Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

riplej42

ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Polecane posty

kolorowych snów zozolka.napewno cie nawiedze w nocy.ale to raczej nie będzie przyjemny sen:( pomysl lepiej o swoich dzieciach..masz ich3 wiec jest szansa ze masz córke...jak jej mąż kiedys wpierdoli to poczujesz jak to jest. mnie zawsze tato uczył ze przemoc jest zła..dlatego tez nie zabił jeszcze mojego męża... i jutro niestety nie poklikamy bo znudziłes mnie juz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaa77
Witajcie, Ja mam za sobą straszny dzień. Wyobraźcie sobie, przyszedl dzisiaj ten mój m do mnie dał corce prezent i powiedzialam mu że corka chce się z nim widywać i chce do niego jeździć. A on z wielką łaską stwierdził że się zastanowi, bo teraz się przeprowadza w inne miejsce z tą szmatą. Wyszedl, a ja zlapalam dola bo jak widzę tę jego gębę zadowoloną z życia to mam ochotę go zamordować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko..kiedys mu ta minka zrzędnie..nic nie musisz robic.zycie mu samo pokaze..gdzie jest jego miejsce w szeregu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaa77
No pewnie tak będzie, ale ja poprostu nie mogę patrzeć jak ta moja córka wiesza sie na niego jak go widzi, trzyma go cały czas za rękę a on odbębni wizytę i leci zachwycony do tej szmaty, a ona potem płacze kiedy tata przyjedzie. Ona mnie dzisiaj blagała, żebym mu rozwodu nie dala- wyobrażacie sobie 9 letnie dziecko prosiło mnie o to, bo ona nie chce by ta szmata byla jego żoną i miala nazwisko takie jak moja corka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykre jak te dzieci musza cierpieć..za głupote dorosłych..a on zadowolony bo nie widzi jak córka płacze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprzemo
jestem katie27 zazdrosny:( zozolek idz se na forum randkowe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani Jak zwykle jestem \" zakręcona\", więc wpadłam na minutkę. Ale tu się dzisiaj działo....... Zozolka jest w końcu facetem, czy kobietą ? ( mnie wszystko jedno:) Dlaczego uczepiło się to \" coś \" Katie?...Czy ona musi być na topiku workiem treningowym?......( bezczelność!) Witaj Karolinko, za moment poczytam co u Ciebie.... Najpierw ogarnę dom, bo niedawno wróciłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaa77
Widze że jedynie Katie chyba jest na forum. Boże ty użerasz się z alkoholikiem, a ja z piepszonym egoistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemo spokojnie....ja sie nie oddam byle komu..jakiemus zozolkowi(głupi nick) witaj stella..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Zozolka Jutro mam delegację i spotykam się z Katie. Zdam Ci relację, ale już dziś możesz przyjąć do wiadomości, że to cudna, dzielna dziewczyna. Gdy wróciłam do domu byłam zdziwiona, że mnie się nie dostało :) Możesz dać mi popalić......jestem wybitnie odporna Bestia z Ciebie, wiesz?:)......Dlaczego dokopujesz fajnym ludziom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko naprawdę \"wspaniały tatuś\"- tym prezentem chciał chyba zagłuszyć swoje sumienie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko jest tez przemo i stela..na szczeście zozolek polazł spac:) każda z nas dźwiga swój krzyż.teraz myśle tylko o spokoju swoim i dziecka..i o rozwodzie.chce sie uwolnic od tego gnoma..od nazwiska tez bym chciała ale raczej ze względu na dziecko jakos to przełkne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ... ja Was czytam ... i serce pęka, gdy piszecie o dzieciach ... nie wiem nawet, co napisać by Was wesprzeć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaa77
Wiecie co, zaczęłam sie zastanawiać nad tym rozwodem, czy faktycznie nie utrudnić mu i nie dać rozwodu. Dla mnie to tylko papier, bo mieszkanie jest na mnie i mam rozdzielność majątkową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zasadzie czemu nie karolinko.mów w sądzie ze go kochasz i wierzysz ze on sie opamieta i zrozumie ze rodzina jest najwazniejsza..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pprzemo
aha zozolek... przypadkiem to mozna dziecko zrobic :D albo wpasc pod samochod:P 3 dzieci i masz czas na neta :D mozemy sobie wyobrazic zona w kuchni na lancuchu , jak podskoczy to obijasz ja, 19lat w zwiazku a ty w necie siedzisz idealnie gratulacje:) kochanki szukasz nastepnej.?? wiemy wiemy przypadek..czyzby zona z lancucha sie zerwala i bydlaka chciala sie pozbyc i jej tu szukasz? zegnamy cie ozieble...idz obij swoja zone dobrze sie poczujesz, jak stronka ci sie pomylila ,ze stronami pedofilskimi to wspolczuje.. tak tak przypadek.. wiemy jestes zozolek i masz 14 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmykam ogarnąć kuchnię i zmienić wodę mojemu bojownikowi. Lubię te rybkę. Mogłam kupić np welona, ale bojownik bardziej pasuje do mojej natury:)......Potem tu zajrzę Zozolek ( olka?)- nazwało mnie to " coś"-wszechwiedzącą. Jest w błędzie. Wiem dużo, wiele potrafię, ale do ideału mi daleko......... Karolinko,jesteś podobna do Katie i Pazia. Wszystkie jesteście cudnymi, dzielnymi dziewczynami ( Atrakcyjna chyba też?) Zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinkaa77
Najgorsze jest też to że ja to wszystko duszę w sobie, bo nie chce by moja corka widziala jak placze.Ja go tak nienawidzę za ten egoizm i patrzenie tylko na siebie, że nie jestem w stanie opisać co bym mu zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez sie usmiecham cały dzień...dobrze sie bawie z synkiem zeby on był zadowolony i widział mame usmiechnięta.. a jak on idzie spac to odklejam sztuczny uśmiech bo mnie męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro Koniec_życia ma rozprawę ... martwię się ... bała się, że pęknie i wycofa pozew ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja nigdy nie płakałam przy dzieciach. To nie kwestia silnego charakteru, ale obawa o ich psychike. Riplej, zauważyłam, że mi się dostało od Zozolka ( str 25 ? czujny jesteś :), ale sam wiesz, że jestem wszechwiedząca, więc to tylko bicie piany:) Kurcze, mój bojownik bez wody!......wracam do niego!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie płakałam przy synu....nawet jak mnie moj m pobił to myslałam ze umre z bólu ale mówiłam do dziecka ze wszystko jest ok i zeby spał.ale mój malutki synek wszystko rozumiał..nie dało sie go oszukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×