Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 15 minut

Dziecko po dziecku...

Polecane posty

teraz planujemy nowe lokum i jeden z warunków to właśnie niżej lub z windą....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-), topik akurat dla mnie, mam prawie 11 m-czną córeczkę i jestem w 6 m-cu ciąży z drugim bobasem. Jedna i druga ciąża były planowane, bo ja bardzo chciałam akurat w tym okresie mojego życia mieć dzieci i \"mamkować\". Nie boję się, że nie dam rady bo wiem, że dam. Myślę, że to kiedy zostaje się mamą i kiedy decydujemy się na kolejne dziecko zalezy od kobiety. Ja do 25 lat nie myślałam o macierzyństwie a jak wkońcu poznałam jego smak to tak mi się spodobało, że chciałam od razu drugie. Po prostu teraz mam w sobię duże pokłady cierpliwości, może za jakieś 5 lat one się już wyczerpią i będę inaczej mówić. Przesyłam pozytywne fluidy to mam oczekujących drugiego dziecka. Na pewno sobię wszystkie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) No widzę, że grono mam się poszerza - i dobrze! Ja w sumie muszę przyznać Sylce racje. Dziecko pozwala mamie odnaleźć zakopane połady cierpliwości:) Ja nigdy nie byłam cierpliwa, a odkąd jest Wojtuś - trudno mnie czymś szybko i łatwo zdenerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miedzy moimi dziewczynkami jest roznica 2 lat, obie ciaze planowane :) . Powiem wam, ze teraz ( mlodsza ma 3 miesiace) mam duzo wiecej czasu niz przy pierwszym dziecku . Do tego wzielam jeszcze kolezanki corke do pilnowania, na 1-2 dni w tygodniu :) i nie dlatego , ze brakuje kasy, tylko po to aby starsza corka miala kolezanke do zabawy w zimowe dni .Mieszkam zagranica, nie mam tu nikogo z rodziny do pomocy,maz jak to maz - zawsze w pracy, ale radze sobie calkiem niezle :) . Pomimo , ze chodze niewyspana, bo starsza tez jescze budzi sie w nocy, czasem przemeczona , to wystarczy jeden usmiech dziecka i wszystko mija , wiem po co zyje :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaFilipka
Witam ja jestem mamą miesiecznego filipka własnie tak nazywa sie moj syn i chce jak najszubciej starac sie o nastepne dziecko a potem nastepne ,jak bym wiedziala ze moje dziecko bedzie takie kochane to bym kilka lat wczesniej brobowala zajsc w ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co ty mozesz wiedziec o dzieciach skoro twoje dziecko ma dopiero miesiac??ty nie masz pojecia co cie czeka z jednym a juz myslisz o gromadzie??? matki i córko......................... zwariowała kobicina po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwoje dzieci rok po roku. miedzy maluchami jest niecale 17 miesięcy rożnicy. co moge powiedzieć... nie polecam, przynajmniej narazie... Mala mi poluje na brata i za wszelką cene chce go unicestwić. zaklada mu na glowe korale, stroi go w swoje buty, karmi butelkami dla lalek a dzis probowala wcelowac w niego kasztanem... Jak go zostawie na 3 sekundy to mala się gdzies skrada jak dziki kot i dobiera do niego. Stara się go wywieść w lezaczku do swojego pokoju... i wole niemyśleć co by tam z nim zrobila :) Maly? Brzuch go boli i jedyna rzecz jaka sprawia ze przestaje plakac to kolysanie go w wozku.... wiec tak siedze i kolysze, i wiem ze źle robie i ze bede kiedys za to pokutowac ale nie mam serca przestać :) Slodkie z nich istotki, ale teraz sobie myśle, ze moglam dac mojej corci więcej czasu "wolności", zeby dluzej sobie pobyla sama jedna ukochana rozpieszczana itd... myśle że z czasem bedzie coraz lepiej. Przetrwam tylko jakies wielkie bitwy, gryzienie, zabieranie sobie zabawek... i będzie fajnie :) a mamie filipka życze powodzenia :) Wszystko dopiero przed tobą :D ale życze zdrowej trojeczki jeśli wląśnie takie masz plany :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maMANI super to ujełaś i choc bardzo pragne drugiej dzidzi i z niecierpliwościa czekam az znów będe w ciazy, wyobrazenie sobie właśnie tego co moj synek bedzie wyprawiac by zabawic rodzenstwo,:D:D studzi lekko mój zapał:):):):) ta niepochamowana dziecieca ciekawośc świata i wszelkich innych istnień:):), masz zapewnie niemałe urwanie głowy,:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolendra11
dziewczyny prosze napiszcie mi jak to sie stalo ze ponownie zaszlyscie? nie zabezpieczalyscie sie? Nie odbierzcie tego negatywnie. Sama jestem mama 3 miesiecznej coreczki i ostatnia rzecza jakiej potzrebuje jest koejne dziecko>... Stosujemy prrezerwatywy, nie chce brac tabletek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie chciałam brać tabletek i nie brałam, to teraz mam ;) zabezpieczaliśmy się tylko prezerwatywami właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas drugie było planowane od dawna... jeszcze przed pojawieniem się 1. córeczki mielismy taki plan, że jak pierwsze skończy roczek to bierzemy się za drugie... no i mamy co chcieliśmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anielka to śliczne imię
bardzo mi się podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostanę jednak przy Neli, bo właściwie podoba nam się samo zdrobnienie od Anieli (Nela), więc po kłopocie, przynajmniej na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ale temat wrze :-D agula78 - ale fajnie masz urodzone córeczki, niewiele brakowałoby, aby przyszły na świat tego samego dnia :-D net.ar - myślę, że lepsze takie wariactwo na punkcie macierzyństwa niż depresja poporodowa, ja już po urodzeniu Oli jak schodziłam z łóżka porodowego powiedziałam mężowi, że \"nie było tak zle możemy się starać o drugie\". On oczywiście się zaśmiał i powiedział, że zmienię zdanie po pierwszych m-cach. No i niezmieniłam:-). Taka ze mnie wariatka, ale ja miałam doświadczenia z dziecmi mojej siostry, które dały jej popalić i przyjmowałam nawet taki scenariusz, ze moje taki urwisek będzie. Byłam na to przygotowana, a tu niespodzianka, nasza mała to prawdziwy anioł nie dziecko. Może dlatego macierzyństwo nie dało mi po kościach. Może zmienię zdanie po drugim dziecku, ale póki co jestem dobrej myśli i proszę mnie tu nie straszyć :-). mamani - wierzę, że masz pełne ręce roboty przy dzieciach, no ale jaka różnica wieku jest odpowiednia między rodzeństwem, moja siostra ma dzieci po 3 latach przerwy i ona z kolei powtarzała, że żałuję iż prędzej nie podjęła decyzji o drugim dziecku. Ona walczyła z zazdrością między dziećmi. Każda różnica wieku ma swoje plusy i minusy. Każde dziecko jest inne, ma charakterek żywotny i psotny lub cichy i nieśmiały. Najważniejsze, że nasze dzieci są zdrowe. Teraz córeczka siostry ma 5 lat, mały 2 lata, a moja siostra mówi, że dobrze iż jej dzieci już są tak samodzielne bo nie miałaby teraz cierpliwości do noworodka. Czyli dobrze, ze została mama w danym czasie a nie pozniej bo może wychowywałaby jedynaczkę, a chyba tu przyznacie mi wszystkie rację, że dzieci z rodzeństwem lepiej się chowają niż jedynacy. kolendra - w moim przypadku ciąża druga była planowana, już na wizycie pierwszej kontrolnej po porodzie pytałam się lekarza, kiedy mogę się starać o drugie dziecko. On zalecił mi odczekać przynajmniej 4 m-ce, pozniej staranka i w 3 cyklu się udało :-D. Ja dziewczyny jestem też w takiej sytuacji, że mam problemy natury ginekologicznej i gin podpowiadał mi, abym nie odwlekała na za długo decyzji o macierzyństwie bo mogę miec problemy z zajściem w ciąże, dlatego może tak tu się mądrze bo lepiej mieć dzieci jedno po drugim niż nie mieć ich wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaFilipka
Wybacz ale mam pojecie jakie potrafia byc dzieci a to ze ty sobie nie radzisz czy jaest ci ciezko nie znaczy ze dla mnie ma byc a i nawet niech bedzie bo i tak wiecej jest tych leprzych chwil a nie ciezkich chce miec duzo dzieci i czy w tym cos zego wiem ze sobie poradze i luz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamafilipka - ja gratuluję Ci takiej postawy i życzę, aby twoje marzenia o dużej rodzinie się spełniły. Wiele kobiet już tuż po porodzie mówi, że już nie chce więcej rodzić, a w domu zmagają się z depresja poporodową. Ciebie macierzyństwo uskrzydliło i tak trzymać. Myślałam, że topik ktoś założył, aby się wpierać a okazuję się, że podwójne mamy przedstawiają tylko negatywne aspekty posiadania dzieci rok po roku. Też odnosze wrażenie, że są to opinię kobiet, które sobię nie radzą, albo są potwornie zmęczone rolą mamy 24h na dobę. Większość forumowiczek na cafe ma juz jednego bąbla i czeka na drugiego, więc takie porady, lepiej nie mieć dziecka po roku tylko odczekac parę lat, są bez sensu, bo mleko już się rozlało i drugi dzidziuś w drodzę. Bez znaczenia czy druga ciąża była planowana, czy zaskoczyła. Po oswojeniu się z ta myślą pozostaje się cieszyć z narodzin kolejnego dziecka, a na przyszłość jeżeli chciało się zostać przy jednym dziecku pomyśleć o lepszej antykoncepcji. A ja mam pytanie do brzuszkowych mam, jak czujecie się w ciąży, czy dobrze ją znosicie, nic wam nie dokucza i dolega? Jak wasze dzieciaczki reagują na wasze brzuszki? Moja mała odsłania mi bluzeczkę i poniewaz mam wystajacy pępek to jej rączki właśnie tam wędrują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamani ale to wlasnie jest wspaniale. Moja córa braciszkowi tez numery odstawia, co chwile pstrykam zdjecia jak cos znowu nawymysla. Ostatnio jak zasnął w foteliku to go obladowala ksiazeczkami i zabawkami, nawet grabki i ciepla bluza sie tam znalazly :) Kupa smiechu i tyle. Mały ma 6 m-cy i juz sie do siostry garnie, szybko sie rozwija przy niej, Ona uczy go mówic :) Zastanawialam sie z czego to wynika ze nei odczuwam duzej róznicy miedzy tam jak mialam jedno dziecko a tym jak jest teraz. I chyba wymislilam. Moze to dlatego ze cora teraz czasami jest pochlonieta "zabawa" z braciszkiem, ja z kolei mam juz doswiadczenie, wiem co robic, jak go karmic, jak usypiac itd. Osobiscie polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) mam 13 miesieczna Kingę i rodzę na dniach drugie [terminna wczoraj], jestem z tego powodu dumna i smieszą i wkurzają mnie opinie rodziny czy mojej mamy ktora przerazona mowi dziecko jak ty sobie dasz rade [zaznaczam ze mam juz prawie 25lat i jednak roczną małą niechodzącą \"dziołche w domu\" ] no moze ludzie jacys są przewrazliwieni ale ja nie widze problemu co do wychowania 2giego dziecka mająć roczniaka w domku. Fakt przypadki są rozne ale akurat mielismy grzeczną dziewczynkę wiec i z 2 gim nie bedzie problemu co do zalet wymieniam : 1. ciuchy na bobasa sa i to pelno niechodzonych bo nie zdążylismy ubrac 2. bedą sie razem bobasy bawic po roku juz bedzie extra 3. zamykam dzial dzieci i zajmuje sie sobą itd. itp. minusy moze i tez są lub sie pojawią ale mam je gdzies.....:) pozdrawiam was dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DENERWUJE MNIE JAK LUDZIE WIDZA DZIEWCZYNE Z MALYM DZIECKIEM I BRZUSZKIEM CZYLI DRUGA DZIDZIA W DRODZE I ZAMIAST GRATULOWAC I SIE CIESZYC PATRZA Z POLITOWNIEM ZE NAPEWNO WPADLA BO KTO O ZDROWYCH ZMYSLACH SAM BY SIE NA TO ZDECYDOWAL,TAKI JAKIS OKRUTNY TEN NASZ NAROD :( I JESZCZE MNIE DRAZNI ZE JAK KTOS CHCE MIEC WIECEJ NIZ 2 TO TEZ JAKIS NIEZYCIOWY,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no apropo dziewczyny: jakas znajoma ostatnio sie mnie spytala czy to nie jest tak ze po 1 wszym dziecku zaraz rodząc drugie lekarze robią CC ? stwierdzilam do niej ze nie sadze ale w sumie nie wiem, raczej wydaje mi sie ze porod powinien byc SN jesli tylko sie da i nie ma znaczenia ile wynosi przerwa pomiedzy ciazami ... jak myslicie? slyszalyscie moze o czyms takim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ubrac nie mozna
bym sie chyba pochlastala. ale przy dobrej organizacji i pomocy najblizszych ze wszystkim da sie rade. moja bratowa miedzy dziecmi ma 16 dni:) rok i 16 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wątek został założony, żeby się wspierać, pocieszać, ale nie zmienia to faktu, że moja obecna ciąża jest wpadką, jestem w szoku, nie chciałam tego dziecka, może to smutne, ale nie mam zamiaru nikogo okłamywać. Gdybym mogła cofnąć czas... Z każdą chwilą przekonuję się do bycia mamą dwójki maluszków, chociaż perspektywa wychowania mnie przeraża. Mam nadzieję, że pomału, opisując swoje zmagania i swój punkt widzenia, zaczniecie mnie przekonywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie slyszalam o niczym podobnym przeciez w dawniejszych czasach czesto dzieci sie rodzily rok po roku i to nawet kilka i porody byly sn i nic sie nie dzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUŚKA28 -----------------> bo taki ten nasz swiat, ludzie sa dziwni mysla tak jak piszesz a czasem jeszcze pytaja tak bez sensu: a nie chcialas isc do pracy??? a to a tamto? w wiekszosci sami bali by sie miec dzieci albo kochaja kariere, proste i smutne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×