Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytanie do tych co wiedzą

Jak dbało się o urodę w czasach PRL?

Polecane posty

Gość kiedyś butelki nie miały
kapsli, ale taki korek przymocowany na gwincie. Mówię tu o butelkach od oranżady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie białe buciki
chyba chińskie, do szkoły na WF były w sam raz, a jak się brudziły to się je smarowało biała kredą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
A w latach 60-tych szczytem elegancji u chłopaków z Zawodówek, było noszenie w tylnej kieszeni spodni lusterka z aktorką (najczęściei Gina Lollobrigida lub Pola Raksa) oraz grzebienia - koniecznie żółtego, często brudnego i wyszczerbionego. Oba te przedmioty musiały lekko z kieszeni wystawać......! :D:D:D A w latach 70-tych nosiliśmy spodnie szwedy. Biodrówki, u góry bardzo opięte, od kolana mocno rozszerzane, im dołem szersze, tym lepsze. Najfajniejsze były z czarnego grubego sukna. W moim mieście krawiec pan Janek B. był niezrównanym mistrzem szwedów. Brało się butelczynę, 120 cm tego sukna, wieczorem szło do p. Janka, a rankem człowiek był szczęśliwym posiadaczem odlotowych spodni...!:D:D:D Niestety, nie ma pana Janka, szwedy chyba (?) nie są modne, my nie mamy 20 lat.........! Było - minęło.........! :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a na warszawskim praskim baza
Bazarze Rozyckiego baby sprzedawaly flaki i pyzy spod koca i krzyczaly: flaaaaki gorace ...pyyyzy!! Obok przechadzali sie cwaniaki , alfonsy i panienki lekkich obyczajow...cinkciarze.... mozna bylo poznac ze sa szmalowni po zagranicznych ciuchach....zapachu dobrych perfum..... te czasy nie wroca........na Pradze juz inny klimat....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamietam jak całe wakacje były w domu to calymi dniami skakaliśmy w gumę i kabla,albo w chowanego po śmietnikach:).Jak weszły pierwsze domofony to dzwonilismy i przedrznialismy ludzi.pamiętam colę w woreczku z rurka i oranzadki w proszku. Pomarańcze i mandarynki kojarzą sie ze świetami, cukierki Kapitanskie- takie żółte jakby alkoholowe zawsze pod poduszką od Mikołaja. i jeszcze buty takie plastkiowe, przezroczyste, masakra obcierające:) Jest co wspominać, teraz dzieci wcale na podwórkach nie widac , zadnych zabaw nie wymyślają, tylko komputery i playstation....ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barylki z likworem tez byly ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzbox
była swego czasu, w czasach peerelu dość głośna sprawa pracownic mleczarni, które kąpały się w śmietanie. Po ich kąpielach śmietana szła do sklepów. Ponoć pomagało to na zmarszczki tym babkom, ciekawe co z tego mieli konsumenci śmietany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A grało się w kluskę albo palanta ........................ Donaldy były z Pewexu no i wranglery też za unikalna cenę 11,90 dolarów. mydło zielone jabłuszko z poleny:-D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermenka
a pamiętacie olejek różany w takich malutkich flakonikach- przywozili z Bułgarii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy pamiętam .....................mam w domu drewniany bukłaczek w środku mała flaszeczka . No i były buty salamander z NRD a do tego grube robione skarpety i pomponami - cała zimę tak przebiegałam . A w czerwonych rajstopach przywiezionych ze Szwecji wyglądałam jak bociek i do tego kangurka w czarnych kolorze................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też...
A cinkciarze przechadzający się z minami niewiniątek? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Albo nie doczytałam, albo nikt nie wspomniał butów RELAXÓW???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też...
Relaxy, to już RP. :D Za młoda jesteś. :P:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A skad Relaxy NowyTarg
W PRLu byly!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Potwierdzam! Srebrne Relaksy w latach 70-tych mój mały synek nosił...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam ja 66
Mój rok urodzenia jest w nicku! Relaxy to były czasy końca mojej podstawówki - czyli lata 79-81! I nigdy ich nie miałam..... Jaki żal..... Za to miałam zeszyt "Złote myśli" gdzie wpisywało się różne - za przeproszeniem - pierdoły :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do tych co wiedzą
Złote myśli to ja też miałam i to jakieś 6 lat temu ;) W ogóle jak tu piszecie to widzęże co jakiś czas niektóre te rzeczy powracają,sporo też znam z dzieciństwa.Np spodnie szwedy były supermodne pare lat temu.Myślę,że może jeszcze nawet wrócić moda na zarosnięte nogi i pachy :D :P Fajnie by bylo,co za oszczędność czasu i pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
No jasne, że bez stanika... Ogólnie wyglądało się tak: -włosy długie, proste, rozpuszczone, z przedziałkiem po środku głowy -wielkie plastikowe okulary p/słoneczne -podkoszulka farbowana w mazaje -rozciągnięte swetry (koniecznie czarne) -na szyi zawieszona pacyfka -brak stanika -spodnie rifle (z PEWEX-u) albo szwedy -buty na płaskiej podeszwie, zamszowe Ech...! :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milka_milka
tuli_panku wzruszylam się czytając o szwedach i Panu Jasiu którego juz nie ma. Łzy poplyneły jak grochy :) Fajnie się Was czyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Milka, jesteś bardzo miła...! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuli_panek
Baryłki z likworem...! Taaaak...! Mniam...! Kiedyś ze szwagierką zjadłyśmy spore pudełko baryłek i mocno trinknięte byłysmy...! ;);) Albo cukierki z wódką, takie w czerwono-czarnych papierkach, po 100 zł. za kilogram...! Boskie...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodam swoje piec groszy 81
mnie sie jeszcze przypominaja takie piorniki kolorowe, obustronne, z jakimis zakamarkami, szufladkami. i klocki lego. cholernie drogie, ale kazdy chcial miec. moja mama kupowala mi od czasu do czasu takie malenkie pudeleczko:D pamietam tez jakas wystawe zabawek. jejuniuuuu inny swiat. a potem mozna bylo kupic zabawki takim sklepiku i ludzie sie normalnie bili. brali jak leci. mnie ojciec wywalczyl krotkofalowki :D i jeszcze "holiday on ice" szal cial i uprzezy. pamietam tylko dwa programy w tv i poranna gimnastyke w radiu koooolejkiii za wszystkim. nie rozumialam idei kartek na mieso, wiedzialam ze trzeba miec takie, a w sklepie zawsze fascynowaly mnie sprzedawczynie wycinajace te kartki taki malutkimi nozyczkami :D jesli chodzi o jedzenie to w pamiec mi sie jakos szczegolnie wryly jogurty/kefiry w takich charakterystycznych pudelkach. niedobre jakies, kwasne. i jeszcze spodnice lambadówy:) a z kosmetykow pamietam malo. tylko plyn do kapieli o zapachu lesnym. i roz do policzków bourjois :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lambadowy smieszne
Krociutkie szerokie ale wysokie za pepek.. kiedys burzuch sie chowalo bo obciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to dzisiaj , wszystkie wypowiedzi sa zaznaczone do usuniecia?Pewnie jakas awaria bo wszystkie tematy tak maja. Mnie sie zamarzyl teraz irys z makiem ,uwielbialam te curierasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie są zaznaczone do usunięcia
tylko można ewentualnie zgłosic daną wypowiedź do usunięcia :D Taka nowa opcja na kafe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elevynka
A pamietacie takie urzadzenie do wyswietlania bajek na scianie?? Ja czesto wymienialam sie z dzieciakami z bloku na te klisze...mialam swoich z 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×