Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

No nie....jak nie pisała to nie pisała,a jak napisała to zwaliła mnie z nóg swoim komentarzem....dziekuje środo:) Co do wlosów to to są farbowane oczywiscie,swoje naturalne mam jasniejsze-a farbuje cimnym brązem a na moich wlosach wychodzi jak czarny Poczekam na pozostale komentarze i powiem co ja mysle....i zobaczymyc o Wy na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wsuwkamis ie nie przjmuje,bo wiem,ze to bylo czeanie probne:) A wogole to ta fryzjerka doradzila mi,ze najlepiej jakbym dokupila treske i dopielaby mi,zeby kok byl pelniejszy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, nie przesadzaj... :P:P:P Jeszcze bym dodała, że ten kok, według mnie powinien bardziej przylegać do szyji (tak to się pisze???) Tak jakby na naiej leżeć, tzn. na nim, na karku. Ale to tylko moje zdanie. Mam nadzieję, Agnieszko, że się nie gniewasz za tę opinię moją ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dobra, Aga, bom ciekawa, napisz, co ty myślisz, please! Dziewczyny nie wiadomo, kiedy wróćą, a jak wrócą, to na bank nie będą czytały naszych postów, jestem tego pewna :P:P :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cos Ty:)Przeciez ja wlasnie oczekuje od Was komentarzy...aaaaaa zresztą...i tak pewnie nikt wiecej nie skomentuje,wic napisze co ja uwazam.... uwazam,ze wygladam zbyt powaznie,zbyt spokojnie(troche nie pasuje do mojego temperatmentu)...zbyt powaznie.... w tej sukience wygladam wydaje mi sie juz pwoaznie i ta fryzura dodaje mi lat...wiem,ze chcialam wygladac na swoj wiek...ale chyba juz tego taka pewna nie jestem....bardziej mysle,zeby fryzura byla swieza i dziewczeca:)...ze tak powiem,np ta: http://ikf.com.pl/fryzury-slubne/fryzura162419.htm a wogole to tez uwazam,ze ten kok powinien lezec....no i dobrym pomyslem byloby dolozenie sztucznych wlosow-kok bylby wiekszy no i bardziej w dol przesuniety-ja mam na to za krotkie wlosy-i cieniowane....a na sztuczne wlosy balabyms ie zdecydowac...a co jakby ktos w tancu sciagnalby mi:D...ze nie wspomne o nocy poslubnej:D...takie moje zdanie:) Nie chcialam wypowiadac sie wczesniej niz Wy,zeby Wam nie sugerowac niczego...ale widac,ze Środo zostalysmy tu same a Twoja opinie znam....Kawci tez-choc poznalam poz Kafe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do treski, to mi też mówiła, że super by to wyglądało, ale treski sa po pierwsze bardzo drogie, po drugie nie mam pojęcia gdzie można takie coś kupić, a po trzecie po co mi to później będzie potrzebne, w zasadzie po nic, więc stwierdziłam, że pójdę tylko w swoich włosach i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, ta fryzura, do której dalas link, jest przepiękna. Kobieca. Zmysłowa. Skromna, ale bez przesady. Uwodzicielska. Jakbym miała długie włosy, to bym sobie taką strzeliła, bo jest bardzo, bardzo, bardzo ładna, wręcz urzekająca. Myślę, żwe Tobie też by bardziej pasowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pzoa tym...wczoraj zdecydowalam na przymiarce o czyms...i teraz juz pewna nie jestem...bo ta moja suknia ma tren (zreszta jak cala suknia) dwuwarstwowy-satyna i korona na wierzch...i z trenu wycinamy satyne-tren bedzie jak mgielka,lzejszy i ladnie bedzie sie ukladal ....i ogladalam teraz zdjecia Broneczki...i nie wiem juz sama, Ona ma 2 warstwy trenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wypialm przed chwilą całego REDBULLA i mnie nosi. Mam mnóstwo energi, nie pije już kawy, pierdziele,bo odlecę, albo coś... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mialam takie mocne postanowienie,ze dzis popracuje....i co?Opierdzielam sie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga i tak i tak będzie ładnie. Ty będziesz miala bardziej oryginalnie, bo nikt nie będzie miał trenu z samej koronki. Jeszcze trochę czasu zostało, więcsię nie przejmuj. Przemyśl na spokojnie. Z koronoowym trenem ta suknia będzie lżejsza, jakby nie było. I jak go podepniesz, to też będzie tego tak z tyłu mniej. Ja miałam całekim tren usunąć, ale stwierdziłam, że tylko zniszczę suknię i zaostawiłam, teraz trochę żałuję, bo jak go podepną, to ta suknia już nie będzie taka ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też się opierdzieleam, więc nie jesteś sama. Za to nasze kafeteriuszki pracują za nas :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila miałam telefon, że szefowa zaraz będzie, więc znikam na jakis czas.... PSST.... Uciekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co myslisz o tym trenie, wklejam zdjecia modelki w tej sukni...i wyobraz sobie jak bedzie tren tylko z koronki: http://www.mlodaimoda.pl/suknie-slubne/white-one-kolekcja-2009/suknia-slubna-white-one-424.html A poza tym kolejnym argumentem za tym,zeby wyciac satyne spod jest fakt,ze taki tren do tanca trzeba podpiac i dwuwarstwowy trzeba upinac kazda warstwe osobno-pytam specjkanie wczoraj o to krawcowa...a poza tym obawiam sie ze idac warstwy mogą ukladac sie niekoniecznie rowno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziołchy na chwilę Was zostawić nie można, bo od razu trzask ; ) Tyle postów, ale fajnie, w końcu znów coś ruszyło hihi ; ) Środo! Możemy rzucić razem. To co? Od 1 lipca? Dobrze? Zgadza się? Bo mnie to pasuje: ) Nawet nie wiesz jak : ))) Czyli jeszcze 26 dni palenia i finito ;) Agnieszko, jak zobaczyłam tego koka Twojego na poczcie to stwerdziłam, ze mi się podoba, ze wygląda tak dostojnie, tak pasuje do tej sukienki. Ale jak czytam Wasze komentarze to stwerdzam, ze się w ogóle nie znam na fryzurach bo nawet nie wiedziałam, ze ma przylegać do szyji hihi ; ) Więc na mnie się nie oieraj raczej :classic_cool: Włosy masz sliczne, ale to już wiesz:) Natomiast fryzura z linka!!! B O S K A !!!!!! Olej kok, zrób sobie tę właśnie ; ) ja mam mieć dziś fryzure próbną, ale muszę to przełożyć, bo czuję się przez tę chorobę fatalnie i tam nie wysiedzę. Więc przełoże jakoś na następny tydzień. Jak coś dam Wam znć; ) Zdjęcia może nawet : ) hihi Co do trenu to nie wiem bo się kompletnie na tym nie znam :classic_cool: Ja w pracy też się opierdzielam jak nie wiem co a roboty mam w cholerę. no ale cóż począć :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra Agus... ja znawca podobnie jak kawcia w tych tematach nie jestem ale mi sie bardzo spodobalo to co masz na glowce i jak dla mnie to pasuje ta fryzurka do sukni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mnie tu nonstop nie ma wiec teraz pisze: Aga-fryzura elegancka, choc jak dla mnie ten kok za bardzo odstaje od szyji-tak na 1 zdjeciu az kokonowato wyglada.. mysle ze powinien bardziej przylegac. w kazdym razie z suknia prezentuje sie pieknie!!! wygladasz dostojnie,zgadza sie. zalezy jak Ty sie czujesz? wolisz troche rozpuszczonych wlosow? to zalezy od Ciebie. ja no wole wszystkie zwiazane. gdyby dodala fryzjerka wlosow,to pewnie by byl grubszy..hmnie wiem sama.. ale przeplecione ladnie. suknia-super prezentaujesie gora,ramiona,dekolt,biust-dla mnie ekstralezy dodaje klasy :) ale czemu Ty taka smutna? usmiechaj sie wiecej,bo zdjecia traca na wartosci! :):) duzo usmiechu! potem tez dziewczyny pameitajcie,bo wszytsko na zdjeciach,filmie widac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do trenu Aga to bym chyba nie ruszala.ale to Twoja decyzja :) ja nie wiem jak moj bedzie lezec podpiety,czy bedzie odstawac czy nie mam nadzieje ze nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanielka-ja tez na co dzien mam okularki,a na slub mam soczewki,zrobilam w marcu ciesze sie bardzo! czasem tylko draznia mi oczy np teraz gdy mam alergie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze...próbuje znalesc jakies zdjecie z ternem tylko z koronki...bo jakos sama sobie tego nie wyobrazam...a teraz to napewno moglabym jeszcze ewentualnie odwołac obcięcie tego trenu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia: tak! tak!@ tak! i jeszcze tysiąc razy tak!!!!! Zgadzam się! Od 1 lipca nie palimy. Ja zrobię wszystko, żeby mi sie udało! Jeszcze tylko 26 dni i rzucamy to świństwo. Znasz jakies metody. Mój kumpel [palił przez 17 lat i rzucił, jakieś coś mu pomogło, dowiem od niego konkretnie co mu pomoglo i dam ci znać, nie przytył, nie je więcej i nie pali w ogóle, a palił paczkę dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj M palil od szczeniecych lat i przestal pali zanim mnie poznal,a wiec ponad 2 lata temu....a wiecie co Mu pomoglo-wczesniej Jego brat rzucil i On powiedzial sobie-On rzucila,a ja nie?I rzucila:Di to definitywnie....Jego breatu przy alkoholu zdarza sie zapalic a M nie...ale jak byl czas ze popalam ja to On nie pozwalal mi,bo obawiala sie,ze jakbym widzial mnie palącą codziennie to moglby wrocic do nalogu...choc wapie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila napisała do mnie siostra, ta od infiniti.... Kazała podac do siebie e-mail i że coś mi wysle. Mam nadzieję, że to będzie pozytywna decyzja odnośnie autia./....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak będzie dobrze, to Wam napisze, jak źle, to tez wam napiszę i zrobię smutna minkę. Ale mam stresa, co chwila lukam na pocztę... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w dodatku moja bratowa, ukochana uwielbiana bratowa zdaje dzisiaj pierwszy egazmin na prawko, tzn. już jazdę i też się stresuję, bo pisałam do niej i wiem, że ona też się stresuje. Nie zazdroszczę jej, wiem, co to znaczy, pamiętam jak ja przezywąłam pierwsza jazdę, pierwszy egzamin. Przydrugim juz było luzacko, bo miałam grype żoładkową i zdałam.] Co stres robi z człowieka.... :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no jeszcze nic nie pisała, a ja musze do pracy wracać... :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo nie mam żadnej metody na rzucanie palenia, mam nadzieję, ze silna wola mi wystarczy bo inaczej nie dam rady. Muszę dać radę, co mamy nie dać. Kurna, najwyżej będe w zamian słonecznik jadła kilogramami : ) mój niemąż też pali i też chce rzucić po slubie, więc namówię go, by też od 1 lipca, choć nie wiem bo on już rzucałm milon razy. Raz nawet mu się idało ale przeze mnie znowu pali:( Wiec muszę rzuić to świństwo bo wiem, że on też rzuci.!!!Środo 1 LIPIEC !!!!! ha!! a wiesz że 1 lipiec to też ŚRODA?! To jakiś znak, mówię Ci :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To od 1 lipca będziemy śledzic Wasze starania....i moja ja zaczne sie starac...ale o cos (a raczej kogos:D)) a wogole to nie chwalilam Wam sie....moj M ostatnio noc stop mowi o dziecki-np jestesmy w Carefourze i ogladamy zabawki dla moich siostrzencow...a On pokazuje mi mega maskotke i mowi-kupimy naszemu dziecku:)Na co ja przekornie-a to my mamy dzieci?Na co On-nie,ale bedizemy miec:) I takich sytuacji jest duzo....wiec teraz tylko odstawie pigulki i zabieramy sie do roboty:D....a swoją drogą to wogole nie czuje sie jakos zle po tych tabsach....a nie ukrywam,ze balam sie skutkow ubocznych.....chyba ze jeszcze za wczesnie? Jakie macie doswiadczenia w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwacia, niestety w moim przypadku i jest to potwierdzone klinicznie :) nie wystarczy silna wola. wiem, bo juz próbowałam. mój Łoś nie pali i ja też bym bardzo chciała rzucić. Od dzisiaj nastawiam się na rzucanie palenia. Będę na to przygotowana imoże będzie łatwiej. Mówisz, że pierwszy lipca to ŚRODA? To rzeczywiście jakis znak. A i kawcia, słonecznik skzodzi zębom, tak więc, musisz coś innego wymysleć, ja jak kiedyś próbowałam rzucić, to jadłam CHUPA CHUPSY, ale od nich sie tyje, więc :classic_cool: musze znaleźć coś innego. Ale z usług tego preparatu, to są jakies tabletki, czy coś, bo mówię, że w szoku byłam jak się dowiediałam, że ten kumpel rzucił szlugi, nie pali juz od lutego.... Aga, co do dzieciątka, to fajnie, jak tak Twój M. tak mówi. Ja w poniedziąłke robiłam test, bo mnie cycochy bolą od kilku tygodni i mówię jak nic jestem .... ale test wykazał co innego. Sama nie wiedzxiałam, czy się cieszę, czy nie. No bo wiecie, palę, piłam przez ostatnie weekendy, panieński itp itd Dlatego to byłby pech, gdyby się okazało, że jestem. Ale potem doszliśmy do wnioskuz Łosiem, że jeszcze troche poczekamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×