Kto jest w związku na odległość??

(_)?(_)? Proszę czarna z syropem z dzikiej róży :) Jak dla mnie może być sowa panierowana :) Do herbatki jak znalazł :)

dzięki :) i proszę sowa panierowana http://www.tatry.info/przyroda/images/sowa2.jpg znaczy wygląda jak panierowana bo taka kudłata jak panierka :D

Ale Ty jesteś. Tak się pastwić nad ptaszkiem. :)

ja się tylko pastwię nad schabowymi:D myślę nad zakupem kanarka :) mam już trzy skrzeczące" papugi ":D teraz na coś milszego i kojącego duszę i uszy to najważniejsze ,uszy :D taką klatkę mu kupię (mam nadzieję ,że nie za ciemno mu będzie :))

taką kurczę :Dhttp://allegro.pl/drewniana-klatka-dla-ptakow-piekna-gratis-i1238589907.html

Bry,bry,bry:) Co tam, jak tam??:) Za oknem szaruga:O Az zyc sie nie chce:P Dzis ide na male zakupy to zrelaksuje sie:) Ryjku - papuge chcesz kupic?W zyciu bym nie chciala miec tego stworzenia we wlasnym domu.Wiesz jak papugi skrzecza?:ONajlepiej miec parke bo jedna szybko Ci zdechnie:P Powodzenia!:) Milego dia:)

Ja kiedyś miałem papugi. Faliste. Ale zniszczenie siały. :) Ryjku tak z ciekawości zapytam. Jak byłaś w ciąży to piłaś herbatkę ?? Taką zwykłą czarną??

oooo czyzby phil zostal tatusiem????:):):) Moje kolezanki pija specjalna herbatke dla kobiet w ciazy, lekarz/lekarka do ktorego chodza zapisuje badz poleca:) Wiec jak......zostales tatusiem???:)

Coś ty taka ciekawa :) Po prostu w starszych książkach piszą tylko o kawie, a w necie i nowych wydaniach to wszystko musi być "specjalne". Dlatego chcę się poradzić ekspertki:)

Heloł :) Angel ,nie zrozumiałaś mnie :) już mam trzy "papugi"tzn dzieci :D wiecej takich skrzekotów nie potrzebuję :Dchcę kupić kanarka :) on ślicznie ćwierka i jest czysty ,z resztą mój michu miał kilka kanarków za młodego i strasznie je zachwala :) mi się one bardziej podobają od papug ,no i mam takie swoje widzi misie :Dchce kanarka w klatce postawić na lodówce w kuchni :D chce i już :D i tak ja tylko zajmuję się zwierzątkami w domu ,więc mogę sobie kupić co mi się podoba :) Phill jak byłam w ciąży to piłam wszystko prócz napojów gazowanych bo mi nie smakowały :) miałam po nich wzdęcia a to miłe nie było :) kawę rzadko piłam ,bardziej bawarkę sobie chwaliłam :) A z jedzenia to pączki przegryzane śledziami (to u chłopców ) a u młodej wszystko co było z dodatkiem pomidorów :) dzięki bogu mieszkałam wtedy na wsi i miałam swoją małą szklarnię a tam wyhodowałam pierwszy raz w życiu pomidory malinówki i wszystkie były moje :D mmmm U mnie na razie przestało padać ,w końcu ...choć ciepło to to nie jest :)a młodą myślałam ,że dzisiaj zabiję :( zgubiła gdzieś kolczyki złote co jej kupiłam na mikołaja :( tak to jest jak dzieciak kopie łapkami tam gdzie nie powinien :( teraz buczy jak syrena :)słodko :) siedzę w chacie z młodą bo mi coś kaszle

nigdy nie używałam ani na sobie ani na dzieciach "cudów "dla kobiet w ciąży ani "cudów" dla niemowlaków

Dzięki Ryjku za odpowiedź. Ja też miałem kanarki za młodu. Ptaki niestety jakie by nie były to zawsze lubią grzebać w tym co jest na dole klatki. Skutkiem czego rozrzucają to co tam mają po całej okolicy. Są klatki częściowo oszklone ale to też działa do pewnego stopnia. A tak w ogóle to ja lubię jak zwierzaki hasają sobie na wolności :)

no niby lepiej żeby na wolności były,ale w sklepie nikt do tych ptaszków nie gada ,stoją jak te posągi i patrzą :) a u mnie to sobie pogaworzy taki ptaszek :) jak mieszkałam z tatą to miałam papugę nimfę i chodziła sama po mieszkaniu ,do klatki wchodziła na wieczór dopiero i też sama :) a sprzątania się nie boję ,to nie krowa co robi placki na pół pola :Dsię posprząta jak coś ;)

He he my troszkę poimy i karmimy wróbelki :) Mają w sobie coś z krowy :)

ja mam co roku gniazdo jaskółek nad kuchennym oknem ,to dopiero osrusy jedne :Dale fajne są i ich nie ruszam :) a sąsiad ma gołębie w szopce na podwórzu i jak je wypuści to spacerują po gzymsie pod oknami ,ale nie srają tam o dziwo jak na gołębie przystało :) za to walą na dachu :) jak ci smakowała sowa w panierce ?:D

Smakowała, smakowała :) Wracając do ptaszków to od balkonu odchodzą nam takie dwa dźwigary. Raz siedziała tam młoda jaskółka a starsze ją karmiły. Chyba uczyła się latać bo znikała na chwilkę po czym wracała i strasznie sapała. No i kopciuszki nas regularnie odwiedzają. Sroczki też czasem zajrzą :) Także wesoło jest :)

tak jakoś zimkawo mi jest :( no normalnie girki ,paluchy wsio zimne :( możę rozpalimy jakieś ognicho aby się ogrzać ?hę :( znajdzie się ktoś chętny na pieczone ziemniaki ,kiełbaski z patyka i ciepłą herbatę ? a na koniec zrobimy zawody chodzenia po żarze :D

bry Ryjek kanarki sa super, slicznie spiewaja, ja mialam jak bylam mala :) ogolnie to przez moje zycie przewinela sie cala masa zwierzatek domowych :D a ja wlasnie pare dni temu adoptowalam malenkiego chomiczka :) no to mam teraz psa i chomiczka, a raczej chomiczke

gdzieś ty była jak cię nie było ?:)ja sie o ciebie wery martwić :( miałam kiedyś chomika malutkiego i wyrósł szczur bez ogona :O achtung achtung mamy problem ,nie ma drwa do ognicha :( czy jest na sali jakiś drwal ?:) opędzlujemy jakąś lipę albo dąb w parku obok mojej chacjendy :):Dmandat za wycinkę bez zezwolenia wyślemy Phillowi on itak zawsze gada ,że biedny i ma kupę rachunków to co dla niego jeden więcej mandat do zapłacenia prawie nie zauważy różnicy :D

ale moj chomik to miniaturka, jest tak malenki, ze boje sie go wziasc na rece zeby go nie zdusic :o poza tym chomiczki zabawne sa :D ja jestem caly czas tu gdzie zawsze

czyli jak zawsze wylegujesz się na kanapie w pidżamie ,w skundlonych kapciach , browara popijając i głośno bekając:D a tak z innej beczki to po co chodzisz na siłownię ?:)coś chcesz wyrzeźbić (np Mikołaja Kopernika w drzewie ) czy ktoś ci zalecił ćwiczenia dla zdrowia ?:)

o nie, z tej mąki chleba nie będzie :(

ale z ktorej maki? :o nie chodze juz na silownie, bo cos mi poszlo w krzyzu i sie zginac nie moglam :D a chodzilam dlatego, ze dostalismy darmowe karnety :)

He he Aniołku będę :) Dzień dobry wszystkim :)

Phill to jaki śliniaczek kupujemy ,niebieski czy różowy Misska a dlaczemu ja nie dostałam darmowego karnetu na siłownię ?:( przecie my prawie jak rodzina robią u mnie remont podwórka :) w końcu!!!!jupiii!!!:) i wiecie co heee yyy eeee wykopali ?bunkr jakiś :) albo to jakieś przejście podziemne do innej kamienicy :) wiecie takie jak kiedyś były za czasów wojny w piwnicach i tajne przejścia :) teraz to zasypują bo jeszcze się zapadnie jak zaczną kłaść kotkę :O mogli by zostawić ,rozkopać do końca i ja bym sobie tam zrobiła kasę i zbierała wejściówki a oni by mi dali nowe mieszkanie albo najlepiej domek mogliby mi wybudować hahah ja to mam pomysła :)już ja bym wykopała wszystkie tajne przejścia w piwnicy :D

Ryjek w 4 tygodniu to jeszcze nie wiadomo :)

łaaaaaaaa będziemy ciociami :D

Witam w ten pochmurny dzien:O Philll njszczersze grtulacje!! Szybko zorientowala sie Twoja kobieta,ze jest w ciazy:)Oby bylo zdrowe:) Ech..ciesze sie Phill:) Ryjku - masz lep nie od parady, juz bys kase zbijala na tym bunkrze badz starych piwnicach hehe ale to dobrze!:)Tak trzymaj z tym,ze szkoda,ze za marzenia nie placa:P Wiem,wiem,ze chodzilo Ci o "papugi" tzn.dzieci:)

jak nie płacą ,jak nie płacą a książki science -fiction to niby kto pisze ? a harlekiny to co

He he no będziecie, będziecie:) Aniołku tak właściwi jeszcze przed terminem "tych dni" były symptomy, jak był termin to postanowiliśmy zrobić test i wyszedł pozytywny, to dla pewności jeszcze krew i tam wyszło że 4 tygodnie. Teraz idziemy do lekarza i dietetyka. No i to właściwi tyle :)