Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani_Misiowa

CZERWIEC 2009 - gdyż we wrześniu nam się uda !!!

Polecane posty

Ja starałam sie o dzidziusia 5 lat miałam wyciety 1 jajnik a drugi nie działała wogole lekarze dawali mi przerózne hormony czułam sie fatalnie nic nie pomagały na moj jajnik a tylko Kg mi doszły miałam prawie 100 kg :( przeszłam 2 depresje wkoncu podjełam decyzje ze koniec trudno nie udaje mi sie no to nie pod koiec 2008 roku zaczełam diete z pewna firma moj organizm sie oczyscił schudłam w 2 miesiace 15 kg i okazało sie ze jestem w ciazy moj lekarz nie uwierzył ze mi sie udało bez zadnych wspomagaczy dzis moja coreczka ma prawie 5 miesiecy jestem przeszczesliwa :) i Dzis moge powiedziec kazdej kobiecie która sie stara o dzidziusia GŁOWA DO GÓRY :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alleluja...slonce juz drugi dzien pieknie swieci i ma tak zostac do konca tygodnia:-)) MamoE...jak humorek? pomoglo troche sloneczko?? No teraz nas pogoda az zaprasza na spotkanie:-) czyli piatek aktualny?? Duniu77...fajnie ze sobie w koncu pospalas na weekendzie:-)) Taki sen odpoczynek dzialaja cuda. Moze pogadaj ze swoim i robcie tak raz w tygodniu, wlasnie w sobote albo niedziele, musisz przeciez podladowac akumulatorki:-)) Odwalasz taka super robote, dwojka dzieciakow non stop na glowie to nie lada wyczyn :-) a z tym Kopernikiem i dziewicami to dobre bylo:-)) Ganetko wyprzedilas mnie wlasnie z tym pytaniem o nowosci w menu dzieciakow, ja tez chce Maje pozanwac z nowymi smakami ale jako poczatkujaca mama to nie bardzo wiem co mozna a co nie. Tyle sie oczytalam o soli, cukrze ze nie wolno nawet do 3 roku. No ale to chyba troche przesada. dziewczyny, wy piszecie ze dzieciaki podjadaja wam z talerzy, tzn ze wy nie solicie potraw czy wlasnie pozwalacie dzieciaczkom probowac takich smakow. No np zupy ja zazwyczaj gotuje uzywajac kostki rosolowej bo wiadomo smaczniejsza i myslicie ze moge dac skosztowac to Mai?? Ja bym chetnie dawala juz Mai podjadac bo ona normalnie by weszla nam do talerza jak my jemy. Staram sie jej wtedy dawac jakies chrupki, przegryzki no i zazwyczaj siedzi pojedzona ale i tak to nie pomaga, prawie wskakuje nam do jedzenia, albo sie na nie gapi:-)) a jedzonko ze sloiczka powoli ja nudzi, nawet teledyski przestaja dzialac. Dalam jej ostatnio sprobowac jogurty (mamoE natchnelas mnie na nie:-) dziekuje ) no i jak jej posmakowaly.... dziewczynki wszystkim zdrowka zycze, troszke sie pochorowalo wam i dzieciaczkom, ale wiosna idzie bedzie juz lepiej:-)) dzis moj M mi mowi ze sie zle czuje i go rozklada chyba, mam nadzieje ze nas nie pozaraza...:-( Manraaelle... z tym spaniem to Ci wspolczuje. Ja mialam odwrotny problem, Maja chodzila spac za pozno i pozno wstawala. Potem tez w ciagu dnia robila sobie dluzsze drzemki. No i poczytalam troszke o tym i zrobilam tak, dzien po dniu kladlam ja spac o 10-15 miniu wczesniej, jednoczesnie skracajac o tyle drzemki popoludniowe. I jak trzeba bylo to wybudzalam ja. Troche to potrwalo ale efekt przynioslo. Takze moze poskracaj mu drzemki na dniu, pomecz go troszke dluzej w nocy.... Nie wiem o ktorej chodzi spac ale np jak o 19.00 to pomecz go do 20.00 przesun tutaj. Skoro jestes nocny marek to lepeij Ci bedzie z malym posiedziec troche dluzej wieczorem a rano dluzej spac. Tak Ci chcialam cos z serca poradzic bo ja tez mialam z tym przeboje. Jak chcesz to Ci podesle ksiazke o regulowaniu snu dziecka. Mi pomogla moze i rozwiazanie na twoj problem sie znajdzie. trzymam kciuki Co do ksiazek... nagle tyle dobrych tytulow wylecialo z glowy:-)) Ale jedna z moich naprawde ulubionych ksiazek ktora przeczytalam kilka juz razy jest Ojciec Chrzestny!!! Po prostu rewelacja!! Film jest wyjatkowo udany ale ksiazke czyta sie jednym tchem!! I pomyslcie, znam juz doskonale zakonczenie, kilkanascie razy ogladalm film a i tak wracam do niej z radoscia. Wogole bardzo lubie ksiazki tego autora, Mario Puzo, polecam!! Ah no i "Pachnidlo", Niesamowita ksiazka, kilka lat temu nakrecili nawet film na podstawie tej ksaizki, ale wiadomo wyobraznia rezysera a nie nasza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Czerwcówki! U nas z problemem "podpieluszkowym" coraz lepiej- został już tylko ślad wysypki. Obyło się bez wyprawy do dermatologa. Clotrimazolem mam smarować raz dziennie przez 2 tyg. a potem kontrola- Dunia chyba o to pytała. Tunciu, przykro mi, że Mati w szpitalu. Mam nadzieję, że szybko wróci do domku. Oczywiście nasz 1% dla Mateuszka- nie wiem tylko, gdzie w informacjach uzupełniających wpisać jego imię i nazwisko- w rubrykę 127 czy 128? Nasze maluszki są w tym samym wieku- Julkę urodziłam w Boże Ciało. Pozdrawiam Was szczególnie ciepło! Dziewczyny, jeśli nie macie nic przeciwko, czasem coś skrobnę do Was:) Podczytuję już od października 2008 i mogę powiedzieć, że towarzyszyłyście mi w ciąży, potem w całym zamieszaniu wokół porodu, no i tak do dzisiaj. I przyznam, że lektura Waszego forum nie raz mi pomogła i to nie tylko w sprawach maluszka. Już dawno chciałam się przywitać, ale jakoś się nie złożyło. Uciekam, Jula się budzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i mam pytanko, ile Wasze dzieciaczki spi w ciagu dnia? Tzn ile drzemek i jak dlugo, i ile nocy przesypiaja?? Chcialam tak orientacyjnie porownac do tego ile Maja spi. No i szykuje sie do kupienia wysokiego krzeselka dla Mai, no i nie mam pojecia na co zwrocic uwage. Na jak dlugo takie krzeselko jest potrzebne dziecku? I ile faktycznie w nim czasu spedza?? Warto inwestowac w takie solidne drewniane czy wystraczy takie metalowo- plastikowe? doradzcie mi cos prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kalimero.... super wiadomosc z pupka Julki:-)) oby tak dalej. I oczywiscie zostan z nami, a za kare ze tak pozno sie ujawnilas masz teraz codziennie cos do nas skrobnac:-)) No i przy najblizszej okazji dopisz sie do tabelki:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annnnnnna podlalam Ci drzewko :-)... ile musisz miec punktow zeby to drzewko naprawde zasadzili?? kurcze mialam tyle rzeczy zrobic jak Maja spi a rozpisalam sie do Was:-) Kasza jak dzisiaj humorek?? alez Ci sie popapralo z tymi paszportami teraz. No i ten jednodniowy zlot Polakow na odscisk palca to normalnie tragedia komedia.... No sluchaj ale Ty moze pojedziesz do LA?? :-)) Nie ma tego zlego, moze Cie ktos tam wypatrzy...:-)) milego slonecznego dzionka wszystkim zmykam do mego skarba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrowka zycze wszystkim chorowitkom 🌻 Niech chorobska ida precz!!! U nas marnie :( Filip ma przepukline :( 16 marca idziemy do szpitala i najprawdopodobniej 17 beda go operowac :(:(:(:( Co do podjadania z talerza. My nie jestesmy w stanie nic zjesc jesli nie damy Filipowi :( Nawet jesli on wlasnie skonczyl jesc swoje :( Zupki daje mu normlanie nasze - normalnie doprawione. Ziemniaki je z nami. Jak my jemy kolacje to on obowiazkowo skorke od chleba. Pauje mu tez serek homonegizowany :) A co do picia - to Filip chce pic tylko soczek ewentualnie herbatke, ale to zadko. Ostatnio ja pilam wode zywca cytrynowa i tak mi wyrywal, ze dalam mu sprobowac i o dziwo taka wode pil. Teraz sie zastanawiam od kiedy moge mu dac taka wode do picia :) Myszka - Co do krzeselka - to drewniane mimo, ze wg mnie solidniejsze to o wiele tansze. My w tym tyg dostaniemy po chrzesnicy plastikowe, zeby Filip normalnie mogl z nami siedziec przy stole, a nie na raczkach :) No i moja chrzesnica jadla w nim do prawie 2,5roku wiec przyda sie na jakis czas :) A co do spania - to u mnie Filip wlasnie zaczal sie przestawiac na jedna dluzsza drzemke w ciagu dnia. Tzn polaczyl sobie chyba dwie krotkie :) Tylko narazie jeszcze na jednej nie daje rady do kapieli, wiec jest tez druga i przez to pozniej chodzi spac :( (W normalnym rytmie mial 2drzemki po ok 30 -40min i sen nocny od 18:50 do ok 7) Pozdrawiam Was wszystkie!!! Duniu - mamnadzieje, ze u Pana Jana zebolki juz wyszly :) A ile Twoj Boss juz wazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza - teraz doczytalam wiec jest herbatka ziolowa tutaj, widzialam ja w babies r us http://www.earthmamaangelbaby.com/product/breastfeeding-support/no-more-milk-tea.html z tym, ze dlaczego uwazasz, ze potrzebujesz cos na zatrzymanie? moze samo syzbko unormuj sie? jesli nie dajesz Pandzie juz piersi to odciagaj troszenke jak juz naprawde potrzebujesz, pozniej co raz mniej i jak zajmie ci to 3 tygodnie to mysle ze to extremum, najprawdopodobniej duzo, duzo szybciej bedzie po mleku dziewczyny czy wy wsadzacie dzieci do lozeczek, zeby bawily sie tam? ja malucha tylko przed snem i troche boje sie w innych sytaucjach, zeby nie mylilo mu sie, ze lozeczko jest nie do spania tylko do zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko - dziekiuje za rady. z tym ze on nawte jak bardzo pozno pojdzie spac to i tak najpozniej wstaje o 6. a nie chce go klasc o 12 w nocy, poniewaz tak sie pozniej przyzwyczaji i bedzie klopot. wiec juz wolimy ta 5-6 rano. i amy nadzieje, ze to zmieni sie. i powiem wam ze dlugosc, a raczej krotkosc snu w dzien u nas nie wpywa na dluzszy sen w nocy, wrecz odwrotnie jak ladnie spi w dzien to w nocy rowniez ladnie. jaka ksiazke o snie polecasz? juz dawno mialam sprobowac uczyc malucha wrcac spac rano, ale brak czasu na czytanie, a ze najczesciej M wsatje to mneijsza motywacja... mowilam M, zeby poczytal i popbrobowal, ale jakso nie zabiera sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze przyznac, ze "Pachnidlo"od lat lezy u mnei na polce i jakos nie mogalm zabarc sie. Pozniej ogaldnelam film wiec tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze przyznac, ze "Pachnidlo"od lat lezy u mnei na polce i jakos nie mogalm zabarc sie. Pozniej ogaldnelam film wiec tym bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalimero - nam rowniez milo, wiecej nas wiec przyjemniej, wiecej doswidczen, wiedzy, rak i mysli do wspierania:) super, ze z Julki wysypka lepiej... moj maluch wlasnie dostal jakiejs dziwnej wysypki na pleckach... nigdy wczesniej nie mial nic..mysle ze to potowki, a nie nic powazniejszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasza - do LA pewnie i tak bedziesz musiala leciec wiec rownie dobrze mozesz do NY, przynajmniej bedziesz miala gdzie zatrzymac sie. serdecznie zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki hallo, odpisze potem bo teraz mam problem i z tym wlasnie pisze:( otoz jak pisalam w pt wieczorem wybil sie nam poczatek dolnej jedynki,bylo ok bez zrzedzenia duzego,z nim czestsze kupki,ktore od niedzieli wieczor przejawily sie w biegunke,co 2-3 godz mamy prezent w pampersie.:O:O ale problem moj polega na tym,ze przez to Maly ma mpcno odparzona pupcie,smaruje nivea sos,sudokremem,penaten na odparzenia,laseptonem i nie pomaga,a najgorsze,ze jak mu pupcie posmaruje,to krem nawet nie ma za bardzo szasns zaczac dzialac bo juz mam wypi@rd z wkladka:(. wlasnie pietrzymy pupe na maxa,na puzzzlach rozlozylam flanelowy posciel i lezy. co robic?jak mu to nie minie do czwartku rano to ide do pediatry,jutro niestety ma wolny dzien. juz sie boje,bo pani w aptece mowi,ze to moze byc grypa jelitowo-zoladkowa:O:O:O:( poradzcie cos.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jestem, czytam :) Weekend troche do kitu byl bo @ nadchodzila I raz humor, dwa bole … ale jak juz doszla to I resztra sie poprawila :) chyba bede musiala jakies ziola brac na syndrom przedmiesiaczkowy bo w tych dniach nikt nie bedzie mnie lubial ;) Kalimero! No wiesz co? Powinnas nas dobrze znac I wiedziec, ze bedzie nam super przyjemnie jak bedziesz skrobac I to czesto!!! Ciesze sie ze pupcia Julci juz lepiej - u nas zaczely sie odparzenia :( raz ze przez zabkowanie kupki chyba sa jakies kwasniejsze a dwa ze w zlobku przewijaja o stalych godzinach :( ale pogadalam z nimi I przwewijaja Ole czesciej I po malu widac rezultaty. Myszko!!! Sloneczko pieknie swieci, szkoda ze ja tylko zza okna biura je widze :( Na dodatek od wczoraj siedze w excelu I oczy amm juz tak malutkie I ze zmeczenia placzace …. Wiesz co? w ten piatek chyba nie przyjedziemy bo Mysz mnie juz od kilku dni prosi o zaproszenie jej psiapsioly na zabawy, a piatek to jedyny dzien jak wiesz …. Ale, co sie odwlecze to nie uciecze I 12go jesli pogoda dopisze to mozesz sie spotkac? Co do krzeselka, rozne sa wg mnei dla roznych zapotrzebowan. My mamy Chicco Polly jeszcze po Duzej, krzeselko sie reguluje I wg instrucji mozna uzywac I do 3-4 lat (obniza sie) ale jak Duza miala ok 2 lat to kupilismy jej stoliczek I krzeselka z Ikei, ktore to teraz gdzies w garazu sie marnuja bo ona I tak przy duzym stole lubi siedziec :) Od kiedy sie przeprowadzilismy ma takie krzeslo bo pasuje do kompletu stolowego http://babydan.com/default.aspx?id=1041&recordid1041=76 Jak Ola troche podrosnie I bedzie juz mogla siedziec przy stole zamiast w krzeselku to tez takie dostanie. Krzeselko zajmuje duzo miejsca I ciagle sie o nie potykam wiec chcialabym juz jak najszybciej sie go pozbyc. Wg mnie powinnas sie bardziej kierowac twoja wygoda ;) A co do gotowania dla naszych maluchow to ja uwielbiam moj parowar!!! Chyba Wiki pisala ze ona tez uzywa - fantastycznie! Wrzucam warzywka, najczesciej mrozonkim, I po 20 minutach gotowe to miksowania :) :) Ola tez zachwycona bo to smaczniutkie! No I wszystko tam wrzucam, rybke, miesko. W niedziele dostala kawalek pieczonej cielencinki I, uwaga, dalam jej do reki frytke (tez pieczona nie smazona) zeby sie pobawila. A ona frytke do buzi I memla sobie ze smakiem :) I tak mi ze cztery zjadla :D ciesze sie bo w koncu zaczela kumac ze mozna jesc za pomoca raczki! I teraz dostaje chrupki I ciasteczka dla dzieci. A do picia tylko wode (oprocz mleka oczywiscie). Jak gotuje dla Oli to nie slodze ani nie sole ale powoli chce zaczac dodawac troszke ziol I przypraw. My I tak malo solimy, a jak juz to kazdy na swoim talerzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko, a kupki smierdza tak srasznie I inaczej niz zwykle? Nie chce cie straszyc, ale zoladkowa teraz baluje wszedzie :o mam nadzieje ze to nie to. Na pupe to nic innego niz ty robic bym cie juz nie poradzila, susz duzo. A dobrze ci je I pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beni na mlecznej drodze,wiec jestem:) Mamo E__kupki maja zapach nawet do wytrzymania;),maly duzo pije(co jestem pozytywnie zaskoczona)a jedzenie to w sumie tez ok,tyle ze dzis dalam mu na obiad marchewke,ziemniak i brokul a do tego zoltko(1 raz)i bylo plucie,wypychanie jezykiem i z jedzenia tyle ze syyyf w kolo i my oboje brudni. ale juz teraz przed snem kaszke bananowa zjadl ladnie i popil soczkiem marcewkowym rozcienczonym(100ml). daje mu tez enterol,to z pl,wlasnie na zatrzymanie biegunki,ale po pierwszej dawce rano,nie widac rezultatu,wieczorem druga dawka. oj nastroje przed@ znam,po porodzie chyba mocniej mnie jeszcze wzielo,bo M tuz przed to ma przechlapane,juz biedak nie wiedzial co mnie moze wkurzyc,a wkurza wszystko:O Kalimero__zaaaapraaszaaamyyyy! tzn.ja tez dolaczylam do dziewczyn gdy one byly juz ze soba dlugo,ja pod koniec ciazy ich ondalazlam,troche sie obawialam czy mnie zaakceptuja,czy odnajde sie w tematach,tym bardziej ze ja na zadnym wczesniej foirum nie pisalam,troche na poczatku je podczytywalam,ale gdy w koncu sie przelamalam i napisalam,przyjely mnie bardzo milo. fajnie ze pupcia juz lepiej,u nas wlasnie walcze z odparzeniem przy biegunce:O Kasza__na pokarm to tylko tyle poradze,zeby jak najmniej odciagac i wlasnie ziolka sa podobno. a co do LA,to moze dobra okazja zeby sie tam wybrac,wiesz moze akurat ktos Cie tam wypatrzy,bo talent to masz,Twoje wpisy niekiedy to wywolywaly usmiech,podziw i krecenie glowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko - jesli kupki maja normalna konsystencje i nie sa rzadkie tylko czeste i nie wymiotuje to nie wydaje mi sie, zeby to byla grypa jelitowo- zoldkowa, ale specjalista nie jestem... u nas przez dwa tygodnie tak bylo i lekarz powiedzial, ze jak je, zachwouje sie noramalnie i przybiera na wadze no nie ma co sie stresowac tez oczywiscie pupka odparzona przez chwile wrecz fatalnie wygaldala, ale szybko wyciagnelismy gestym kremem z cynkiem, takim zeby sie nie scieral tylko dobrze trzymal sie skory i byl dobra protekcja przed kolejna kupa my uzywalismy tego i naprawde sprawdzil sie, moze jest u was http://www.desitin.com/desitin-maximum-strength-original-paste u nas wciaz duzo kup, najczesciej male o normalnej konsystencji dzisiaj ide do pediatry z wysypka...mamy 3 wiec akurat teraz innego zobaczymy niz 2 tygodnie temu na 8 miesiecy, wiec zapytam jakie jest jego zdanie powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z ksiazek to lubie literature,lekka i przyjemna,przy czym czlowiek naprawde moze odetchnac zrelaksowac sie,thrillery i horrory,odpadaja,ani filmy tego typu. ja zaczelam czytac ale ciagle sie odrywam- dom nan rozlewiskiem-malgorzaty kalicinskiej mam tez juz tego cd.powroty nad rozlewisko. a wczesniej czytalam,zahir,jedenascie minut i jeszcze jeden tytul ale mi umknelo teraz-Paolo Coehlo.pewnie znacie:) oczywiscie K.Grohola-(tez mi tytuly umknely,nigdy wiecej a z ksiazek mn.to the family ways,wenn die frauen zu sehr lieben,briefe von Frauen die zu sehr lieben. qurcze zapomnialo mi sie wiecej,. widze,ze mi pamiec szwankowac zaczyna,musze ja jakos zaczac trenowac,wczesniej nie mialam z takimi rzeczami problemu:( Myszko___ach ta podswiadomosc,znam. czasem otwieram forum i zabieram sie do pisania,czytam a tu wlasnie ktoras z Was o tym napisala. u nas ladnie,sloneczko my po obiadku spacerek w trojke zrobilismy(ja,Beni i Beli);)-z psem chodzimy rzadkomi wted yzawsze jest wielka przygoda.ale spacer udany,trzeba korzystac bo ok.czwartku,piatku ma byc u nas spore ochlodzenie,chyba zima jeszcze chce pomachac na dowidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mantraelle__kupki,wczesniej byly czeste ale normalna konsystencja,a od niedzieli wieczeorem coraz to rzadsze. zobaczymy czy ten lek pomoze na wstrzymanie kupek,a i masc ktora dostalam w aptece dzis tez zastosowalam,okaze sie gdy sie obudzi,ale jeszcze niech pospi bo mama ma duzo rzeczy do zrobienia,ale oczywiscie forum wyprzedza wszystko;) a co do wysypki,to jezeli sie nasila,to mozesz isc do pediatry,bo to zawsze pewniej,mojego B.wysypuje,z rguly na policzkach i w okolicy podbrodka,takie male krostki,czasem mniej czasem wiecej,zalezy od tego co zjadl,wypil i od slinotoku ilosci. a co do spania,to moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shila__biedny Maly,a ja ciagle mam Go przed oczami z tego filmu,gdzie tak slodko pelza ❤️.zdrowka dla niego!wszystko bedzie jak najlepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie!!czesc posta mi zjadlo.grrr!!!!!!!!!! Mantra__u nas pojawily sie problemy ze spaniem po przyjezdzie z PL i trwalo to jakies 2 tyg.zanim wrocily dwie drzemki w dzien i ladne zasypianie(chociaz czasem do 30 min trwa zanim sie wyiszy) moim zdaniem to jezeli dziecku jakos zmieni sie rytm dnia,wieczorny rytual,albo zburzy wgrany plan dnia.moze byliscie gdzies z nim wieczorem ,albo kilka dni,dzien,wiesz nowa okolica,ludzie i wtedy dziecko dostaje niepokoju,potem skutki wlasnie sie objawiaja,czestym nie spaniem-bo musze byc czujny,nie moge sie wyciszyc i bezpieczenstwo dziecka jest zachwiane(to z jego pktu widzenia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ganetko, biegunka wirusowa ma straszny zapach, naprawde. I Beni tez by raczej mial bole brzusia, wiec ja mysle, I mam nadzieje, ze to tylko zabkowanie!!!! Kasza, oj no to ci sie szykuje wyjazd :o wiesz co, czy ty kiedykolwiek w zyciu cos na spokojnie, bez jakis komplikacji robilas? ;) Co do wyrzeczenia sie obywatelstwa polskiego, to rzeczywiscie nie jest tak latwo I tez trzeba rozne papiery skladac I podpisywac (a Panda jeszcze pisac nie umie … ;) ) Nie wiem czy czasami nie lepiej jednak starac sie o paszport polski dla niej, zawsze to Unijny. Powodzenia! MantraElle, wg mnie nie ma glupich ksiazek, kazda jest przeciez dzielem tworczosci I w kazdej mozna znajezdz jakas tam przenosnie zyciowa ;) Moje ulubione to "Jonathan Livingston seagull" by Richard Bach, "Little Prince" A. de Saint-Exupery, "The Art of happiness" by Dalai Lama, "The Glass bead game" by Hermann Hesse, "The Prophet" by Kahlil Gibran, I duuuuuzo by tu jeszcze pisac ;) Strasznie wciagajacy wg mnie styl ma Jodi Picoult i Annie Proulx. Pchnidlo tez czytalam I nie ma porownania z filmem, swietna ksiazka! Z literatury polskiej niestety jestem slaba :( zgubione lata lektury obowiazkowej, moze jeszcze kiedys nadrobie. A w ogole to ja lubie czytac wszystko I co tylko sie przyplacze ;) na przyklad teraz zerknelam do naszej biurowej biblioteki (kto chce przynosi ksiazki ktore juz przeczytal I chce cie podzielic z innymi) I znalazlam ksiazke Albom'a :) Bede miala ciekawsza podroz w metrze! aha, no i mi sie przypomnialo - "Przygody czlowieka myslacego" Dabrowskiej, kiedys mnie strasznie wciagnelo ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annnnnnna, mam nadzieje ze Michas juz coraz lepiej I ze dobrze znosi antybiotyk :) ja Oli musialam przerwac bo dostala biegunki I wymiotow, mozliwe ze bedzie wrazliwa na penicylyne, cholera :o Jolu, Tunciu, jak u was, poprawa? Shila, oj biedny Filipek ❤️ a jak w ogole odkryliscie ta przepuchline? Co do spania w ciagu dnia to w domu Ola spi okolo 30-40 minut rano po sniadaniu (9-10) I potem okolo 2 godzin po obiedzie (12-14) ale w zlobku to ona marniutko spi … ze dwa trzy razy po pol godzinki :( nic dziwnego ze ajk wracamy do domu to ona chce tylko zjesc I spac. Wczoraj poszla spac o 19.30 I obudzila sie dopiero o 5ej, poczym pospiewala troszke I znowu zasnela do 6ej. Az sie wstydze napisac, ale dzis moim objadem sa trzy, co ja mowie!, cztery kawalki tortow :o kolezanka miala urodziny w niedziele I kolega wlasnie wrocil z podrozy poslubnej ….. Ach ta glupia tradycja przynoszenia slodyczy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytalam ostatni post... torcik...naprawde az sline przelknelam tak pozazdroscilam:-) mamo E :-( :-( :-( :-( :-( no nie fajnie ze znow musimy przelozyc spotkanie. szkoda. no ale za 2 tygodnie chpcby strzaly z nieba praly musimy sie spotkac ok?? I zaczniemy male swietowanie, bo 14 tu jest dzien matki:-)) Nie wiem jak Ty, ale ja obchodze ten polski i angielski :-)) a co :-)) ale rozumiem, powod bardzo wzniosly wiec skorzystaj z czasu i niech sie cora cieszy :-))) w koncu to jej dobro jest najwazniejsze Shila ozesz.... no wlasnie skad sie o tym dowiedzialas?? Jakie byly objawy?? I jak dlugo bedzie synus musial lezec w szpitalu....?? Przykro mi, nie lubie jak takim maluczkim dzieje sie cos zlego. A w szpitalu to on juz byl i powinnien dlugo tam nie wracac... !! Ale bedzie dobrze, szybko wyzdrowieje i wroci do sil i znowu bedzie Ci szorowal podlogi:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ganetka... tobie widze tez sie trafilo.... na dzialanie leku trzeba troszke poczekac, mam nadzieje ze nastepna dawka da juz wyrazna poprawe. Najwazniejsze ze duzo pije, wiec sie nie odwodni. Smaruj kremem i wietrz pupke.... i bedzie dobrze Manraellle no co do filmu Pachnidlo to ja sie z toba zgodze, moglo Cie zniechecic:-) Ale jak kiedys sie zdecydujesz to sprobuj poczytac, ksiazka jest naparwde rewelacyjna. A ta ksiazke o zasypianiu to musze poszukac to Ci powiem kto dokladnie ja napisal i jaki temat, teraz oczywiscie jak chce to nie moge jej znalezc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamw sloneczny ale zimny poranek:-) Ewcisko dobrze ze koniec szpitali! mam nadzieje ze dlugo nie bedziesz musila tam isc...no chyba ze na kolejny porod:-P\ Paula, Annna i reszta dziewczyn: dzieki za rady ide po cos z szalwia w takim razie. Paula ja nie mieszkam w PL to nie mam dostepu do tych tabletek bede grzebac za czyms innym Elzbietka: gratuluje cizy i wytrwalosci . Zgubilas sie chyba w temtach ale co z tego witamy!!!!:-D Myszka tak wlasnie robie nie sole nam jedzenia, potem kazde z nas doprawia jak pasuje.No poza wczorajszym eksperymentem; cottage cheese (czyli po prostu bialy ser ze smietana juz gotowy. Mala wcinala mimo ze mialo soli w sobie. Ale to jednorazowy wyczyn:-) Kalimero no to cale sczescie ze sie obeszlo bez 'znachorow':-) pisz czesciej Myszka ja mam rozne doswiadczenia z krzeselkami. Pierwsze porzyczylismy od kolezanki takie porzadne, stojace wysokie, plastikowe z wylozonym siedzeniem poduszkami. Mala go nie znosila bo nie mogla widziec na boku.Drugie takie old schoolowe z lat 70. Metal, skora proste krzeslo, taca mealowa. ale nia mialo pasow i mala zaczela probowac z nigo wyjsc. Teraz za 5 dolcow kupila takie proste plastikowe , stworzone jakby z kwadratow. Caly bajer ze je mozna pospinac pasami na normalne krzeslo wiec nie jest to wysokie krzeslo z dlugoimi nogami. Jako ze nie mamy jeszcze normalnych krzesel (poki co biurowe, fotel i bujak:-P ) to krzeslo lezy na podlodze i mala tak je. Ale i tak mimo pasow juz probuje z niego wylazic gggrrrrr. Moj chlop mowi zeby wogole nie dawac krzesla ze niech lazi , ja lub on bedziemy siedziec na podlodze i ona sobie bedzie przychodzic i jesc od nas jak ma ochote. No ale wtedy to by znaczylo ze caly dzien musze laskawej paniusi siedziec na podlodze i poddtykac jedzenie:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza no chetnie polecialabym do LA ale z mala to zonacza ze musielibysmy wynajac pokoj itd leciec samolotem a na to kasy nie ma :-( ok mala sepi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×