Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

No, chciałabym się zatracić, naprawdę. To byłoby cudowne. Wiem. Ale się boję. Może mi przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bój się... Mimo, że nie udało mi się, to niczego nie żałuję... bo to było najlepsze zatracenie w moim życiu. Teraz mi ciężko, ale.... to jeszcze nie koniec... jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie dostałam w pysk, ale czasami myśle, ze to by bylo lepsze niz orka psychiczna jaką mi stwożył jeszcze przed ślubem i po ślubie też. Młoda byłam i głupia niestety.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnie słowo wypowiada się na łożu śmierci, więc na pewno jeszcze nie :D:D:D Sęk w tym z tym zatraceniem, że ja właśnie nie wiem, czy mam w czym się zatracać... tu o to chodzi... bo ja się już raz w tej osobie zatraciłam, wtedy bez wzajemności... co prawda byłam wtedy baaaardzo młoda :D:D:D i chociaż teraz usłyszałam, że "tyle lat straconych" i takie tam, to mam wątpliwości, chociaż teoretycznie nie powinnam... Ech, głupie to jakieś jest :D:D:D:D To ja sobie piwka łyknę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - pojęcie orki psychicznej jest mi również dobrze znane :D:D:D I stanowczo za dużo razy dawałam się nabierać na tzw. ostatnią szansę. To na pewno najlepsze, co z całej tej historii, niezależnie jak się skończy, wynoszę :) I dlatego Tobie napisałam też kiedyś wcześniej - narzędzie w rękach losu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to było mistrzowskie odwracanie kota ogonem i to ciągłe szmacenie. TenTamten 🖐️ widze, ze poprawiłeś błąd w stopce :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - u mnie było "ścierwienie" :D ale szmacenie też i inne podobne :D:D:D TenTamten - nie wiem, czy to ciekawe, jak najeżdżamy na facetów :D:D:D ale jak uważasz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tam od razu cały dzień :) wieczorkiem sobie wchodzę na dwie godziny :) Spoko nie przeszkadza mi jak jedziecie po facetach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak mnie pewnie faceci nie lubią za zdradzanie tajemnic które zawsze ukrywają przed kobietami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TenTamten - to zdradź mi tajemnicę, która mnie dręczy... czy ja naprawdę coś dla niego znaczę? Czy tylko mi się zdaje? A może szukam sobie problemów zamiast żyć chwilą i tyle? :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy nie znam was i waszej sytuacji każdy facet ma inne podejście do związku i z każdą kobietą jest inaczej na to nie ma uniwersalnego schematu :) A z kobietami trzymam dlatego bo z nimi można pogadać na jakimś tam poziomie :) no i ponoć jak to moja pewna koleżanka ostatnio napisała tu " ma charakter kobiety ale resztę mężczyzny " czy coś takiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TenTamten - żartowałam z tym pytaniem... :D:D:D A swoją drogą - szkoda, że nie ma takiego schematu, bo by się człowiek tak nie dręczył :D ale z kolei takie by to było nudne... :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiec przeczytaj te 190 stron i bedziesz znal sytuacje każdej z nas :D:D Skąd ta koleżanka wie, że reszte masz meżczyzny?????????? :D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam właśnie na innym topiku "mój były mąż" i zrobiło mi się tak błogo... :D:D:D A wiecie, że rozwód uprawomocni mi się dokładnie w 15 rocznicę ślubu? Ciekawe, czy to też jest jakiś znak... Może ja miałam zadane 15 lat pokuty za jakieś grzeszki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooo...:D To będzie w takim razie pierwszy prezent, jaki otrzymam z okazji rocznicy ślubu :D:D:D A za rok sama sobie zrobię z okazji rocznicy rozwodu :D:D:D już nawet mam pomysł :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń w rocznice rozwodu do ex'a i popros go by został świadkiem na twoim ślubie :D:D Ja sobie właśnie uświadomiłam, ze za pasem Walentynki.... Nie mam z kim ich spędzić.... Nawet nie będę miała komu wysłać życzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RozkojaŻona - też miałam taki pomysł, ale nie wiem, czy znajdę do tego czasu kogoś, kto będzie chciał ze mną wziąć ten ślub :D:D:D A kartkę na walentynki możesz wysłać mnie :D podać Ci adres? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×