Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Asia ja juz nie moge sie doczekac staranek! Dwa miesiace temu ja sie strasznie produkowalam i staralam, a teraz widze ze to ze strony ukochanego jest ogromna ochota.... po naszych przejsciach mielismy troche przerwy wiec energia sie zebrala :) Ja uwielbiam szalone staranka! Szczegolnie jak mnie budzi w srodku nocy - wtedy sie czuje jak nastolatka ;) Jeszcze kilka dni i zaczynamy :D:D:D:D Dziewczyny ale macie przezycia! Skorcze, bole, oj stres mnie ogarnia na sama mysl! Ale dzielne jestescie i sobie spokojnie czekacie! A szkoda ze raczki taka zla opinie maja :( Ale co tam ja i tak nie wierze za bardzo w znaki zodiaku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka staranka ruszą pełną parą już niedługo :) Remont u mnie dobiega końca, a zaraz będę na nowo go zaczynać, bo mi tynki poodpadają :) Do znaków zodiaku też nigdy nie przywiązywałam wagi. Nie czytałam horoskopów, nie patrzyłam z jakim znakiem się wiążę itd. Jednak jeśli mam taki wybór przy narodzinach synka to chciałabym, żeby poczekał na lewka (ze względu na teścia głównie). Mężowi śnił się ostatnio jakiś młody dziki kot - tygrys, lew czy coś podobnego. Stwierdził, że to znak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia to maz ma sny prorocze :D:D:D oby te lewki sie wam sprawdzily :D:D:D Powiem wam ze sie tak napatrzylam na bocki w polsce, ze na prawde musi sie juz niedlugo udac :D:D:D:D A jak nie teraz to znow bedziemy miec kolejny etap szalenstw!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pelno! Az mialam niebieskie zeby i jezyk - pycha!!!! Asia pytanko... moja kolezanka mi wczoraj plakala ze ma pco i lekarz jej powiedzial ze ma tylko po 20 pecherzykow w jajnikach... Ona to zrozumiala ze w sumie ma tylko 40 szans na dzidzie... Jaka jest zdrowa ilosc? no i czy mozna je stworzyc, czy juz sie rodzimy z ograniczona iloscia i tyle? Staralam sie ja pocieszyc, ale sama nie wiedzialam czy te 20 to dobrze czy nie za bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli Dorka pozwolisz, podepnę drugie pytanie do asi: Czy łykając magnez do tej pory mogłam odczuwać ewentualne skurcze mniej niż, jakbym nie łykała magnezu? Czy te lekkie bóle, które mam od jakiegoś czasu, bez magnezu odczuwałabym mocniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooo i znów mam mega twardy brzuch, a to nie maluch się wypiął napewno. Nic nie boli, tylko brzuch jak skała. Co to asiu? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia normalnie powinna klinike zalozyc i sciagac od nas kase za te wszystkie pytania :D:D:D Ja probowalam poczytac na necie, ile powinno sie miec pecherzykow, i ogolnie aby jej troszke pomoc... ale nic nie moge za bardzo znalezc.... Kasia masz skaczacy brzuch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skaczący? :D Skacze jak mały ma czkawkę :) Jeśli chodzi Ci o to napinanie, to brzuch podnosi się do góry tylko i jest strasznie twardy. Po minucie czy dwóch rozluźnia się i opuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czemu pytasz, czy skacze mi brzuch? :) Odpocznę jeszcze troszkę i zabieram się za rozpakowywanie talerzy, kieliszków i sztućców. Już nie mogę się doczekać :) W sklepie napisałam, że zamknięte do niedzieli. Po niedzieli mąż ma siedzieć, a jak nie, to napiszemy kartki ciąg dalszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tak jakos sobie to wyobrazam :D:D:D ze synek tak szaleje ze az wszystko skacze.... :) tak jak w kerskowkach ;) Fajne sa takie rozpakowywania :) Ja zmykam na obiad za 30 min i juz nie moge sie doczekac. Do kina nie chce mi sie idc, bo nie graja mojego filmu... Troche sie naczytalam o tych pecherzykach itd, ale i tak wszystko to jakies zawile.... jak zaczelam czytac ze pco to przyczyna nieplodnosci to zwatpilam, bo lekarz mi powiedzial ze to nie choroba, ale uroda i to nie znaczy ze sie jest bezplodnym... wiec przestalam sie doksztalcac :D:D:D:D Kasia to juz jestes na macierzynskim :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puk puk. Jest ktoś? Ja właśnie jestem po prysznicu i wcinam kalafiora :) Naleciało mnie i podkradłam mamie :P A mąż robi na przedpokoju stiuk (taki tynk wewnętrzny na ściany coś ala marmur). Jak zacznie się ścianę, to nie wolno przestać jej robić. Podobną ścianę robił przez 4 godz. Tą zaczął przed 20.00 na własne życzenie. Teraz siedzi i klnie, bo końca nie widać, a przestać nie może :) Faceci... Gadałam właśnie z mamą na temat jej porodów. Mówi, że od momentu jak jej się regularne skurcze zaczęły do momentu urodzenia mnie minęło uwaga.... pół godziny :D Przy pierwszym porodzie (jak rodziła mojego brata), trwało to nieco dłużej - 2 godziny. Kurcze jak ja bym chciała odziedziczyć po niej takie osiągi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, dopiero wrocilam, spedzalismy czas poza domem z mezusiem, a sie wyspacerowalam :) az milo :) Dorka...w czasie każdego cyklu miesiączkowego w obu jajnikach dojrzewa około 20 pęcherzyków jajnikowych i jeden z nich daje komórkę jajową,a reszta ulega zanikowi. Po 35 roku życia w jajnikach kobiety pierwotnych pęcherzyków jajnikowych jest stosunkowo mało, przed okresem przekwitania jest już ich tylko około 100. Mysle , wiec ze lekarz powiedzial jej ze widzi te 20 pecherzykow jajnikowych, ktore normalnie co miesiac mamy w jajniku :) Kazda z nas rodzi sie z pewna iloscia komorek jajowych, a nie pecherzykow :) W wieku dojrzalym normalnie mamy około 400 tysięcy jajeczek :) W wieku 20 lat kobieta uwalnia w ciągu roku do 5 tysięcy owocytów, i z kazdym rokiem ilosc strasznie maleje, 30 letnia już tylko 10 uwalnia a kobiety w wieku 40-50 ilość ta wynosi od 5 do 0. Kaska, magnez ma wplyw na przewodnictwo w miesniach, wiec teoretycznie mozesz po odstwieniu odczuwac silniejsze skurcze, choc wcale tak byc nie musi, bo jesli mg masz na dobrym poziomie to nie zauwazysz zbytniej roznicy :) Co do tego twardnienia brzuszka, bedzie teraz bardzo czesto az sie przerodzi w bolesne skurcze. A ten brzuch trwadnieje Tobie caly? Bo u mnie czesto maly tylek wystawia na srodku macicy, i sie wypina, i w tym miejscu bradzo twarda macica sie robi bo maly uciska, a dol brzucha jak dotkne jest miekki. Pamietaj ze kazde twardnienie czy nawet skurcz bolesny, nie jest jeszcze symptomem porodu jesli, po zmianie pozycji, czy cieplej wody przechodzi.Skurcze porodowe nie przechodza po zmianie pozycji czy innych technikach lagodzenia bolu, no i sa regularne i coraz czestrze :) Czas na kapiel teraz :) Buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska dziękuję za jak zwykle obszerne wyjaśnienie :) Brzuch nie twardnieje mi cały czas tylko kilka razy dziennie. To na 100% nie jest sprawka ułożenia dziecka. Często Wikuś układa się właśnie tak jak piszesz wypinając jakąś część swojego ciałka, ale wtedy wiem, że to to i wystarczy np "połaskotać" to miejsce, lub lekko poklepać i zmienia pozycję :) Przy tym twardnieniu brzucha o którym pisałam, to dotyczy ono calutkiego brzucha. lekko się podnosi, napina na całej powierzchni i po jakimś czasie odpuszcza. Jesli chodzi o poziom magnezu to wątpię, żebym miała prawidłowy skoro te skurcze mnie łapią :( Dziś już tego Asparginu nie brałam i odstawiam już do dnia porodu. Najwyżej będę męża budzić w nocy i będzie mi rozmasowywał łydki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien Dobry! Asia wielkie dzieki za wytlumaczenie! No wiec uspokoje przyjaciolke, ze ma wszystko OK i ma sie nie stresowac tylko dzialac! Wstawac spiochy i mi sie tu meldowac! Kasia do ktorej maz pracowal ? oj smieszni sa Ci faceci :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc i czołem:) Częstuje arbuzem:) Ja sobie leże w łóżku z komórką:) Wczoraj wróciliśmy późno do domu ale za to farby do dwóch pokoi kupione i te inne pierdołki w stylu folia i wałki też. Dorcia będzie się działo podczas staranek u Ciebie,kciuki mam już zaciśniete! My czasem wracamy do tych naszych poczynań,oj było fajnie:) Teraz też jest dobrze,ale ja jakoś mimo ochoty nie mam aż takich przyjemności jak wtedy,chociaż intensywność podobna:) Wiecie co,za 2 tygodnie zacznę 6 miesiąc! Normalnie szok! Jutro zaczynam 21 tc:) Buziaki dla wszystkich przesyłam i życzę dobrego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakto juz 6 miesiac? ostatnio wyliczylam ze tylko polowe naszych miesiecy staran spedzilismy razem :( Ja uwielbiam staranka, bo jakos jest tak wyjatkowo! no i ze czestotliwosc duza, to sie wymysla rozne ciekawe pozycje :D:D:D:D Kruszyna to widze ze remont cala para! Zycze aby szybko przelecial, bez zadnych problemow!!! A reszta spi :( Kruszyna a jak w pracy zaragowali na Twoje wiesci? Do kiedy zamierzasz pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki pisze dopiero dzis bo wczoraj nie miałam czasu u lekarza do piero byłam na 19 bo sie poprzesuwało troche moja kruszyna ma 7mm :) i wszytsko jest oki serduszko bije badania sa oki mam byc za miesiad z moczem i krew jeszcze raz mam robic , czyli standard mązowi pokazałam zdjecie cieszył sie i powiedział \" podobny do mnie\" hehe śmiesny ten moj maz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozatym na chwile obecna wszystko jest oki i lekarz zadowolony z ciazy :) JA TEZ , zaczeły mi sie mdłosci od wekendu i stwierdziłam ze jeszcze miesiac w pracy i ide na zwlonienie , czyli w połowie sierpnia moja kierowniczka wyzj juz wie i nie ma probemu , mam juz zastepce od 1 wrzesnie pojade tylko pare rzeczy pomuc w zamknieciu miesiaca i tyle:) lekarz sie smiał ze mnie bo az 51 kg waze :) ogólnie pozytywna wizyta :) przepisał mi to co Dorka bierze duprason czy jakos tak mam brac za 1, 5 tyg :)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna no to super wiesci! Bardzo sie ciesze! Fajnie masz ze tak wczesnie sobie juz pojdziesz na macierzynski, odpoczniesz, pelen relaks! Mdlosci, i inne dolegliwosci tylko beda cie utwierdzac ze wszystko jest super! Tak trzymaj! A gdzie sie dzis wszystkie podzialy? bo w to ze jeszcze spia to nie uwierze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey hey pogoda ladna dzic wiec zamierzamy duzo sie dotleniac z malenstwem :) Sylwinka jak tam badanie glukozy dzisiaj??? Bylas dzielna?? Kaska skoro caly brzuszek twrdnieje to macica sobie cwiczy po prostu, taki madry miesien chce sie dobrze przygotowac do porodu :) Polusia jak sie czujesz?? Suri a gdzie Ty sie podziewasz co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...... .........Termin @...............MIASTO.......WIEK......ILDZ. Dorka.................30.06.09..............Londyn... ....28.........0 ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMINPORODU ......WIEK........PŁEĆ Kasia.T21........38...........27.07.2009..........27... ......Wiktor Polusia86.........36...........07.08.2009.........22.... ....Aleksander aska.osa.........32..........06/09/09.............26.... .......Tomek MERY27...........27..........8/12.10.2009.......28...... .chłopiec 80% Grażka23.........27..........5/14.10.2009...... 24.. .......Igor S.U.R.I.............26.........22.10.2009..........30 ........Dawid anna999...........8............????????...............26 .........???????? HEJ :) na poczatku zmieniam tabelke,bo koncze dzis 26 tydz a sylwinka widze rozrabiala i wypisala sie z tabelki ;) wczoraj napisalam wieczorem posta ale mi go wcielo a potem musialam kompa wylaczyc bo mega burza byla u nas, blyskalo sie ze hoho, aniolki w niebie jakas sesje zdjeciowa chyba mialy :p w tym tyg musze \" wykorzystac\" meza do prac domowych poki ma urlop,no i troche na spacerki chodzimy bo po pracy to zazwyczaj jest zmeczony jutro malujemy pokoj dzidzi :) aska - Ty to jestes chodzaca encyklopedia :) anna - dzidzia rosnie jak na drozdzach dorka - dzisiaj ja mam zeby z jagod,bi wczoraj mialam wene i zrobilam chyba z 20 pierogow z jagodami :p kasia i polusia - te wasze dzidzie niech moze naprawde poczekaja do konca tych upalow,bo nie wiem jak wy ,ale ja sie rozplywam czekam na M jak z zakupow wroci i idziemy troche na basen popluskac sie pozdrawiam i zycze milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem :) Dorka mąż pracował do punkt 24 :) Zmęczony strasznie, ręce mu już odpadały i żeby się wykończyć zebrało mu się na amory :) Ja się jednak już nie nadawałam do nieczego więc obiecałam mu pzytulanko na rano. Tym oto sposobem wstaliśmy dziś o 11 :D Oczywiście zastosowaliśmy się do wskazań lekarza, na temat nie przyspieszenia porodu. Wikuś ma wytrzymać w brzuchu jeszcze 7 dni :) Kruszyna witaj. Fajnie, że się do nas odzywasz chociaż raz na jakiś czas. 6 miesiąc - no ładnie :) Chwila moment i będziemy Cię dopingować na porodówce :) No i życzę szybkiego i bezproblemowego remontu :) anna rewelacyjne wieści przynosisz. Maleństwo szybko rośnie i na 200% jest podobne do tatusia :D Ja startowałam z wagi 55kg. Ile mam teraz nie powiem :P aska spaceruj spaceruj. U nas dziś znowu ukrop więc sobie odpuszczę spacery. Wieczorkiem usiądę sobie na podwórku troszkę z książką :) Sprytna ta moja macica :D Suri 26 tydzień to niezłe osiągnięcie :) Teraz już z górki :D Męża wykorzystuj ile się da. Nie tylko my kobiety korzystamy z mieszkania, żebyśmy same miały sprzątać :) Mój np właśnie odkurza :) A ja... wstałam późno jak już pisałam. Rozpakowałam ze zmywarki (pierwsze uruchomienie wczoraj miała :D) naczynia i popakowałam do szuflad w kuchni. Potem sztućce, kieliszki itd itd. Brakuje nam bardzo dużo rzeczy więc trzeba się wybrać na większe zakupy. Niby same pierdółki, ale kasy pójdzie, bo a to patelnia, a to deska do krojenia, a to taca, a to kilka szklanek, ściereczki i inne pierdółki. Ale jaka frajda :D Teraz chwilkę odpoczywam, bo zupę ugotowałam (korzystając jeszcze z kuchni mamy, no i to obiad też dla rodziców). Zgrzałam się okropnie nad tą kuchenką gazową i muszę odsapnąć. Zaprosiliśmy na sobotę znajomych na grilla. Takie ostatnie spotkanie przed narodzeniem Wikusia no i taka mini parapetówka :) Także zakupy będą ogromne do zrobienia :) Dzwonili dziś ze sklepu, że jest już dla nas sofa i fotel do salonu :) Właśnie mąż pożyczył od mojego taty busa i zamierza jechać po odbiór. Nie będzie go pewnie ze 4 godz bo do Warszawy musi po to jechać, a jeszcze gdzieś zajechać chce i zastanawiam się czy jest sens jechać z nim. Chyba sobie odpuszczę bo naprawdę jest strasznie duszno, a nic nie pomogę jadąc. Tylko się umęczę. No to tyle u mnie. Idę zjeść zupkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kobietki... dawno mnie tu nie bylo... wczoraj wrocilam ze szpitala... no i znowu zle wiesci:( poddaje sie... juz nie chce zachodzic w ciaze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonka, ztrasznie mi przykro :( odpocznij, dojdz do siebie psychicznie i fizycznie a zobaczysz ze nastapnym razem sie uda! Mam przyjaciolke ktora po 3 utraconej ciazy (i to jeszcze pozamacicznej) powiedziala ze juz nie ma sily.... ze to zbyt bolesne...zupelnie niespodziewanie zaszla po raz czwarty i teraz ma dwojke pieknych zdrowych dzieci.... zobaczysz bedzie dobrze! Kasia szalona, prawie juz na porodowce, a ona dalej szaleje :D:D:D SURI idz sie popluskac, zazdroszcze! Ja dzis zamierzam sie zabrac za sprzatanie mieszkania wieczorem, bo kroliczek moj strasznie gubi siersc i wszedzie fruwa! A gdzie Sylwinka, Grazka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzisiaj wypoczywam i się moczę w wodzie. Nogi i ręce mi tak spuchły, ze aż boli :( A na polku upał, że szkoda gadać... Ledwo żywa jestem. Brałam już dzisiaj prysznic 3 razy i znowu mam ochotę iść... Eh jakiś dzisiaj mam zły dzień, mam wszystkiego dosyć, aż się przedtem popłakałam z tego wszystkiego... Sorki, że tak Wam marudzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojoj Polusia, Ty zawsze taka pogodna :( Na pewno pogoda cie dobija i przez to takie zle samopoczucie! Slonko i upal jest super, pod warunkiem ze nie jestes w 9 miesiacu ciazy....bardzo wspolczuje... polacz, poplacz, to zawsze pomaga!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×