Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pingi

Chyba zakochałam się w kuzynie

Polecane posty

Gość majuchen
Patrycja19 : mam identycznie jak Ty. ;] tylko, że mój kuzyn to wnuczek siostry mojego dziadka. czaicie? ;d o jego istnieniu dowiedziałam się w lutym, gdy wówczas napisał do mnie wiadomość na nk, że jesteśmy rodziną itd. można odpowiedzieć, że odnaleźliśmy rodzinkę. pisaliśmy od czasu do czasu, a niekiedy co dzień na gg, kom. ;] w ten pt przyjechał.. na 2 dni zaledwie. dzieli nas 3-godzinna jazda. no wcześniej przed jego przyjazdem sporo pisaliśmy. oboje nie mogliśmy się doczekać kiedy się zobaczymy. pisał, żebym mu `kobiety załatwiła` ;d ma dziewczynę - ale jak sądzi, tylko dla jaj. niektóre komentarze na nk sądzą co innego. nie jego a jej, innych dziewczyn. potępiam jego zachowania, ale cóż. mniejsza o to z resztą. wyszliśmy na wieczorny spacer, który też powtórzył się następnego dnia. deszcz padał, reszta rodzina siedziała w domu, a my w dwójkę siedzieliśmy obok siebie pod drzwiami na schodach co jakiś czas dyskutując, bądź dokuczając sobie - co zdarzało się kuzynowskim laniem, po którym każde z nas ma pamiątkę. ;] ja siniaki na brzuchu i rękach, on zadrapania na rękach. ;d nie mogliśmy przejść obok siebie nie zaczepiając siebie.. ;) nawet pisaliśmy smsy w nocy w łóżkach przez dzrwi, które tylko dzieliły nas od siebie. takie b. fajne kuzynostwo.;] ale. no właśnie.. nie zabrakło takich tekstów bliskich flirtowaniu..`ależ się wystroiła! gdybyśmy nie byli kuzynami, to juz byś była moja.` to rozmowy na ten temat co chwila się zdarzały.. głównie w rozmowach między sobą. czasami one wyglądały tak jakbyśmy kręcili.;p gdy siedział z pozostałymi kuzynami, a ja z ciotkami i wujkami od razu mnie wołał. praktycznie bez siebie się nie ruszaliśmy. ;] moment po jego odjeździe dostałam smsa zawierającego słowa: już tęsknię, których używał nawet wtedy kiedy na trochę się rozstawaliśmy.. przez jego całą podróż pisaliśmy.. pół nocy z resztą też.;) później praktycznie cały dzień także.. dzisiaj też. co chwila pyta się czy tęsknię..;p dowiedziałam się tez, że może wpadnie we wrześniu..;d to była jedyna pozytywna wiadomość, której dowiedziałam się od jego wyjazdu. poza tym nie wiem co myśleć. kochana sis;* i t d często przesyła takie wiadomości, które poprawiają humor. nawet ten najmniejszy buziak. ale nie mam pojęcia, czy on się nie zgrywa.. udaje, że kłamie po prostu pisząc, że tęskni, że jestem niby zajebiaszcza i gdyby nie rodzina, to pewnie bysmy byli razem. mam mieszane uczucia. brakuje mi go.. to nie jest raczej zakochanie.. tylko może zauroczenie. nieważne. chcę po prostu, żebym była dla niego ważną osobą, którą on jest dla mnie. [kilka razy dziennie wchodzi na mój profil itd] jest między nami jedynie 2-letnia różnica wieku. to tak na marginesie.;]] przepraszam, może treść jest bez sensu, ta sprawa jest bez sensu.. ale on jakoś siedzi mi w głowie. może to mi przejdzie z czasem. nie wiem. oceńcie jak to wygląda z boku. bd wdzięczna;] mam 14 lat. i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ; D
Miałam ten sam problem..ale ja i moj kuzyn sprubowaliśmy w rodzinie nikt nie był przeciw naszemu związku..lecz po 3 miesiącach zaczeło sie wyszystko psuc..juz wiecej nie zaryzykuje teraz moj kuzyn jest dla mnie jak obcy a przed naszym zwiazkiem bylismy przyjaciulmi... Too nie ma sensu..jezeli ma sie too tak szybko rozpasc...;/ ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie to pokrewienstwo? syn ciotki ?...no to genetycznie zbyt bliziutkie wiezi macie-jak chcesz sobie zafundowac mongoloida to wal smialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynkakuzyna
czasami tak bywa ze na świecie jest tylu facetow a nas fascynuje ktoś kogo nie powinniśmy kochać. tez tak mam. odkryłam to niedawno. on wie o tym. ale na razie nic nie robimy. jest cudowny. uwielbiamy sie i zrobilibyśmy dla siebie wszystko mimo dużej różnicy wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Quiet
Ludzie, starajcie się być wyrozumiali! Bardzo Ci współczuje z tego powodu, że zakochałaś się we własnym kuzyni, bo tak czy siak przecież nic nie możesz z tym zrobić .. Można nazwać to "Nieszczęśliwie zakochaną". Twój Kuzyn najwidoczniej nie dawał Ci żadnych znaków itp.,ponieważ dobrze zdaje sobie z tego sprawę, że jest Twoim Kuzynem. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhahaha uśmiałam się
a jaka jest między wami różnica wieku? i jak to się zaczęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×