Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do tych co wiedzą

Jak dbało się o urodę w czasach PRL?

Polecane posty

Gość Wlos anielski na choinke
Z drobno pocietego celofanu..taki szeleszczacy....i pomarancze to mi Swieta przypomina. a w Sylwestra prywatki ..ruski szampan serpentyny i konfetti z papierkow z dziurkacza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Nasi rodzice napoczęte butelki z alkoholem "zabezpieczali" rysując na etykiecie kreseczkę na poziomie płynu. My i na to sposób mieliśmy. Upijało się dane winko, czy wódeczkę i dolewało wody. Mama i tato często potem mówili, że butelka zbyt długo stała napoczęta, bo zawartość już zwietrzała......!!! ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też...
I cała prawie ściana w pokoiku - mata slomiana, a na niej Maryla Rodowicz, Janczerski (No To Co), Krajewski (Czerwone Gitary), Klenczon (Trzy Korony), Lech. A zeszyty z aktorkami? Miałyście? Ja miałam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też...
Do dzisiaj ludzie wierzą w to "wietrzenie". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale moczylo sie taka naklejke troszke i wtedy zjachala ( sama haha ) nizej. A pamietacie fryz \" na mokra wlosze \"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Tak.......!!! Miałam matę, na niej tylko zdjęcia Trubadurów, bo ja się w Sławku Kowalewskim kochałam...! ❤️❤️❤️ Zeszyty z aktorkami to chyba każda dziewczyna w tamtych czasach miała...! :D:D Ale wspomnienia......!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Dwie ruskie lalki "chodzące" - podobne do mumii, ale ukochane jak to lalki - oddałam dopiero rok temu! Ciekawe, czy ktoś się nimi bawi teraz? :-) Kto jeszcze taką miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaaaczek
swietny temat :) moja mama zyla w tamtych czasach i bardzo milo je wspomina bo faktycznie nie bylo biedy zylo sie skromnie ale kazdy mial wszystko, a teraz co z tego ze polki w sklepach uginalja sie od towarów jak ludzi na to nie stac pozatym moda wraca z dawnych lat :) na strychu znalazłam mnustwo rzeczy mamy z tametego okresu, kurde jaka ona byla szczupła ja chociaz tez na figore nie narzekam to jednak w talii nie zmieszcze sie w jej sukienki ;p mam tez kilka par butów mamy z tamtego okresu!!! cudowne i na bardzooo wysokim obcasie :) czasem je ubieram :P swietnie sie trzymaja z reszta wtedy szystko bylo lepszej jakosci nie to co dzis :P jak ogladalam zdjecia z tamtych lat, moją mame , jej kolezanki wszystkie takie szczupłe sliczne piekne włosy a teraz kazda ma tone tapety na ryju i udaje pieknosc ehhhh :) ale tak czy tak nie chcilabym zyc w tamtym okresie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też...
A ja chciałabym. A wiesz, dlaczego? .... bo wtedy była MŁODA. I nic mnie nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
smak i zapach pomarańczy raz w roku na Gwiazdkę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Mokrą włoszkę oczywiście pamiętam! :) A fryzurę pt. Mufka pamiętacie...? Na festiwalu w Sopocie śpiewał Kanadyjczyk Robert Charlebois. Miał śliczne mocno kręcone włosy. Podczas występu zaprosił na scenę swoją piękną żonę Mouffe. Cały amfiteatr oszalał...! Wszyscy skandowali: Mufka, Mufka, Mufka...!!! Dziewczyny po festiwalu zaczęły czesać się jak Robert, ale fryzura przyjęła nazwę od imienia jego żony. Kto chce popatrzeć, posłuchać...? http://pl.youtube.com/watch?v=s3_T_zT6lr0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Jak się nazywał ten przystojniak co śpiewał Frontieeeera! ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Moja córka bardzo prosi, żebym o "plastikach" wspomniała. Były to plastikowe, sandałki w koszmarnie krzykliwych kolorach. Ja ich nie cierpiałam, bo dzieciom nogi w tym się cholernie pociły, córka uwielbiała za ich kolorki...! Inne buty w tych latach były takie szare, smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
i do tych plastików tzw. "lajkry" czyli legginsy błyszczące!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Frontiera......! :D:D:D Tak...! Taki przystojny Włoch śpiewał...! A z nim młoda Polka...! Jak jej zazdrościłyśmy, że to ona z NIM na tej scenie, tak blisko, ramię w ramię...! Ale jak się oni nazywali - nie pamiętam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fryza na Mufke nie pamietam ,za to pamietam wielkie tapiry za czasow mojej mamy. Buty plastikowe to byl koszmar ale kazdy nosil ,nogi sie pocily i wykrzywialy. Fajne wtedy byly podkolanowki i skarpetki ,- biale , azurowe . Chinskie moze ,nie pamietam. Za to byly cudne chinskie sukienki dla dziewczynek . Mialy piekne pastelowe kolory i wiekszosc z nich miala paseczek w pasie ,wiazany z tylu na kokarde. Ja w sukni mojej mamy od slubu cywilnego bylam jakis czas temu na weselu kolezanki . Piekna z koronki ,wrocila do lask. Tak jak mawiala moja babcia ze trzeba zbierac ciuchy do wielkiego kosza wiklinowego ,po dwudziestu latach trzeba kosz wywalic do gory nogami i to co jest na spodzie bedzie hitem mody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Marco Antonelli i Halina Benedyk - jak mogłam zapomnieć Marco!!! 😍 - on taki Włoch, a ona - typowa Polka - ładna para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Jasne...! ANTONELLI...! I piękna Halinka...! Też mi wstyd, że zapomniałam...! A Morco przecież po nocach się śnił...! Taki śliczny był...! Hehehehe...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
on nadal jest śliczny....... tylko jakiś taki stary się zrobił...... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Dziwne, że mężczyźni się starzeją, a kobiety nie - nie uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do tych co wiedzą
Muszę wypróbować tusz z mydłem ;) Zastanawiam sie jak to było,że wtedy nie było tylu kosmetyków,a dziewczyny i tak były piękne,miały piekne gęste włosy,ładna cerę...A teraz mało która wyjdzie z domu bez makijażu czy bez zrobionych włosów.Ciekawe dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do tych co wiedzą
Aha,mialam zapytać:jaka to jest fryzura "mokra Włoszka"?Ta sama co dzisiaj,tzn włosy pogniecione na żel w fale??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Może faceci mniej o siebie dbają...? Nie wiem. :( W moim liceum nie wolno było dziewczynom chodzić w spodniach, bo to nieprzyzwoite. Wyjątek stanowiły koleżanki tzw. "dojeżdżające", ale one mogły w tych spodniach tylko do szatni wejść, na teren szkoły już nie. Więc w szatni ściągały portki i spódnice zakładały. Te przebieranki wywoływały wielką radochę u naszych chłopaków, bo szatnie były oczywiście wspólne...! Nigdy nie mogłam pojąć czemu chodzenie w spodniach - nieprzyzwoite, "błyskanie" majtkami w szatni - przyzwoite......!!! Hehehehe...! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no prosze
Jak zdychala komuna to wydawalo sie ze nigdy lezka sie nie zakreci a tu prosze dzieciaki (wybaczcie, rocznik 50 sie klania) wyciagaja to tak jak my czasy przedwojenne. Och jaka mialam radoche gdy wyciagalam sukienke mojej mamy, kotra nosila w ciazy. Swietny topik. Jasne nie bylo wielu rzeczy w sklepach ale jak dziewczyny chodzily ubrane. Pamietacie sukienki z farbowanych pieluch tetrowych!!!!! Pamietam cale kreacje szyte ze scinkow/resztek kupowanych w Bomisie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do tych co wiedzą
A jak to sie robiło??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do tych co wiedzą
Tzn te loczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Ja znam taki. Mocna trwała nałożona na dłuższe włosy. Po umyciu nie rozczesywać, tylko wmasować specjalny żel o nazwie Mokra Włoszka. Suszyć z opuszczoną głową. I już, gotowe...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×