Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość irenno

Kielce- Prosta, Kościuszki , Czarnów ???

Polecane posty

Gość gdzienajlepiej
hey! jestem w 25tc ciazy blizniaczej. chodze od poczatku do gina z wojweodzkiego szpitala przy grunwaldzkiej i mam pytanie czy macie jakies opinie o tym szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marsia2 - taka ja jestem takim przypadkiem. 3 lata temu miałam cc i obecnie jestem w ciąży która też zakończy się poprzez cc - pytałam lekarki. także 2xcc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betaze 1- dziekuje za odpowiedź. Mój lekarz powiedział ze wszystko zależy od blizny pooperacyjnej. Czy Twój lekarz ją badał na usg i na podstawie tego stwierdził że będzie cesarka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonicaaaa
czy mozna prosic o namiar na dobra polozna z kosciuszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slonicaaaa
na adres bessia@buziaczek.pl -niedlugo bede rodzic i bede bezpieczniejsza majac swoja polzna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maga8181
Do "gdzienajlepiej" Hejka, ja też chodzę do lekarza, który pracuje w szpitalu Wojewódzkim i tam zamierzam rodzić, jestem obecnie w 22 tygodniu. Opinii jest tyle ile osób, ale ogólnie hierarchia jest taka, że numer jeden to Szpital na Kościuszki, później Wojewódzki a na końcu Szpital przy ul. Prostej. Cała moja wiedza pochodzi z forów między innymi i z tego, własnych doświadczeeń nie mam ale z tego co czytałam to jest chyba w porządku, bynajmniej nie zraziłam się jakoś, a jak będzie to się okaże:) A Tobie gratuluję podwójnego szczęścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dr Wołowca, to prawda, przez dłuższy czas go nie będzie. Większość swoich pacjentek odesłał do dr Raczka. Odnośnie szpitala w którym się najlepiej rodzi, nie do końca się zgodze z opinią że Kościuszki jest nr jeden. Prawda jest taka, że są osoby bardzo zadowolone z Kościuszki jak i te które nie wspominają dobrze porodu i połogu w tej placówce, to samo pewnie dotyczy Grunwaldzkiej i Prostej. Szpital na prostej nie miał kiedyś dobrej opinii, teraz ma coraz więcej zwolenniczek. Ja jestem w 34 tc, chodzę do lekarki pracującej w szpitalu na Czarnowie i tam też będę rodzic, ale nie dlatego, że pracuje tam lekarka prowadząca moją ciąże, a dlatego że nie słyszałam złej opinii o tym oddziale położniczym, w przeciwnieństwie do 2 pozostałych placówkach. Mam również świadomość, że to opinie pacjentek zależą od tego na kogo się trafi i jacy ludzie tworzą oddział położniczy.Ja np znam osobę która jest bardzo niezadowolona z Kosciuszki, powiedziała,że jesli się wynajmie położną, która jest przy pacjentce tylko przy porodzie,to inne połozne się Toba nie interesują i tak naprawde po porodzie trzeba sobie radzić samemu:( Ile ludzi tyle opini.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ef88
hej mamuśki:) termin porodu mam na wrzesień i zdecydowanie rodzę na prostej. Polecam też szkołę rodzenia w tymże szpitalu jest bezpłatna, a prowadzące Panie przemiłe dużo pożytecznych rzeczy można się dowiedzieć min co zabrać ze sobą do szpitala na poród itp:) mieszkam pod Kielcami od niedawna i szokiem była wiadomość o ciąży bo nie miałam jeszcze żadnych znajomych, a co mówić dopiero o lekarzach, szpitalach itp...przeprowadziliśmy się tu z mężem z innego województwa, a nigdy wcześniej w tych stronach nie bywałam:( lekarza polecił nam znajomy męża...czy dobry nie umiem ocenić, nigdy nie byłam w ciąży i nie wiem jaki powinien być lekarz:( z tego co obserwuję to chociaż trochę gburowaty, to jednak rzeczowy, konkretny, widać, że zna się na tym co robi i może nie raz wydaje się być znudzony to odpowiada szczegółowo na pytania. Raczej nie mam powodów by narzekać. W marcu z krwawieniem trafiłam na ginekologię na Prostą (tam urzęduje mój lekarz), i od tamtej pory wiedziałam, że będę tam właśnie rodzić:) szpital po remoncie, personel miły, tylko obchody mnie bawiły przyszedł jak to nazywacie TABUN kitlów i lekarz pyta dobrze się pani czuje? tak dobrze, no to dobrze, idziemy dalej... aby raz była taka sytuacja, że na obchodzie jakaś Pani dr podeszła do mnie i zajrzała mi w gacie czy plamienie jeszcze jest, co było megaszokiem, bo odbyło się to na sali, przy wszystkich pacjentkach:( leżałam tam tydzień i z tego co pamiętam to była jedyna sytuacja, która mi się nie spodobała. chodzę do lekarza na nfz, i wtedy to byłam po drugiej wizycie czy tam trzeciej, a on jak tylko widział mnie to podchodził i pytał jak się czuje i czy wszystko ok. byłam zdziwiona ze w ogóle mnie kojarzy. Chciałabym, żeby mój mąż rodził ze mną, bo nie mam tu nikogo innego oprócz niego i mam nadzieję, że akurat ta sala do porodu rodzinnego będzie wolna:) najważniejsze, żeby dzidzia urodziła się zdrowa, o niczym innym na chwilę obecną nie marzę:)i właśnie odnośnie tych hurtowni z wyposażeniem dla maluszka to są aby te dwie w kielcach? będę wdzięczna za pomoc:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czy któraś z Was miała może problemy ze skracającą się za wcześnie szyjką i zakładaniem szwu ??? Mnie niestety czeka ten zabieg i troszkę się stresuję :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marthitta2012
Pozdrawiam wszystkie "lipcóweczki":) ja również termin mam ok 20 lipca:) tak czytam wasze posty i mam dość mieszane uczucia... 3,5 roku temu rodziłam na kościuszki, byłam 10 dni po terminie jak zgłosiłam się na oddział. Jednak przez pierwsze 5 dni nic się nie działo, więc grzałam łoże na ginekologii:) chyba miałam pecha, bo niestety nie trafiłam na zbyt miłe panie położne/pielęgniarki. Jedna to normalnie łaskę chyba robiła, że w ogóle się zainteresowała czym kolwiek...ciągle tylko wrzeszczala i odburkiwała coś pod nosem. trafiłam też na jej dyżur po założeniu żelu rozwierającego szyjkę i przed podłączeniem do kroplówki na wywołanie, obudziła mnie o 5 wszaskiem, że jedziemy na dół, nie pozwoliła wziąć ze sobą nawet torebki, tylko dokumenty i ewentualnie wodę do picia... potem zostawiła u położnych na dole i poszła... ja ledwo przytomna po takiej miłej pobudce nie byłam w stanie podać nawet podstawowych inf, tym bardziej, że całą noc przecierpiałam na okropne skurcze rozwierające:/ ale na szczęście poród sam w sobie nei był taki zły:) miałam przy sobie położną, Panią Annę Kowalczuk i jestem z niej suuuper zadowolona, mam nadzieję, że również tym razem uda mi się ją "zaklepać:D poród od momentu podłączenia do kroplówki aż do urodzenia synusia trwał równe 5 h 20 min, więc chyba jak na pierwszy raz bez tragedii:) bardzo mi pomogło to, że miałam swoją położną, podpowiadała jak sobie ulżyć, praktykantka nawet mi plecki masowała jak już nie mogłam wytrzymać, dostałam tramal do znieczulenia i jakoś przeżyłam:) była też miła kąpiel w wanience z masażerem, to było chyba najprzyjemniejsze z całego porodu:) była też piłeczka, drabinki i chyba tyle pamiętam... a co do opieki po porodzie... tu bym miała małe zastrzeżenia... fakt, pielęgniarki i położne były dość miłe, ale wiadomo, zawsze się trafi na tą "zołzowatą", więc i ja trafiłam... pamiętam jak dziś jak padali słuch mojemu małemu, akurat wparowały na badania podczas karmienia więc musiałam odłączyć od piersi małego, na co on się strasznie rozwrzeszczał więc ciężko było im go zbadać.. "miła" pani wydarła się na mnie, że nie umiem nawet dziecka uspokoić, że ona nie może go zbadać!! w końcu ze wsciekłością oburknęla mi, że "pani dziecko jest głuche!!" i wyszła z sali zostawiając mnie ledwo żywą... dobrze, że Pani ania co jakiś czas zaglądała do mnie i mi wytłumaczyła, że to nei możliwe, bo mały reaguje wyraźnie na głos, że ona po prostu miała gorszy dzień, a małego zbadają jeszcze raz po południu... tak też było, okazało się, że wszytsko jest OK! Ale co przeżyłam to wiem tylko ja i moja mama, która akurat była w odwiedzinach.... także jako, że będę i tym razem rodzić na kościuszki mam zarówno dobre jak i złe zdanie na jego temat:) ale jeśli ktoś mnei pyta, to polecam kościuszki, wiem też że co do cesarek nie ma się czego przyczepić, wiadomo, zawsze coś się może trafić złego, znajoma np wspomina rewelacyjnie cesarkę, szybko jej się pozwolili podnosić, szybko się pogoiło a na drugą dobę już mogła wstawać powili, jednak koszmarnie wspomina zakładanie i ściąganie cewnika przez jedną pielęgnirkę, podobno podczas skurczów tak nie wrzeszczała z bólu jak podczas tego zabiegu... więc jak widać wszytsko też zależy od obecnego w danym dniu personelu:D:D jedyne co, to na lekarzy nie można narzekać:)zawsze chętni do pomocy, nawet jak akurat twojego lekarza nei ma na dyżurze zajmują się tobą rewelacyjnie:) ja tak miałam, dziewczyny leżące na oddziale miały podobne odczucia:) a tak pomijając temat szpitala... jak się czujecie w te upały???? ja już normalnie chodzę taka obuchniętap stópek to w 99% par butków nie mogę włożyć:(( może któraś zna jakąs metodę na opuchliznę?? dodam, że moczenie w letniej wodzie i trzymanie nóżek w gorze nie wiele pomaga.... wiem wiem, taki okres już, 4 tyg do porodu więc lepiej nie będzie, ale pomarudzić zawsze można, a nóż widelec któraś coś poleci i uśmierzy ból, może nie tylko mnie:)) uff, się rozpisałam:D Pozdrawiam was wszyskie cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na te opuchnięte nóżki to chyba niewiele można poradzić, pozostaje jakoś to przeczekać:( Upały to tak naprawdę chyba teraz się zaczynają:( pewnie będziemy tylko wzdychać jak nam duszno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem lipcóweczką termin mam na 29:) kochane poradżcie mi prosze co bierzecie do szpitala dla Dziecka???? to lipiec więc chyba będzie ciepło więc co zabrać do szpitala dla Dzidzi i co na wyjście. Wiem że temet wyprawki już był, ale to lipiec upały więć nie wiem?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marthitta2012
do ->qwertya1 też się nad tym zastanawiam i szukałam alternatywy na taki upał:) mogę Ci powiedzieć, co ja mam naszykowane na gorąco:D więc: płócienne, cienkie koszulki z rękawkiem do tego rampersiki, bawełniane skarpetki i czapa z daszkiem bawełniana idealna moim zdaniem na ciepło, ew. w innej wersji bodki bawełniane, do tego półśpioszki bawełniane i tyle:) wiadomo, że maluszka wynosi się ze szpitala w kocyku więc wydaje mi się, że nie ma sensu przegrzewać dziecka... a na wyjątkowy upał zamierzam maluszka przewieźć tylko w koszulce, pieluszce i kocyku:) wiem z doświadczenia, że lepiej jak mały sam sobie dostosuje temp niż miałby się przegrzać! Pamiętam jak było z moim starszym, ja go ubierałam na upały po swojemu, coś cieńszego z lekkim rękawkiem jak już miał ze 2 mies to samą koszulkę z krótkim rękawiem i rampersiki albo porteczki cieńsze, żeby nie był przegrzany i upocony, na co np moja mama jak wychodziła z nim na spacerki to ubierała jak na chłodny dzień... potem mały wracał po pół godz upocony i tylko się na nią złościłam... a taka moja rada: naszykuj dziecku to, co uważasz za słuszne:) jakbyś szykowała dla siebie samej, czyli coś lekkiego i cieńszego, oczywiście wiadomo, że niemowlak powinien trzymać ciepło przez stóki więc nie należy ich wychładzać, stad np ja biorę półśpioszki albo skarpetki, daruję sobie jakiekolwiek buciki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w spakowanej już torbie mam dla dziecka jeden rożek, 3 pary body, 2 pary śpioszków, 2 kaftaniki, 2 pieluszki tetrowe, 1 parę rękawiczek niedrapek, 2 czapeczki, pampersy, z ubranek chyba tyle. Jeśli chodzi o kosmetyki, to maśc na odparzenia, chusteczki nawilżane dla niemowląt, Zawsze jak już maluszek bedzie na swiecie to można się zorientować i zapytać położnych czy innych mam co może być nam jeszcze potrzebne i poprosić kogoś z rodziny, np męża żeby dowiózł to i owo:) dla siebie spakowałam 2 koszule rozpinane, ręcznik duży i mały, szare mydło jeleń do podmywania, tantum rosa, wkładki laktacyjne, majtoszki jednorazowe na po porodzie, klapki, no i srodki czystości wg uznania. ja mam termin na 23- 24 lipiec:) ale tylko 4% kobiet rodzi w terminie więc nastawiam się na sam koniec lipca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marthitta2012
fotelik przyjedzie z mężem w dniu wypisu a kocyk owszem, chociaż na kościuszki np pamiętam, że były kocyki dla dzieci szpitalne, ale takie se...:) w każdym razie owinąć maluszka było w co:) ale jednak nie ma to jak swój:D aaa, ja jeszcze mam 2 pieluszki flanelowe, tzw. przytulaski:) przy pierwszym dzidziuchu się sprawdziło, szczególnie w pierwszych tygodniach, zasypiał przytulony do takiej milusiej pieluszki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marthitta2012
dziewczynki, mam jedno pytanko... czy któraś z was miała może problem z popękaną szyjką po poprzedniej ciąży?? bo mnie wyszło w 12 tyg, że mam strasznie popękaną szyjkę, z każdym kolejnym miesiącem przy powiększającej się macicy coraz bardziej pękała... miałam mieć zakładany szew szyjkowy, ale jakoś obeszło się bez tego, za długo leczyłam różne infekcje a po 20-którymś tyg już się raczej nie zakłada. ale zastanawiam się jak to wpłynie na poród, na razie lekarz kazał mi się niczym nei denerwować, jednak jakoś nie daje mi to spokoju... wiadomo, lekarz wie co i jak, ale wizytę mam dopiero za 2 tyg a do tego czasu może się wieeele wydarzyć:D:D a nawet nie wiem czy w takim wypadku istnieje szansa na poród naturalny, czy od razu wezmą na cesarkę-czego bym chyba nei chciała... z góry dzięki za jakąś odpowiedź:D trzymajcie się dzisiaj wyjątkowo chłodniutko w ten upalny dzień:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmolaska
bardzo proszę o podanie namiarów na położną z Kościuszki inną niż pani Ania Kowalczuk, mam termin na drugą połowę lipca a wiem, że ona wtedy jest na urlopie anetka.zip@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ef88 do jakiego lekarza chodzisz??? a co do hurtowni to jest na zagnańskiej z tego co wiem od znajomych najtańsza na górnej koło tego śmiesznego rondka na dużej na przeciwko prostej bzzyk i obok jaśiński kolejne na ul.DOBROMYŚL 5 a i na targu w kielcach przy ul zagórskiej są wózki itp. A i powiem wam coś ciekawego wpiszcie sobie w allegro wózki woj świętokrzyskie będą tam oferty z tych niektórych hurtowni i popatrzcie na ceny a pójdziecie do tych hurtowni na miejscu to zobaczycie różnice nawet 500 zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marmolaska
raz jeszcze zwracam się z ogromną prośbą o podanie mi namiarów na położną z Kościuszki. Pani Ania ma urlop wtedy kiedy mam tp. anetka.zip@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam się do prośby Marmolaski. Też najprawdopodobniej będe rodzić w czasie urlopu Pani Kowalczuk :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczkaka
Witam, mam takie pytanko czy któraś z Was miała lub będzie miała wywoływany poród na Kościuszki? A może dodatkowo u dr Roguli ? Pytam ponieważ mam obawy czy to nie za wczesnie: Termin z OM miałam na 22.06 (miniony piątek) natomiast z pierwszego USG dopiero na 8.07. Cykle miałam zwykle sporo dłuższe niż większość kobiet bo trwały ok 35 dni. Chodzę na kontrole co 2 dni i narazie wszystko ok (przepływy, ilość wód płodowych) Mój gin zdecydował że jeśli do wtorku nic się nie zacznie samo ( będzie to4 dni po terminie z OM) to mam sie zgłosić do szpitala i będziemy indukować. Zastanawaim się czy dobra jest jego decyzja bo skoro nic sie nie dzieje to czy nie lepiej poczekac i pozwolić maluszkowi "samemu" zdecydować na wyjście jak juz będzie gotowy. wyczytałam iż uboczne skutki indukcji lub przyśpieszenia porodu to : - skurcze są silniejsze i bardziej bolesne , dłuższy poród - wzrasta ryzyko niedotlenienia dziecka, - wzrasta ryzyko krwotoku poporodowego, przedwczesnego oddzielenia się łożyska, uszkodzenia szyjki lub macicy, - zwiększa się ryzyko cesarskiego cięcia. I zastanawaim się teraz czy jak pójdę we wtorek to próboać przekonywac lekarza żeby może jeszcze zaczekać. Bardzo proszę o Wasze opinie w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 000 000
nie ma się co przejmować tym, że termin porodu był na 22.06 ja miałam termin porodu na 17.11. a synek urodził się 22.11 mierzył 60cm i warzył 4460 :) ponoć przy pierwszej ciąży tak bywa zwłaszcza przy chłopcach, że dzidziusiowi nie śpieszy się na świat:) z tym, że ja rodziłam przez cc na prostej i wszystkim polecam :) wspaniała opieka, świetny poród wszystko trwało przysłowiową chwilę :) miałam rodzić o 8 rano tak się umówiliśmy z panem ordynatorem ale synek jednak stwierdził, że on tu dowodzi i wody odeszły mi lekko po północy po czym zostałam przeniesiona z moim tobołkiem na oddział pooperacyjny i przygotowano mnie do cc bardzo się bałam a okazało się, że nie ma czego cała operacja wyciskania dzidzi trwała 25 minut łącznie ze znieczuleniem, rozcięciem, wyciśnięciem i zaszyciem brzucha tuż nad łonem więc nie ma się co bać, bo później można sobie pozwolić na bikini ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1 000 000
jeszcze zapomniałam dodać, że na opuchnięte stopy polecam okłady z liści kapusty(można też zrobić nogom kąpiel w soku z kapusty) naprawdę pomaga:) trzeba zmrozić kapustę w lodowce później myjemy liście (zimną wodą), które chcemy użyć bijemy je rączką od noża lub czymś co mamy pod ręką aż puszczą sok przykładamy i trzymamy z 20 do 30 minut naprawdę pomaga te okłady przydadzą się też po porodzie na obolałe, nabrzmiałe piersi ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marthitta2012
odp do ->malpeczkaka za dużo chyba czytasz w necie:D ja miałam poród wywoływany, 3 lata temu na kościuszki:) synek się na świat nie spieszył, więc 14 dnia po terminie ustalili mi indukcję:) o 6 podłączyli do kroplówki, połaziłam sobie po korytarzu, trochę poleżałam, ale chodzić było mi zdecydowanie lepiej, zaczęły się skurcze, ok 10 dostałam przeciwbólowy czopek, poleżałam w wannie z masażem, o 12 zaczęłam przeć a o 12.20 powitałam mojego synusia:) łożysko urodziłam po 10 min, żadnego krwotoku, niedotlenienia u dziecka itp. nie nastawiaj się od początku, że coś będzie nie tak, ja miałam szanse rodzić ponad 48 godzin,w bólach i męczarniach a i tak skończyłabym pewnie cesarką... miałam rozwarcie na 6 cm i nic się nie chciało zmienić, więc indukcja była moim zdaniem bardzo dobrym rozwiązaniem, 2 dni wcześniej miałam jeszcze zakładany żel na szyjkę, żeby ją szybciej zgładzić. zaufaj lekarzowi, przecież oni doskonale wiedzą jak postępować:) nie martw się bo wszystko na pewno będzie dobrze!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczkaka
odp do ->marthitta2012 Pisaąłs że miałaś wywoływany poród 14 dni po terminie zdaje sobie sprawę że indukcja jest stosowana w wielu przypadkach mnie zastanawai jedyne to czy to juz konieczne skoro po terminie z OM będzie dopiero 4 dni a patrząc na termin z USG maluszek ma jeszcze 2 tygodnie. Na usg robionym co 2 dni lekarz bada przepływy i jaknarazie wsyzstko jest ok i dlatego nie rozumim jego decyzji że już trzeba wywoływać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęśliwa mama :)
Do ---------> malpeczkaka ja miałam wywoływany i lekarzem prowadzącym tez był dr Rogula. pisałam wcześniej o tym. Rodziłam miesiąc temu, jak masz jakieś pytania to chętnie odpowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malpeczkaka
Do --------->szczęśliwa mama :) Przepraszam jakiś czas temu czytałam wypiowiedzi na tym watku ale z racji że juz jutro mam sie zgłosić do szpitala nie bardzo mam teraz na to czas więc jeśłi moge zadam ci kilka pytań: 1) jakie miałas różnice w terminie z OM a z USG ? 2)po jakim czasie od terminu kazał Ci sie zgłosić do szpitala? 3) czy od razu było mówione że bedziesz maiął wywoływany czy najpier zrobili jakies badania jesli tak to jakie i ile dni leżałaś zanim zdecydowali o indukcji? 4) całym procesem kierował dr rogula? 5) jakie były wskazania wo wywoływania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×