STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

To nie jest ciekawość bynajmniej...... Tylko całym sercem MAGDA jestem z Wami!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję że niedługo napiszesz nam :)

beta poniżej 2.... nic chyba nie musze dodawać

MAGDA nie wierzę...... Nie wierzę po prostu i tyle............... I nie wiem co mogę napisać, chyba nic nie pomoże i nie pocieszy w tym momencie....... Ryczeć mi się chce.......

Magda :( Trzymaj sie kochana

Magda tak mi przykro nie mogę uwierzyć w to że się nie udało :(:(:(:(

madzia przytulam was bardzo mocno...

przeciez to niemozliwe:( moze to jakas pomylka. jestem w szoku:( ale to nie koniec przeciez!:) nie poddacie sie !

Madzia, tak jak Agi pisze - nie poddawajcie sie! Wiem ze teraz to stanowczo za wczesnie na jakiekolwiek plany, ale to dopiero pierwsza proba. wiem ze duzo kosztuje, ale musi sie w koncu udac!!!! Tak strasznie mi przykro...

Magda tak bardzo mi przykro! nie wiem co napisać ;( Proszę Cię myśl teraz o nowych planach, o nowych przygotowaniach i nie smuć się. Musi się kiedyś udać i ja mocno za Was trzymam kciuki. tak bardzo mi przykro :(

Magda :( Ale nie mozecie sie poddawac jestescie tak blisko celu.. wiesz ze duzo wieksze szanse sa przy kolejnej probie, wiem to ogromny koszt :( ale tak straszni wierze ze w koncu sie uda!!

to duzo kosztuje, uwazam, ze PANSTWO!! powinno refundowac Wam te wydatki przynajkniej 3 pierwsze proby!!! :[ to przechodzi ludzkie pojecie, ze 2 mlodych ludzi malzenstwo majace problemy z poczeciem musi za wszystko placic z wlasnej kieszeni...ale mniejsza z tym Wam sie Magda uda! ja wiem, ze na pewno sie uda:)!!! teraz macie ciezkie czasy i wiem, ze chyba nic Cie przez dlugo czas nei pocieszy....ale dacie rade:)!

Agi masz racje ale co zrobić :( Magda a kolejna próba będzie tak samo kosztowna?

no nic nie mozna zrobic, uwazam, ze sejm powinien sie tym na serio zajac, ale dopoki niektorzy w tym kraju beda uwazac in vitro za zlo, to nic sie nei zmieni:(!!!

magda - ale was na probe zycie wystawia!!!:( trzymaj sie dzielnie!!!najgorzej to sie poddac! sylwinka - a kleik do butelki normalnie dodac??

Suri do butelki też można dodać :)

Ja normalnie nie moge sie opanowac, tak sie zdenerwowalam... :( Agi dobrze piszesz, ale za biedne panstwo i za religijne... to bez szans, bo kosciol nigdy tego nie poprze! to bzdura i paranoja!

Zgadzam sie z Wami dziewczyny, szkoda ze w Pl tak jest :( :( Suri daj Dawidkowi 2-3 lyzeczki kleiku ryzowego (w zaleznosci jakkkiej firmy, bo zeby za gesty nie byl bo bedzie ciezko pic) do butelki z mleczkiem, tylko pamietaj by dzireczki wymienic na wiksze jak z kleikiem bedzie pil, ja podaje kleik z 3dziurkami, a normalnie pije wszystko z 2dziurkami :)

Magda. Mowilas, ze czeka Was jeszcze jedna proba. Czekamy z Toba. Wiem, ze latwo powiedziec, ale nie poddawajcie sie jeszcze. U mnie wszystko w porzadku. Dzidzius przyjdzie na swiat jeszcze o tydzien wczesniej, bo jestem wg. usg juz pod koniec 13 tygodnia a nie na jego poczatku. Termin mam wiec na 15 wrzesnia. Nic wiecej narazie nie napisze. Poczekam az wszystkie bedziecie w ciazy (Magda, Agi i Neti), bo wowczas wymiana ciazowych spostrzenien bardziej cieszy i nikogo nie rani. Dorka Tobie tez gratuluje i dbaj o siebie. Pozdrawiam :)

Anna Gratulacje Magda wirtualnie przytulam , co bym nie napisał to i tak nie ukoi Twojego bólu. Boże czego to życie jest takie niesprawiedliwe ;( Novida bardzo cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku i maluszek zdrowo się rozwija. Częściej dawaj znać co tam u Ciebie, ja co prawda nie śledzę wszystkiego na bieżąco, ale mam szczęście, że trafiam kiedy się odzywasz :)

Wczoraj smutny miałyśmy dzień na topiku :( Novida, Neti fajnie, że się oddzywacie :) Kasia jak Wiktorek?

Hej dziewczyny1 Madzia strasznie mi smutno, że się nie udało :( Trzymaj się kochana. Nie poddawajcie się. Agi zgadzam się z Tobą, że powinno być to refundowane - ale w tym kraju nic nie może być normalne pod tym względem, bo niestety za duży wpływ ma kościół na politykę :( Grażka super, że Igorek lepiej śpi :) My za to mamy kiepskie nocki - co prawda jedynka się przebiła, ale nadal dokucza Aleksowi i budzi się w nocy :( Ale już 6 ząbków ma - więc jeszcze tylko 14 :P I będzie dobrze :P:P:P Idziemy dzisiaj do lekarza, bo mały zaczął znowu ulewać jak dostaje cyca, ale nieraz jak zje zupkę to też. A dziś zauważyłam, że bardzo mocno pulsuje mu ciemiączko - aż mu włoski tak podskakują . No i się martwię teraz. Bo nie wiem czy to się wiąże ze sobą czy nie. Dlatego wolę iść i sprawdzić.

To wyżej to oczywiście ja :)

Hej. Koło północy dostał czopek i do teraz temp nie ma. Za to przed chwilą zauważyłam kilka czerwonych krostek za uchem. Mam nadzieję, że to oznacza właśnie te krostki od 3-dniówki i to koniec męczarni. Nadal jest mega problem ze snem, zarówno w dzień jak i w nocy. Ale już o tym nie truję.

Jak to jest, że ludzie którzy nie zasługują na dzieci, krzywdzą je, nie mają problemów z poczęciem, mają wpadki po alkoholu itp. A ludzie którzy naprawdę pragną dziecka, starają się, robią wszystko i mają tak pod górkę..... :( U nas w miarę z Hanią, wczoraj jak zwykle była aria operowa od godz. 14 do godz. 20 z małymi przerwami :( Noc znośna więc chociaż tyle. SURI chyba kiedyś o to pytałaś: ja daję do mleka łyżeczkę kaszki ryżowej, tylko smoczek z większą dziurką musi być bo nawet tak mała ilość kaszki zagęszcza mleko. Póki co tylko na noc, ale chyba jak zmienimy całkiem mleko za kilka dni to w dzień też będę serwować mleko z kaszką, bo mała się zrobiła głodomorem! Aaaaa co 2 godziny chciałaby jeść a przecież nie może :P

Magda tak jak dziewczyny piszą nie poddawajcie się jesteśmy z Tobą Dorka jak się czujesz :) Novida cieszę się że wszystko ok u Ciebie :) Kasia i jak Wiktorek nie ma już gorączki :) Księża to we wszystko się wtrącają a sami święci nie są szkoda gadać :(:( ja już się nie odezwę dzisiaj bo jakoś nie mam ochoty od soboty mam nerwowe dni a to problemy rodzinne a to kłótnia z mężem całą prawie niedzielę przepłakałam jeszcze dzisiaj się popłakałam życie nigdy nie było i nie będzie sprawiedliwe :(:(:(:(:(

KASIA mam nadzieję że temp już nie wróci i że to koniec. Powiedz pytałas pediatry o Wiktora, co może być przyczyną jego zachowania i problemem ze snem????? Jestem ciekawa co usłyszałaś :P Bo mi genialna pani dr powiedziała że tak widocznie ma być ehhhh te mądre głowy, w tyłek niech sobie taką pomoc wcisną.... :P

SYLWINKA no nie jest sprawiedliwe ani trochę. Ja właśnie siekierą muł musiałam ukopać, zmrożony nieźle i tylko wiaderko mi się udało przynieść do piwnicy a zmachałam się jak głupia :( A prosiłam wczoraj M żeby to zrobił..... Czymś zapalić w piecu trzeba, mróz niezły przecież jest a dziecko zmarznąć nie może :( Cycki do góry, damy radę :P

cześć;( Bardzo bym chciala ,żeby to była pomyłka, ale niestety nią nie jest... U nas nienajlepiej . Załamalismy się na maxa .....wczorajdzy dzien byl jakimś koszmarem. Dziś tez nienajlepiej. Ryczeć mi się chce.... Czekam na telefon z kliniki , bo mają dzis zadzwonic co dalej... ale ja nie wiem czy my teraz akurat chcemy jakiegoś dalej. Nie dostałam jeszcze okresu i najparwdopodobniej porobily mi sie jakieś cysty na jajnikach po stymulacji lekami, bo bardzo mnie bolą. Ktos pytał o następne podejscie.... tak jak napisalam wyżej nie wiem czy się na nie zdecydujemy teraz. Zostały nam tylko 2 zarodki, więc na 1 próbę. Mielismy nadzieję,że wykorzystamy je za kilka lat, by mieć kolejne dziecko. No niestety.... Czy to tak samo kosztowne? Nie . Jesli się kiedys zdecydujemy to będziemy mniej placić , ale nie wiem jeszcze dokladnie ile. Odpadnnie nam koszt punkcji i hodowli zarodkow, ale nie wiem jak z lekami,a to one są niesamowicie drogie. Fakt jest taki ,że jesli drugie podejscie nie bedzie owocne to więcej ich przez kilka nastepnych lat nie będzie, bo jak na razie mamy do splacenia kredyt za te zabiegi. Co do naszego państwa to nie będe się wypowiadac , bo to żenada.... Jeszcze raz Wam dziękuję Wszystkim ,że byłyscie ze mną.....bardzo mi to pomagało.

MAGDA czyli jest jeszcze szansa na drugą próbę, nie poddawaj się!!! I odzywaj się proszę, chociaż co jakiś czas.... Tyle już za Wami, może w klinice doradzą czy zrobić jakąś przerwę czy lepiej od razu kolejna próba - nie wiem jak to jest. Ale trudno mi wyobrazić sobie Wasze uczucia teraz i chyba też miałabym dylemat czy chcę od razu próbować dalej........

Kruszyna ja wiem ,że oni doradzą, ale tu bardziej chodzi o psychikę moja i mojego męża.... on wczoraj strasznie to przezył i siebie wini za to ,że tak jest...