Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Tunciu__powiadomie rodzine i zanjomych w PL o tej akcji dla Matiego. trzymam kciuki zeby szybko mu sie poprawilo i wrocil do domku. NIkodemkowi duzo zdrowka rowniez i moc buziakow dla dzielnych chlopcow,a dla ich wspanialej,silnej i nieopisanie dobrej mamy,zycze aby spelnilo sie to o czym najbardziej marzy(domyslamy sie wszystkie co to jest).jestes wspaniala!!!!bardzo chcialabym Cie spotkac kiedys,skad czlowiek czerpie az tyle pozytywnego nastawienia do swiata,pewnie z milosci macierzynskiej.❤️🌻 Ewcisko__wrzod zoladka to chyba mniejsze zlo...zdrowka dla M!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadlo mi posta:( Myszko__zdrowka,wracaj szybko do formy,nie dzwigaj Malej przy prostych nogach,jak pisala DUnia z przysiadu.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tunciu - super, ze podalas namiary. My rozilczamy sie tutaj, wiec bezposrednio nie wspomozemy, ale bede rzosylac gdzie sie tylko da Ewcicko - dobrze, ze wyjasnilo sie i ze nie jest to ta najczarniejsza wersja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko - no to mialas przygode tramwajaowa.... zazdroszcze tego powiewu wiosny u nas pelna zima, od wczoraj nie przestaje padac snieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro Tuncia dała namiary to ja wrzucam wgrany apel na stronę imageshack, wystarczy skopiować zdjęcie i wrzucić na NK czy inny portal społecznościowy, jest też tam bezpośredni link do wklejenia apelu na forum. http://img18.imageshack.us/i/mateuszek.jpg/ http://img18.imageshack.us/img18/1633/mateuszek.jpg Zdychamy, gardło, boliiii Spokojnej nocki życzę wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetka_____ i jak maly w tramwaju? Dla Hani jazda tramwajem czy autobusem to jedna z obowiazkowych atrakcji pobytu w PL :-D MantraElla_____ nie wiem jak ci pomoc w ew przestawieniu Alexa na dluzsze spanie. Bo chyba wypadaloby klasc go pozniej? Ale czy to sie sprawdzi - nie mam pojecia. U mnie Jasiek wstaje ostatnio jak w zegarku 6:40 i tez moglby pozniej :-p O tyle dobrze, ze dostaje zabawki do lozeczka, Hania mu "poczyta", pozawraca gitare jak sama wstanie wiec ja go wyjmuje dopiero gdzies kolo 8 - 8:30 z gotowa juz kaszka sniadaniowa. A na jutro mam plan, zeby M sie zajal dzieicakami rano bo ja chce sie w koncu wyspac. A pzynajmniej miec taka mozliwosc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michał wstaje ok 7:40, 7:50 rano ale za to teraz jeszcze nie śpi, koło 23 ciej (tu w UK) pewnie padnie, w PL do północ ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko cudowne wiesci 🌻 moje dziecię oprócz samochodu jeszcze niczym nie jechało, ale w PL nadrobimy na pewno pociąg w końcu wnuk maszynisty :) U nas zamiast coraz lepiej to coraz gorzej chyba jutro wylądujemy w Coventry u pediatry :( Miłego weekendu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu z tym ak juz urosnie drzewkiem to jest tak ze klikając na nie rośnie sobie a jak na max urosnie to firma posadzi prawdziwe, przepraszam ze tak chaotycznie ale mój szkodnik mały klawiaturą chce rządzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcisko wielkie uffff ! dobrze, że juz lepiej i ze to przez wrzoda! mam nadzieje, że maz szybciutko wyjdzie ze szpitala i juz wiecej Was nie nastraszy! Tunciu, przykro ze Mateuszek znowu w szpitalu! oby jak najszybciej wyszedl do domku i zeby bylo tylko lepiej! I ja tez przychylam sie do tego co napisala Duni, pamietaj tez o sobie! pozdrawiam mocno i przesylam buziaka Matiskowi! Wiki gratuluje zabeczkow! Mam nadziej, że za te dwa tygonie bedziesz miala wiecej czasu dla siebie, na przyjemnosci i dla nas :) Ganetko ja tez obstawiam , że przestraszylsie tego szumu wody z prysznica :) najwazniejsze, że dla sie wykapac :)A! no i jak tam? wyszedl juz zabeczek pierwszy ? Gartulowac!!!! :) A co do dluzszych wycieczek, to my tez musimy zaczac trenowac. Ale moze jeszcze nie dzisiaj, bo pogoda sie popsula, zanosi sie na deszcz, zimny wiatr brrrr Duniu, no któż to wie, moze i bedzie na olimpiadzie kiedys :) jego wujek calkiem dobrze sobie radzil w gimnsatyce , nawet jakies tam tytuły zdobyl, wiec moze i Witek cos ma w genach ze sportowca... na dzien dzisiejszy, wazne , że czysty heheheh A! i Duniu ty na sniadanie kaszke juz dajesz, tak? na kolacje tez juz kaszka? Bo my zaczynamy i konczymy dzien butla i sobie tak mysle, ze moze konkretniej dawac jesc, przynajmniej na sniadanie, bo jak mowia, ono najwazniejsze.... Annnnnnna no wspolczuje tego przeziebienia! Moze płukanka cos pomoze na gardlo? Ja robie wode z sola, albo sode oczyszczona z woda, albo szlwia chyba pomaga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie powiem zebym miala lepszy humor ale juz nie czarno ale szaro ;) tylko ze i ja mam straszny bol lba :o no i nie wiem czy u mnie to czasami nie jest za sprawa paskudnej postawy - ale wybieram sie do osteopaty, zobaczymy czy beda jakies rezultaty. Tunciu, u was ciagle cos :o Posylam baaaardzo duzo pozytywnych mysli i takich moich modlitw, oby ja najszybciej te chmurska z nad was sie rozwialy!!!! Ewcisko, oj no rzeczywiscie kamien z serca! Ciesze sie ze to "tylko" wrzod, bo to o wiele latwiej leczyc! Trzymajacie sie kochani!!!! Carmen, ja ci powiem jak jemy u nas: - sniadanie okolo 7ej - 120 ml mleka i potem kaszka+100ml mleka (czasami krowiego) Kaszke czesto mieszam z puree owocowym - obiad okolo 11 - 120gr warzywa i czasem tez miesko - po drzemce okolo 14 - 120 mleka - podwieczorek okolo 15 - dwa pojemniczki yogurtu dla maluchow - kolacja okolo 18 - 100 gr warzywek (jesli na obiad nie miala mieska, to na kolacje dostaje) i jesli jeszcze jest glodna to dostaje jeszcze owocki - na spanie okolo 20 - 120 ml mleka no i ostatnio budzi mi sie w nocy na okolo 150 ml mleka :o no i mowiac o jedzeniu sama zglodnialam, wroce po objedzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szybciutko poki panda lazi po domu:-P Annnna drzewko podlane TunciA wiadomosc rozeslana:-) Ewcisko dobrze ze chlop caly. Powiedz mi jakie on mial objawy bo ja tez ostatnio mam problemy (bol zeladka, gazy, no i krew w wiesz czym) i podejrzewamy z moim to samo co ma twoj. Sorry ze tak dosaqdnie opisalam ale zaczyna mnie to martwic z nockami malej nie ma duzej poprawy dalej tancuje gggrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza jeśli krew w kale to może hemoroidy??? Mój M miał czarny stolec (mówił że to nie były smugi krwi w kale tylko cały smolisty stolec, sorki za szczegóły) i robiło mu się niedobrze a na dzień przed pójściem do szpitala robiło mu się słabo, był blady jak ściana. Poszedł do ogólnego lekarza no i lekarz nie kazał mu nawet za kierownice wsiadać tylko żeby ktoś po niego przyjechał i odrazu do szpitala!!! Lekarz powiedział że skoro zaczęło mu się robić słabo i był blady (a był przerażająco blady mi aż gęsia skórka wyszła jak go zobaczyłam) to musiał już dużo krwi stracić. Ale ty lepiej się przebadaj bo z tym nie ma żartów!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz znow wcinam z czyms nowym jakies 2 tyg temu wreszcie znajoma ktorej daLAM upowaznienie w PL dostala moj polski akt malzenstwa w ktorym zaznaczona jest zmiana mojego nazwiska na nazwisko chlopa. Teraz musze zmienic paszport na nowe nazwisko, myslalam ze mam czas ale jak mozecie to przeczytajcie, cytukje str konsulatu w chicvago: 'dokument paszportowy traci ważność w przypadku obywateli polskich przebywających za granicą po upływie 4 miesięcy od dnia doręczenia ostatecznej decyzji administracyjnej lub prawomocnego orzeczenia sądu stwierdzającego zmianę danych, o których mowa powyżej, albo sporządzenia aktu małżeństwa stwierdzającego zmianę nazwiska, a w przypadku małżeństwa zawartego przed konsulem lub organem zagranicznym – od dnia doręczenia odpisu aktu małżeństwa. ' czy ja dobrze rozumiem, mam niecALE 4 miesiace na wyropbioenie nowego paszportu????? zesz cholera jasna ambasada jest w houston szlag by to i trzeba isc OSOBISCIE nie mozna wysylac poczta szlag by to. Ten sam problkem mam z paszportem dla mlodej! tez oboje musimy jechac...gggrrrr!!! przeczytajcie to co na gorze moze ja juz po polsku nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ! Tuncia - zdrowka dla Matiego i NIkosia ! Ewcisko - dobrze, ze tak to sie skonczylo... Hmmm Kasza - wynika z tego ,ze masz chyba wlasnie 4 mce na wyrobienie paszportu - a co do dziecka to slyszalam ,ze zmienily sie przepisy i nie trzeba koniecznie z nim stawiac sie w urzedzie - ale wtedy dostnie paszport tymczasowy (bez lini papilarnych) - zreszta tak czy tak teraz do 5 r.z. dzieci maja paszporty wazne tylko rok . Paszport tymczasowy nie jest uznawany przez wszystkie kraje , nie wiem jak z USA ... Hmm moze troche pocieszy Cie wiadomosc, ze teraz dzieci i te bez legitymacji placa tez polowe kwoty za wyrobienie - czyli 30 zl ;) A u nas po staremu - jak u Jaska od Duni u Ewki gorne zeby w dziaslach choc widac ,ze juz tuz tuz - dalej katar (ale bardzo slaby), slinotok , i chyba przez to ,ze Ewka jest w ciaglym ruchu teraz wiecej spi :) ale jak nie spi to czworaczkuje , posapuje dziko przy tym jak gdzies spieszy sie, wydaje jakies dziwaczne odglosy, podciaga sie na wszystkim co sie da . Jest teraz taka slodziutka jak maly szczeniaczek ;) - zreszta tez wszystko by gryzla ;) Ubranka zdzieraja sie w tempie zawrotnym - juz dwa przedziurawione pajace, jedne spodenki tez przetarte na kolanach... Macie jakies ochraniacze na kolana do raczkowania ? widzialam takie cos na allegro - ale nie wiem czy jest sens :/ No i kask tez by przydal sie :/ Milego wieczoru i zdrowia dla wszystkich (tego psychicznego rowniez ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoE widze, że duzo warzywek u Was sie je :) tzn my jemy tylko raz dziennie, u Was 2. A u nas jest tak np - 6. - 260 mleka (+4 miarki kleiku) -9. -120 kaszki (manny ostatnio) + ok 40 gr deserku owocowego - 12. - ok +/-150gr obiadku -15. - 260 ml leka (+4 miarki kleiku) -18. - puree z 2 malych bananow, lub 1,5 duzego - lub jakis deserek typu twarozek z owockami, lub jogurt z owockami -19:30 260ml mleka (4m. kl) Miedzy posilakmi jest jeszcze herbatka, lub soczek (chociaz soczki poszly w niełaskę ostatnio) I chyba zamienie poranne mleko na kaszke jednak, tylko ta godzina 6:00 jest dla mnie tragiczna. Oczywiscie czasami Mlody pospi do tej 7, ale to rzadkość. Ale chyba juz pora na przyzwyczajanie do solidnych sniadan :/...? I te kolacje... tak fajnie, jak Wito usypia przy butli po kapieli... :) z kaszkami zaczna sie zabawy... :) A Ty mamoE to mleko krowie to jakies wybitnie eko kupujesz? Bo ja tez bym juz chciala przemycic krowie np robiac kaszke manne taka tradycyjna, a nie rozpuszczalna ... Dzieki MamoE, jeszcze poprzygladam sie Waszemu menu :)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza nooo wspolczuje tego calego "osobistego" zalatwiania. mam nadzieje, ze jednak nie bedziesz musiala obowiazkowo brac ze soba Pandy. tez to zrozumialam tak, ze masz tylko 4 m-ce. Lusiu e tam , ochraniacz:) zaraz Ewcia wyrosnie z tych ubran :) i za chwile bedzie wstawala i chciala chodzic :) dla mnie zbedny wydatek takie ochraniacze na nogi, na dodatek pewnie krepuja nieco ruchy! A u nas dzisiaj Wito tez przeraczkowal kawalatek malusienki! Fajnie, moze przestanie sie czolgac :) Ide sie zrelaksowac przed tv z zielona herbata :) Pozdrawiam mocno i zycze spokojnych snow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Daję znać, że żyję i czytam Was, ale nie na bieżąco, znów mam tyły Jak już nadrobię to dołączę się do komentarzy, bo tak to nie ma sensu. Dla tych, które dostają szału przy zmianie pieluch - ja już od 2 mcy używam Pampersów Easy Up tzn takich majtek i jest mi o niebo łatwiej. Może i którejś z Was ulży. Ja osobiście miałam dość zakładania pieluchy w locie ;p Buźka i do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duniu - wlasnie kladzenie go pozniej nic nie daje. Ostatnio budzi sie w okolicach 6. z tym, ze mozliwe ze wczensiej sie budzi tylko cicho bawi sie w lozeczku i nie daje znac. 6:40 to rarytas:) chociaz ja najczesniej wstaje miedzy 7-8... jestem typowa sowa, a maz skowronkiem wiec opieka nad malutkiem jemu wlasnie rano przypada. Mam nadzieje, ze maz wsparl Cie i udalo sie w koncu wyspac annnnnnna - z Michasia to prawdziwa sowa, ale swoja droga to dosyc krotko spi. w dzien nadrabia? jak zdrowko, nie skonczylo sie bez wizyty u pediatry? Carmen - u nas jedzonko wygalda nastepujaco: 6 - butla - 180 ml 8 - 9 - sniadanie - najczesciej owoce, a najczesciej 1-2 banany lub 1 avocado - rozgniecione widelcem z mala iloscia wody 12 - 1 - lunch - warzywa najczesciej z brazowym ryzem 15 - butla - 180 ml 17:30 - obiad - warzywa najczesciej z proteinami 19 - butla - pomiedzy 180-250 ml 1-2 w nocy - 180 ml poza mlekiem pije tylko wode ale nie za duzo... najchetniej lyzeczka nie wiem ile jest tego jedzonka na ml ale np je 4 duze lyzki ryzu z 8 duzymi lyzkami warzyw z tym, ze ja miksuje warzywa praktycznie bez wody lub z mala iloscia wiec bardzo skondensowane sa dzisiaj jak ugotowalam mu zupe z dyni to bylo duzo wiecej wody i zjadl az 20 lyzek i 4 lyzki ryzu... ale mysle ze przeszadzil i to tylko dlatego ze przespal swoja godzine lunchu i mial przerwe bez jedzonka 5.5 godz z tym, ze my caly czas jestesmy na etapie wprowadzania nowego jedzonka, za nim wprowadzilam owoce i inne produkty to jadl warzywa 2 a czasami 3 razy dziennie brazowy ryz od niedawna i wkrotce dojdzie owsianka i inne zboza, wiec sniadanko bedzie inne.... zobaczymy czy zrezygnuje w zwiazku z tym z nocego karmienia Kasza - wydaje mi sie, ze nikt tego az tak nie bedzie sprawdzal, ale nie bierz tego jako rade:):) Tak z Panda bedziesz musiala jechac... jesli paszport dla dziecka to musi byc w konsualcie... wiec chyba najlepiej jak wszystko w jednym dniu zalatwisz, poniewaz i tak chyba dla Pandy bedziesz potrzebowala paszport. a jak ona wlecaiala do stanow, na podstawie aktu urodzenia? zycze milego poniedzialku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuf kolejny dzien za nami ile dramatu bylo przed chwila Panda ruchliwa po kapieli zawsze, wiatraczek w tylku, pieluchy nie ma szans w pojedynke zalozyc. No ale chcialam umyc wlosy, Sam jak zawsze zajal sie ubieraniem, na lozku. NO i nagle slysze placz, krzyk nieziemski:--( Panda wypadla chliopu z raki uderzyla sie w szafke przy lozku nie wiem dokladnie z jakiej wysokosci i jak bo chlop wkurzony/zdolowany w kuchni siedzi gotujac 3 kolacje;-/ no i mala krzyczala to spowrotem do mnie do wanny na uspokojenie. Ale opem jak ja mezowi oddalam to fovh i placz (obrazila sie na niego plus dalej byla wystraszona).No i pierwszy raz widzialam jak chlop stracil cierpliwosc. Ja czasami jak trace cierpliwosc to mowie malej strszne rzyczy, potem mi z tym zle dzis moj maz prawie zrobil to samo:-( i ja bylam tego swiadkiem az sie poplakalam. Widze ze chlop ma strszne wyrzuty i ze mu zle. POtem Panda lazila i darla sie dalej ale to juz bylo darcie sie o uwage zeby ja nosic, na co chlop stwierdzil ze dosc tego i ze trzeba to uciac i ze mam jej nie nosic,.Na co ja mu powiedzialam ze hallloo jak ja od samego poczatku mowilam NIE NOSIC, NIE POZWALAC i NIE ROZPIESZCZAC DO KURW**** nedzy to bylo gadanie'ona jest taka malutka, przeciez to bobas 'itd. Teraz juz za pozno. EEhhh ja piernicze chlop sie zdolowal nieziemsko pierwszy raz go takim widzialam, przeciez on jest byl zawsze idealnym ojcem to ja bylam ta zla, potem na dobranoc przytulali sie juz z Pandita pod wiatrakiem i widac bylo ze Samowi zle...chociaz dobrze ze zdaje sobie sprawe ze dal dupy... u nas z jedzonkiem coraz wiecej mala je doroslych rzeczy. 9:00 kaszka z musem owocowym na 90ml mleka 11:00 rdrzemka przy piersi 13;00 obiad. Warzywa z ryzem albo po prostu same. Ostatnio mala zasmakowala w makaronie,wyjada mi na chama z talerza. 15:00 drzemka na piersi 18;00 owoc ze sloika 19:00 podjada nam z talerzy kolacje czyli warzywa, ziemniaki 21;00 120 ml mleka z 2 lyzkami ryzu dla dzieci caly czas poza tym w jej kaciku zabaw na puzlach lezy talerzyk z kawalkami owocow, platkami cheerios i 2 niekapki; jeden z woda, drugi z sokiem z woda w proporcjach 50 na 50. Owoce i warzywa juz jej nie miksuje, ryz tez nie, makaron jak mam duze muszelki to kroje na mniejsze kawalki. Probuje sama jesc raczkami ale wtedy bajzel dookola. Dzis probowala papaji, wczoraj winogron, przedwczoraj cantalupe (nie wiem czy dobrze pisze-cos takiego jak melon), jeszcze wczesniej wyjadl a nam papryke z pizzy, grzyby z miesa w czwartek (rocznice slubu mielismy he he). Tyllko z miesem malo ma stycznosci bo jak sobie robimy to smazymy a tego jej dawac nie bede, Ilekroc ja jej robie gotowane to odmawia eehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do moich spraw paszportowych bede jutro dzwonic. Mantraele mala wqjechgala na paszporcie polskim, dostala w londynie na rok , w tym czasie mam wyrobic pesel. Pesel juz prawie jest (5 miesiecy pani w USC robila polski akt ur gggrrr!!!!!) ja mam juz od tyg nowy dowod, po znajomosci sie udalo ze mogla odebrac kolezanka mamy. Teraz z tego co cztalam dzieciom do lat 5 wyrabiaja paspozrty tylko na rok czyli co roku i tak musze odnawiac. MUSZE wziasc ze soba mala i chlopa (albo zgoden notarialna chlopa na wydanie paszportu)ale mala musi byc na zlozenie wniosku. Co do mojego paszportu ok rozumiem musze zmienic. Ale co jak w ciagu 4 miesiecy ni e zmienie to ten paszport moj jest nie wazny?czy;lli jakbym chciala na niego wjechac to juznie moge? myusze to jutro obczaic. Dodakowo dziewczyny nie wieecie moze;co w przypadku jesli moj paszport ( ze wzgledu na zmiane nazwiska)i paszport malej jest juz niewazny (jej konczy sie waznosc w sierpniu)sie skonczy a my w tych paszportach mamy wazne wizy 5 letnie do usa. Co z tymi wizami?przeciez w systemie usa oni nas maja pod danym numerem paszportu. Tzn ze przediurkuja na polskie stare paszporty (jako znak ze niewazne) dadza nowe i co mamy wjezdzac na nowe paszporty i jednoczesie wyjmmowac stare jescze z wazna wiza i I94? czy cholera wysyla sienowy paszport do urzedu imigracyjnego i oni w nowy paszport wklejaja wize? ale to znaczy ze przez okres wyrobienia paszportu, i wklejenia nowej wizy ja nie mam legalnego papieru ze jestem tu legalnie! AAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza__ja tez jak dziewczyny wczesniej pisaly rozumuje,ze od momentu zmina danych osobowych,4 miesiace i dokument w twoim przypadku paszport traci waznosc i nie ma sie prawa uzy wac go jako pelnoprawny dokument tozsamosci. ja np tak nmialam zdowodem Pl. ale szkoda ze nie zmienilas paska zaraz po zmianie nazwiska,teraz bedzieszn miec ten zakret z wiza w starym ,ktora trzeba teraz dop nowego paszprotu. a co do Pandy,to tak musi byc przy zlozeniu wniosku w ambasadzie/konsulacie,ja tak wlasnie musialam gdy wyrabialismy B.paszport(a tak serio to gosciu nawet nie spojrzal na niego,tylko zobaczyl ze fotellik stoi,a czy w nim pies,kot czy baby nikogo nie zainteresowalo,ale przepisowcy) Carmen__moj Beni je tak mniej wiecej:(1-0,5 ha poslizgu) 6-180 ml mleka aptamil1 9-150 ml mleka aptamil1,lub kaszka na gesto(mieszam z musem owocowym) 12-obiad ze sloiczka-warzywka na przemiam z warzywkami z mieskiem(co drugi dzien miesko przynajmniej) 14-owocki lub kaszka z musem jezeli nie bylo na 2 sniad.lub obiadek byl tylko warzywny 17-150ml mleka aptamil1 20-180 ml-210ml mleka aptamil dobranoc,lub aptamil mleko 3m+4m kaszki aptamil miedzy czasie herbatka lub sok rozcienczony,ale probujemy ost wode(tylko wtedy malo wypija)staram sie dziennie aby wypi ok 100ml a ja mam inne pytanie o jedzenie,co wy dajecie dzieciom oprocz mleka,sloiczkow czy tez wlasnorecznie ugotowanych papek,bo ja strasznie malo experymentuje. moze mi cos podpowiecie chodzi o konsystencje i nowinki,takie bardziej normalne jedzonko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annaaa,zdrowka dla Was! i co obylo sie bez pana dr?kurujcie sie.pozdrawiam Duniu,jak weekend,udalo sie pospac/odespac?a jak gorna szczeka Jasia,sa nowosci? Lusiu-te ochraniacze to chyba na nic sie nie zdaja,a zapewne Ewke wprowadza w nieufnosc,bo nie bedzie czuc podloza. trudno trzeba poswiecic ciuszki,ew.moze jakies grubsze albo bardziej zuzyte zakladac,a z reszta i tak zaraz z nich wyrosnie. u mnie karton mojej mielkosci ,pelny malych rzeczy po B.,wlasnie wystawilam na ebay. a ogolnie BEni nosi 74 rozmiar,a Wasze smyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas dolna lewa jedynka jak pisalam sie przebila a z nia z tego tytulu,koopy czesto plynne i wiele ich,troszke tylko marudzi,ale zeby nie zapeszyc przesypia noce i nie jest zrzedny,czyli w granicy. AniuP,witam ,co tam u Was,jak zdrowko Twoje i jak Martulka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poniedzialkowo. Kasza no to rzeczywiscie masz przeboje z paszportem. Dla malej musisz co rok wyrabiac nowy a odnosnie wizy to nie mam zielonego pojecia. Ja dla malej wyrabialam irlandzki paszport chociazby dlatego ze jest na 3 lata i moglam to zalatwic poczta a nie jechac osobiscie do Dublina z mala. Z jedzeniem u nas roznie to wyglada musze chyba bardziej unormowac godziny posilkow. Ale schemat jest z reguly ten sa -sniadanko - kaszka - jezeli sniadanklo bylo wczesnie to mleko - obiadek warzywka z ryzem lub makaronem (co drugi dzien z miesem) - deserek lub owocki - jogurt a pozostale posilki to mleczko albo podjadanie z talerza mamie Ganetko ja podobnie jak dziewczyny tez dokarmian "z talerza". Wczoraj np mala jadla rosolek z kluseczkami. W zasadzie dawac malemu do sprobowania wiekszosc rzeczy ktore jesz oczywiscie pod warunkiem ze nie jest to bardzo tluste czy pikantne. U nas nocka z pobudkami mala od rana marudna. Nie wiem o co chodzi zeby czy jakis kolejny skok sie szykuje. Poza tym zastanawiam sie czy jesli juz dzisiaj powinnam skonczyc antybiotyk dla malej (a nadal go mam w butelce) to moge jej podac np dodatkowa dawke?? Bo w sumie to jeszcze katarek na dobre sie nie zakonczyl tak samo jak zdaza jej sie jeszcze kaslac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak na szybko, Michaś ma zapalenie oskrzeli :/ dostał antybiotyk, ale czuje się dobrze bo smieje się przez cały dzień i bawi ładnie tylko kaszle tak nie za fajnie, ech pierwszy antybiotyk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie wiem co sie dzieje ze ,mna ledwo wykaraskalam sie z kataru a teraz mam znowu do tego kaszel i goraczke,moze to wina basenu a moze slabej odpornosci nie wiem ,czuje sie okropnie leb mi napier... Kuba tez chory ,wlasnie wrocilismy od lekarza ,maly kaszle okropnie ,katar po pas,goraczka,pani doktor stwierdzila,ze to infekcja dostalismy syrop z babki i laktacid nie wiem po co ,bylam taka slaba ,ze nie zapytalam Kasza ,chcialas przestawac ze mna karmic ,wiec Ci pisze,ze od piatku nie karmię,przez tydzien karmilam tylko w nocy ale Kubusiowi przypasowala butelka bo od piersi sie odracal zebow mamy 6 ale chyba beda kolejne ,masakrycznie opuchniete dziasla co do karmienia jemy tak: 7.00 butla nan 2 130-150 ml 10.00 kaszka nestle zdrowy brzuszek badz pyszne sniadanko bobo vita ,ew mleczna bulka z maselkiem,chleb z dzemem ,jajecznica,buleczka z serkiem almette smietankowym,parowka 13.00 zupa ostatnio uwielbia brokulowa i buraczkowa wiec na przemian 16.00 jogurt,twarozek,budyn,kisiel,owoce,ryz na mleku z jablkiem i odrobina cynamonu 18.00 jesli sniadanie bylo "dorosle" to kaszka 21.00 butla 150 ml ok2-3.00 butelka w miedzy czasie flipsy,herbata,soki sa bee,czasem podjada z mojego talerza posilki sie zmieniaja ,jak zupka jest cienka dostaje jeszcze warzywa z mieskiem lub rybą Kuba je juz duzo nowosci wiec sie nie dziwie,ze cyc jest be

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×