Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

volume_six

Dochodzę do wniosku, że mężczyźnie...

Polecane posty

he he ja się średnio z rok zakochuje i kilka lat opłakuje:) w takim tempie boki nie wchodzą w rachubę:) Problem był tylko taki że to podwładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he nic, odkąd się znamy to nie muszę się więcej zakochiwać:) na szczęście dla mnie była cierpliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślałam, że pomimo iż masz żonę zakochujesz się co rok. niech mi da trochę swojej cierpliwości żona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to Ci troszkę dokuczę bo ciągle próbujesz w mojej historii znaleźć jakąś zdradę:):D Nie ma takiej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, doszukuję się zdrady... bo jak już mówiłam nie wierzę w przyjaźń damsko-męską. I nie są to jakieś wymyślone bzdury, tylko znam to z autopsji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he no to jak chcesz to 1300 kobiet może to zaprzeczyć:) Ale to i tak pewnie nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"chyba raczej napewno" nie ;) zresztą to w sumie nie moja sprawa co Ty z nimi robisz, prawda? :) wyrażam tylko swoje zdanie na ten temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu nigdy tego nie doświadczyłaś. No i ja to rozumiem:). Z resztą każdy ma prawo do swoich poglądów i to jest wspaniałe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj doświadczyłamtakiej przyjaźni... Z pewnym chłopakiem przyjaźniłam się dwa lata po czym wyznał mi, że się we mnie zakochał :o kiedyś pewien chłopak zgłosil się do mnie, żebym mu pomogła z tym i owym... pomogłam, ale on nie odszedł po załatwieniu sprawy. Do tej pory jesteśmy razem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he dobre. Wiesz ja mam sporą wiedzę co te kobietki wyrabiały to czasami włosy na piętach stają:) Ale to z tą pomocą zabrzmiało ciekawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he z pomocą to mi się kojarzy taka historia jednej mojej znajomej.:) Koleżanka poprosiła ją żeby sprawdziła czy jej chłopak jest wierny. Kumpela tak się przyłożyła do tej pomocy że od 6 lat jest żoną tego chłopaka i mają dwójkę dzieci.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo, nieźle... śmieszne i przerażające zarazem :) no ja miałam mu pomóc poderwac dziewczynę, która mu się podobała. Zdobyc nr i takie tam :D ale chyba mnie polubił bardziej... :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie nie do końca rozumiem Twoje obawy:) przecież wybrał Ciebie i to z "własnej nieprzymuszonej woli";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo tak, ale to było dawno temu i może już mu przeszło? jeśli mówimy o obawach od których zaczęłam ten topic.. że mało się odzywa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he wiesz z mężczyznami to jest tak że jak zmieni zdanie to Ci o tym powie. Dokąd nie mówi to się nad tym nie zastanawia. A jak się nie zastanawia to po co mu przypominać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak... czytałam na tym forum gdzieś, że mężczyzna mówi 'kocham' tylko raz i jest ono ważne aż do odwołania ;) ale ostatnio doszedł do mądrych wniosków i może będzie już lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym że kobietom to bardzo nie wystarcza. Trudno jest pogodzić te dwa światy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektórym nie wystarcza, niektórym starcza :) ja np uważam że samo słowo 'kocham' powinno byc mówione w wyjątkowych momentach, niezbyt często, żeby nie stało się czyms zwykłym. ale są tacy co po dwóch tygodniach bycia razem piszą do siebie smsy 5 razy dziennie o takiej treści. różnie bywa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy. Czasami zamęczam Małżowinkę.:) a czasem muszę sobie w końciku posiedzieć i podumać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he no to jest akuratnio dość szablonowe zachowanie facetów. Kobiety płaczą (jakaś część) żeby się oczyścić, a faceci siadają w kontku i czekają aż im przejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tu sprawdza się zdanie tak często powtarzane przez kobiety: "Wy wszyscy jesteście tacy sami" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×