Gość irmka26 Napisano Styczeń 25, 2009 Witam cieplutko wszystkich.. odpowiadam na pytanie PIERNICZKA_83 chodziło mi o efekty stosowania Siodoru500 tzn poczynając od redukcji masy ciała, przywrócenie owulacji i ciąże??? a i badałam hormony w 22dniu cyklu... a teraz pytanie do wszystkich czy macie? i jak rodzicie sobie ze zbędnym wąsikiem pod noskiem??? bo ja mam i strasznie mnie to wkurza, boje się, że jak zacznę usuwać to odrośnie duży i ciemny i dopiero się narobi??? mam z tym problem i wstydze się tego ale tutaj postanowiłam się otworzyć i popytać... bo łączy nas niestety pcos... czekam z ciekawością, dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 25, 2009 Hej:) Irmka: Ja mialam kiedys taki wasik, depilowalam go zawsze woskiem i teraz odrasta moze raz na pol roku. Wytepil sie przez te depilacje, nie zrobil sie ciemny, po prostu odrastal coraz wolniej. Ja nie umiem swojego profilu nikomu poslac nie wiem, dlaczego. Tak wiec jesli ktoras chce to poslijcie mi na maila dane to wysle na NK zaproszenia:) Lucynka a skad wiedzialas ze to ja????????? Buzki dla wszystkich:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lucyna 79 0 Napisano Styczeń 25, 2009 **Sarah28- jak skad wiedziałam? poki co ma z \"nowych\" tylko kamccia83 a gdzie reszta?? ***irmka26- tak ja napisała Ci sarah wosk i po temacie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo prosze o sugestie Napisano Styczeń 25, 2009 mam cykle o dlugosci ok 30-40 dni, bo mam PCOS i mialam bardzo wysoko prolaktyne. spadla mi ostatnio znacznie po braniu Dostinexu. Pare dni po miesiaczce mialam caly dzien uczucie "cmienia" w podbrzuszu jak przy owulacji, od ok tygodnia bola mnie piersi jakby rosly znowu. Dzis mam 18. d cyklu i kochalam sie, ale pekla nam prezerwatywa. Zaraz po tym wyplynal ze mnie sluz lepki, taka maz przezroczysta z domieszka bialej substancji (cos jak sperma). nie pytam czy jestem w ciazy , ale chce sie skonsultowac. rozumiem, ze moja owulacja mogla na pocztaku cyklu nie wystapic, lub moze mam dwie, w wyniku zachwian hormonalnych? moze wtedy owulacji nie bylo, a wystopi teraz, bo mam wydluzone cykle? prosze o jakies sugestie, poprawienie mnie jesli gdzies sie myle lub czegos nie dopatrzylam. Wklejam ten post z innego tematu, bardzo prosze o jakies rady. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Styczeń 25, 2009 cześć, jestem tu nowa ale tez mam policystyczne jajniki i całą masę innych dolegliwości nIkulka-ja właśnie się lecze u T.M. od pażdziernika tamtego roku, przypisał mi siofor, po którym miałam schudnąć ale nie schudłam, w lutym mam się u niego zameldować na kontrole , dodam jeszcze że byłam pare dni w klinice w Krakowie na badaniach, jak na razie to nie moge powiedzieć czy jestem zadowolona czy nie, jest troche nerwowy i bardzo szybki, pocieszył mnie że na pewno zajde w ciąże , ale jakoś mu nie wierze, bo już staram się od kilu lat/u innych lekarzy/, jak mi pomoże to będe go na pewno chwalić, jak na razie jestem ostrożna z oceną... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Styczeń 25, 2009 dodam jeszcze że bardzo trudno mi żyć z tą świadomością, że nie mogę mieć dzieci, nawet zastanawiam sie nad rozwodem bo nic tylko się ostatnio kłócimy i kłócimy, już nie mam siły czekać co m-c czy dostane okres czy nie, po prostu zwariować można Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26 Napisano Styczeń 25, 2009 justjola- ech przykro mi, że tak jest ale ja miałam podobne myśli, że jak nie będę mogła mieć dzieci to chyba odejdę, póki co nie kłócimy się ale my jesteśmy po ślubie kilka miesięcy... staramy się o dzidzię od lipca i wtedy wyszły problemy, a ja durna bałam się ciąży, wpadki, a jak widać chyba tylko ci co nie chcą wpadają a ci co chcą nie mają dzieci lub walcza o to!!! hmmm ja biorę siofor i zmartwiło mnie to, że nie schudłaś bo byłam optymistycznie nastawiona że mi się uda ale może zależy to od organizmu póki co staram się żyć na diecie a właściwie to ucze się tego i ćwicze swoją silną wole... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nIkulka Napisano Styczeń 25, 2009 justjola dziekuje za odpowiedz,jak tam mozna sie dostac dio niego do gabinetu na sadowej z dworca glownego?nie jestem z krakowa wiec mam problem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Styczeń 25, 2009 ja też bałam się /o ironio/ że wpadniemy i przed ślubem i zaraz po ślubie też nie chciałam ... przepraszam że zamieszczam tu moje nudne wyniki, ale może któraś z koleżanek się na tym zna i potrafi je rozszyfrować, bo niestety pan doktor nie bardzo miał ochotę mi cokolwiek wytłumaczyć usg:trzon macicy przodozgięty o wym.AP 59mm, dł.67 mm, endometrium gr.9 mm ściana przednia mięśniak śródścienny o wym 35X45 mm jajnik prawy o wym 36x20 mm z pęcherzykiem o śr 18 mm, jajnik lewy o wym 30x 22 mm . zatoka douglasa wolna /co to jest ?/ LH-1O.7mIU/ml; FSH 4.1mIU/ml ; PRL-9.8 ng/ml, estradiol 440.0pg/ml, testost.3.3 nmol/l ; DHEAs 318.2 ug/dl CA125- 31.1U/ml /tego troche się boje !/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Styczeń 25, 2009 też nie jestem z Krakowa, dojeżdżam 150 km i zawsze autem wiec nie wiem ja tam się dostać z dworca pozdrawiam , może kiedyś się tam spotkamy, moja najbliższa wizyta gdzieś w lutym , jeszcze sie dokładnie nie umawiałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26 Napisano Styczeń 25, 2009 a ja miałam okres 11listopada, potem 24grudnia, a w styczniu nie dostałam a liczyłam że przyjdzie... lub nie przyjdzie ale tylko i wyłącznie z powodu ciąży... chyba w takiej sytuacji nawet nie ma co inwestować w kupienie testu ciążowego bo znowu będzie tylko 1 keska, kilka już razy je widziałam... mam taką lutropinę że nic z tego. 17,6. pozdrawiam i chyba czas lulać... pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nIkulka Napisano Styczeń 25, 2009 to ja jescze mam dalej,chyba tez wybiore sie na pczatku lutego a ile trzeba trzekac na wizyte po zapisaniu sie ?moze sie spotkamy,pozdrwiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justjola Napisano Styczeń 25, 2009 nIkulka na pierwszą czekałam dosłownie pare dni, zadzwoniłam w poniedziałek, w sobote miałam pierwszą wizyte a w niedziele/ szok/ do szpitala, więc się przygotuj bo od tego się zaczyna / najpierw badania , wyniki i leczenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO Napisano Styczeń 26, 2009 justjola pomyśl dziewczyno- masz męża, kochającego dobrego męża on napewno stara sie cię wspierac, ale jego cierpliwość sie kiedys skonczy nie użalaj sie nad sobą i swoim losem nie ty jedna pragniesz dziecka i w życiu nie ma 100% ze bedziemy matkami, nikt nam nie obiecywal pomyśl co masz, a mozesz stracic przygnębiona i wiecznie szlochająca - taki obrazek może znudzic sie kiedys twojemu mężczyznie a zapewne on tez bardzo przezywa ze nie moze dac ci tego czego pragniesz ja przechodzilam przez różne etapy choroby najpierw szok, żal, pytania, rozpacz, ból ......... pustka postawa męża jego cierpliwosć i ciągłe zapewnianie ze nasza miłość nie skonczy sie kiedy bedziemy tylko we dwoje nauczylam sie dziekowac Bogu ze Go mam i z pokorą przyjmuje koleje losu wycisz sie, uspokój, zrelaksuj .... i ciesz sie życiem ja tez czekam .... czekam.... i sie denerwuje, ale staram sie nie okazywac tego mężowi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 26, 2009 MikiO Napisalas pieknego posta. Masz racje ja uwazam podobnie choc tez miewam chwile zwatpienia, zalamki... ale wtedy staram sie myslec o tym, co mam... a czego nie chce stracic. Moj M jest cudowny i znosi to wszystko dzielnie i wiem, ze nawet jesli nie zajde w ciaze to bedziemy zawsze sie bardzo kochac i przetrwamy! Ale jednoczesnie nie trace nadziei. Dziewczyny musimy tak wlasnie myslec.... Staranka o fasolinke moga dac nam wiecej szczescia w zyciu jesli beda owocne ale jesli fasolka w nas nie zagosci.. nie mozemy z tego powodu poddawac sie i rezygnowac z tego co juz dostalysmy od zycia, od boga... Docenmy to co mamy bo za kare i to mozemy stracic... A gorsze od braku dzieciatka jest to ze mozna zostac ZUPELNIE samym... Caluski dla wszystkich! I witam nowe forumowiczki! Dziewczyny! Wiecej wiary i pozytywnego myslenia! Trzymam za Was kciuki! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 26, 2009 No a moja dieta dzis rusza na powaznie, z optymizmem i checia:) Rano zjadlam kromeczke pieczywa ciemnego z plasterkiem wedliny drobiowej i wypilam kawe. No a na obiadek planuje salatke z salaty lodowej, pomidora, papryki i ogorka z sosem ziolowym i gotowany filet z kurczaka:) A potem pomysle co na kolacje:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
niesia26 0 Napisano Styczeń 26, 2009 pierniczku niedostałam od ciebie żadnego maila :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26 Napisano Styczeń 26, 2009 Witajcie... a ja ciągle o coś pytam i pytam i tym razem nie jest inaczej, otóż dopiero ucze się liczenia kalorii itd dlatego chciałabym poznac co wy jecie, jakieś przykłady... a i jak to jest z jedzeniem jogurtów owocowych, można czasami zjeść czy nie??? ja przede wszystkim staram się ograniczyć i zrezygnowałam z masła i margaryny, już od wakacji tego nie jem, teraz odstawiałam cukier i słodycze, od piątku nic słodkiego nie zjadłam a pokus nie brakuje, zmieniłam też pieczywo na ciemne, razowe i bułki grahamki... więcej owoców i warzyw... postanowiłam obrać strategię małych kroczków, bo jak sobie od razu odstawię wszystko to... nie dam rady... skubie też często słonecznik żeby mieć zajęcie... lub pare orzechów laskowych, nie wiem czy dobrze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nati87 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Nick................Cel............czas diety..............Wynik....... Sarah28............15 kg..............od 19.01.09..............0......... kasia29..............8kg...............od19.01.09....... .......0......... Surfitka............10 kg..............od 19.01.09...............0......... Nati87..............12kg..............od 10.12.08...............9kg mniej A_psik..............20kg...............od 19.01.09..............9kg Lucyna79...........5kg...............od 15.01.09..............55kg Patiana..............5kg..............od 16.01.09..............0... kamccia83..........10kg.............od12.01.09.......... ......2kg choineczka.........30kg.............od 21.01.09.................0 dunia26..........10kg..........od16.01.09.........jeszcz e nie właże na wage Ja konsekwentnie trzymam dietę i ciągle chudnę... Na początku diety ważyłam 72kg. Dziś stanęłam na wagę, która pokazuje mi 63kg!!!Żadne spodnie nie są już na mnie dobre, to cieszy i lżej na się czuję. Poza tym dziewuszki muszę Wam napisać,że w końcu dostałam @ więc to jeszcze nie teraz. Nie mogłam się ostatnio pozbierać, dół za dołem, kłótnie z moim M... On ciągle mnie wspiera, mówi że będzie dobrze. Ostatnio, kiedy miałam te cholernie złe dni powiedział mi coś ważnego. Pozwólcie, że Wam napiszę: \"Kotek przestań się tak tym zadręczać. Myślisz, że jeśli Bóg nie obdarzy nas własnym dzieckiem to nie będziemy szczęśliwi?I co, przez resztę życia będziemy patrzeć na siebie i wytykać sobie czyja to jest wina?Życie jest i za krótkie, i za piękne żeby myśleć o tym w taki sposób. I przede wszystkim dla tego, że mamy siebie!\"I to całkowicie zmieniło moje myślenie... Pokazał mi tym, że jesteśmy ze sobą nie za coś, lecz mimo wszystko!!!I znów przyszła wiara:) Poza tym sesja w pełni, jeden egzamin za mną, jeszcze dwa i będzie z głowy. Dobra, rozpisałam się, więc kończę. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki, te nowe również:)Miłego dnia Kochane! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26 Napisano Styczeń 26, 2009 nati87 gratuluję zrzucenia tylu kilogramów... brawo!!!!!!! a mogę wiedzieć jakie tabletki stosujesz??? a i czy trzymasz jakąś drakońską dietę??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nati87 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Ja od grudnia biorę Siofor500, a poza tym całkowicie zmieniłam nawyki żywieniowe. W ogóle nie jem słodyczy, zrezygnowałam z białego pieczywa, ziemniaków, makaronu i ryżu(czyli tych których powinno się unikać). ogólnie mniej jem, więcej się ruszam. Diety konkretnej nie mam, ale nie katuję się. A schudnięcie przy PCO to podstawowa sprawa, tak mi powiedział endokrynolog, im bardziej się tyje tym więcej androgenów wytwarza organizm, a to one są odpowiedzialne za owłosienie(z którym walczę od ok. roku) bo podwyższają testosteron, przyczyniają się też do stanu jajników no a co za tym idzie do owulacji. Po metforminie pojawia się też @. Na początku brałam razem z luteiną na wywołanie, teraz już nie musiałam. Oczywiście każda z nas inaczej reaguje na leki, nie każdemu muszą służyć te, które ja biorę.Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Styczeń 26, 2009 czesc Dziewczyny:) Ja mam dzis jakiegos dola- ale nie z powodu pco czy dzieci:P ale jakos tak po prostu czuje sie zmeczona psychicznie i fizycznie...mam tzw. chandre- chce mi sie spac i plakac...dzis kolejny egz. nie zalicze go niestety:( bo mimo ze mozna bylo sciagac jakos nawet nie chcialam- jestem za porzadna:P na koncu napisalam ze przyjde na poprawke bo nie chcialam sciagac i pozdrawiam:) hihih wykladowca padnie:P nati gratki z powodu schudniecia:) ja nie wiem ile waze pewnie tyle co ty teraz +/- kilka kg:P jakos waga sie na razie nie martwie, a chcialam sie spytac w jakiej dawe bierzesz siofor? x dziennie czy 3? i ile mg? Choc ostatnio nie mam ochoty na slodycze- wiec ich nie jem;) ja tez jem ogolnie sporo mniej niz kiedys, 2 lyzki ziemnaikow, duzo surowki, jem tylko ciemne pieczywo, grahamki... ale jakos diety nie stosuje chyba ze przytyje do ponad 70 kg to wtedy w podskokach zapisuje sie do waszej tabelki:P U mnie z jedzeniem to najgorsze jest to ze ja bardzo lubie pizze- doslownie kocham i moglabym ja jesc dzien w dzien:( i z tego nigdy nie zrezygnuje chocbym miala tydzien nie jesc zeby moc zjesc jedna pizze to bede ta robic:P np. teraz zajadam chanre polowka malej mrozonej pzzy:P:D Bola mnie mocno jajniki:( pewnie jakies gowniane pecherze znowu rosna:O wyzale sie wam zeby nie smedzic mojemu Miskowi bo tak jak napisala Miki ile facet moze sluchac narzekan baby...:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nati87 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Biorę Siofor500 3xdziennie po jednej tabletce:)Dziękuję za gratulacje, to mnie jeszcze bardziej motywuje!Repetko spokojnie, ja też byłam pewna że nie zaliczę egzaminu tydzień temu i co??Zaliczyłam na 4.5!!Więc poczekaj do wyników, będzie dobrze!!:):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Irmka: Kilka stron wstecz duzo pisalysmy o tym co mozna a czego nie powinno sie jesc. Wpisalam tam tez przykladowa diete na 6 dni wiec warto zajrzec kilka stron wstecz. Orzechy i slonecznik maja bardzo duzo kalorii wiec stanowczo odradzam tym bardziej ze tego typu przekaski \'wciagaja\'. Nati87 Ja tez zaczelam miec regularne @ od czasu kiedy stracilam ponad 23 kilo wiec odchudzanie przy PCO to najlepszy lek dla jajnikow... Repetko: Nie przejmuj sie egzaminem, moze jakos uda sie to zaliczyc bez poprawki:) A jak masz dola to popraw sobie humor jakims ciuszkiem, albo wlasnie pizza! A co! Nalezy Ci sie:)) Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Agnieszka 0212-81 Gdzie sie podziewasz?? Napisz jak sie czujesz i podaj maila to napisze do Ciebie. Pozdrawiam serdecznie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Styczeń 26, 2009 witam drogie panie:) to tylko ja patianka;) tak czytam te wasze wpisy i stwierdzam że ja chyba zastosowałam profilaktykę;) bo nie mam męża, studia robię a jednak od razu postanowiłam chuchać na zimne i się wzięłam do roboty żeby bobasa zrobić;);) jak to się mówi kolejny cykl nowe nadzieje obserwacja i jazda czadu damy jak przyjdzie odpowiedni czas;) repetko no nie kurcze no nie ty cholero ty jedna;););) jak mogłaś nie ściągać???????? heheh to ja jak jest okazja nawet jak umiem to jadę równo bo mi się nie chce myśleć;) a tak drogie koleżanki zdałam te 3 egzaminy ( jeden to była opcja kto chce trzy prosze bardzo więc poszłam ...zalowalam bo jak test zpobacyzlam to doszlam do wniosku ze umialabym to zrobic na 4 spokojnie....no ale wiara w siebie i pewnośc to nie są koje dobre strony i nic na to nie poradze taka jestem jakaś zakompleksiona...ale chyba ni etylko ja mam takie dylematy;) dieta nadal ok nie jem słodyczy ograniczam jasne pieczywo do minium i nie jadam po godz 17.30 a za chwile wskoczę na steperek i jazda;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Styczeń 26, 2009 Patianko a no wlasnie nie wiem czemu nie sciagalam jakos dzis mialam gorszy dzien i sobie pomyslalam na co mam sie stresowac sciaganiem jeszcze mnie zlapie wstawi 2 i sie wstydu najem!a tak naucze sie na poprawke 11.02 i gitara, moze laskawie na mnie popatrzy jak napisalam ze sciagac nie bede:P sobie mysle ze te studia u nas W PL to o kant duy sa, takie młoty sie przeslizgaja przez nie nawet nie dotykajac notatek czy ksiazek masakara az strach sie bac ze tacy ludzie pojda niebawem np. do urzedow, bankow, mowie wam mam takcih w gr co sie zachowuja gorzej niz dorastajacy chlopcy w liceum:O!!!! A co do \"profilaktyki\":P to widzisz...ja tez z checia bym juz sie za to wziela ale na razie ni ma jak:( w sumie ja tez nie biore antykow, lykam kwasiora, teraz ten metformax wiec jak zaczne pelna para mam nadzieje ze szybciej pojdzie:P:) tylko ten wyrostek cholerny...:O A wiecie co zjadam jeszcze kebaba:D:P mam to wszytsko w nosie:D:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81 Napisano Styczeń 26, 2009 witam Wszystkie i melduje sie Sarah nadrabiam zaległosci zaraz powysyłam wam zaproszenia na nk Byłam dzis na usg no i nosze Mateuszka w dole swego brzuszka! Kawał ze mnie chłopcyka bo waże az całe 60 dag i jak na 22 tydzien to ponoc całkiem nieźle...... no ale do dzieła lece wysłac fotki lusi i reszcie zaproszonka paaaaaaaaaaaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
choineczka 0 Napisano Styczeń 26, 2009 wow!!! repetko jakbym ja tak na egzaminie napisala to by mnie ze studiow wyrzucili chyba... no i u nas lepiej nie sciagac... ;/ poza tym i tak mase rzeczy zdajemy ustnie... tez mam dola... ide spac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sarah 28 0 Napisano Styczeń 26, 2009 Agnieszko mi nie wyslesz zaproszenia bo nie umiem swojego linka jakims cudem wkleic a moj profil nie ukazuje sie w wyszukiwarce wiec podqaj mi na maila swoje namiary to Cie zaprosze zaraz... gratuluje synusia:) Tatus pewno dumny:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach