Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Duniu, teraz cie czytam i wydaje mi sie ze u ciebie to chyba cos z nerwem jesli masz bol nawet jak Jasia na biodro posadzisz. Razem z ta mascia wez i tabletki antinflamaroty - nie wiem, u nas ja biore ibuprofen. Szybkiego wyzdrowienia!!! 😘 Ja natomiast przezieblam i tak sie cos placze kolo mnie - dzisiaj tez jest o wiele zimniej niz by sie wydawalo i sie nabralam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Ganetko - teraz w Polsce maja byc mrozy i to co najmniej przez tydzien, tak wiec tez jestem tego zdania co Dunia - jesli da sie to moze faktycznie bedzie lepiej przelozyc ten wyjazd - teraz ma byc ponizej -10 i to w dzien ! Carmen - pewnie druga polowa tyg bedzie bardziej udana :) Lilianko - szkoda,ze nie wiedzialam o tym programie. a co do rozwoju to gdzies wyczytalam ,ze dzieci albo lepiej rozwijaja sie w motoryce (chyba tak to nazywalo sie ;) ) malej - czyli drobne ruchy rak, albo duzej - rackzowanie, stawanie, albo szybciej nastepuje rozwoj mowy np. I tym pocieszam sie ;) Pewnie sa wyjatki i rozwijaja sie szybko i pod wzgledem ruchowym i kazdym innym... Ewka ladnie sylabizuje, czasami to rozgaduje sie na calego , zmienia intonacje, chwyta drobne przedmioty albo np. moje wlosy kciukiem i palcem wskazujacym - i tym sie ciesze , a na raczkowanie pewnie przyjdzie jeszcze czas ;) Gdyby nie tak lekarka to nie martwilabym sie i nie doszukiwala jakis problemow. aaa dzis podalam malej sloik z bobovity powyzej 6 mce z wyraznymi grudkami i mala zjadla moze 2 lyzki - plula , krztusila sie, wygladala jakby miala zwymiotowac i po jedzeniu bylo. Dajecie jeszcze te przecierowe zupki, miksujecie wszystko czy tez juz jakies kawalki dajecie ? Nie wiem czy mala musi sie przystosowac do tej nowej konsystencji , czy po prostu jeszcze jest za mala na taki rodzaj jedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia_____ masz racje, wg opinii fachowcow z reguly dzieci przoduja w ktoryms rozwoju, a resza - nadgania z czasem. U Hani najszybciej szlo z mala motoryka, s u Jasia - z duza jak widac nieco jest do przodu. A do ba-ba Milenki nemezis to mlodemu jeszcze daleka droga ;-) A z kolej mam wrazenie, jelsi mnie pamiec nie zwodzi, ze Hanka jakos juz te baba, dada produkowala w okolicy 8mies. Jasiek - poki co warczy i pluje dokola. Przynajmniej piszczec chwilowo przestal :-) A z jedzeniem to tez nie na sile. Ktoras z dziewczyn pisala, zeby sprobowac od kawalkow banana troche chyba tylko rozgniecionych widelcem. W ten sposob przyzwyczajac mala do wiekszych kawalkow i koniecznosci ich gryzienia. U nas czasami jeszcze miksuje zupe, ale wtedy zazwyczaj np dpdaje do takiejgo kremu mocno rozgotowany prawie ryz albo maly makaron, zeby jednak juz dziamal maluch. Ale moze Ewa jest egzemplarzem innym? Znowu przytocze Hanke swoja, ktora dosyc pozno przestawila sie na gryzienie, natomiast odruch wymiotny ma do tej pory jesli je cos w stylu nalesnikow, pierogow, knedli - ciasto jej "rosnie" w buzi i masakra :-o Mam kolezanke, ktorej syn zaczal gryzc dopiero w okolicy 2 lat, juz tez miala momentami dosyc. A Ewa dziamie chrupki kukurydziane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam właśnie troszkę czasu, hura! Mała padła i śpi, M w delegacji i laptop dla mnie. :D Nie wiem, czy dam radę odpowiedzieć i napisać wszystko, co chciałam, ale postaram się. Dunia- rozgrzewaj Dziewczyno bolący mięsień. Może masażyk M zrobi...? Powodzonka! :) Widzę, że Jaśka etap kapciochów ominął. Kabelki ciekawsze, hmmm. :D Ganetka- jeśli Beniaminek jest nie przyzwyczajony, do takich temperatur, to może, jeśli wchodzi to w grę, przełóżcie wyjazd. Ja przy wychodzeniu z Mała nie sugeruję się termometrem, tylko odczuwalną temperaturą. Zdarza się więc czasem, że termometr pokazuje więcej niż -5, a Kinia i tak w wozie na spacer wyrusza tyle tylko, że na krócej. Opatulona oczywiście na maksa, jedzie z nianią się wywietrzyć. Odpukać, raz tylko miała delikatny kaszelek, który przeszedł bez żadnych leków. Lizanie smoka- widzę, że temat na topie cały czas. Ja smoka nie oblizywałam, ale nie wie, czy nie zrobiłabym tego, gdyby w jakieś sytuacji poza domem, bez bieżącej wody coś by się stało. Z łyżeczki Małej jadłam, a raczej zabezpieczałam, żeby coś nie spadło. :) Generalnie jestem przeciwna wszelkiemu ślinieniu, chyba że to jest nagły przypadek i inaczej się nie da. Nie daj Boże ktoś obcy. Oblizać dziecięca rzecz mogę tylko ja i ewentualnie- ale to już ekstremum- M. Tuncia- u nas ziemniak był jako jeden z pierwszych. Nie uczula, Mała go lubi. Teraz o rozwoju naszych maluchów. Nie martwcie się, na pewno na wszystkie nasze pociechy przyjdzie czas. Ściskam kciuki, żeby wszystko było jak najlepiej i wszystkie zmartwione mamy przestały się zamartwiać. Z dnia na dzień niektóre postępy przychodzą. Nasza nie siadała sama, jak ją posadziłam, to bardzo tego nie lubiła. Tylko raczkowanie. Zaczęła za to w ciągu ostatnich trzech dni stawać na kolanach. Raczkuje na maksa po całym dosłownie domu, a teraz gdy staje na kolankach to ściąga różne rzeczy z wyższych pólek. Najgorsze, że chwieje się bardzo i już kilka razy łepetyną przywaliła w podłogę. Troszkę się martwię, bo uderza się co chwile, ale pewnie po prostu to już ten czas nadszedł. Teraz ciągle będzie się uderzać, a ja powinnam wyluzować. I dziś, gdy z M gadałam przez telefon, odwracam się, a Mała siedzi i się cieszy jedząc kalendarz. Pościągała wszystko z pólek i z wrażenia sama usiadła! Prosto wyciągnięta ślicznie siedziała. Oj ta moja Córcia! :D MamoE- ściskam Cie mocno, wierzę, że jest Ci teraz ciężko, zaraz praca, Mała pierwsze chwile w żłobku... Korzystaj jak najwięcej ze wspólnych chwil laby! Carmen- bądź twarda! Z TPSA tylko tak się da! :) I lepszej drugiej połowy tygodnia! :) Ewcisko- widzę, że u Was pozytywne nowiny. Wiki zaczyna słuchać mamy i pięknie zasypia. A od przewrotów już niewiele do pełzania U nas jedno po drugim szybciutko przyszło. ;) Kasza- mleko ze Stanów przez procedurę importu docelowego mamy ściągnąć. Mleczko nazywa się Elecare i na polskim rynku nie jest dopuszczone do obrotu. Ministerstwo tylko na specjalne wnioski je ściąga. No nic, wniosek udało nam się załatwić wczoraj wieczorem, ale od prywatnego lekarza, więc nie wiadomo, czy będziemy mieć dofinansowanie z NFZ... długa opowieść to całe załatwianie...... W każdym razie na rynku polskim dopuszczone jest Bebilon Neocate, który składem jest podobny do Elecare. kosztuje ok.130-200pln za puszkę, więc zwyczajnie na taką kuracje nas nie stać..... Same wiecie, ze puszka starcza na na ok.3dni.... My właśnie testujemy jeszcze jedna opcje. Nutramigen zastąpiliśmy Bebilonem Pepti (oba to hydrolizaty kazeiny krowiej), ale podobno zdarza się, że u niektórych dzieci, jedno mleko uczula, a drugie nie. Zobaczymy. Poza tym mamy ograniczyć mleko i wprowadzamy właśnie od dziś Sinlac, czyli taki zastępnik mleka. I też zobaczymy. Jakoś coś się ruszyło z tym załatwianiem, poza tym jakby nie patrzeć, nie jest fatalnie. Są dzieci, które mają jeszcze silniejszą alergię. Pożaliłam się Wam chyba wczoraj w południe i mi to pomogło i sprawa się ruszyła. Coś ma w sobie to nasze forum. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu mój mały też za pierwszym razem miał odruch wymiotny jak dostał większe kawałki więc były tylko trzy łyżeczki i dostał co innego dziś po tygodniu spróbowałam znowu i poszło bardzo dobrze, cały obiadek był zjedzony. Więc to chyba kwestia czasu. Tak nie dawno jola pisała o sankach i ja tez ostatnio się wybrałam. Tz. mąż sobie wymyśli że zabierze mnie i moją młodszą siostre na sanki. Fajnie było tylko tyłek sobie trochę obiłam :-) Ganetko rzeczywiście u nas nie ciekawie z pogodą ja wczoraj wracałam od rodziców gdzie niby mniej śniegu a i tak ciężko było w drodze a na dodatek strasznie zimno i małego aż szkoda mi na mróz wyciągać bo u nas wiatr i temperatura odczuwalna to masakra! Ja od lutego wracam do pracy, jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić. Odwykłam!!! Wracam na swoje stanowisko ale dostane dodatkowo nowe obowiązki i to dość odpowiedzialne co mnie przeraża! Trochę się zdziwiłam że kobiecie z małym dzieckiem po tak długiej nieobecności to zaproponowali. Jeszcze nie wiem czy finansowo jakoś mnie dodatkowo wynagrodzą, bo to jednak więcej pracy! Zobaczymy jak to będzie. Jak nie będe dawać rady w pracy to Miniul może się spodziewać rodzeństwa dość szybko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemezsi czyzby wszystkie te jednorazowe uczulaly Milenke? Wspolczuje! A wiesz, ja tez mam ochote na wprowadzenie tetrowych w ramach oszczednosci i znalazlam o takie "otulacze " na tetre: http://www.allegro.pl/item881858480_majteczki_bawelniano_ceratkowe_canpol_r_s.html ja sobie chyba zamowie... Joolaa u Ciebie ferie, tak? :) powodzenia w pakowaniu syneczka :) MamoE zycze zeby Alex sie podobalo w zlobku i zebys mogla spokojnie pojsc do parcy :) no i ty sie smaryj, rozgrzewaj jak tylko mozesz , żeby przeziebienie odgonic!!!! zdrowczka!!!! Lusiu jakbys chciala to podaje linka do tego programu z tvn o dzieciach, o ktorym pisala Lilianka http://dziendobrytvn.plejada.pl/24,28835,news,,1,,dlaczego_moje_dziecko_nie_rozwija_sie_podrecznikowo,aktualnosci_detal.html Fasolkowa fajnie , że sie ruszylo w sprawie tego mleka. Mam nadziej, że wszystko uda sie do konca pozytywnie zalatwic!!!! i oczywiscie jak najtaniej ;P Wiki no to gartuluje awansu! dasz sobie spokojnie rade!!!! zobaczysz! zycze szybkiej i solidnej podwyzki w takim razie! :) Hmmm... ja tez chce do parcy!!!! :D Nienawidze byc zalezna. na dodatek mojemu M nie przedluzyli kontraktu, pracuje znowu z agencji, moze cos sie zmieni w lutym! wrrrr! no kiedys musi byc lepiej, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrrr link nie dziala Lusiu, wiec pewnie spacje trzeba bedzie jakas zlikwidowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieczęsto teraz piszę, ale systematycznie Was czytam. Mam doła i nie bardzo wiem co pisać, żeby nie wiało pesymizmem. Byłyśmy dzisiaj na ważeniu, nawet przystopowała z 'rośnięciem', co mnie osobiście cieszy. Tosia się nie przekręca, nie lubi leżeć, nie powinna dużo siedzieć. Jak leży na brzuszku, to podnosi dupeczkę w górę. Za to chętnie je zupki, rozdziabdziane tylko widelcem, dzisiaj zaczęła gryźć chrupka. Odgryzała małe kęsy - byłam zdziwiona :) Ząbków nadal nie mamy, dziąsełka spuchnięte i gorące, ale bezzębne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....6//7.. ....8000//69 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......7/ 5.......9940/70 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .6//13...7650// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....6/23.. ...8690/70.5 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 6/5 ...8300//75 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pimach...............Antoni....10.05.....2850/54........ 2//11..........// Fasolkowa mama...Kinga....21.05....3350/54.......6//13...9000//75 lilianka09.........Malwinka..21.05....3600/56.........5/ /7.. .7150//72 Carmen37........ Witold......23.05...3500/55.......6/9.....8540// 70 Mum2be.............Tymus......23.05.....2860/52......... 1//28........// Monik85............Natalka....24.05.....3300/55......6/7 .....6970 /70 Dunia77............Jaś.........24.05....3465/51...... ...6/7 ....11kg/73 czarunia............Wiktoria...29.05.....3250/52........ .1//22........// Apsika...............Michałek....01.06....3380/56....... ..1//20........// Klunia................Julia.........03.06....2789/...... ......1//18.......// Biała_czekoladka..Kubuś.......08.06....3140/53....7//.12. .8700//72 Kasza22.............Marianne...08.06....2900/.........5 /26...7300//66 Anaconda_a........Magda.......11.06....4100/59.........5 /15.....///8500 tuncia.............Mateusz.....11.06...2980/51........7/ .......9800/74 Zakochana mama..Kornelia.....11.06...3250/57..........1//10.......// AniaP.................Martusia...13.06....3310/50......5//11 . . ..8520//? Ewcisko.............Wiktoria...13.06....3270/57..... .6//15....8000//73 Shila2.................Filipek......14.06....4240/58.... ...4/24..9490/70 Marteeeczka.......Malaika.....15.06....3800/57.......... ..6300/66 takietam............Antosia.....15.06...3090/51.......7/ 5.......9940/70 jolaa.................Kubuś........15.06....3850/58..... ...7//05..9500/76 annnnnnna.........Michał........16.06....3360/??......3/ 07......6700/60 Gonia................Emilia........16.06....3040/50..... .6//13...7650// gonzallo.............Jaś...........17.06....3550/55..... ...1//4........// MantraElle..........Alex..........17.06....3370/51...... ..6.....8300//71 Mama E...........Alexandra...19.06....3526/53.......7//1... 8700// myszka79...........Maja.........21.06....3212/51.......3 /16...6600//61 kasiulaaa25.........Julia.........22.06....3450/57...... ..0//29........// jagoda369......Bartek........23.06....3600/58........0// 28..8300/68 nemezis2682......Milena......24.06.....3300/54........ 3//06....5800/64 Sztorm..............Jaś..........25.06.....3550/56...... 6/0 .. ..8000/69 ediaaa ..............Kinga.......26.06.....3090/55........0//25.... ....// gaanetka.........Benjamin...27.06.....3500/51.....6/23.. ...8690/70.5 wiki3010...........Dominik.....01.07.....3740/59.......3 //0....5970// lusia.79.............Ewa.........01.07.....3650/56...... 6/5 ...8300//75 kolorowymotylek..Julia........08.07.....3458/54......... /...........//... attillaMama.......Wiktoria ........ ......3250/ ............./.....6000//63

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolkowa____ jesli trafi was najczarniejszy scenariusz, tzn bedziecie musieli Kindze dawac to EleCare, bo inne ja uczula a nie dostaniecie dofinansowania z NFZ to daj znac, ja sie zorientuje ile by kosztowalo wysylanie ci tego stad, niekoniecznie urzedowym importem docelowym :-D Samo mleko, szeciopak kosztuje ok $200, ale doliczyc trzeba by bylo koszty wysylki (puscilabym PolAmerem z polskiego sklepu to male szanse, ze wylapia na cle). http://www.abbottstore.com/EleCare+reg/EleCare+reg-Amino-Acid-Based-Medical-Food-and-Infant-Formula-With-Iron-and-DHA-and-ARA/invt/53510. Ale to daj znac jak wam sie ulozylo. A ja trzymam palce zeby ten Bebilon podzialal plus Sinlac i moze jakos to sie ulozy 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybko bo dzis ide wczesnie spac poza tym kradniemy neta od sasiadow i nam co raz ostatnio przerywa looooozeeesszzzzFasolkowa to zes pojechala z tym mlekiem (tak sie teraz w PL mowi podobno:-P )czy oni ocip*** za przeproszeniem? ILE??????????ggghhhhhh a ja dzis bylam prawie 3 godz niania. Pilnowalam Pandy, 4 i pol miesiecznej Lilly i 2 letniej Emili (corki kolezanki Polki; Dunia kolezanka kolezanki Agi:-D ). Pierwsze 2 godz no rpoblem ale potem moja chciala spac a Lilly wyla, nawet po butli (a desperacko chciala cyca a tu mamy brak:-( ).Emilka dzielnie starala sie pocieszyc Panda podajac jej pod nos zabawki i chrupki:-P Ale Zadzwonilam po kolezanke , w sumie juz byla w drodze, przyszla 5 minut pozniej, a ja juz po odlozeniu sluchawki wiedzialam zeniepotrzebnie dzwonilam bo Lila zasnela mi na rekach i moglam wziasc swoja mloda:-D jazda na maksa:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ale miałam noc......Mała dostała wczoraj po raz pierwszy w swoim życiu katar, ale taki meega że jak kichała to gil do pasa, spać nie mogła...o 5 wybudziła się już do zabawy a teraz padła cwaniarka a ja spać już nie mogę. Po południu idę z nią do lekarza. Kasza opiszę Ci jak udało się małą przyzwyczaić do samodzielnego zasypiania w dzień: ważne jest zauważyć że mała jest śpiąca lub mniej więcej o tych godzinach ją kłaść co zasypiała na cycu. Ja zawsze wchodzę do sypialni, zmieniam pieluszkę (jeśli trzeba), zasłaniam rolety, sadzam ją w łóżeczku, czytam jedną bajkę (kupliśmy specjalnie na tą okazję zbiór 25 bajek w twardej oprawie, takich dosyć krótkich), mówię jej jaką baję przeczytam następnym razem, przytulam nachylając się do łóżeczka, daję buziaka, kładę i mówię coś w styli "mamusia będzie tu niedaleko a ty spróbuj zasnąć". Na początku jak wychodziłam to oczywiście był odrazu ryk, ale czekałam zawsze ok 2 min.,wracałam przytulałam niewyciągając z łóżeczka i znowu wychodziłam i jak płakała znowu po ok 2 min.wracałam, przytulałam i wychodziłam i tak w kółko. Zdarzało się tak pare razy że musiałam ją wyjąć z łóżeczka i przytulić bo tak strasznie płakała że aż się zanosiła, ale jak tylko oddech jej się uspokajał znowu ją odkładałam do łóżeczka. Powiem Ci że przez pierwsze dni było tak że płakała nawet 40 min.do godziny, straszne to jest ciężkie ale jak tylko wychodziłam od niej to powtarzałam sobie że przecież nic się jej nie dzieje!!! Najtrudiejsze są pierwsze trzy dni a później jest coraz lepiej, u nas trwało to jakiś tydzień. Tzn.po tych trzech dniach było tak że za nim zasnęła popłakała sobie tak z 10 min.ale ten płacz nie był już taki głośny, raczej takie kwilenie. Teraz po przeczytaniu bajeczki już widać że ona wie że za chwilkę ją położę i po tym jak to zrobię odwraca się na boczek i odrazu próbuje zasnąć. Oczywiście zdarza się tak że jeszcze czasem popłacze ale to tylko troszkę. A i w łóżeczku położyłam jej taką szmacianą lalkę i powiem Ci że mała zawsze jak ją położę to wzrokiem szuka lali. Właśnie podobno bardzo ważne są te rytuały bo wtedy dziecko wie że właśnie teraz idzie spać. Oczywiście wszystko to dostosuj do siebie i Twojej Pandy. Moja koleżanka np. nie czyta bajki tylko włącza swojemu synkowi kołysanki, daje buziaka i wychodzi. Też zadziałało. Także kochana powodzenia!!! I naprawdę trzeba to przetrwać, coś o tym wiem, najważniejsze jak już zacznieiesz tak robić to nie rezygnuj tylko wytrwaj w tym, zobaczysz później będziesz mówić tylko "dlaczego ja tego wcześniej nie zrobiłam". Na mnie czeka teraz nauczenie jej samodzielnego zasypiania w nocy,bo w nocy jak się obudzi to daje jej cyca i w sumie zasypia na cycu. Tzn.wieczorem po kąpieli lub myciu zawsze zasypa sama ale jak tylko się obudzi to daje jej cyca jak bym tego nie zrobiła to mała by się wybudziła i chciałaby się bawić z jakieś 2 godz. Ale odkąd nauczyła się zasypiać samodzielnie w ciągu dnia to nie ma problemu żeby jak w nocy zaśnie na piersi odłożyć ją do łóżeczka. No i w nocy budzi się rzadziej niż kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Carmen - dzieki wielkie za ten link ! Szkoda tylko ,ze taka krotka byla ta rozmowa. No i wlasnie Zawitowski mowil ,ze wiele dzieci niepotrzebnie korzysta z rehabilitacji i lekarze na nia za czesto kieruja...ze ja musialam trafic wlasnie na taka nadgorliwa ... ale tak czy tak przejde sie do tego osrodka - jestesmy zapisani na 1 marca. A rehabilitant przyjdzie jeszcze do nas na poczatku lutego i sprawdzi jakies postepy zrobila Ewka. Fasolkowa mamo -cena kosmiczna za to mleko ! Oby Bebilion Pepti sprawdzil sie, no a jesli nie ... to zawsze mozna liczyc na Dunie :D;) a co do mleka to wczoraj poszlam do Carrefour'a i zwykle Bebilion kosztuje prawie 41 zl ! Wczesniej i to w zwyklej cenie, nie ze jakas promocja byla to kosztowalo 33 prawie. To jakas nowa dostawa z nowa cena ...rozumiem nowy rok, nowe ceny - ale to chyba przesada :/ Wiki - dzieki za informacje, moze faktycznie poczekam jeszcze troche z tymi wiekszymi kawalkami. I gratuluje awansu ! Kasza - no i prosze :) I od razu zaczelas z grubej rury :D Co tam jeden szkrab jak mozna od razu dwa dodatkowe ;) Dasz sobie rade - dalas z Panda to juz teraz chyba nic Cie nie zdziwi :) Takietam- duzzzoooo dobrego humoru zycze ! I szybkiego wychodzenia z dolkow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko - no to ciezko mialas z tym odzwyczajaniem malej od zasypiania na cycu, ale gratuluje ze wytrwalas. Ja pewnie bede miala podobne przeprawy jak odbiore malej smoka;) a teraz wlasnie Ewka ma pierwsza drzemke - oczywiscie ze smokiem i w spacerowce - cale szczescie ,ze mozna ja na plasko rozkladac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja tylko na chwile przed praca. Wczoraj mialam cos napisac ale wieczorem padlam bo mala nie dosc ze w nocy urzadzala pobudke co godzina to obudzila sie rano o 6 gotowa do zabawy. Na szczesciem dzisiaj w nocy bylo lepiej "tylko" 3 pobudki a rano wstala przed 8. Ewcisko super sobie poradzilas z usypianiem malej. Gratuluje wytrwalosci. U nas kiedys nie bylo zadnych problemow kapiel, butla i do lozeczka. Ale niestety nie wiem czy to przez te zeby czy o co chodzi ale przed snem ryk... Probuje robic tak jak Ty, tylko ze dobry tatus na poczatku zaczal mi ja wyciagac z lozeczka, brac na dol, przed telewizor. Na szczescie zwrocilam mu kilka razy uwage i podzialalo, teraz sam rozumie ze mala bawi sie z nami bo jak idzie do niej na gore, bo niby placze, a na jego widok strzela usmiech :) Wiec nareszcie mnie zaczal wspierac. Fasolkowa Mamo mam nadzieje ze jednak nie bedziesz musiala kupowac tego mleko, no bo ta cena.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,dzieki za rady i przestrogi🌻 ja wiem,ze pogoda jest straszna w malopolskim mroz w nast tygodniu i wiatr,ale: -nastawila sie juz cala rodzina na przyjazd wnusia i prawnusia -a co wazniejsze,pomysl z ta data wyjazdu ,to nie od tak sobie,tylko moj M. leci w pon do Niceji na konfrencje z firmy i wroci dopiero w czwartek wieczorem,a ja tu sama z Benjjaminkiem i do tego suczka,to troche ciezko.bo nocki to tak troche nie halo,a poza tam on zawsze chodzi rano i wieczorem na spacer z psem,a taksama ja z dzieckiem na reku rano i wieczorem ,to nie po drodze jest;(. wiec powiedzialam ze przyjade do pl,rodzinka juz szaleje z radosci:) wczoraj dzwonie i mowie ze jest straszna pogoda,a ci ze u nich nie(jasne oni sa wyjatkami;)) efekt taki ze wybieramy sie wczesnie rano wsobote,ale tak do kkonca jeszcze przesadzone to nie jest,okaze sie jutro pewnie.;) Fasolkowa mamo__wiadac,ze juz optymizm CI wrocil:),a to mleko z USA ,to dla bogaczy chyba,trzymam palce zeby NFZ refundowal choc czesc,a jak nie to w alarmowej syt. Pani Dunia sie oferuje(bardzo kochanie z jej strony z reszta).ale moze ten bebilon pepti sie Kingusi dobrze przyjmie,oby tak. Carmen__zapomnialam napisac o tych farbach na laurkach dla babc i dziadkow-to nie te jadalne,tylko zwykle wodne,a Beni odbijal tylko nimi stopki i dlonie,ale bajzel byl ogromny;). a TP.SA,to mi nie wspominaj,mialam dawno temu tez z nimi przeprawe,nerwow sie moc nazarlam,naciagacze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiki___gratulacje awansu,od razu tak na poczatek po dziecku na gleboka wode Cie rzucili,napewno udzwigniesz ciezar nowych obowiazkow i pewnie materialnie z czasem Cie docenia. Kasza___prosze,prosze od razu zlobek zakladasz,wiedzialam ze drzemiaca energia w Tobie wystarczy na wiecej niz na zwykla prace:) Lusiu__ja sie nie przejmuje,ze Benjamin nie jest tak do przodu,jak dlugo tu pediatra nie bije na alarm,ale wiem ze polscy lekarze,to od razu niepotrzebnie stracha rodzicom robia. moj sie nie przekreca,siedzi tylkomjak go posadze,nie raczkuje,mama tataa nie mowi,papa nie do konca robi. kazdy brzdac ma wlasny rytm, i tak jak to jest powiedziane,rozne maluchy w roznych sopniach osiagaja poszczegolne pulapy,jedno wczesniej mowi,inne wczesniej raczkuje,inne od razu chodzi.trzeba troche mniej jak jest poderecznikowo to postrzegac ,nie wpadac w panike,ja do 9 m-ca daje malemu czas na raczkowanie,choc juz nie mogesie doczekac tej chwili,to czekam cierpliwie. bedzie dobrze,w sumie nasze maluchy z konca czerwca maja do tylu czasem ponad miesiac do swoich forumowych kolezanek i kolegow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takietam__glowka w gore,juz niedlugo wiosna,dzien dluzszy ,slonce bedzie swiecic dluzej,to i nastroik sie poprawi,a doraznie to ja czekolada radze,albo lody i kawcie.gdy mala zasnie,zrob cos dla siebie i zrelaksuj sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE__a Ty juz za tydz do pracy wracasz,hmm,fajnie ze Alex tak dobrze zniosla probe w zlobku,oby tak dalej.zdrowka Ci zycze!syropik z cebuli radze(z sokiem z cytryny to tak cebuli nie czuc) a u mmmnie sypie sniegiem ze hoho,ja wyciagnelam rzeczy dla malego do pakowania do PL,ale czy pojedziemy to znak wielki zapytania jeszcze,wczoraj popoludniu bylam bardziej pewna niz dzis:(:( milego dnia!❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lusiu nie wiem czy to obczailas , ale ten temat sklada sie z dwoch czesci, jedna to wlasnie rozmowa w studio, a druga to ten lekarz w domu u zaprzyjaznionej rodziny, i wlasnie tam pokazane jest kilka cwiczen dla dziecka.... Pod glownym oknem z filmem jest drugie okienko gdzie trzeba kliknac na strzalke do przodu, lub nad glownym oknem sa zakladki "temat" i "wideo", to w ktores z tych i pokaza sie te dwie czesci. Ale zamotalam, co? :) Kasza no to pierwsze koty za ploty, teraz to juz lepiej tylko bedzie, juz poznalas dzieci, one Ciebie poznaly wiec super! Super Nianiu :P Wiedzialam, ze sobie dasz rade ! :D Ewcisko ja podobnie uczylam zasypiac samodzielnie corke moich znajomych :) Tylko z ta roznica, ze nie wychodzilm z pokoju, ale siadalam obok, patrzac w innym niz ona byla kierunku i ja nauczylam! super sprawa. Tylko , że z moim synkiem to jakos mi trudniej konsekwetna, ale powiem Ci, że mnie zachecilas, i chyba zaczne juz dzis nauke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen dobrze że powiedziałaś o tej drugiej części bo ja też tylko tą jedną obejrzałam. A co do zasypiania to mnie właśnie bardzo zależało żeby wychodzić z pokoju w którym zasypia moja córcia, przez ostatnie pół roku spędziłam wiele czasu w tej sypialni po to żeby ją uśpić. Wieczorami wisiała mi na piersi nawet półtorej godzinki. Często zdarzało się tak że jak próbowałam oderwać ją od piersi to mimo iż już zasnęła to budziła się szukając piersi i tak w kółko, pierś do buzi i znowu zaypianie. Czasem jak wyszłam z pokoju np. po jakiś 40 min.zadowolona że ona już śpi a ona pół godzinki pospała i pobudka i od nowa usypiania, masakra czasem była.Także teraz jak mała zasypia ja już mogę zrobić tyle rzeczy i normalnie zastanawiam się dlaczego nie przemęczyłam się i nie zaczęłam wcześniej jej przyzwyczajać do samodzielnego zasypiania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko sprawdzalam wlasnie pogode na najblizsze dni, o tu: http://www.twojapogoda.pl/ (trzeba wejsc w "pogode na 16 dni " z prawej strony pod mapka polski):) No i mrozno bedzie i to bardzo, ale brak opadow sniegu u nas podobno, wiec scenariuszy , że pradu nie bedzie, raczej nie masz sie co obawiac :) I dzieki za odp w zwiazku z farbkami. Tez wlanie mialam pomysl zeby lapki i stopeczki wysmarowac i odbic i dolaczyc zdjecie. Niestety jakos tak mi zeszlo, że laurki dla babc i prababc beda spoznione :/ UUU ale mnie glowa boli :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
carmen___kawusie na glowe? Kto chetny na czarna, bo u mnie dzis znowu wiadrami bedzie szlo :-p Eh, dzieciaki :-) Hanka zameldowala sie w duzym lozku sosunkowo wczesnie jak jak na nia, przed pierwsza, oczywiscie obudzila mnie, kreciala sie, nos zatkany (jakis katra jej sie zaczyna, uh), latapa po pice itp itd. W koncu jak po niezliczonych fuknieciach z mojej strony, nieco przystopowala i chyba w koncu zasnela po jakiejs godzinie to eldwo zamknelam oczy - rozdarl sie Jasiek Znowu stawiam na zeby i skok do pary. Mlody od paru dni opanowuje klasyczne raczkowanie, podciaganie sie na kleczkach w pion, jakos tez jakby na nowo odkryl swoje lapki itp. Wiec ma co przezywac nocami, a do tego znowu w pysiu wszystko co na widoku - spuchniete na maxa. No i byl placz w nocy, poplakiwal nawet na rekach, to go odkladalam, chwila spokoju i znowu zawodzenie. Przy czym momentami to byl taki krzyk na sprawdzenie czy jestem, a czasami - prawdziwy placz. W koncu usnal mi na rekach po jakiejs poltorej godzinie, wiec przerwe w nocy mialam calkiem niezla :-o A tak bylo fajnie jak pospal 13 godzin ;-) ewcisko____ super, ze tak ci sie udalo z zasypianiam malutkiej! Masz racje, ze sobei mowilas ze krzywda sie jej nie dzieje. Ciezko bylo ale teraz - jaka ulga, co? Kasza - teraz ty do dziela, tylko uprzedz moze tych sasiadow co ci stukaja w sciane czy sufit jak Panda placze ;-) Ze moze byc hardkorowo chwilami wiec niech sie uzbroja w cierpliwosc, hehe :-) Zdrowka dla zakichanej Wiktorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia____ ja sie nie spiesze do odbierania smoka Jaskowi, bo tez teraz bylyby przeboje. A poza tym, jak go troche zatkam np na zimnym spacerku to przynajmneij sie tak z niego nie leje non stop. Pewnie bedziemy go odzwyczajac kolo poltora roku, dwoch lat, chyba ze wczesniej cos sie wydarzy, ze sam ze smoka zrezygnuje. Jakby teraz, do tych jazd nocnych miala mi jeszcze dojsc rozpacz za smokiem to bym chyba padla :-) A z Hania nie bylo wiekszych problemow, kolo 2 lat, wiec i tu mam dobre doswiadczenia i tego si ebede trzymac :-D :-D :-D kasza____ dziewczyny maja racje, z toba nie ma polkroczkow i polsrodkow :-) Podziwiam, bo ja sie na nianie nie nadaje, a tu jeszcze moje plus 2 obce :-o Ale rozumiem, ze to nie tak tylko z dobrego serca, ze jakas kaske bedziesz za to miala? A jak bys chciala nieco wiecej w tym kierunku to zorientuj sie czy nie ma gdzies u was w okolicy w jakims community czy family centrum klas z babysitting. Z reg w takich miejscach to nei sa duze pieniadze, a i sama klasa polega na tym, zeby moc potem powiedziec, ze sie cos takiego zaliczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, mialam was zapytac o tego Zawitowskiego. Glosno o jego radach u majowek, co jakis czas sie przewija, z reg w pozytywnym aspekcie. To jakis aktualny guru poslki od niemowlakow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Carmen - jeszcze raz dzieki :D faktycznie nie zobaczylam wczesniej tej drugiej czesci . Dunia - Zawitowski to takie guru z tvn'u ;) Wydal tez ksiazke i plyte dvd o rozwoju dzieci . Ja dostalam taka mini plytke z jego radami -odnosnie np przewijania - i w jego wydaniu bylo to takie skomplikowane, ze myslalam iz w zyciu nie zaloze poprawnie ani jednej pieluchy :D Tak samo jak z pozycjami do trzymania dziecka ;) Zreszta gdzies to tez jest w necie - jak jestes ciekawa mozesz sprawdzic. Ale racja, ze czasami madrze mowi i zna sie na rzeczy, tylko ta cala otoczka komercyjna too hmm jakos u mnie minusuja. I tak mi sie wydaje, ze on chyba zapoczatkowal ta "mode" na rehabilitacje - moze nieswiadomie , bo w koncu w tej ostatniej rozmowie mowil cos przeciwnego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dzis moja francka chyba ostatni raz byla na lezaczku. Juz wczesniej czynila jakies popisy akrobatyczne np w stylu wkladania sobie stopy do ust, albo dotykania podloza bedac w lezaczku - ale dzis przeszla sama siebie. Poszlam do kuchni i za kilka sekund ryk wiec biegne do niej a ona wisi w poprzek na lezaczku - nie mam pojecia jak to zrobila zwlaszcza ,ze byla dalej zapieta! Jedna reka jakos wywinieta pod lezaczkiem -normalnie jak ja zobaczylam to myslalam ,ze zlamala ta reke :/ Cale szczescie nic jej nie stalo sie. i pomyslec ,ze teraz coraz to wiecej bedzie takich sytuacji. Zreszta te obgryzanie stopy strasznie jej sie spodobalo - w wannie byla powtorka :D I jakos mniej gadatliwa zrobila sie (moze ost. za bardzo chwalilam sie ;) ) . Ma-ma slychac tylko jak zawodzi marudzac. Za to ma nowa umiejetnosc - dmucha sobie :D - tak jakby np zdmuchiwala swieczke , albo gwizdala tylko oczywiscie bez dzwieku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lusia____ ja pamietam jak ktoras z majowek probowala opisac jak sie przewija dziecko wg tego goscia... i wymieklam po przeczytaniu opisu. Nic z tego nie zalapalam :-) Dzieki za wyjasnienie... Mnie to tez zawsze tak nieco jeza takie "ludzie" z nikad, ktorzy nagle, dzieki TV staja sie guru w jakims temacie. Dla mnie, raptem po dwojce dzieci w odstepie 3.5 rocznym... wszystko jest kwestia czasu, mody (?!), przekonan i to co bylo najlepsze w czasach Hani teraz juz nie jest regula (chocby sadzanie dziecka, podawanie glutenu, podawanie nabialu, ryby, itp itd). Nie wiem, podejrzewam ze ten Zawitowski to jednak jakas praktyke ma, prawda? Ale jak juz wspomnialam, na majowkach swego czasu byl taka jazda, ze ja odczuwalam mocny dyskomfort, ze nie "hoduje" Jaska wg jego wskazowe, ba - nawet mi sie nie chce w sieci sprawdzic kto zacz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasiek tez dmucha :-) A na lezaczku to sadzam go tylko z rozprostowana podporka. W Jaskowym lezaczku jest taka dodatkowa noga/podporka, zeby zablokowac opcje bujania. Jesli tego nie zablokuje to chwila i mlody tez wyczynia akrobacje, juz raz prawie podloge lizal, zapiety, a jakze! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×