ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Przesadziłaś Załamana46 ... przykro bardzo bo myślałam, że każdy z nas tu jest by wspierać drugiego, pomagać ... a nie kopać i sprawiać przykrość. Tego miałyśmy dosyć w życiu. Nikomu nie jest łatwo!!! Ale nie będę się czuła winna, ze czasem mam ochotę się pośmiać i wyluzować ... poczytać mądre i dowcipne wpisy. Nie jestem już zahukaną kobietą, to fakt ale to tylko dzięki sobie ... natomiast NIGDY nie byłam i NIGDY NIE BĘDĘ ponad nikim ... a los i nieszczęście drugiego człowieka nie będzie mi obojętne. \"nie odwiedzajcie nas, skoro nas uwolniliscie od siebie\" przykro cholernie, że takie słowa padają tutaj właśnie :-(

Witam wszystkich serdecznie Poczytałem Was troszkę, zajrzałem też na stary topic... i ...nie mam siły mowić(pisać), co niektórzy jak widać chcą się zalewać łzami na siłę do końca świata i jeszcze dzień dłużej ....tu już nic nie pomoże tłumaczenie o wolno chodzącym topicu.....zresztą, znów ktoś nie mający za grosz odwagi (anonimy), wsadza swój nosek tu i tam na przemian.....śmietankaaaaa......rozwala mnie to, ale w negatywnym znaczeniu i rozwesela w pozytywnym. Kto ma czelność, atakować Stellę, rzucając bezpodstawne inwektywy,....niech sam lepiej wesprze, doradzi, przytuli, jesli umie. Nie ciągnijmy tu nikogo na siłę. Kto chciał jest, kto nie chce niech pozostanie na tamtym....wolny kraj, wolny wybór. Amen. zalamana46 proszę przestań...nikt nikogo nie bajeruje, na bajery był czas przed ślubem....topic chodził może szybko tym, którzy pisali na nim jednego posta dziennie...

witaj riplej:) juz myslalam ze nikt tu sie ni epojawi dobrze ze jestes:)

agnieszko, rownież się Cieszę z Twojej obecności, a o kawie nie zapominam....:)

ciesze sie bardzo ze nie rezygnujesz:) czy wiesz moze kto jest z lodzi lub bardzo blisko lodzi mieszka??

Witajcie..... Przekonywałam Załamana i De profundis., żeby tu przyszły. Żal mi, bo strasznie je polubiłam.......

nic nie wiem, może kati???, bo nie napisała skąd jest...

bo wiesz tak sboie mysle ze jesli naprawde sa osoby chetne na sylwka np. w lodzi to dobrze by bylo jesli zajela by sie tym osoba z tamtad mysle ze latwiej wtedy mozna by bylo cos zorganizowac.

stella nie przejmuj sie mysle ze z czasem jak beda mialy wiecej sily i wiary w lepsze jutro to przyjda tu do nas

O, cholera, teraz dopiero przeczytałam, co powiedziała Załamana...( wcześniej zajrzałam na stary topik, żeby je przekonać ) Hmm.....mam się zamknąć ?...Nie ! Wyszłam z bagna i będę szalała!:)

dobry wieczor smutny ten konflikt,przeciez nie ma znaczenia jak nazywa sie topik i czy jest stary czy nowy tylko kto na nim pisze:(

Z tego wszystkiego nawet się nie przywitałam... Powiem jedno: nie będę nikogo przepraszała i czapkowała. Nie czuję się winna. Teraz lecę zagonić córkę do spania Potem tu zajrzę:)

agnieszko, zorganizować można łatwo i szybko, ale kto i za kogo wpłaci zaliczkę???

Stella, tak trzymaj...:)

Riplej, może faktycznie są pretensje, że ze starego topiku zrobił się czat?...oj, przysużyłam się, przysłużyłam....:) lece do dziecka, potem zajrze.....

hmm...:( no i sprowadziles mnie na ziemie kurcze ja nadal jak male naiwne dziecko ...myslalam ze naprawde mozna to jakos zorganizowac tak bardzo mi sie spodobal pomysl spotakania was wszystkich:) oj ...fajnie by bylo:)

rozumiem ripley ze ty wolisz te osoby, ktore jak ktos na starym topiku powiedzial, zrobily sobie z niego czat. stella prosilam o odpowiedz na pytanie jakie do ciebie skierowalami weszlam tu z nadzieja ze ja uzyska. Jednak widze, ze twoje szalenstwo przeslonilo ci chec odpowiedzi. trudno miaa777 widocznie uwazasz, ze madre i dowcipne wpisy mozesz znalezc tylko tu. szkoda, ze nie zauwazylas tego co napisala stella a co ja zacytowalam.napisala to o kobietach, ktrym wczesniej na statym topiku podobno szczerze radzila i ktorym wspolczula.

zalamana46 zaprosiłem wszystkich na nowy topic, napisałem wyżej co myślę, a nie co wolę....nie zrozumiemy się chyba nigdy....pozdrawiam serdecznie

Normalnie jak w starym dobrym małżeństwie ;) hormony,pełnia? http://pl.youtube.com/watch?v=OCmN3oKwYGo&feature=related

zalamana czy ty czasem nie przesadzasz ?? stella nikogo nie obrazila niestety taka prawa ze czasem czytajac posty z tamtego topiku mozna wpasc w wiekszego dola niz sie ma ja czasem tak miala wchodzilam tam by poczuc sie lepiej a tym czasem wszyscy narzekali i to mi nie pomagalo malo wtedy sie odzywalam jednak kiedy zrobilo sie "weselej' co nie oznacza bez problemowo ze my juz nie cierpimy nic juz nas nie boli to grubo sie mylisz my sie nie zmienilismy tylko my juz nie chcemy ciagle pisac jak nam zle i niedobrze chcemy czasem sie uzmiechnac pozartowac czasem glupio czasem madrze zalezy od nastroju itd.... wiec tu nikt nikomu niczego nie zabrania i nikogo nie oceniamy, kazda nasza wypowiedz byla szczera... choc i ja kilka razy wymienilam nie mile uwagi z innymi osobami potrafilismy potem rozmwaic normalnie a czuje ze ty starasz sie na sile poroznic wiele osob i cholernie zle robisz kazdy ma swoj rozum swoje doswiadczenia zycowe.............prosze cie skoncz ten temat nie staraj wciagac w to innych ludzi zostaw to tak jak jest....

riplej nie uciekaj:(

agniszko, chciałbym pogadać z Tobą na priv.

Do Załamanej Hmm.....naprawdę nie potrafię się klonować... Napisałam na starym topiku, co o tym myślę, ale jeśli uważasz, że nie wyraziłam się jasno to powtórzę i dodam swoje 3 grosze. Hmm....Stary topik był zbyt wolny ( wiadomości wysyłały się ok min i to nie tylko moje zdanie). Rodzynki zaproponowały założenie nowego ( prekursorem był Przemo, ale wszystkie go zignorowałyśmy). Wczoraj Riplej wziął sprawy w swoje ręce i teraz topik chodzi jak burza. Co jeszcze powiedzieć ? Wiem!....te nasze żarty, dokazywanie..... Mieliśmy ciągle płakać ? Nic nie wiesz o mnie...miałam setki nieprzespanych nocy........ Wyszłam z tego i chcę pokazać młodziutkim dziewczynom, że warto walczyć o siebie WCZESNIE, a nie, gdy oszołom zrobi nam wodę z mózgu! Co jeszcze chcesz wiedzieć ? Bardzo Cię lubię, ale na przyszłość.....trudno mi się klonować.....Czasami wejdę na stary topik, żeby zobaczyć, co u Was..... Jeśli moje zachowanie Ci ( Wam) nie pasowało- przepraszam.

http://pl.youtube.com/watch?v=oG6pEolAKm8

riplej ok napisze jutro na twoja poczet pisze jutro bo w sumie to i ja musze juz zmykac do dziecka uspac itd ale jutro wieczorkiem sie odezwe :) ok/

http://pl.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs&feature=related Oj dziwny.

Cześć wszystkim ;) !!!

Ufff...ale mi Załamana dowaliła na starym topiku......uffff.... ( proszę o nieskładanie kondolencji) A teraz wychodzę z psem i rozwieszę pranie:).......ufff.....

Cześć , Paziu kochany:)....ufff...muszę ochłonąć...idę z psem......Napisz, jak się czujesz.....

riplej wiec jak moze byc jutro??