Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ninam

Czy ktoś tak jak ja czeka, że w październiku pokażą się 2 kreseczki na teście

Polecane posty

Dziewczyny sory ze nie napisałam ale nie miałam siły poprostu mój wynik 1,18 i według ich normy to nie ciąża do tego wieczorem zrobiałm test owu i wyszedł pozytywnie i juz nic nie wiem w poniedziałek ide o ile bedzie przyjmował ten gin o którym kiedyś pisałam musze sie wyregulować jak kajuśka. Hm zobaczymy narazie nie mam na nic ochoty pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki!!!! Zaglądam i patrze dobre wiadomości:) Ja też czekam - moje gratulacje!!!!!! Cieszę się razem z tobą, że Ci sie udało, zastanawiałam się nawet ostatnio - serio - czy Ci się udało a tu dziś wchodze i dobre wiadomości. Mam nadzieję, że teraz to będziesz tu częściej zaglądać. fifi - cieszę się że już ci lepiej, nie zamartwiaj się trzeba działać dalej zobaczysz ,że następnym, razem się uda:) Kajuśka - widzisz wszystko jest wporządku, a w styczni napiszesz nam że dzidzia w drodze:) Baderko witam Cię!!! Ciekawe co tam u zabusi nie odezwała się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj sorki zabusiu, nie zauważyłam Cię. Przykro mi strasznie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) odezwała, ostatni wpis na poprzedniej stronie... dziwna sprawa u niej... bo testy owulacyjne wychodzą pozytywne tylko w 2 przypadkach, owulacji i ciąży... a owulacje w tym cyklu już miała, z tego co pamiętam też potwierdzoną testem... więc albo te testy jakieś felerne albo ja nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żeczywiście to strasznie dziwne wszystko. Baderko, a beta z krwi po jakim czasie wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez czekam
Słuchajcie, u mnie testy ciążowe pokazują 2 kreseczki a jak zrobiłam test owulacyjny to pokazał tylko 1 !!!! Test owu nie wykrył ciąży!!!! Także myślę, że testy owu nie zawsze pokazują ciążę. Chyba, że...... nie jestem w ciąży.....ale to się okaże po 15-tej jak bedę mieć wynik bety. Kurcze już sama nie wiem co myśleć....a może za szybko się ucieszyłam? Ale czy 4 testy ciążowe by kłamały a 1 owulacyjny nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się, jesteś w ciąży... test ciążowy jest czulszy "na ciążę" niż te owulacyjne... poza tym test ciążowy nie kłamie :) a u żabusi to albo się całkiem cykl rozregulował albo te testy jakies felerne... jeśli kupione na allegro to tak może być, bo często ich jakość pozostawia wiele do życzenia... no i beta w jej dniu cyklu też powinna być juz wiarygodna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też czekam, nie przejmuj się jesteś napewno w ciąży:) No ale mam nadzieję, że się po 15 pochwalisz wynikami bety:) Baderko, to jest okropne człowiek sie stara a tu nic nie wychodzi, chyba złapie jakiegoś doła. Ciekawe co u mnie będzie, według mojego strego cylku @ powinnam dostać 12 , ale wydłużam sobie ten okres do 15, bo po ostatnim opóźnieniu to już nic nie wie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu musi się udać... a możę to będzie właśnie teraz? taki promyczek słonka na tą listopadową szarugę by się przydał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu się uda napewno, ja tam aż tak już nie przeżywam, trudno co będzie to bedzie:) Tylko szkoda mi dziewczyn, którym się nie udało bo wiem co teraz czują:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć! ja nie mam zbyt dobrych wieści. Wczoraj wieczorem spadła mi temperatura. Dziś rano, po wstaniu wynosiła tylko 36,6 C. Dostałam jakiegoś plamienia - kolor ciemny bordo, wpadający w brąz. Kiepsko to widzę. Niby nie było tego dużo, ale marnie się zapowiada ;((( Wizytę u gina mam dzisiaj - pewnie wyśle mnie na powtórzenie beta - piersi mnie dzisiaj nie bolą, brzuch też nie. Przeanalizowałam całą sytuację na spokojnie z mężem. Za wcześnie chyba zaczęliśmy się cieszyć - beta 120 pewnie byłaby spoko, gdyby nie to, że pierwszy test ciążowy robiliśmy ok. tydzień przed betą - i był już pozytywny, wiec musiałam mieć wtedy miedzy 10- 20 hcg. A żeby dojść od wyniku 120 wystarczą 3-4 dni. U nas było znacznie dłużej, więc myślę, że to może być ciąża biochemiczna... ale zobaczymy co powie lekarz... strasznie mi smutno dziewczyny... jeszcze się łudzę, że może to plamienie to nic.... ;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca maleństwa... to faktycznie smutna nowina i nie wygląda to dobrze... trzymaj się cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze by było gdybyś zrobiła dziś tą betę, bo bez niej to i lekarz byc może nie da Ci jasności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczekująca, trzyma się! a my trzymamy kciuki! dziewczyny, dziękuję jeszcze raz za wsparcie, chociaż temat na 2 miesiące mnie nie dotyczy będę tu zaglądać i mocno wam kibicować. I wrócę w styczniu, pełna nadziei :D trzymam się, jest dobrze, 2 miesiące to nie koniec swiata, nawet łezki nie uronilam, wierzę, ze wszsytko dzieje się po cos, wszstyko ma jakis cel. Widac na nasze maleństwo jeszcze będziemy musieli troszkę poczekać. Usciski dla wszystkich! Wszystkich powodzenia w staraniach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tez czekam
Kobietki beta hcg 113,60 co według normy laboratoryjnej oznacza 4-5 tc:-))))))) Za tydzień mam umówioną wizytę u gina:-))) Mam nadzieję, że będzie wszystko ok. W przyszłą środę zrobię jeszcze raz betę, żeby zobaczyć, czy ciąża "rośnie" :-))) Jejku, jeszcze nie mogę uwierzyć. A najzabawniejsze jest to, że z początkiem cyklu czyli 7 października zaczęłam brać Castagnus i wiesiołek, zaszłam w ciążę prawdopodobnie tuż po okresie co jest jak dla mnie nierealne przy moich 42 dniowych cyklach!!!! Według tych cykli owulkę powinnam dopiero skończyć a nie być już w ciąży!!! Kobietki chyba Castagnus i wiesiołek zadziałały!!!! Może piszę brednie ale jestem w ciężkim szoku i baaaardzo szczęśliwa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kobiety! Bylam u ginekologa. tuz przed samym wyjsciem dostalam lekkiego plamienia- tym razem czerwonego. nie podoba mu sie, ze tak jest, ale coz- jak powiedział każdy organizm reaguje inaczej i nie ma co panikowac, to od razu nie musi zwiastowac tragedii. Nie mniej na wszelki wypadek dostalam duphaston do lykania. łyknelam juz dzis swoja dawke i narazie nie ma wiecej plam. poza tym mam odpoczywac, polegiwac i nic nie robic w domu. Powiedział, że beta 120,0 jest niska - 3 tydzien ciązy wedlug naszych wyliczen, ale to tez nic nie musi oznaczac. zrobil mi usg i widzialam na nim jak pieknie poszerzyla sie moja macica i jaka gruba sciane przygotowala dla zarodka! samego zrodka niestety nie zobaczylismy - twierdzi jednak, ze moze byc jeszcze za wczesnie. Mam przyjsc w przyszla srode i jesli wtedy nie bedzie go widac, to bedziemy sie martwic, a teraz mam o tym nie myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) w końcu jakieś pozytywne wiadomości :) oczekująca... trzymam kciuki bardzo mocno za Ciebie i twoje maleństwo, które jak widać gdzieś tam krąży chyba jeszcze w Twojej macicy... a może te plamnienia to była proba zagnieżdżenia i już niebawem okaże się, żę wszystko jest ok? mam koleżankę, która była w podobnej sytuacji tzn. według wszystkich terminów ciąża powinna być już dawno widoczna a nie była... i ona była w gorszej sytuacji, bo jej endometrium było za cienkie i macica jakby nieprzygotowana na przyjęcie maluszka... a jednak sie udało... oby u Ciebie też tak było :) ja też czekam... no to super... wszystko na dobrej drodze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karola większość źródeł podaje, że maksymalny czas przeżycia plemników w drogach rodnych kobiety to 72 godz.... ale tylko w sprzyjających warunkach czyli przy obecności śluzu płodnego... czytałam gdzieś, że zostało udowodnione, ze plemniki przeżyły nawet 5 dni, ale to już taki ekstremalny przypadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, czy przyjmiecie mnie do siebie?? Od jakiegoś czasu podczytuje Wasz topik i musze przyznać,że bardzo tu miło i sympatycznie :) tak samo jak Wy, czekam na upragnione dwie kreseczki. Obecnie jestem w 22 dni cyklu przy cyklu trwającym zazwyczaj 31-34 dni :) mam nadzieje ze się uda, chociaż jakoś sceptycznie jestem nastawiona... to jak, moge sie przyłączyc? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki:) Same radosne nowinki, ja też czekam - bardzo się cieszę razem z Tobą!!!!! Oczekująca maleństwa - super wiadomości, teraz to prosimy tu dbać o siebie i rozkoszować się stanem błogosławionym:) natalka2384 - witam Cię u nas!!!! A to twoje pierwsze dzieciątko by było????? Baderko - witam naszą specjalistkę:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ninam nie to bylaby moja druga ciąża, pierwszą ciąże niestety poroniłam z niewyjaśnionych dotąd przyczyn :( no ale wzięłam się w garść, nie chce o tym myśleć, trzeba żyć tym co nas czeka a nie tym co minęło, chociaż nigdy nie zapomne mojego aniołeczka ;( byłam w 5 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi strasznie:( Ale bardzo dobrze, że się pozbierałaś, no niestety często się zdarzają takie poronienia. Moja bratowa też poroniła tylko w 7 tygodniu i po 2 miesiącach była znowu w ciąży i teraz ma już 4 letniego łobuza:) A można wiedzieć ile masz latek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Natalka;) patrzę na twój suwaczek a tam 6.09.2008 my też tego dnia powidzieliśmy sobie TAK:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×