STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Dorciu wybacz mi kochana, ale to dlatego że mamy 2 ogromne lustra na drzwiach od szafy :D:D:D:D:D I tak nas wzięło że HOHO!!! :D:D:D:D

No ladnie, nie dosc ze nowe lozko, to jeszcze lustra do okola! Szalona!!!

Ale my spokojnie tez dalismy rade :D:D:D Zauwazylam ze jak sie napije kiliszek czerwonego winka, to doslownie moglabym z lozka nie wychodzic :) Albo mialam jakis taki weekend ;) Normalnie nie moglam sie skupic na niczym, i w sob juz nie mogalm sie doczeakc jak wrocimy do domku :)

No ładnie dziewczyny, że tak szalejecie :) u mnie nic nowego... czekamy na tego skarbeńka ale jakoś mu się nie śpieszy na świat. Jutro idę na badanie krwi i moczu, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Znów dzisiaj sprzątam, właściwie to już nie ma co ale jakoś wole codziennie pomyć podłogi i ogólnie posprzątać żeby nie zostawić bałaganu jak mnie nagle weźmie.

Grazka wpadaj do mnie i moje podlogi pomyj, bo chyba juz z tydzien ich nie mylam :) sa odkurzone, ale nie umyte :D:D:D bo mi sie nie chce :D:D:D Grazka spokojnie jeszcze masz chwilke czasu ;)

Dorka spoko :) pomyje podłogi i Tobie ;) każdej mogę pomyć tylko klucze na kafe mi zostawcie :P ogólnie to stwierdzam, że mi odwaliło z tym sprzątaniem i mój M też tak twierdzi :P ;);) zaraz dokończę obiad i zmykam do piekarni po chleb. Suri jak tata? mam nadzieję, że wszystko ok. odezwij się, chyba jeszcze nie rodzisz?

hej grazka - tata z samopoczuciem ok,dzis pod wieczor na te badania jedzie to sie okaze ja od 2 dni zalewam sie lzami bo zmarla babcia mojego M,przekochana osoba,dzis nie dam rady isc sie za nia modlic,jutro pojde a pogrzeb w srode ale chyba bede starala sie jej nie ogladac tam ,wole zapamietac zywa czasem dopiero jak ktos umrze albo cos ze zdrowiem ma wydaje nam sie wszystko inne blahe,czasami naprawde pierdolami sie czlowiek przejmuje ale w obliczu choroby i smierci nic chyba nie jest straszniejsze Dawidek narazie nie pcha sie na swiat,mam nadzieje ze tym placzem nie wyrzadzilam mu tez przykrosci skurczow zadnych narazie nie mam,przyspieszac narazie tez nie chce,niech sam zdecyduje kiedy zechce wyjsc :) pozdrawiam wszystkie,buzka

SURI trzymaj się dzielnie :( My jedziemy odwiedzić babcię mojego M w przyszłą niedzielę... Schorowana staruszka jest i tęskni za nami, obiecaliśmy że przyjedziemy... Ja umyłam wszystko w sypialni i większość ciuchów poukładałam. Odpoczęłam troszkę i zabieram się za prasowanie... Niecierpię tego, no ale co zrobić :(

SURI strasznie mi przykro :( Trzymaj sie dzielnie, niestety taka juz kolej rzeczy jest. Niektorzy musza odejsc aby nowi mogli na swiat przyjsc.... Dzidzius wasz na pewno zdecyduje przyjsc na swiat kiedy dla niego bedzie najlepszy czas! trzymaj sie cieplutko!

czesc dziewczyny... Grazka i Suri nie moge sie juz doczekac Waszych maluszkow, ale nie zostalo dlugo... Suri bardzo mi przykro z powodu smierci babci Twego meza.... napewno Dawidkowi krzywdy nie zrobilas, ze sobie poplakalas... nic sie nie martw.... Grazka szkoda ze nie mozesz do mnie podskoczyc z tym sprzataniem, przydaloby sie :) Kruszyna, nowe lozko...coz to za szalenstwa odchodza u Ciebie :P Dorka, super wiesci ze czas starankowy teraz, duzo milosci dla Was... i relaksu dla Ciebie w ramionach ukochanego... bo naprawde po tych Twoich przebojach w pracy zaslugujesz tylko na przyjemnosci..... Anna, Sylwinka, Magda, Kaska, Polusia, Mery U nas dobrze, czasu brak, bo nie umiem sie oderwac od Tomaszka :) Rodzice moi sa u nas z wizyta, wiec pomagaja, ale ja jakos nie umiem odpuscic i ciagle sprawdzam wszystko tysiac razy :) Tomasz ma dzis 18 dni i wazy 4310 i ubranka robia sie za male :)

cześć :) Suri przykro mi z powodu śmierci babci :( Asia, ja też się nie umiem już doczekać porodu :) super, że rodzice już są :) pewnie zakochani w Tomaszku:) Ja dzisiaj byłam na badaniu krwi i laborantka zdziwila się, że za chwilę rodzę :) powiedziała, że brzuch mały mam. jakaś ślepa! :D wróciłam pieszo i stwierdzam że chodzę jak pingwinek :) Małego już tak nisko czuje. Dorka, Kruszyna,Kasia, Sylwinka, Magda, Anna, Polusia, Mery wstawać, banany rozdaje dzisiaj za udzielanie się na topiku :P:)

Melduję się po banana :D:D:D:D Ja wychodzę teraz z domku, jade spotkac się z koleżanką ciężarówką :P A potem może wstąpię do mamy na kawkę. Ale ciężko było mi się zebrać z łóżka, pogoda zapowiada się deszczowa. A w nocy mała gimnastykę sobie zrobiła i 2 godziny próbowałam zasnąć. W końcu i tak wyniosłam się do drugiego pokoju spać bo M tak chrapał że szok - przeziębiony jest, więc to nawet lepiej że spałam osobno, nie chcę się zarazić :P Dobrego dnia dla wszystkich! Odezwę się jak wrócę :)

Ja tez prosze o banana i to takiego duzego :D:D:D u mnie zapowiada sie kolejny pracowity dzien :( ale jakos sie zupelnie nie przejmuje bo wtedy czas szybciej leci :) Powoli zaczynam sie rozgladac za naszymi wakacjami i juz na sama mysl nie moge sie doczekac! Ale bedzie super! no i musze powoli zaczac sie interesowac biletemi na swieta. Oj jakie drogie, ale co zrobic, czas z rodzinka jest calkowicie bezcenny! Jak sie ciezarowki czuja? no i mamuski tez? Tosia a co tam u Ciebie? nic sie nie odzywasz? Madzia a wy byliscie juz w tej drugiej klinice? Ja zupelnie na luz mam ten miesiac! Zadnych lekarzy, testow, i jest super! i chyba tak do konca roku chce, ale jeszcze nie wiem. ZObacze co moja gin mi powie. Chce aby dala mi lekarstwa do stycznia bez ogladania mnie... no bo w sumie co tam ide to zawsze slysze to samo...

uwaga! banany lecą do Was :) do mnie dzisiaj przyjezdza siostra więc też mało bede pisac. aleee jestem dzisiaj śpiąca zmykam pomyc po śniadaniu :O

A dla mnie banan się znajdzie? :D Wiiiitam dziewczynki. U nas wszystko dobrze. Nie wiem co już pisałam, a co nie, a nie bardzo mam czas na sprawdzanie. Walczyliśmy z katarem u Wiktorka, ale już jest ok. Na weekend był u nas mój teść. Miał pomagać przy wnuczku, a wyszło tak, że chłopaki siedzieli przed ekranem projektora i oglądali mecze siatkówki. W niedzielę byliśmy u babci m - prawie 2 godz drogi w jedną stronę. Mały zniósł podróż bardzo dobrze, a i na miejscu był grzeczny, pooddychał sobie wiejskim powietrzem więc i spał ładnie. 25-go skończył 2 miesiące i jakby za sprawą czarodziejskiej różdżki pozmieniało mu sie troszkę. Przede wszystkim nocki - nie budzi się 4 razy, a 2. Także troszkę bardziej się wysypiam. Robi też postępy w ćwiczeniach. Jak byliśmy u neurologa synek miał skończone 8 tyg. Ona zapisała, że ma 2 mies, a do 2 mies kalendarzowych brakowało mu 1,5 tygodnia. No i widać różnicę. Dziś mam pracowity dzień. Poprawiam i przepisuję prace zabłąkanym studentom :) Pozdrawiam wszystkich

hej! no wreszcie zaczęlo się cos dziać na kafe tzn na naszym topiku , bo ostatnio jakoś tak puso bylo. Cieszę się ,że u Was wszysko dobrze:) Suri przykro mi z powodu Babci męża. Dorka polecam Tunezje na wakacje. Ja miło wspominam , no i wycieczka w głab Afryki super! ehhh powtórzyla bym to!!!! Mamusie nasze kochane fajnie ,że Wasze dzieciacki rosną , kurcze a nie dawno pierwsze porody byly...ehh jak ten czas leci. Zaraz kolejne pociechy się pojawią! życzę powodzenia. Dorka tak bylismy w tej innej klinice. Mamy zalecone różne badania i własnie jestesmy w takcie ich realizacji. W przyszłym tyg wiztyta u lekarza z wynikami. Mąz łyka znow garsc leków , no ale coz jak mus to mus. Strasznie mnie w pracy cisną ostatnio i jakoś tak ogolnie atmosfera się popsula , więc czasem mam lepszy ,a czasem gorszy dzien no i na dodatek znów moja rodzinka coś zdziwiać zaczyna . J a już tak mam ,że jak cos się wali i kumuluje nademna to na całego! A i studia uzupelnijące zaczynam ( dwuletnie), więc czeka mnie nauki troche .... Sylwinka , Polusia odezwijcie siE!

Magda, powodzenia zycze! Duzo chemii, ale najwazniejsze aby byly efekty!!! Mocno trzymam!!! Ja mysle o wakacjach na tropikalnej wyspie, ale moj chlopak sie strasznie wybredny zrobil :( i jak juz znajde jakies niesamowite miejsce to on cos wymysli... wiec niech on teraz szuka :D:D:D

U lala, dawno nikt nie pisał widzę :P:P:P Ja niedawno wróciłam do domku, taka powsinoga dzisiaj ze mnie :P Zjadłam z koleżanką pycha szarlotkę, pogadałyśmy długo, fajnie. Potem odwiedziłam mamę i dzieciaczki, zjadłam u niej parę rzeczy :P Po drodze kupiłam sobie kilo bananów :D:D:D:D Idę się teraz położyć na chwilę bo coś mnie głowa boli, chyba dlatego że ciśnienie spadło i pogoda dupiata :P Dorcia nie ważne gdzie pojedziecie, bo i tak będzie z pewnością super :D:D:D Magda kciuki mam cały czas zaciśnięte, pamiętaj :)

Witam :) zajrzałam z ciekawości a tu widzę już tyle dzieciaczków na świecie :D Gratulacje dla szczęśliwych rodziców :) niech maluszki się zdrowo chowają Pozdrawiam :D neti

Wstawac spiochy!!! Herbatke robie!

ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Grażka23.........38..........5/14.10.2009...... 24.. ....Igor lub Oskar S.U.R.I.............35.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....30.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........16.........28.02.2010...........26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ dziś zaczynamy 39 tydzień :) Dorka ja poproszę herbatkę bo coś mnie gardło pobolewa. jak tam w pracy? polepszyło się coś?

Grazka to od razu gorace mleko z miodem i czosnkiem! Moze pomoze! W pracy OK, nadal szalenstwo, ale chyba juz przestalam sie tak strasznie przejmowac :D:D:D A jak u Ciebie? Liczysz juz dni ;)

Dorka dni odliczam do terminu wg OM ale zawsze mogę urodzić wcześniej lub później. ciekawe co powie mi ginekolog w piątek. Dobrze, że się już nie przejmujesz pracą bo stres źle wpływa na staranka! u mnie pogoda się popsuła a mnie cisną buty :(

Czy to prawda ze w ciazy stopa rosnie troszeczke??? Grazka o starankach nawet teraz nie mysle :( Jakos za duzo sie dzieje... Mam przeczucie ze nie uda nam sie szybko i jakos nastawiam sie na przyszly rok. Juz niedlugo minie nam rok takiego na prawde starania sie na roznych pigulach i jakos moja euforia powoli opada i optymizm... Jak na razie planuje wakacje, zaraz przyjadzaja moje przyjaciolki, mama, potem swieta - duzo sie dzieje! Grazka mam nadzije ze maly nie bedzie cie przetrzymywal i pieknie urodzi sie kilka dni przed terminem :) Ciekawe co u sylwinki, lata sie juz nie odzywala :(

ZACIĄŻONE: NICK..............TC....... TERMIN PORODU ......WIEK........PŁEĆ Grażka23.........38..........5/14.10.2009...... 24.. ....Igor lub Oskar S.U.R.I.............35.........22.10.2009..........30 .........Dawid Kruszyna2008....30.........04.12.2009..........23....... ...Amelia anna999...........18.........28.02.2010...........26 .........???????? JUZ PO PORODZIE nick...............poród..........................imię lolcia26.........01.07.2009..............ANTOŚ MERY27........15.07.2009..............MAKSYMILIAN Kasia.T21......25.07.2009..............WIKTOR Polusia86.......04.08.2009...............ALEKSANDER Sylwinka25.....07.09.2009................DOMINIKA Aska.osa.......10.09.2009................TOMASZ

hej a mnie dopadl bol ucha , byłam dzis u laryngologa ale ona jakas taka niekumata , i nie wiem czy to co mi przepisała jest oki, niby sie konsultowała jeszce przez tel z jakas lekarka ale nie wiem . przepisała mi jakis antybiotyk z ktorego rezygnuje , oraz na udroznienie nosa jakies krople ( to wiem ze mozna w ciazy,co potwierdzila aptekarka) i Dicortineff ( tego nie jestem pewna) ale zapusciłam , postosuje ze 3 dni moze mi przejdzie i za tydz jak bede u lekarza gina mojego to sie go wogule spytam co moge brac ale wiecie co 21 wiek a jak sie idzie do lekarza i mowi ze jest sie w ciazy to normalnie problem sie robi , boze ... jak macie jakies sposoby ba bol ucha to piszcie :(

Ja zawsze stosuje amol. Namaczam wate i to wtedy jest rozgrzewajace, przynosi ulge ale nie wiem czy leczy :(

Dorka mi stopy nie urosły ale cały czas są troszkę spuchnięte i dlatego mam problem z butami :( Nie wiem za bardzo co mam Ci doradzić, staranek nie odpuszczajcie ale wakacje zaplanujcie sobie, czemu nie! może będziecie mieć niespodziankę w postaci dzidziusia już niedługo! jesteście zdrowi więc wydaje mi się, że to kwestia czasu tylko. cały czas trzymam kciuki Anna może zadzwoń do swojego ginekologa i zapytaj czy możesz brać te lekarstwa. czasami lepsze jest dla dziecka branie tabletek niż nie wyleczenie czegoś do końca. i szybko wracaj do zdrówka:) dzisiaj też myślałam o Sylwince, czasami ją widzę na gg ale nie mam czasu pogadać :O może napisze kilka słów co u nich :) Sylwinka wracaj!

Mam nadzieje ze wszystko u niej dobrze! Staranek nie odpuszczam, bo przeciez nie zamierzam byc w zwiazku bez przytulanek :D:D no i nie bede sie zabezpieczac :D:D:D ale juz nie chce chyba robic testow, chodzic na monitoring itd. Moze tylko pojde na sprawdzenie droznosci jajnikow w grudniu, jak sie uda. Kiedy dzidzia ma przyjsc do nas to przyjdzie :D:D:D Grazka chodz w sandalach :D:D:D

:D:D:D przepraszam że się nie odzywam ale nie mam za bardzo czasu jak akurat chce coś napisać to akurat mała wstaje :D tydzień temu była u nas położna u malutkiej wszytko jest ok mi rana się dobrze goi więc jestem zadowolona a no i w czwartek odpadł na pępuszek mam zostawiony na pamiątkę :P w sobotę od rana sprzątałam później zjadłam obiad i poszłam z małą na spacer :) w niedziele przyjechał mój ojciec który stwierdził że jeszcze nie jest prawdziwym dziadkiem bo nie ma wnuka :O a Paweł mówi to trzeci będzie wnuk :P:P po kapaniu w niedzielę mała wypiła mleko z dwóch piersi przespała się 45 minut i od nowa cyca ciągła dzisiaj w nocy się nie wyspałam bo dosyć że mała obudziła się o 00:00 to musiałam wstać o 01:00 i zrobić jeść Pawłowi bo jechał w trasę później nie mogłam usnąć jak już mi sie to udało to mała się obudziła więc rano byłam nie przytomna i wstałam z bólem głowy :( Madzi już przeszła zazdrość jak mała leży na łóżku to podchodzi do niej i całuje ją w czółko :D:D Paweł jak wraca z trasy to pierwsze gdzie idzie to zobaczyć Dominikę zaczął mi w końcu pomagać bierze ja na ręce ostatnio leżeli oboje na łóżku i Dominika złapała go za palec i sie uśmiechnęła :D:D no i tatuś zadowolony oczywiście :D:D dziewczyny poczytam Was później bo muszę lecieć do mojego małego głodomorka acha Aniu te kropelki Dicortineff możesz śmiało brać ostatnio walczyłam z zapalaniem ucha i właśnie mi laryngolog to przepisał a karmię piersią więc na pewno w ciąży też go można używać