Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

Gość gosiunia23
tylko ze ja jemu zadaje pytania czy postaramy sie to przetrwac postaramy sie zeby bylo dobrze a on mi nie odpowiada na pytanie zadne.jak juz napisze to robimy rosolek. co ma piernik do wiatraka?smutno mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
nieno nie bede mu telefonu wysylac pomysli ze sie nazucam a faceci tego nie znosza a my sobie kocham juz nie mowimy powiedzial mi kilka razy ja jemu ale przestal top ja tez przestalam...nie wiem czemu nagle kiedys przestal mowic,a przy kolegach nie wstydzi sie na skeypie gadalismy jak mial neta przy nich o wszystkim...to nagle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiunia23, a długo jesteście razem? mój M. to się zawsze cieszy, jak mu wysyłam paczki po całym świecie :), a w nich różności. to może coś zaczęło się dziać przed jego wyjazdem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
od momentu gdy sie poznalismy on byl we mnie zkochany bardzo...udowadnial mi to mowil jestes najwazniejsza wszystko dla mnie robil moje slowa byly swiete pote mielismy male spiecie ale pogodzilismy sie ale od tego czasu nie jest wszystko jak zawsze on mieszka 100km ode mnie to gdy jest w poslce jezdzi do mnie ja czasem do niego a w holandi gdy jest teraz cows nie jest tak jak bylo kiedy byl ostatnim razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
jestesmy pol roku e soba a zaczelo sie od tego ze kiedy mial wyjechac ja nalegalam by zostal zeby w polsce pracowal ze tu cos znajdzie bysmy byli razem potem cos mu napisalam ze nie wiem czy ja to przetrwam no i sie zaczelo....cisza ale przeprosilam pogodzilismy sie no i ponad 2 tyg po tym sie widzilismy wszytko niby ok ale cos inaczej no i pojechal pozegnalismy sie bylo naprawde fajne pozegnanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, wiesz musicie porozmawiać szczerze- takie jest moje zdanie.Musisz powiedzieć o swoich obawach, przemyśleniach itp.może coś go gnębi. JA tez z moim M. nie mieszkamy w jednym mieście, gdy wraca do Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wbrew pozorom ma. Kiedy zharowany facet gotuje rosołek zaczyna myśleć o rzeczach dobrych. Zaczyna myśleć jak to będzie kiedy taki rosołek będzie gotował dla swej wybranki. Jak ona będzie się zachwycać jego dziełem kulinarnym i jak będą razem się posilać. Łapie telefon i pisze do niej. Może to i oschłe, ale zważ że z boku stoi jakiś gościu i zaraz skomentuje to w stylu "Ty zaś do tej swojej, zamiast robić ten rosół to byś się nawalił wódą i na dziwki poszedł jak wszyscy". Wbrew temu co wypisują w książkach mężczyźni są bardzo delikatni w sprawie uczuć. Często milczeniem chronią siebie przed szykanami i poniżeniem. Co nie znaczy że mniej kochają, tylko głębiej chowają tę miłość. Uwierz mi że jakby nie kochał to by o rosole nie pisał. A na pytanie nie odpowiada bo może zacząłby płakać układając odpowiedź a przecież musi być silny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
rozmawialismy o obawach mielismy zwolnic tepo na normalne bo wszystko u nas sie dzialo szybko.nie wiem smutna niedzielo moze jak szybko sie zakochal tak sie odkochal.?ja nie poruszam z nim tego tematu juz ale jak poruszalam to mowil no co ty nic nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
hehe wesole:)philozoph skad ty taka filozofie czerpiesz??chcesz mnie pocieszyc ale prawda jest inna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiunia23, głowa do góry :) u mnie też bardzo szybko wszystko się zaczęło i trwa nadal. Ja trzymałam dystans, nie chciałam uwierzyć, że spotkałam takiego człowieka na mojej drodze. Wcześniej zdradzona i oszukana miałam inne spojrzenie na sprawy damsko- męskie. No własnie gosiu,moze nie szukaj dziury w całym, nie naciskaj. Ja też zawsze coś wyszperałam :P, ale potem mój M. nauczył mnie patrzeć inaczej na pewne sprawy. Napisałaś mu o swoich obawach- a on się wystraszył philozoph- świetne z tym rosołkiem. Mój M. powiedział mi,że tylko ja tak dużo o nim wiem...i apropo uczuć- wiem jaki jest wrażliwy, i domyślam się tylko jak musi tłumić wszystko, jak jest w pracy i być naprawdę twardym facetem. Koledzy różni sie zdarzają, również tacy, którzy proponują wyjście do domu uciech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
he he no wyczytuje na suficie:) Ale wnioskuję że wybrałaś już wersję prawdy i teraz tylko dorabiasz sobie dowody:) Więc ja wolę swoją wersję prawdy o rosołku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
philpzoph dziękuję ci bardzo za odpowiedź. Napiszę dziewczynom co mi odpisałeś i zastanowimy się co dalej. Nie wiem czy ktoś jeszcze wypowiadał się w tej sprawie lub innej skierowanej do mnie, ale niestety nie mam teraz czasu przejrzeć wszystkich wpisów. Dziecko mi ząbkuje i mam taki sajgon w domu, że padam na twarz. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiunia23
i co teraz z tym powinnam zrobic??Napisałaś mu o swoich obawach- a on się wystraszył??jak to zalagodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiu, napisałaś, że na początku się starał, zabiegał itd. twoje słowa musiały go urazić- być może poczuł się tak, jakbyś w Was nie wierzyła, jakby wasze uczucie nie dawało Ci na tyle siły, aby to przetrwać. Być może tak właśnie było. Prawda jest taka, że oboje powinniście się wspierać. Hmm załagodzić tak na odległość może być ciężko. Moim zdaniem powinnaś pokazać, ze jesteś przy Nim cały czas, a i co najważniejsze nie rób mu wymówek, gdy on jest tam, bo to tylko pogorszy sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na jego miejscu chciałbym przeczytać że masz smaka na mój rosołek;) Bo życie składa się z małych przyjemności podzielonych między dwoje i duże tragedie które z pokorą trzeba przyjąć samemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek :) A ja dla odmiany stawiam kubeczek mleczka \\_/? \\_/? \\_/? \\_/? \\_/? \\_/? \\_/? dla każdego chętnego.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej 🖐️ :D Oł je :D ale impra była :D ładnie ledwo niedziela przybyła na topic już ją ktoś zaatakował :D hehe dzieciaki:D Ja w[padam z herbatką :D a do tego mam jabłecznik :D jak ja lubię jabłecznik na drugi dzień :P:D Wczoraj się z deka zjeżyłam :O taka mieliśmy ładna pogodę w sobotę i tak sobie uzgodniliśmy z michem ,że w niedzielę pójdziemy na cmentarz do jego rodziców :O a tu kurde pogoda masakra :O wiało jak w górach :O jak szłam do sklepu to mi parasol połamało :D takie wiatrzysko wiało :D W następną sobotę pójdziemy ,może już pogoda będzie i kwiatki damy wiosenne :)wiecie ,ze ostatnim razem opierniczyli mi na cmentarzu wszystko :O i tak samo było na Wielkanoc ,lampki zapierniczyli ,bazie :O Nosz tez było co kraść:D Trochę grobowy nastrój wprowadziłam :D ale tak mi się przypomniało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek:) No prosze...co tu sie dzialo przez weekend:D Nowe osoby doszly, smutna niedziela powrocila ale z tego co widze to juz nie jest smutną niedz. a wesola niedz.bo jej lover wraca:P ....a ja...w tym tyg.zostane \"slomiana wdowa\":o philozoph :P Ty i mleczko??? Cos sie stalo ?:P ryjku :) no tak \"hieny cmentarne\" nawet bazie ukradna:o Z tego co widze to u Was wszystko oki:D Odstawilam tabletki bo az tak bardzo reka mnie nie boli i wczoraj po 3 piwkach sponiewieralo mnie hehehe wstyd:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołku bo przerzuciłem się na mocne trunki :) walę 3,2 bez przepitki:D Uważaj z tym piciem przy przeciwbólowych:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
philozoph przeciez pisalam,ze odstawilam tableki przeciwbolowe wiec luuuzik:) Co Ty za mleko czy mleczko pijesz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej młoda 🖐️ dobrze ,że już dochodzisz do formy :D pifffko piłaś :P osz ty nie dobruchoo jedna :P Kurde sprzątałam w chaciendzie :D i powiem wam ze na razie pogoda się trzyma jak ta lala :D słonko świeci sobie ,nawet ciepło ,wiaterek dmucha gdzieś tam:D jest ok .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×