WANESSA1984 0 Napisano Czerwiec 18, 2009 witam was dziewczyny,ja lecze sie od wrzesnia na nerwice,na poczatku bralam neurol przez 5 tyg,a do teraz biore zotral,juz 19 maja zaczelam zmniejszac dawke i w niedziele znowu mnie zlapalo,trzesienie,silne oslabienie,dziwne mysli .do tego dzis z rana dostalam wiadomosc ze moj dobry kolega popelnil samobojstwo ,czy ja kiedys wogole z tego wyjde???pomozcie prosze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 18, 2009 Kubasiu własnie nigdy,przenidgy nie miałam kontaktu z lekami. ale myślę że to jest tak jak i moje wyłączenia świadomości mój taki mechanizm obronny;) poczytałabym o tym dzisiaj ale od godz. 14.00 nie odchodzę od komputera w celach naukowych ech.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kiszona kapucha Napisano Czerwiec 19, 2009 bierzesz leki i sciemniaj dziewczyno, ty masz cos z glową ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 i jak bianko sie czujeesz? Ja wczoraj mialam nawrot mam chyba grype zoladkowa, bo chcialam w koncu zjesc cos normalnego i znow mialam jazde, w dodatki cala sie trzesla az do dzis, dopiero teraz troche przeszlo:( Jak bylam zdrowa to myslalam ze nerwica mnie nie wezmie tak jak kiedys, a tu prosze znow lęk i płacz znow nie moge sobie wpoic do glowy ze to przeciez chwilowe i przejdzie:( wazne jest wsparcie a ja go mam tak mało od bliskich:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 Na wstepie pozdrawiam wszystkich ........juz odpowiadam biore Biofer dostałam wynik tylko w innych jednostkach liczony norma 0d6odo 150 ja mam 86 znaczy ze trochę sie podniosło teraz dostałam Sorbifer plus kwas foliowy ......moze faktycznie zaczne ten Propranolol brac regularnie zawsze brałam tylko jak mi kołatało tak ze nie dawałam juz rady .......spróbuje codziennie ....dziekuje ......a jesli chodzi o pokrzywe to troche poczekam w czwartek wysłałam list do Ojców Bonifratrów do Łodzi z opisaniem co mi dolega i prosba o jakies ziółka zobacze co mi odpisza ....dziś tez mi kołacze obierałam teraz rtuskawki zrobiłam 50 słoików litrowych teraz je zagotowywuje ..........ale przeszkadza mi to kołatanie , wiecie chciałabym nawet zeby to było od tej cholernej tarczycy bo dostałabym leki na tarczycę i moze by m9i to ustapiło .......... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmęczona życiem Kasiula 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 hej dziewczynki:* wczoraj miałam znów atak paniki...a w torebce mialam tylko persen i go zarzylam, malo pomoglo ale wrocilam do domu w gorszym stanie jak wychodzilam:( a dzis mam takie przygnebienie! Nie pisalam tego wczesniej ale za 3tyg biore slub co powoduje jeszcze wieksze napady lekowe, stres, bole glowy nie do wytrzymania itd. ojej:( Jezeli nie zemdleje przy oltarzu to naprawde! bedzie cud....;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 Zosia , kubasiia , rd , stres -stop dziekuje za wszystki rady zawsze cos sie z tego wyciagnie .......juz przekonałyscie mnie do endokrynologa , gdyby jeszcz komus udało sie wbic mi do tej durnej pały ze te kołatania , dusznosci , dretwienia , bóle w klatce piersiowej nie spowoduja zawału |\|||\\\ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 bianka a jak sie czulas obierajac truskawki? pewnie lepiej, co? Bo zawsze jak czlowiek sobie znajdzie jakies zajecie to chyba tak się na sobie nie skupia:) Kasiu mam nadzieje ze dasz rade z tym slubem, ja wlasnie chyba bede miala schizy przed swoim(o ile wogole bede miala ten slub) ze trafi mi sie choroba:( a robisz duze wesele czy skromnie bedzie? Bo ja za nic na swiecie nie chce wesele:( wlasnie przez stres:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zmęczona życiem Kasiula 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 no wlasnie przez ten stres uparlam sie ze wesela nie bedzie, tylko slub i obiad dla najblizszej rodzinki (choc wszyscy sie sprzeciwiali na poczatku), ale to oni na szczescie nie decyduja;) Mimo to nie wiem jak wytrzynmam przed tym oltarzem, juz teraz sni mi sie ze panikuje i uciekam ...oczywiscie nie dlatego ze nie chce wychodzic za maz, tylko przez moja nerwice:( boje sie ze wszsyscy beda widziec jak bardzo jestem sparalizowana itd. Normalnie wszyscy sie denerwuja przed tak wielkim dniem, ale z nerwica to jest 100000 razy gorzej i w tym tkwi caly problem! Tak bardzo zazdroszcze ludziom zdrowym, ktorzy nie maja zielonego pojecia jak to jest zyc z nerwica! Boże coraz czesciej nie mam sily z tym zyc! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bania kapusciana Napisano Czerwiec 19, 2009 Stres stop ty masz banie kapusciana naprawde Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 r-d napisz mi ile razy dziennie biezesz ten Propranolol , czy ty tez miałas takie szarpniecia serca ......mnie to juz wykańcza w ciagu dnia w róznych sytuacjach mi szarpie niekiedy wogóle nie jestem nerwowa ..........a jak sie połoze spac w momencie jak juz mam zasypiac to sie zaczyna co jakis czas takie tapniecie seca az w nogach i gardle to czuje , szarpnie kilka razy nie zwracam uwagi ale to zaczyna sie nasil;ac i coraz bardziej az wpadam w panikę , nie potrafie sobie z tym poradzic ............dziewczyny to mnie wykonczy , z tym nie wygram ...........wiem ze jestem juz upierdliwa .....doskonale o tym wiem ale co mam zrobic jak wygrac walke z arytmia ?????????????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 Witajcie Ja naszczęscie na swoim ślubie jeszcze bylam zdrowiutka jak rybka ;) wiec wspominam go bardzo miło ...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kubasia 0 Napisano Czerwiec 19, 2009 bianka---- wiesz co, ja przezyłam z tym 15 lat. Na początku robiłam badania, byłam też u kardiologa, który oczywiście niczego nie stwierdził. W tej chwili nie mam az takich kołatań a jedynie hmmm chlupnięcia, jak siedzę to az podskoczę, czasem tez w nocy. Nie robię sobie z tego NIC !!! Co może się zdarzyć skoro miałam to tyle razy i nic się nie wydarzyło? A no wielkie nic! Skupiam się na pracy, dzieciakach a jeszcze rok temu miałam na głowie studia, mało tego jeszcze rok wcześniej rozwód... I żyję!!! Telepało, chlupało, kołatało, ale nic mi się nie stało:) I tak własnie trzeba myśleć, jak zaczyna kołatać to brać się za jakąś robotę a szybko okaże się, że nie kołacze i nie telepie:) Odwrócenie uwagi i nie wsłuchiwanie się w siebie to jest to, co pomaga nerwicowcom:) Sprawdziłam na sobie:) Pozdrawiam wieczorowo nerwuski:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość r-d Napisano Czerwiec 19, 2009 biore 2 x dziennie regularnie, wiesz ze mozesz sie tak czuc dlatego ze wlasnie nie bierzesz ich regularnie,jak ci sie ma inaczej unormowac rytm serca? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 kasiu to jak tylko obiad z najblizszymi to w sumie dobrze w twoim przypadku, ja tez o tym mysle:) wszyscy okropnie sie denerwuja przed slubem, nawet te twarde kobiety ostro to przezywaja i musza wspomagac sie nawet czyms na uspokojenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mmak Napisano Czerwiec 20, 2009 stres-stop ty ie bierz slubu z tym galganem swoim , pisalas ze on taki straszny i pijak i ze ukrywasz przed nim swoja nerwice i wizyty u psychologa ,ze horror przezywasz jak jestes z jego rodzicami ! to chyba nie jest dobry kandydat na meza! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość milky5 Napisano Czerwiec 20, 2009 to ja mam ze czuje niepokoj, niepokoj...lek..wydaje mi sie bez sensu wszystko ale wbijam sobie do glowy ze to chwilowe...ale w momentach paniki-kiedys mialam dusznosci- teraz "jakby skok cisnienia" co lekarz nazwal "wyrzutem adrenaliny-moj organizm podobno byl przystosowany ze zyje w napieciu a teraz sam wyrzuca adrenaline w momencie kiedy nie zdaje sobie sprawy podobno mam si duzo ruszac itd a ja sie boje z domu wyjsc ostatnio wzielo mnie w urzedzie siedze spokojnie, rozmawiam i nagle kolatanie serca i jakby uderzenie cisnienia krwi do glowy, goraco...pomaga mi to rpzejsc woda..z ktora sie nie rozstaje jak wychodze z domu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 mmak chyba ci sie cos pomylilo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oj ale tutaj zlosliwe trole Napisano Czerwiec 20, 2009 SIEDZĄ,LUDZIE POPRAWCIE SIE ,nie badzmy do siebie swiniami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 Hej. Najpierw chciałabym coś wyjaśnić pomarańczom lub czarnym, którzy z braku odwagi podszywają się. Nie biorę żadnych leków. Skoro jestem tutaj anonimowa to po jaką cholerę miałabym kłamać?? Czemu miałoby to służyć. Nienawidzę jak ktoś mi coś zarzuca. Na przyszłość takie wpisy ignorować będę ale chciałam tylko to powiedzieć. Nie potępiam tych co leki biorą ale sama ich nie używam. Na Stres stop też nie wiem kto z jakiego powodu powiedział że ma łeb kapuściany.. ech.. szkoda gadać chwilami. A tak poza tym dzień minął ok., tylko pierwszy raz od 8-u dni miałam wyłączenie świadomości. Mam tygodniową przerwę od psychoterapii i ciekawe czy moja strefa nieświadomości ze strachu tak nie zareagowała;)) ) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 znowu miałam wylączenie. pewnie istnieje sytuacja której podświadomie się obawiam i pewnie stąd to..;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdroowko Napisano Czerwiec 20, 2009 ciekawe czy ta posychoterapia zdziala cuda w tych wyłaczeniach ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zdrófko Napisano Czerwiec 20, 2009 moze poszukaj jakiejs ksiazki o tych wylaczenach .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 nie wiem czy chcę czytać. nie martwię się aż tak bo po konsultacji neurologiczno-psychiatryczno-psychologicznej wiem ze to nerwica. jak myślcie,czy pomimo niezbyt dobrego samopoczucia psychiczno fizycznego powinnam ddzisiaj wybrać się na imprę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 zdrowko idz, ale pod warunkiem ze bedziesz w dobrym dla Ciebie towarzystwie! Pewnie zapomnisz o tym ajk znajdziesz sie pomiedzy osobami ktore lubisz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 20, 2009 tak, idę ze znajomymi których lubię, i z koleżanką, co jest najważniejsze że ona będzie. wprawdzie nie czuję się jakoś w formie ale idę mimo wszystko. dobiły mnie te dwa wyłączenia i muszę odreagować. wiecie już się do tych wyłączeń przyzwyczaiłam ,wiem co to jest a mimo to zawsze w dziwny nastrój mnie wpędzą;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 21, 2009 witam dziewczyny... wczorj na imprezie miałam po raz czwarty wyłączenie przy koleżance.. zaczełam ściemniać że to zawroty głowy.. mama to już się zdenerwowała bo tweirdziła ze już udaję. ale ja nie udaję. wiecie co myślę? ja jestem taka ze jak coś przeczytam o jakimś objawie choroby to nie na 100% ale na 90% ten objaw za czas niedługi u mnie wystąpi. Psycholog ostatnio tłumaczyła mi mechanizm obronny i coś tak rzekła że jak tak dalej będę reagować czy coś takiego to zawieszać się będę co godzinę. i ja potem o tym myśłałam w domu no i co? teraz kilka razy dziennie to mam. Dziewczyny, potrzebuję waszego dobrego słowa.. ciągle powątpiewuję czy to nerwica . no ale zobaczcie,.. oprócz fal Theta którymi neurolog z racji mojego młodego wieku wogóle sie nie przejeła to nic mi nie jest fizycznie w głowę. Psychiatra powiedziała że nerwica ma takie cudactwa w swych objawach że to u mnie na pewno ma podłoże psychogenne., psycholog mówi że to mechanizm obronny. mam książkowe objawy nerwicy.. więc to raczej nerwica tylko prawda?? jestem jeszcze przed okresem, też mam prawo mieć dziwne objawy.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 21, 2009 sorry że tak jeszcze dręczę ale nawet jak w wyszukiwarkę wpisze się zaburzenia świadomości w nerwicy to okazuje się ze jest cos takiego i wspólnależy do nerwicy histerycznej. psychiatra powiedziała że u mnie ta nerwica jest taka wymieszana, tzn. po troszeczkę z każdej. tak sie tu uspokajam ale wiem ze wy to zrozumiecie jako towarzysze niedoli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Czerwiec 21, 2009 zdrowko! no skoro lekarze mowią ze to nerwica to pewnie tak jest:) wiem ze to bardzo uciazliwe, ale chodz dalej do psychologa nie poddawaj się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Czerwiec 21, 2009 dzięki Stres stop;) własnie. po ostatniej wizycie naprawdę tydzień miałam boski. teraz z powodu nieobecnosci psycholog piątkowa wizyta przepadła mi. ale jak sie wezmę znowu od tego piątku to mam nadzieję pójdzie lepiej;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach