:P Carmen mam nadzieje że Wituś tak tylko dzisiaj taki zły dzień i jutro będzie juz lepiej, a może to zęby??? Zwłaszcza że nie chciał jeść, a jak było później??? Ja to już schizuje z tymi zębami codziennie małej sprawdzam czy może się przebił,dziąsła ma takie bardzo rozpulchnione już od x czasu, teraz zrobiły się takie jakby białe i normalnie prześwitują zarysy zębów, ale żaden nie chce wyjść. A każde marudzenie zwalam właśnie na zęby:P Goniu no i M jak się wyspał to wziął się za pokój Emilki??? Shila ale Filipek popitala:P super podłogi masz codziennie czyszczone:P A co do kanapek to ja mojej też daje chlebuś z masełkiem ale ja odkrajam trochę z kromki smaruje masłem i daje do rączki i Wika sobie mymla. Też po trochu daje jej spróbować tego co my jemy. Myszko pewnie pokaż nam się na bloogu!!! Co do wyniku testu, to powiem Ci że ja zaczynam też coraz bardziej chcieć drugiego dzidziusia!!Mój M już jakieś 4 m-ce temu chciał robić kolejne, ale wtedy ja podchodziłam z dystansem, a teraz nawet tak bardzo nie uważamy podczas seksu bo jak się przydarzy to się przydarzy:P Carmen właśnie ja tez mam tą herbatkę hippa i mała też ją nawet lubi, ale ona bardzo mało pije więc najczęściej i tak dostaje samą wodę. Kasza, Midorka nocnik?? Już?? Kurcze ja nawet się jeszcze nad tym nie zastanawiałam, ale wydawało mi się że dziecko musi coś trochę kumać że ma zawołać siku czy koope. Wlentynki?? Mój M niestety z tych mało romantycznych:( więc nic nie planujemy. Ja zawsze coś tam przygotuje, kupiłam mu fajne bokserki takie czerwoniaste, ale on pewnie nawet nie będzie pamiętał o mnie:( My też już Wiki od dawna w dużej wannie kąpiemy, tzn, mój M kąpie bo to jego zadanie. Tzn.ja dzisiaj ją kąpałam pierwszy raz chyba od listopada (mąż wtedy był w delegacji). Najpierw jak jeszcze nie siedziała pewnie to trzymał ją tak jak w małej wanience a teraz to już panna sobie siedzi fajnie i myje się ją a ona się pluska i bawi gumowymi zwierzątkami:P Duniu to niezle nasypało tego śniegu, u nas też sypało dzisiaj pół dnia i też topniał prawie odrazu ale tu przecież nikogo to już nie dziwi, ale Texas??A, właśnie Duniu teraz pewnie już widzisz na NK że do Piotrkowa Tryb.mam całkiem bliziuko:P??? Kasza jesteś niesamowita:P, tzn super to wszystko opisujesz, normalnie aż się sama do siebie śmieje jak Cię czytam.Marianka mega żywa dziewczynka. Fajnie zobaczyć Was na NK. Powiem szczerze że dopiero teraz tak bardziej widzi się jak niektóre z Was wyglądają. No i teraz trochę o mnie: może coś mi poradzicie, pisałam wcześniej o @ że martwi mnie że jeszcze nie mam, aż tu dzisiaj rano patrzę a na majtkach plamki takie brązowawo czerwone, do tego ból podbrzusza jakiś taki dziwny,ale w ciągu dnia nic już nie leciało, teraz znowu podbrzusze boli i znowu kilka plamek takich samych jak rano. Czy to moze być okres??? Czy coś innego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E ja chyba będę musiała niedługo zastosować metodę żeby dziecko samo uspokoiło się w łóżeczku w nocy. Moja Wiki tylko jak była chora to ostatnio przesypiała całą noc, tzn od 22 do 5-6 wiem że to i tak mało, ale teraz jak zasypia koło 22 to juz koło 2 ląduje u nas w łóżku na piersi bo inaczej jest ryk!!!! Ja muszę jakoś sama też psychicznie się nastawić i zacząć odzwyczajać ją od piersi w nocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za podpowiedzi z jedzeniem Ale właśnie moje dziecię rzadko bywa głodne,chyba, tylko ja w nia pakuję, tak mi się wydaje. Je tak 4-5 pierś 8 120 mleka 9.30 owoc 12-13 zupka, ok 100-180 14.30 pierś 17 mięsko+warzywka, najlepiej brokuł 19 pierś+90 mleka Wydaje mnie się, że za często i za dużo, nie wiem, czy nie zrezygnować z karmienia piersią po południu, albo połączyć je z mięskiem. Dzisiaj jej cyca nie dałam, to maruda i nerw na całego. Ale też ściągnęłam aż 30 ml mleka z jednej piersi, czyli tyle co nic. Tym bardziej się zastanawiam, czy jest sens rezygnować z tego karmienia, skoro mleczka za dużo nie ma... Trochę chaotycznie napisałam, myślę, że mnie zrozumiecie My nie mamy wanny :( zastanawiam się, czy nie kupić jakiej miski większej do brodzika, albo jakiś basen dmuchany taki mały... Bo brodzik płytki, a wanienka wygodna dla nas, nie wiem, jak dla małej. Pewnie jej trochę ciasnawo Lusiu, dobrze, że ja nie nie wnikam w rozwój ruchowy mojej Tosi i nie byłam u lekarza w tym kierunku, bo ona dopiero zaczyna się przekręcać, z brzuszka na plecy. Odwrotnie jeszcze nie. Od urodzenia wolała wykręcać się w jedną stronę i teraz też :) Ewcisko, ja niedawno dostałam pierwszy raz @. Podbrzusze bolało mnie z tydz wcześniej i zaczęło się tak jak u Ciebie, napisałabym 'niemrawo' z bólami podbrzusza. Wzięłam sobie na to no-spę i pomogło. My się postaramy o kolejną dzidzię, jak wrócę z wychowawczego do pracy :), czyli za jakiś rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko koniecznie sie nam pokaz:) chyba jako jedyna z tych dłuuuuugo piszacych nie ujawnilas sie:)??a moze sie myle? Co do nk i fc to ja jestem ogolnie przeciwko ale my znamy sie juz bardzo dlugo wiec uznalam ,ze jest ok impreza bardzo udana Kubus byl wyjatkowo grzeczny no i przed imprza moj M,mnie zaskoczyl,wie,ze moje ciotki i kuzynki zawsze odstrzelone ,opierscionkowane itd i pyta czy chce juz dzisiaj prezent na walentynki ja w szoku bo ogolnie zapomina i zawsze jest obraza bo ja cos mam dla ni9ego on nie i mamy ciche swieto...no wiec ja pytam to zalezy co masz ...dostalam zegarek taki ktory mi sie juz dlugo podoba i kupuje go od roku ale zawsze wracam z grami dla Tomka badz chodzikiem,kubusiem,setnymi swetrami itd dla Kubusia Jestem w szoku i normalnie nie wiem co sie mojemu chlopowi stalo ze taki dobry dla mnie ,dopiero co rocznica byla i myslalam ,ze w tym i walentynki.... no i powiem Wam,ze trudno mi marudzie dogodzic bo ja juz doszukuje sie jakiegos postepu...no a moze ma cos na sumieniu ,ze tak o mnie dba??? nie tak dawno zalilam sie Wam,ze miedzy nami po urodzeniu Kuby mroz ...wiec bylo mi zle ....teraz upal a mnie znowu zle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Dziewczyny, ostatnio tyleee stron do czytania! ;) Fajnie, ze tak się rozpisałyście! Postaram się troszkę odpowiedzieć, wybaczcie, pewnie mi coś umknie. Dunia- mleka nie będzie, NFZ nie przyznał refundacji. Nie będę pisać, co o tym myślę, bo mnie szlag trafia, swoje już przepłakałam. Znalazło się jednak coś, przez czysty przypadek, co troszkę pomaga na skórę, więc na razie daliśmy spokój z kolejna procedurą. Szczerze mówiąc, zaczynamy się też zastanawiać, czy na pewno mleko inne by pomogło.... Lekarze przecież też błądzą z diagnozami, a u nas każdy mówi co innego.... Zaczynam polegać tylko na swoich obserwacjach, bo w głowie od tych różnych opinii, mam mętlik. Dzieki raz jeszcze za ofertę pomocy, jesteś niezastąpiona! Duża buźka Zielone kupy- u nas standard- rzadko zdarza się kupa normalna. Lilianko, to jedzenie. sprawdzaj, co Małej dajesz i uważaj na nowości. Czasem nawet po tygodniu albo i dłużej alergia może się ujawnić. z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że przy słoiczkach trzeba uważać na olej sojowy. często jest dodawany do potraw, a soja to mega alergen dla wrażliwców. U nas nawet brokuł uczula, Sinlac wywołał mega wysypkę, wiec wiem, ze czasem warto patrzeć uważnie na to, co niby nie powinno alergizować. Jak będzie się długo utrzymywać zielona kupa, to walcz o badanie kału. trzymam kciuki. ach i jeszcze jedno, czasem wystarczy dać coś wypróbowanego, ale innej firmy np. kaszkę z mlekiem i tez może się alergia pojawić. mojej przyjaciółki córka tak na przykład reaguje na sama zmianę firmy. Wybaczcie, ja się nie mogę wypowiadać w sprawie jedzenia, posiłków i nowości, bo u nas jest bardzo specyficzny schemat. Dlatego zazwyczaj ten temat pomijam... My z racji AZS gluten wprowadzimy dopiero po roku, żółtko pewnie tez, więc menu mojej córy jest bardzo ubogie. Biała czekoladko- pięknie wyglądasz, macierzyństwo Ci służy. Midorko- witaj, milo, ze do nas dołączyłaś! Co do kąpieli- u nas wanna króluje. Napuszczam wodę, Małą sadzam na takiej gąbce i hulaj dusza! Kaczki pływające to ulubione zabawki, potrafi nawet zanurkować za nimi. Potem jest w ciężkim szoku, co się stało. I płacz jest przy wyjściu z wanny. Joola- wspaniały mąż! :D Monik- życzę troszkę więcej wolnego czasu na delikatne poleniuchowanie. Sobie też bym tego życzyła, choć odrobinkę..... Wiki, MamoE- super, ze w pracy ok i takie ciepłe przyjęcie. To na pewno bardzo ważne, bo chyba każda z nas boi się powrotu. Ja po tym, co nie spotkało, mam duży problem z zaufaniem pracodawcy, ale to chyba zostanie we mnie na bardzo długo...... Obecny szef też się nie popisał, bo zadał mi pytanie, czy ja ze względu na dziecko nie będę chodzić na długie zwolnienia.... Rozumiem, ze może się obawiać, ale w żaden sposób nie powinien mnie o to pytać. Czy ja jestem gorsza, bo mam dziecko? każdy przecież może się rozchorować, do pójścia na zwolnienie nie jest potrzebne dziecko.... W każdym razie takie sytuacje troszkę przygnębiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mamo E - my znad morza :P:P:P:P:P Tak jakos Polakom sie utarlo, ze Szczecin nad morzem :P:P:P:P A my do morza to mamy ponad 100km:P:D Ale moj kuzyn w marynarce wojennej to moze i Filip za nim w slady pojdzie :) Co do wyfroterowanej podlogi - to pewnie - tylko szkoda, ze co rano najpierw ja musze ja cala na kolanach ze szmata przeleciec No ale Filip pozniej poprawia po mamusi :) A co do wanny - zazdroszcze tym co ja maja - Filip tez pewnie w duzej wannie by juz wyladowal, ale my mamy tylko brodzik :( I w dodatku maly, plytki i niewygodnie myc tam dziecko jak jasna ch.... Milego weekendu mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ewcisko - moj tez niestety z tych bardzo malo romantycznych i nic na jutro nie planujemy, wydaje mi sie ze on i tak zapomnial o Walentynkach - ja zreszta tez nic dla niego nie mam ;) ale u nas utarlo sie ,ze Walentynek nie obchodzimy szczegolnie bo 16 mamy rocznice, ale i tak pewnie o tym zapomni...zreszta cos pobrzdakiwal ,ze jakis wyjazd mu sie szykuje wlasnie od wtorku... Joolu - zazdroszcze jeszcze raz takiego M!!!!!!!!!!!! ale jak piszesz ,ze wczesniej roznie to bywalo a teraz taka zamiana o 180 to cos musi byc na rzeczy, moze to wlasnie wyrzuty sumienia - ale nie daltego ,ze cos tam przeskrobal ;) ale ze wczesniej nie docenial tego jaka ma super zone ! Fasolkowa mamo - przykro mi ,ze nie udalo si ez ta refundacja. Jednak moze to wlasnie wcale nie jest od mleka... W kazdym razie duzo zdrowia ! I moze ty orientujesz sie czy z jedzeniem moga byc zwiazane takie plamki na skorze - cos ala liszaje :/ Ewce na nodze wyskoczyly niedawno takie nieduze 3 plamki chropowato -szorstkie lekko zoltawe, ale nie zauwazylam aby ja to swedzialo... Poczatkowo obstawialam balsam z Hippa, ale teraz zastanawiam sie czy to nie z jedzenia jej sie to zrobilo. Fasolkowa mamo - i nie przejmuj sie pracodawca - takiego faktycznie porrodzinnego to chyba ze swieca szukac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny, dzieki! Panicz miał później juz o niebo lepszy humor :) dzisiaj jest uroczy :) Kasza! hahaha calowanie powiadasz :D noc coz, jak te dzieci szybko nam rosną :P Lusiu przez historie Twojej Ewki sama sie zastanawiam czy czasem nie odwiedzic lekarza ...Bo.. martwi mnie to jego czolganie, gdzie tylko jedna z nozek sie odpycha, i jedna raczk przewodzi. Kiedys opisywalam _ tak na supermena ;) hmm.. Ewcisko mnie tez sie tak zaczynal okres.. Chyba wiec nie masz sie co martwic :) Monik no to na pelnych obrotach jestes! zycze wspanialej imprezy!!! :) Joolaa alez ten Twoj maz domyslny! fajnie! No i moze nie szukaj drugiego dna. Problemy jak beda chcialy to i tak sie same znajda! ja wierze , że to z milosci :) Fasolowa szkoda , że sie nie udalo z tym mleczkiem, no ale skoro cos innego pomaga to powodzenia i oby tylko lepiej bylo! My tez nie obchodzimy walentynek. I jakos mi tego nie brakuje.Wazne , że M pamieta o rocznicach, urodzinach :) No i nie pamietam co jeszcze chcialam napisac... hmmm do pozniej dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewcsiko
Dzięki za odpow. dotyczącą @. Dzisiaj plamienia już nie ma!!! Ciekawe może za jakiś czas dostane @. Ale to dziwne dokładnie od sierpnia 2008 nie miałam @ już się odzwyczaiłam, ciekawe czy będą temu towarzyszyły takie bóle jak kiedyś:( Fasolkowa mamo szkoda z tym mlekiem, ale faktycznie może i ono nie byłoby potrzebne?!!!A pracodawca, no cóż tak chyba już w tej naszej Polsce jest. A wszędzie tak trąbią że pracownica po macierzyńskim z małym dzieckiem jest bardziej wydajna, bardziej przejmuje się pracą i ma dobre wyniki w niej. Ale u nas się z tyym w ogóle nie liczą. Lusiu to możemy sobie przybić piątkę co do mało romatycznych prtnerów:(, Ja tak strasznie bym chciała żeby mnie czymś mój M zaskoczył, zrobił jakąś fajną niespodziankę, gdzieś zabrał albo nawet chociażby przyniósł jakiś kwiaty, ale on nigdy. W sumie to jakby nagle zaczął obsypywać mnie prezentami to też tak jak ty Jolu chyba bym była podejrzliwa czy czegoś nie ma na sumieniu:P My już prawie 11 lat jesteśmy razem i napradę rzadko zdarza się żeby on dawał mi jakieś prezenty a kwiatki to nie pamiętam nawet kiedy ostatnio były.....:( Ja też zaczynam się trochę martwić tą moją córcią, niby wiem że wszystkie umiejętności mogą przyjść tak z dnia na dzień, ale ona już od dłuższego czasu nie robi żadnych postępów ruchowych, nie siada sama, chociaż jak ją się posadzi to siedzi bardzo pewnie ale to już od jakiś 2 miesięcy, no i w ogóle teraz nie chce leżeć na brzuchu a jak leży to pokręci się trochę wokół własnej osi pójdzie do tyłu i ryk. Normalnie trwa to góra 3 min. to przecież przez ten czas nawet nie ma szans żeby poćwiczyła to przemieszczanie. A jak patrzę na wasze dzieci że już stają w łóżeczku czy przy czymś to dla mojej córci jest kosmos ona nawet jak ją postawie i przytrzymam przy łóżku to nie wie co robić i nawet nie łapie rączkami, zresztą tak samo z podciąganiem, chodzi mi że nie podciąga się z pozycji takiej półleżącej/leżącej łapiąc za coś żeby usiąść. Muszę też pogadać o tym z jej pediatrą, w czwartek się wybieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrek, witam z kawusia. mlody juz drzemanko ma zarzadzone, Hania bajeczki, M pracuje a ja... Pranie, podejscie do sprzatania :-o Wiec teraz mala przerwa z kawa :-D Jola_____ wcale si enie dziwie, ze nieco podejrzliwosci zalapalas, ze maz sie teraz taaaak stara :-) Ale ja bym chyba obstawiala, ze masz madrego faceta, ktory na spokojnie przemyslal wasze rozmowy, twoje zale, jak mu tez hormony "poporodowe" odpuscily to przejzal na oczy. No i wiesz, uciekajace kiloski, twoje lepsze samopoczucie na pewno nie pozostaja bez odzewu w tej kwestii :-D Pluszcz sie w tym zainteresowaniu i rozkwitaj. Szczerze - tez bym troszke tego chciala.... 🌼 Fasolkowa_____ to trzymam kciuki zeby bylo troszke lepiej z Kinga. A NFZ to w tylek kopnac, bo jak sie okazuje znowu od czego sa, tylko od czego?! Cieszy mnei twoje podejscie, ze w zasadzie to mogloby sie okazac, ze cale zalatwianie na nic, bo i to mleko ml=ogloby malutka uczulic. No i widze, ze powoli wylapujecie co moze uczulac, olej sojowy, nawet sinlac. Nie jest ci latwo, na pewno, ale z kazdym dniem walki z tym cholerstwem nabieracie sily no i zblizacie sie do dni, gdy malutka bedzie mogla zjesc wszystko. Wielka buzka dla ciebie ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila_____ ja w zasadzie tez powinnam codziennie szmata leciec duzy pokoj i kuchnie (panele i kafelki), ale mi si enie chce. No i efekt jest taki, ze Jasiek spodniami szoruje :-) Dobrze, ze zadnego zwierzaka nie mamy ;-) Tzn kuchnie to przecieram, ale pokoj, hmmmm ;-) Lusia_____ takie plamki to wybitnie sucha skora. Moze byc od jedzenia, ale to raczej mialaby tez w innych miejscach. Smaruj te miejsca kilka razy dziennie balsamem nawilzajacym. Jesli zaczeloby Ewie dokuczac lub robilo sie tego wiecej przy okazji pokaz lekarzowi. Ale najpierw poprobuj z tym sama powalczyc. Ja pamietam, ze jak Jasiek zaczal urzedowac na kolanach to robily mu sie takie notorycznie w okolicach kolan, ale teraz juz nie ma. Walentynki jutro. Najbardziej przezywa Hania :-) A to dlatego, ze z powodu pogody zamkniete wczoraj bylo przedszkole, a mieli sobie rozdawac kartki (juz nabyte dla dzieciakow). A w poniedzialek znowu zakmniete, wiec chyba wszystko sie przesunie na wtorek :-) A ja w tym roku nabylam taka dwuznaczna karteczke dla M i jakies czekoladki, bo lasuch z mojego M ogromny. No i kartevczka dla Hani, jakas grajaca - zaszalalam :-D Bo jak do tej pory to raczej konczylo sie na kwiatkach od M. U nas to takie mieszane uczucia co do tego swieta. Niby nie swietujemy, ale skoro wpadles miedzy wrony... to ciezko zupelnie sie powstrzymac, skoro epatuja cie serduszkami w zasadzie od 26 grudnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uciekam z lapopem przez dlasnym dzieckiem niemoge siedziec na kanapaie, nie moge [ostawic laptopa na stoliczku przed kanapa bo ten sep przylazi trzyma sie stoliczka lazi dookola za laptopem wspina sie na kolana gggrrr no to stoje, laptop na blacie kuchennym sep poki co przy kanapie...to sie nie dzieje naprawde:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cisza :) wszytskie jecie romatyczne sniadanie?kolacje :D A ja tu o takich oszustwach czytam :) http://www.halat.pl/reklama.html Na majowkach bylo, sie zainteresowalam , podczytalam i komu tu wierzyc w dzisiejszych czasach ... :) pozdrawiam :) miłujcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×