Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

smutna niedziela

Kto jest w związku na odległość??

Polecane posty

mleka nie, ale serki tak chociaz nie wszystkie :) sery plesniowe typu brie sa ok, rzadziej mozna sie pokusic o goude, no i oczywiscie bialy, ale chudy. ale to tak w rygorze - a jak sobie pozwalam to wpieprzam wszystkie sery, ktore mam pod reka :classic_cool: jakis czas nie jadlam kompletnie zadnych slodyczy, a teraz pochlaniam tabliczke czekolady na jeden raz :D a co tam, nie moge sobie wszystkiego odmawiac caly czas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ty oszukujesz dziewczyno :D jak podjadasz sery :D oj nie ładnie :D Ja bym na twoim miejscu nie jadła tylko mięsa ,a z pozostałymi produktami powoli kończyła :) wiesz jak to jest ,takie przymus od zaraz dopiero pobudza apetyt :) a tak pomału i dotrwasz w swoim postanowieniu . No a np ; jak jesz kotlety sojowe to panierujesz je tak jak schabowe w jajku czy same takie szaraki wcinasz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotlety sojowe duszone w sosie sojowym na ostro :o dobra noooo oszukuje :P jajek ogolnie nie jadam, ale jak trzeba dodac do czegos to dodaje, ale tylko oznaczenie 0 lub 1 :) albo jajka z rodzinnej hodowli :D z jedzeniem jest u mnie ciezko nooo co tu kryc :D problemy zdrowotne mieszaja sie z pewnymi przekonaniami i wychodzi taki o to metlik :) to jest tez tak, ze ide do restauracji, zamawiam pyszne kalmary w ciescie i niestety nie wiem na czym one smazone byly, a zapewne nie na oliwie z oliwek :) wiec zdarzaja sie wyjatki od reguly raz na jakis czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tran i orzechy to dobre rozwiązanie, ale na to potrzeba dłuższego czasu. Na zwalczenie zmęczenia, senności i lekkie pobudzenie polecam Yerba Mate. Działa delikatniej i skuteczniej niż kawa. Na zniwelowanie braków w organizmie biała herbata. Na poprawę pamięci Ginco (Miłożąb japoński). Jeśli chodzi o poprawienie koncentracji no to jest jedna bardzo skuteczna metoda. Ale dla Miski odpada. Prossciuto (surowe szynki dojrzewające) albo surowa wędzona ryba. Ten hormon to się chyba tyrozyna nazywa. Bardzo skuteczny ale pobudzają wydzielanie mięsa i to najlepiej nie gotowane. Odwrotnie działają węglowodany, one stymulują hormon który wprowadza nas w nastrój odprężenia, lenistwa, itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No gwiazda nasza się odezwała :D pijcie yerba mate :D Ale rybkę polecam :classic_cool:wędzona najlepsza :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze jakieś techniki relaksacyjne? nie chce znowu jeść:D koncetruje się nad statystyką:P ale naprawdę zjadłam już tyle rzeczy, ze kto wie,... może coś podziała:P tylko ja po prostu myślę o czymś innym... jeszcze jutro "mój" będzie w polsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:O nie rozumiem on jest jeszcze twój :O bo coś wątpliwości miałaś :O następna oszukańczucha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No napisałaś ,ale wspominasz ;) Idź się uczyć a nie mi tu o chłopaka myśleć :Dbo naskarżę matce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozpamiętuj :) tylko idź dalej :) młoda jesteś korzystaj z życia :) w dobrym tego słowa znaczeniu :) Kurczę wiecie :( mój misiek ostatnio jakiś taki nie do wytrzymania się zrobił :O suszy mi łeb i neta :O kurcze o kafe ,ze mózg mi się tu zlasuje :O a ja przecież nic złego nie pisze ,nawet z chłopakami nie pisuję no może tylko z phillem ,ale to w naszym temacie :O żadnych zberezieństw , flitów :O no kurcze nie wiem co mu odbija :O chyba zakończę tu swoją karierę :( bo to chore tak się spinać o net :(ech...szkoda gadać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no ryjek, nie możesz nam tego zrobić... bo jak co to ja go dojadę w Żorach:P i sobie z nim pogadam:D ja oczywiście, że idę na przód tylko akurat nie dzisiaj... żebyś widziała co wyprawiałam po rozstaniu z poprzednim hoho to ja jestem w dobrej formie :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę czekoladka ty się nie chichraj :O ja naprawdę mam problem :( spięcie mieliśmy już kilka razy bo przez pisanie na kafe coś zapomniałam zrobić :O no niby błahostki ,ale nazbierało się :O nie wiem czy rozumiesz bo jeszcze nie jesteś w takim związku na poważnie ,ale może kiedys zrozumiesz :(kurcze posiedze tu do piątku i goodbay:(trudno :(ech...chyba se jakąś muze posłucham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz zakaz kafe czy w ogóle komputera? przecież to tak samo jakbyś się w tv zapatrzyła i zapomniała coś zrobić.. w związku na poważnie nie jestem i nie wiem czy zamierzam, ale nie dałabym się... jak mam czas wolny i siedzę sama w domu to ja decyduje o tym co robię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:) już pojutrze wyjeżdżam...oooojjj....no tym razem to mi się czas bez niego tak koszmarnie wlecze że aż mnie skręca...biedak...jak on to przeżyje jak go już dopadnę :P I o tej naszej rozmowie też sobie myślę i trudno, powiem jak ja widzę sprawę i będę nalegać żeby wkrótce podjął jakąś decyzję...bo męczę się ostatnio okropnie... Mam jutro jakąś kontrolę informatyczną w pracy i ciekawe czy usłyszę parę słów na temat włażenia na kafe ? :P ale wiecie co? już mnie to mało obchodzi. Żyję piątkiem ;) Miłego wieczoru grupo wsparcia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ryjku weź nie gadaj głupot, po prostu ogranicz kafe trochę, ja wiem że net potrafi wciągnąć i łatwo wtedy o czymś zapomnieć, ale nie musisz od razu całkiem rezygnować! weź sobie narzuć jakiś limit dzienny albo wyznacz porę, kiedy możesz tu włazić, zobacz, ja też się ostatnio ograniczam do popołudni a gdyby było trzeba to ograniczyłabym kafe bardziej (bo faktycznie po co pakować się w jakieś konfliktowe sytuacje jak nie ma o co) ale nie rezygnuj całkiem! Kompromis to dobre wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladko :) jaki zakaz :) ja nie małe dziecko a on nie moj tatuś :) po prostu ma jakieś boleści do kafe i zdania nie zmieni:) no chyba przyznasz mi rację ze kafe to forum jedyne w swojej krasie :) wiesz o co chodzi :) Ja nie mam zamiaru się kłócić albo słuchać domysłów ,że może ktoś mnie podrywa albo ja sobie cugle popuszczam :) he he taki głuptas ze mnie :)zazdrośnika wybrałam i teraz musze się użerać:) ale co tam to jedyna jego wada i ujdzie w tłoku :)kocham tego wariata a net to nie pożywka dla mnie wytrzymam :) Ekaterini witam cie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekoladko \"lejesz smar na moje serce\". Statystyka mmmm.... mediany, moderny, rozkład normalny, rozkład studenta, błąd bezwzględny, błąd względny..... No po prostu miodzio. Ryjku zazdrość potrafi być upierdliwa:). Najlepiej pokaż mu jakie ślicznotki tu siedzą to pewnie się dołączy i będzie gitara;) Ekaterini znajdź w przeglądarce coś takiego jak \"pliki tymczasowe\" i usuń, potem wyczyść historię i mogą sobie szukać. Widzę że mocno się nakręciłaś na ten wyjazd:) Tak Trzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ekaterini ma rację tu chodzi o kompromis :) tylko muszę go naprowadzić na tor :) Phill :) on was widział :D padł by jakby nie zobaczył :D ale z niego głuptas :) heh śmieszne to ,bo jak małe dziecko się zachowuje ,ale co ja będę rozprawiać to przysłowiowy Lew i zodiakalny one juz tak maja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Little_Mis_Trouble
dziennnnndobereeeeekkkk! 🖐️ wstawac bable! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa szwedzki stol dzisiaj :classic_cool: Filozof a nawiazujac do wczorajszej rozmowy to narobiles apetytu ta surowa rybka :) akurat rybki jadam i bardzo lubie :) a chodzi ostatnio za mna wedzony losos :D a co do herbaty to ja akurat pijam codziennie filizanke zielonej i filizanke czerwonej, biala raczej "od swieta" , ale wydawalo mi sie, ze wszystkie trzy maja dzialanie raczej podobne do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :)co tak sobie tu gadacie :) co tam macie do jedzenia :) Ja też chcę :D a jakieś sery znajdą się na tym stole ,bo ja lubię takie słodkawe z orzechową nutą :) jest tam coś takiego :D Wiecie :) wczoraj jakaś susz mnie dosięgła i wydoiłam wieczorem dzbanek 1,7 l herbaty :O nosz tak mi się pić chciało:Da przecież mrozu nie było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest ciekawy temat jak co działa, bo okazuje się że organizmy mają bardzo różną tolerancje na substancje. Jeśli chodzi o białą herbatę to mnie chodziło o tak zwane "srebrne tipsy" czyli bardzo wcześnie zrywane nierozwinięte listki. Zbierają to zaraz na początku sezonu kiedy zaczynają odrastać listki. Mnie bardzo pomaga na zmęczone oczy. Z tym że najlepiej pomieszać ją z jakąś zieloną herbatką bo sama nie jest zbyt smaczna i napar też nie powinien być zbyt mocny bo wtedy bardzo silnie pobudza. Swoją drogą taka wędzona makrelka, albo właśnie łosoś na pewno nie zaszkodzą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×