Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

Chyba czegoś nie zrozumiałam :P Facetów musi być dwóch, ale właśnie zadzwonił piąty??? :D:D:D To jest najlepszy tekst jaki ostatnio słyszałam :D Kalambako gratuluje :D widzę, że nie marnujesz czasu, no ale pięciu na raz :D:D:D wow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - to jest tak: pierwszy to eksiu, z którym właściwie chwilowo nie mam problemów, bo przebywa na leczeniu w zakładzie zamkniętym, co prawda nie na głowę, ale może go podleczą przy okazji :D drugi to taki, o którym myślałam, że już go nie będzie, ale właśnie zadzwonił jako piąty i mi się wróciło :D wiecie zresztą, o kim mówię :D trzeci i czwarty to świeże znajomości, najlepsze jest to, że obydwaj chcą mnie naraz i fajnie obserwować tą konkurencję, ale jednak raczej nic z tego nie będzie :D piąty to taki, co właściwie miał być drugi, ale wybrałam wtdey tego drugiego, który zadzwonił jako piąty - i jak tamtego miało już nie być, to ten się odezwał... :D cholery można dostać z tymi chłopami:) nawet nie myślałam, że taka ze mnie atrakcja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się, ja też nic z tego wszystkiego nie rozumiem... bo mam uszkodzony pasek klinowy :D i megakacagiganta do tego :D i właśnie odkryłam, że mam w lodówce zimną puszeczkę tyskiego... i zastanawiam się, czy sobie nią nie pomóc...:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj alkohol jest beeeeeeee barszczyk jest cacy :D kawa jest beeeee i papierosy też jajecznica jest cacy i kebab i ogórkowa :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tam papierosy już wchodzą... ale zaczęły dopiero po obiadowym rosołku na wzmocnienie...:D wiesz, mam straszny mętlik w głowie :D za miesiąc wyjeżdżam na wczasy, to może coś w samotności przemyślę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotność nie jest dobra do przemyśleń, bo przychodzą do głowy głupie pomysły :) a jak nie masz z kim skonsultować tych pomysłów, to zaczynasz je realizować, a efekty zazwyczaj są fatalne no i kac, ale tym razem moralny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak napisałam "w samotności", a tak naprawdę to będę tam z "drugim-piątym"... to nie wiem w sumie, co wyjdzie z tego mojego myślenia... :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oooooooo :D:D:D:D:D:D to wierz mi nie będziesz miała czasu na przemyślenia ani na nic innego hihihihih :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - na to właśnie liczę :D Bo za dużo myślę ostatnio i z tego ten mętlik :D Więc mam ochotę na chwileczkę zapomnienia...;) Tylko że rozum co innego, serducho co innego, światełko w tunelu raz czerwone, raz zielone... i nieskonsultowane pomysły - to wszystko wpadło do kotła mojej Baby Jagi z kolczyków i zrobił się okropny miszmasz :D Ech, a miałam mieć po rozwodzie spokojne życie... :) Ale i tak nie zamienię go na inne :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka chwileczka każdemu się należy rozwód wzięłaś po to, żeby żyć i właśnie żyć zaczynasz musze się położyć kochana, więc pożegnam się z Tobą teraz i idę do wyrka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana, ja też do wyrka idę... bo zaczęłam znowu myśleć za dużo i rozbolała mnie przez to głowa :D A więc miłych i kolorowych snów Ci życzę. O tematyce, jaką lubisz :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ja mam od dziś winowstręt, bo wczoraj było ciekawie... w sumie wypiliśmy 14 win :P tylko dokładnej liczy osób pijących nie podam bo to się zmieniało zbyt często... dziś na 9 musiałam być na uczelni, a rano tzn po 7 byłam nadal pod wpływem, a mój brzusio odmawiał posłuszeństwa :( ale przeżyłam, a na jutro jestem umówiona na winko z koleżanką... a co najlepsze, pod wpływem napisałam do exa!!!!!! masakra, pod % jestem głupia jak nie wiem co!! a dziś z nim \"rozmawiałam\" ale w sumie nie wiedziałam co mu powiedzieć... na tego grilla nie wiem czy pójdę, jutro pogadam o tym z koleżanką jak ona pójdzie to ja też... zobaczę przy okazji czy ta głupia blondi też będzie idę się ogarnąć bo muszę dokończyć prezentację na jutro :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, dziewczątka :) Zajrzałam na chwilę, po to, żeby Wam powiedzieć, że już mi się z tymi chłopami wyprostowało :D Co absolutnie nie oznacza, że im wszystkim wyprostowało się w głowie :D:D:D A co tam u Was, kochane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) hej, hej :) 🖐️ Pora na kawe i jakies sprawozdanie z dwóch dni :) A wiec wczoraj (nie wiem co mnie napadło) cały dzien latałam ze szmatą :) wypucowałam całe mieszkanie prócz pokoju córki, w ktorym ograniczam sie do otwarcia okna. Dziś mam plan na jej pokój, bo poszła na noc do koleżanki. Wiecie co to jest \"pilot\"?? bo to jest ten moj plan, wiec będzie mocno zdziwiona jak jutro wróci do domu :D Stwierdzilam, że jest za duża (13 lat) bym sprzątała jej w pokoju. Dziś ograniczyłam sie do jednego prania i zrobienia zupy :D i jeszcze byłam z córką na szczepieniu przeciwko sepsie zarządzonym przez ministra zdrowia. Ogólnie to mam super dzień z rożnych powodów :D To by było na tyle. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona, kochana, a nie mogłabyś się z tą ścierką rozpędzić i wpaść do mnie????? :D U mnie zakończył się remoncik. To przydałaby mi się pomoc jakaś;) w zamian oferuję napoje wyskokowe w miłym towarzystwie:) A poza tym - pakuję się powoli...;) za miesiąc wypadam na południe... nie macie pojęcia, jak się z tego cieszę... chyba nikt nigdy na świecie się tak nie cieszył, jak ja teraz :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze nie wiedziałam, że potrzebna Ci pomoc przy sprzątaniu, bo mocy miałam przynajmniej na dwa mieszkania :D:D Odradzam pakowanie, bo będziesz wyciągać wszystko jeszcze 100 razy. Ja sie spakowałam w dzień wyjazdu i o niczym nie zapomniałam. Zrób listę rzeczy, które masz zabrać i spakuj najwcześniej dzień przed wyjazdem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to taki żart z tym pakowaniem... po prostu okulary słoneczne na nos, klapki na nogi, strój kąpielowy do plecaka i hajda, więcej mi nic do szczęścia nie potrzeba... no, może paszportu postaram się nie zapomnieć... :D:D:D i może papierosy wezmę, bo tam drogie;) ale już się nie mogę doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam, krem z filtrem...:D powiem Ci, że jak się odpowiednią ilość piwa HELLAS wlewa do środka, to wystarczy się tym kremem posmarować w pierwszy dzień, póki się o tym pamięta :D:D:D W zeszłym roku zabrałam, ale wiecznie zapominałam, że się nie posmarowałam... efekt: skóra z pleców zlazła mi po ostatnim dniu, kiedy przysnęło mi się na plaży... a cała reszta była w sam raz - nigdy taka brązowiutka nie bylam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogóle ostatnio jestem odporna na wszystko, a na słońce to chyba od urodzenia :D A w ogóle to kalambaka zapomniała Wam powiedzieć, że była u fryzjera. Przedwczoraj. Weszła z blondkawowymi pasemkami z odrostami, a wyszła czarna :D po prostu zwariowało się kalambace na stare lata...:D I dlatego bardziej niż o spaleniznę obawiam się o to, cobym nie spłowiała :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co też Ci do glowy strzeliło, żeby na czarno sie zrobic :D Czarna jak wrona na drodze rozkraczona :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty wiesz co? Ja tego w ogóle nie skojarzyłam... a może faktycznie mi się jakoś w podświadomości schowało... no nic, nie pozostaje mi nic innego jak wyjść na tą autostradę na południe i się na niej rozkraczyć :D:D:D A co mi przyszło do głowy? Powrót do korzeni ;) ja się kiedyś farbowałam wyłącznie na czarno, ale potem zarzuciłam to na rzecz pasemek i innych balejaży, bo wydawało mi się, że jestem za stara i będzie mi widać zmarszczki... nawet fryzjerka, jak usłyszała, co ma zrobić, to pokręciła głową twierdząc, że nie widzi mnie w tym kolorze... ale się uparłam i przekonałam ją, że najwyżej za tydzień przyjdę jeszcze raz :D i po skończonej robocie powiedziała, że takiego efektu się nie spodziewała :D Ja też nie, szczerze powiedziawszy :D byłam przekonana, że naprawdę przylecę do niej z powrotem najpóźniej za 3 dni :D:D:D Ale nie. Zostaję tak. Podoba mi się. A eksia, który wyszedł ze szpitala, trafił szlag, jak mnie zobaczył i zatrzęsło mu gorsecikiem - więc warto było :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, ja też swego czasu to tylko na czekoladowy brąz, a wlosy miałam do pasa prawie. I nadszedł taki piękny dzień, że miałam już ich dość. Poszłam do fryzjerki i mówie- tnij na krótko.Patrzyła na mnie tak samo jak ta twoja dziś na ciebie i w głowe sie stukała.Wyszłam z tym samym kolorem, ale wlosy zostały u niej. Ścięłam na męsko, trochę kosmyków z przodu, ale z tyłu nic... nawet nie było za co złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie miałam do pasa, ale ścięłam też - jak szaleć, to szaleć :D Ostatni raz taka ekstrawagancja zdarzyła mi się jakieś 12 lat temu... :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to zrobiłam jakieś 7-8 lat temu, później stopniowo zmieniałam kolor i tym oto sposobem wiecej rzeczy mi się wybacza bo stałam się blądynką :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja postawiłam teraz na sztuczną inteligencję :D:D:D:D:D:D:D ale żeby mi od tego przybyło rozumu, to nie mogę powiedzieć :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×