Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Tunciu, ja przybrałam 16 kilo, obwód brzucha 106cm i szczerze powiedziawszy to kazdego dnia liczę na to, że coś mnie chwyci.. Dzidziak według ostatnich pomiarów ma już 3200 więc można śmiało rodzić, tyle, że jak na złośćlekarz stwierdził, że szyjka jest zamknięta jak w 6 mcu i on tu porodu nie widzi. Kurcze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza22
a ja zdycham juz 2 dzien mam uczucie ze cos mi siedzi , ze cos zle zjadlam i nie moge sie tego pozbyc dziewne uczucie w zeladku yyyyy jestem glodna a nic zjesc nie moge bo jeszcze gorzej masakra:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia, no ja to sie zawsze balam, my nawet czopkow nie uzywamy (w UK lekarstwa raczej doustnie sie podaje). Kolorowy Motylku, jesli lekarz sie nie martwi niska waga to ty tez nie powinnas! Juz mowilysmy, to tylko waga szacunkowa, nie jest powiedziane ze Maly zacznie teraz szybciutko rosnac i nadrobi ;) Uszy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc mamuski melduje sie:-) Oczywiscie w dwupaku:-) I pewnie jeszcze tak bedzie dobre kilka tygodni choc jak widac nigdy nie wiadomo:-) Pimach, sciskam Cie tak bardzo serdecznie i gratuluje raz jeszcze:-) Miałas niezłe przejscia, ale najwazniejsze, ze wszystko sie szczesliwie skonczyło! Błagam, koniecznie wyslij zdjecia maluszka! Tak bardzo na nie wszystkie tu czekamy:-) Fasolkowa, do dzieła zatem:-) Trzymam kciuki, oby wszystko jak najsprawniej poszło:-) I potem to juz samej radosci z obcownia z maluszkiem:-) Mama E, rowniez trzymam kciuki za wizyte:-) No coz, mam nadzieje, ze Ci sie uda zaplanowac jak chcesz, ale sama wiesz plany planami a malutka zrobi swoje:-) Oby tym razem dzidzia Ci wyszła szybciutko i bez problemu:-) A co do akcji w metrze to niezła:-) Rowniez nie chciałabym tam złapac boli porodowych:-) Ostanio tez jakoas Polka rodziła na stacji metra:-) No niby nigdy nie rodziłam, ale tak mysle, ze jakby mnie złapało to przeciez jescze troche czasu jest do wyjscia maluszka i ze zdarze do szpitala:-) Ja musze sie pochwalic:-) Jeszcze w piatek nic nie miałam przygotowanego dla malutkiej wiec zrobiłam liste i sobota, niedziela i juz mam prawie wszystko:-) Wprawdzie cały pokoj jest załadowany torbami i pakunkami i czeka mnie jedno wielkie rozpakowanie, pranie, układanie, przemeblowanie.... ale juz jestem w miare gotowa:-) I napatrzec sie nie moge na te rzeczy, takie słodziutkie to wszystko i takie malutkie. No i kupiłam te nieszczesne rzeczy do szpitala, alez wielkie te wkładki poporodowe:-) i ze 12 wkładek wystarcza na jedna dobe:-) Moj jak to zobaczył to mnie przytulił i tylko powiedziłał: \"Biedna Myszka, ilez Ty bedziesz musiała przejsc\":-), hehehe niech patrzy i docenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsika nie wiem dlaczego pomysliłam Cie z nemezis jesli chodzi o to przybieranie na wadze. Przepraszam. Mamo E a ja własnie jak goraczka to przedewszystkim czopek bo to tak nie szkodzi dziecku. A termometr tylko końcówke sie wkłada wiec nie ma obaw. To Fasolkowa juz pojechała rodzic? No to trzymam kciuki! A ja własnie szukam fajnego przepisu na ciasteczka. Kupiłam ciasto francuskie bo dostałam ochoty na ciasteczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, u mnie dzis iscie upalnie!🌼 Tuncia, mnie si etak slodkiego chce, a Ty o ciasteczkach...A ja przeciez slodyczy nu nu nu:-o brr. Bruszka, no ja mam zupelnie inne doswiaczenia z termomometrem. Mam do ucha i uwazam, ze jest rerwelacyjny. Mysle, ze to duzo zalezy od formy. Mialam tez Brauna, taki elektr. pod pache i pupy i tez dziwnie wskazywal temperature, przewaznie 35 st.:-o Kasza, ale dziwny ten Twoj termometr...weterynaryjny, ze tak powiem hihi:-D Twoj Sam to bardzo praktyczny jest, nie powiem;-) U nas wkladanie termom. do pupy by nie przeszlo, bo Matylek nie lubi jak sie cos tam wklada- np. czopki. Zreszta czesto bylo tak, ze trzeba bylo mierzyc jak spala. MamoE, rob tam awanture i wybiezr roztropnie, to co masz wybrac:-) Nie wiedzialam, ze Zo po cc sie zle znosi. Tzn. co dokladnie jest nie tak?Dobrze, ze to Ty nie rodzilas w metrze hehe. Tez sobie tak mysle, ze jak bole zlapia \" w polu\" to i tak troche jest czasu, zeby dotrzec do szpitala. Nemezis, ja tez uwazam, ze do samochodu najlepiej fotelik wziac. Tak jest bezpieczniej i poreczniej. Ciekawe, jak tam Fasolkowa mama?:-) I ktora nastepna????:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka21
CZY KTORAS z was bedzie rodzic w WEST MIDDLESEX UNIVERSITY HOSPITAL W LONDYNIE,Isleworth??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matreeeczka, u nas pewnie byloby podobnie z wkladaniem czegokolwiek do pupy - ile musze sie nameczyc zeby przekonac mala do porzadnego umycia psipsi... poprostu nie lubi jak jej sie "grzebie" w tamtych zakamarkach i koniec. A wczoraj podgladala z fascynacja siusiaczka 11miesiecznego Damiana, bo kuple ze studiow wpadli na obiad. Byla zabawa bo to praktycznie ona nam wszystkim tlumaczyla czemu Damiano ma siusiaka a ona nie :) zabawne sa te trzylatki! Matreeeczka, nie to ze zzo zle sie znosi, lecz wszystka literatura na temat VBAC (Vagianl Birth After Cesarian) wskazuje na zwiekszone ryzyko ze taki porod ponownie moze zakonczyc sie cc, to sa statystyki. Tak samo z wywolywaniem i przerywaniem membrany. Czyli jedyne co pozostaje to zdanie sie na nature - pani doktor juz wie i zapisala w mojej ksiazce ciazy ze mam nie miec masazu szyjki. Jutro bede sie wyklocac ze nie chce stalego monitoringu, nie chce lezec caly czas w lozku, nie chce oksytocyny.... duzo tego 'nie chce' :o ale i tak los pokaze jak to wszystko pojdzie, nigdy wg planu niestety ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka, ja nie i wiem ze Myszka tez jest nie. Probowalas na topiku Ciezarnych w Anglii? Tam wiekszosc jest juz po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA E---no bo widzisz ja pracuje tu ,zyje i tez rodzine mam całą w rybniku,zawsze tam przyjezdzam,rodzinny dom mam tam,ale człowiek niestety musi zarobic na chleb,w polsce trudno,,,a temat rzekaaaa,,,dzis bylam u lekarza wszystko dobrze, mam doła jakos tak wszystko mnie przeraza boje sie i wogole,,,masakra :-( pozdrawiam czytelniczki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PIMACH---gratuluje odwagi,byłam zaskoczona tym ze tak szybko twój synus pchał sie na świat .Masz co wspominać,najważniejsze że zdrówko WAM dopisało że mały jest zdrowy.Ciesze sie mimo ,że nie znam osobiscie ale w koncu wszyscy jestśmy ludzmi i łączy nas własnie fakt ze będziemy mamami ,G-R-A-T-U-L-U-J-E !!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atilla, jesli wszystko w porzadku wg lekarza, staraj sie nie martwic. Wszystko pojdzie jak najlepiej i pewnego dnia bedziesz sie smiala z tej twojej dzisiejszej bojazni. zobaczysz! A ty tez dzielna jestes, nie zapominaj - zostawic rodzine i to co nam najblizsze i ulozyc sobie zycie w innym i obcym kraju wymaga duzo odwagi! Zakopac dolek szybciutko prosze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolejny raz potwierdza sie moja glupota w ciazy:( nie dość ,ze coś mnie pokarało i zaczęłam myć okna to po pięknym słońcu ani śladu.. leje...jestem na etapie pierwszego pokoju a wszędzie rozgrzebałam(pokoji 10 dom piętrowy) to nie wiem co mnie pokusiło ,przejechałam mokrą miotłą po ścianie w sypialni (pajęczyna)iiiiiii zrobiłam ślady...chciałam wytrzeć szmatą i pogorszyłam... wiecie co zrobiłam chciałam te ślady zetrzeć gumką do gumowania...nie muszę pisać co z tego wyszło?? jestem na tyle niezdarna ,że wzięłam farbę i chciałam to poprawić...nie wiem jak ale zababrałam kołyskę i muszę wszystko prać... mąż jak zobaczył tą ścianę miał oczy jak pięciozłotówki...i teraz maluje całą sypialnię bo jak pomalowal jedną scianę to brzydko to wyglądało... co jeszcze głupiego zrobię nim urodzę? no i ide walczyc z oknami w deszczu😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tuncia!ja juz tydzien bez pessara i lekow przeciwskurczowych,moge chodzic,gotowac i robic wszystko czego tak bardzo mi brakowało...synus miał sie szybko pchac a tu mija tydzien a ja nic,zadnych boli,zadnych skurczy.Nie moge sie juz doczekac,jestem psychicznie gotowa.Mały coraz mniej sie rusza bo chyba miejsca nie ma.Oboje z mezem mamy przeczucie,ze przenosze...nie wiem skad sie to wzielo,ale tak jakos czuje.Nastawiona bylam,ze jak gin wyjmie krazek to sie potoczy jak lawina a tu cicho sza....Pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Joooola, no zabawne sa te nasze nieudolnosci:-) Powiem Ci tylko, ze dobrze ze jestesmy w ciazy to nam sie to łatwiej wybacza. Ja czasem jak sobie cos ubzduram i mnie najdzie to rowniez potrafie takie rzeczy wyprawiac i to nie bedac w ciazy jeszcze:-) Takze Ty masz przynajmniej wymowke:-) Ja o dziwo jakis ekscesow nie wyrabiam teraz, ale mam problemy z koncentracja. Ostatnio np dyktował mi Moj numer telefonu. No i jak zwykle po napisaniu mowie mu, ze mu powtorze dla pewnosci. Wiecie co, kilka totalnie dziwnych cyfr zapisałam. Szok:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, do czerwca jeszcze dwa tygodnie, wszystko moze sie jeszcze zdarzyc ;) Mum2be trzymaj sie i ciesz ze narescie mozesz sie ruszac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko taaaaaaaaaaaak!!!!!!!!!! :D:D:D:D:D:D jutro rano mam antenatal, wiec do biura dotre na 12ta :) srode mam urlop bo mam test na prawko :o zostaje 8 godzin w czwartek i 5.5 godzin w piatek!!!!!!!! Total of 19 godzin!!!! Nie zebym liczyla ;) A tobie ile jeszcze zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E, no nieukrywana radosc bije od Ciebie:-) ;-) :-) No ale super, zasługujesz juz na czas tylko dla siebie, przynajmniej przy koncowce:-) Mam nadzieje, ze planujesz błogie lenistwo pod sam koniec:-) No i czyzby to był juz egzamin praktyczny w srode???? Wow, nie ma co ciaza Ci słuzy! Trzymam baaaaaaardzo mocno kciuki! Ja niby mam prawko i od niedawna nawet samochod ale poki co nie przełamałam sie do londyskich dróg. Zreszta zdrowie psychiczne mojego by ucierpiało jakbym chciała teraz prowadzic samochod:-) Mi jeszcze 3 tygodnie zostało do pracy:-( Tak sobie wymysliłam, ze poki moge to chce jak najwiecej kontaktu miec z ludzmi. No i pozniej moge dłuzej zostac z niunia w domu. Ale szczerze, to juz mam minimalna ochote chodzic do pracy. No coz, dam rade:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ale naskrobałyście, nie czytałam od soboty, a tu aż cztery strony!!! Przeczytałam właśnie!! Pimach dzielna kobieta z Ciebie, tylko podziwiać, sama się do porodu zawiozłaś i to dwa szpitale zaliczyłaś, szok. Supper że Antoś zdrowy i już go możesz tulić. Nemezis głowa do góry, teź poczytałam trochę o tej hipotrofii i przeważnie okazywało się że dziewczyny rodziły zdrowe dzidzie, które wagowo bardzo szybko później nadrabiały. A ja po komunii. Nie było tak źle, wytrzymałam bez problemu. Objadłam się jak świnia, ledwo się ruszałam i pół nocy przez to nie spałam ale dzisiaj już jest ok. I tak niedawno pisałam że nie spotkały mnie żadne przywileje co do mojego stanu, aż do wczoraj. Stoje sobie w kościółku, a tu podchodzi do mnie pewna pani i mówi że ona mi może miejsca ustąpić, że bardzo zaprasza że nie ma problemu aż wręcz mnie prosiła żebym usiadła!!! No to mi przywróciła wiarę w ludzi:) Lilka popłakałam się ze śmiechu jak przeczytałam o tym zadaniu z matematyki:):) A ten dupek co wcisnął Ci że on po wypadku, to szoda gadać, co za debil!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AA miałam jeszcze napisać miałam dzisiaj to badanie o którym pisałam wcześniej i miałam pobierany wymaz tylko z pochwy. Teraz nie wiem czy to dobrze może z tego odbytu też powinien być??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, A ja mam skurcze, mój w pracy do 24.00 a ja sobie miejsca znaleść nie mogę, siedze, leże, łaże i tylko sobie powtarzam że przecież mam jeszcze tyle czasu! Naszczęście jeszcze brdzo bolesne i zbyt częste nie są ale już dość długo mnie trzymają! :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki to może weź sobie gorącą kąpiel, jeśli skurcze przejdą to będzie znak że to tylko są te przepowiadające. Można też wziąć nospę i też jak przejdą skurcze to znaczy że jeszcze nie są to skurcze porodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki, ojej, tak jak mowi Ewcisko, wez kapiel/prysznic, zrelaksuj sie. A mierzysz co ile minut te skurcze sie powtarzaja? i czy sa regularne? Oby to tylko HB byly! Myszko, ja do centrum samochodem pchac sie nie bede, nie nie nie! Ale tu gdzie mieszkam to mam country side za rogiem i boska Epping Forest! co prawda piractwo drogowe tu jeszcze wieksze bo wszyscy terenowkami jezdza, ale juz sie do tego przyzwyczajam ;) Trzy tygodnie mowisz? no ty to dzielna jestes! no ale skonczysz na 3 tyg przed terminem, tak jak ja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki ewcisko może faktycznie wezme kąpiel, nie pomyślałam o tym. Co do nospy to ja biore tą forte trzy razy dziennie i 8 tab. magnezu dziennie więc mi już chyba nic więcej z chemi na skurcze nie pomoże, bo przy takich ilościach to mi się nawet brzuch nie powinien napinać a tu masz! A mały skacze jak szalony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo E mam tak średnio co 5 min, brzuch twardy. Tydzień temu też miałam co 4 minuty i przeszło więc nie chcem panikować. Idę do wanny. A mały wyciąga się we wszystkie strony tak, że mi skóry brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gaanetka
Fasolkowa mamo,wiem,ze juz tego nie czytasz i jestes w szpitalu,ale mimo to trzymam kciuki i zycze moc zdrowka dla Twojego dzidzia,beddzie wszystko dobrze kochana. dziewczyny,co do elektrycznego termometra do ucha,to ja zasiegnelam info od szwagierki(ma 2 dzieci) i ona jest bardzo zadowolona,wiec kupilam taki sam-braun. mamuski,ktoras tu wspominala o pieczeniu ciastek hmmmm... a ja nie moge nawet o nich myslec przez ta moja cukrzyce,to post scisly,zakaz slodkosc,od czasu do czasu jak mam w miare cukier to pozwole sobie na jakas slodkosc dla diabetykow,ale to nie to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasza22
a ja odzywam chyba (mam nadzieje)...GLOD!!!!:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama E ---przykre jest dla mnie bardzo ze nie moge normalnie zyc w swoim domu w swojej ojczyznie,ale wyjscia nie mam sama wybrałam lepsze zło czy można to tak nazwac?moi rodzice nie moga przyjechac wczesniej ,miałam wybor albo siedziec tam w pl bez męża albo tu bez rodziny i po namyśle pomyślałam kurcze!?, przecierz to NASZ dzieciak ,a ja kocham meża nad życie żyje z nim i moje miejsce jest przy nim ,rodzice przyjadą pózniej ,ale nie ma co sie teraz rozklejać ,życie nie jest zawsze kolorowe,czasem człowiek cierpi,ale sa dni że chce sie żyć a tymbardziej teraz bo będziemy mieli dla kogo,,----,dziekuje Mamo E za ciepłe słowa otuchy,nawet nie wiesz jak mi miło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×