Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość parszywie upokorzona

najwieksze upokorzenie w zyciu

Polecane posty

Dowcip \"nieco\" koszarowy... trzeba bylo zareagowac szybko i powiedziec, patrząc znacząco na chłopaka, ze \"wchodzic, to trzeba mieć czym\"... najbardziej rozwalaja mnie te wszystkie pindzie, ktore tutaj na forum doradzaja zerwanie z powodu byle bzdury...:D:D:D To taki ich marzenia o wlasnej asertywnosci :D w realu nawet nie pisną, tylko skaczą jak marionetka, albo niczym piesek służą wiernie swojemu Panu, takie \"dowcipy\" jak w tym temacie majac na codzien... ale na necie sa amazonkami klawiatury- zrywaja z kazdym, z byle powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne vel xyzd
Sam skaczesz zapewne koło swojej panny, przesiadujesz na babskim forum, bo z facetami nawet nie masz o czym pogadać :P co ty wiesz o życiu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milunia265
Ja bym mu tym samym odplacila przy nastepnej okazji;P Wybaczylabym po dlugim przepraszaniu, a przy nastepnej okazji sciagnelabym mu spodnie i powiedziala:Nie masz co wkladac w moja piekna pupe!(Oczywiscie przy znajomych;)) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie masz co wkladac w moja piekna pupe!(Oczywiscie przy znajomych )" ale z jego strony to był komplement - buracki ale jednak... Ty byś go buracko upokorzyła... a co do wypowiedzi powyżej :D jasne, ze nie mam pojecia o zyciu... mają je te wszystkie mundre, ktore doradzaja zerwanie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komiczne vel xyzd
Łatwo ci przychodzi ocenianie innych a jak sobie ukladasz swoje zycie? Przesiadując na kafe, babskim forum :P za wiele tu facetow nie ma :D ciekawe dlaczego? Masz w ogole kolegow ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram komika w 100% i pisałam o tym wcześniej- każdemu z nas- a przynajmniej większości zdarzyło zachować się idiotycznie taki incydent to powód do focha ale nie do zerwania i też uważam że mimo wszystko to jednak był baaaaaardzo nieudany komplement:) a co do doswiadczenia życiowego- wszystkie te mundre panie opierają je na wyczytanych poradach w bravo girl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"za wiele tu facetow nie ma ciekawe dlaczego? Masz w ogole kolegow ? " nie wiem jak wy, ale ja z kolegami spotykam sie PO pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie powinnas sie sugerowac uwagami typu \"rozstac sie. jedyne wyjscie.\" powinnas z nim porozmawiac i wyjasnic ta sytuacje, rozumie ze czujesz sie upokorzona ale czy warto marnowac 2 lata zwiazku z powodu jakiegos glupiego zartu?? przecierz sama piszesz ze wczesniej traktowal cie z szacunkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwestia indywidualna, jedna to przełknie, druga nie Ja chyba bym nie przełknęła, tzn. mówię teoretycznie, bo i tak autorka sama musi ze sobą sprawę ustalić... jeżeli ma się z tym czuć cały czas beznadziejnie to po co jej taki związek? a jeżeli będzie jej bardzo źle bez tego związku to warto dać szansę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FANTAZJA_
daj mu nauczeke! wyslij mmsem zdjecie swojej slicznej pupy i podpisz - dlugo tego cudu nie zobaczysz :) moze to glupie ale ja bym tak zrobila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
coz, dzis wyslalam mu smsa odpisal ze jeslki tylko zechce z nim porozmawiac pojawi sie od razu, ale odpisalam ze mozemy sie spotkac wieczorem. zobaczymy co powie a ja potem przekaze to Wam. dziekuje ze sie zaineresowaliscie, cenne sa dla mnie Wasze rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyno wysłuchaj i daj mu
1 szanse. nie można skreślić faceta po jednym wybryku. młody i głupi - to się nauczy, że tak się nie robi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahhha
ja bym nie zrywała, ale się zemściła, żeby poczuł się tak jak ty w tej sytuacji. Przy następnej okazji (imprezy) sciągneła bym mu portki, tak żeby wszyscy widzeili jego wacka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście, dziewnie zachował się Twój mężczyzna. Wcale Ci sie nie dziewie ze ciw styd i nie masz ochoty z nim gadac. Ale zastanów się dokładnie czy oby chcesz znim przez taki incydent zerwać. Jesli go kochasz i zalezy Ci na nim, rozstanie z takiego powodu pod wpływem emocji byłoby głupstwem. wszystko zalezy jak zachowuje on się wobec Ciebie i innych kobiet na codzień. jeśli byłob to jednorozowe zdareznie, myślę ze warto bybylo porozmawiac o tym z partnerem i dosadnie uswiadomic go że takie zarty Cie nie bawią,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosze wrazenie, ze ten typ byl dumny ze swojego wyczynu i dowartosciowal sie w oczach kolegow, i gdyby nie Twoje zachowanie, autorko, do glowy by mu nie przyszlo, ze zrobil cos nie tak. Zreszta, czytajac pelne \"wyrozumialosci\" komentarze niektorych internautek, mozna zalozyc, ze koles uwazal, ze Ty uznasz jego tekst i postepek za nobilitujace :O. Zrobisz, co zechcesz, ale bardzo porzadnie sie zastanow, czy na pewno z kims takim chcesz byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
no i sie spotkalismy no i jestesmy znow razem:) wiem czesc z Was uwaza, ze nie powinnam ale przeprosil mnie w tak orginalny choc malo gustowny sposob ze nie moglam sie oprzec i wybaczylam:) mianowicie poszlismy do takiej malej knajpy w ktorej dosc czesto sie spotykamy siedzimy gadamy on mnie przeprasza itd ja mu mowie jak sie czul;am i w pewnym momencie on mowi ze mam racje ze to bylo nie fair ze inni widzieli moja pupe i ze w towarzystwie gdzie kazdy widok mojej pupy zna musze czuc sie niekomfortowo i w tym momencie weszli jego 4 koledzy staneli przed nami i sciagneli spodnie:) zobaczylam ich tylki a moj chlopak powiedzial, ze teraz powinnam poczuc sie lepiej bo oni widzieli moja a ja ich:) w sumie glupie okropnie to bylo ale musialo mu bardzo zalezec skoro przekonal o tego chlopakow i wszystko tak zorganizowal. wiec wybaczylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaAlusi
mój kazik od czasu 6 porodu już gaci mi wcale nie ściąga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i super
bardzo dobrze, ze mu wybaczylas. Widac, ze chlopakowi bardzo zalezy na Tobie i warto dac mu jeszcze 1 szanse. Tylko go obserwuj i patrz, jak dalej Cie traktuje i nie ma prawa to sie powtorzyc. Musi mu niezle na Tobie zalezec, skoro nawet kolegow przekonal, zeby sciagneli swoje spodnie. Gratulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i pięknie
chłopak się postarał, zgrabnie historia przeszła w żart - jedna taka nauczka powinna mu wystarczyć. Muszę się też zgodzić z wcześniejszym tekstem komicznego. I jeszcze jedno do tych co są "takie pewne, że są pewne swojego faceta" - nie bądźcie takie przekonane o tym, ze zawsze wiecie na co oni mogą sobie pozwolić - oni czasem sami są zaskoczeni tym na co sobie pozwolili. Zycie po prostu . A , i fajny tekst - amazonki kafeterii - dobre :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naked babe
najbardziej kretyński pomysł to zerwać z facetem z tego powodu...to był głupi żart, zaszumiało w głowie i chciał się pochwalić kumplom...każdy facet tak się chwali swoją laską przed kumplami a najczęściej my tego nie wiemy...stało się, mój facet też często gada jak to się ze mną fajnie pieprz* i jaką mam cip*, jakie lody robię i pęka z dumy, ja dawniej bardzo się o to wkurzałam a teraz już patrzę na to z przymrużeniem oka ;) Poza tym może przez przypadek ściągnął ci te spodenki tak mocno, może chciał tylko trochę je obsunąć... Każda by się czułą głupio w tej sytuacji, podąsaj się podąsaj i wybacz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maked babe a ja ci wspolczuje
braku szacunku i jego i twojego wlasnego do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parszywie upokorzona
ja nie znioslabym gdyby moj facet uwazal za powod do dumy to jak mu " robie lodzika" i zeby sie tym chwalil. ale na prawde uwazam ze ten sposob przepraszania jest wyjatkowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha hha
no chcialabym to zobaczyc, bylo to zachowanie jego badzo glupie, ale kazdy popelnia bledy, a faceci maja czasami durne pomysly. Mnie kiedys bardz zranilo, gdy wlazlam w jego archiwum (wiem nie powinnam ego robic) i byla rozmowa z kumplem, i umawiali sie na narty. I kumpel pyta: a co na to "zonka" A moj facet, ktory nawet przy mnie nie przeklina, szanuj i wogole przez 3,5 roku sie na nim nie zawiodlam? "Mam w dupie to co ona mysli, jak raz posiedzi w domu nic jej nie bedzie." No jakby mnie ktos w pysk strzelil. A ja wlasnie nigdy zlego slowa nie powiedzialam na te jego narty. Mowilam jedz Kochanie, nalezy Ci sie baw sie dobrze. Plakalam, bo bylo mi tak przykro a on przepraszal, calowal, przytulal, tlumaczyl wycieral lzy i wogole nie wiedzial co zrobic. Widzialam po nim ze czuje sie bardzo zle, ze czuje ze postapil jak skonczony idiota. I jest naprawde duzo starszy od Twojego:) Wiec kochaj go obserwuj, jak cos zrobi durnego nie odpuszczah dopoki nie zrozumie i nie przeprosi ale tez przygotuj sie ze o pewnie nie ostatni jego odpal w zyciu :D To juz chyba taki ich urok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozne rzeczy w zwiazku moga
sie zdarzyc... Ale jak partner upokarza bliska osobe to co moze byc gorszego? :O Ja bym z kims takim juz byc nie chciala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby mu zaszumialo w glowie
i by ja po pijaku zgwalcil to by bylo ok??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grazyna z ciechanowa
jakby moj facet mnie tak przepraszal wybaczylabym i zdrade:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynx
ja chyba tez bym wybaczyla zdradę, ale jakiś tam uraz zawsze zostaje, niepewność i ograniczone zaufanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie.ostatnio na pierwszej randce moja wielka milosc powiedziala do mnie"ubralas sie tak,ze gdybym sie mial do ciebie dobracto zajeloby mi wiecznosc"... chlopacy to idioci chcial sie popisac za duzo lektury pornograficznej :) nie szanuje cie ale zrozum,ze sama jestes sobie winna...dzisiaj dziewczyny tak sobie chlopakow wychowuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mango z bango
a b c co Ty gadasz za bzdury? jak dziewczyna jest sobie winna? jak miala go wychowac? co batem miala go lac i wmawiac ze ma ja szanowac| ja czytalam caly topik i daleko mi do osadzania jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×