20stoparolatki

Jadziaja też nigdy nie byłam we Wrocławiu i jadę tam pierwszy raz, więc będzie intensywne zwiedzanie, bo tylko 1,5 dnia będziemy mieli. Niestety dłużej się nie da, ale i tyle dobrze:) Ofimcóż to za sen?

Ofimza mleko dziękuję już, bo samego nie tykam, a sen faktycznie dość dziwny:)

przepraszam Was,ale ja nie mam czasu zeby usiasc przy kompie i poklikac z Wami:( nie poszłam na jedne cw., bo nic nie umiem,a wole nie ryzykowac! wyskakuje mi febra na ustach i w nosku-boli i chyba mnie przeziebienie bierze:o oj spada mi odporonosc:( wysłalam wczoraj fotki,jak ktos nie dostał, prosze krzyczec;) ita sie pytała czy to było piano i tak bylismy w piano w Kwidzynie na kreglach:) pozniej obok na bilardzie, a okolo 2.30 na gyrosie:D życze milego dnia:) moze dzisiaj poczytam co u Was i popisze wiecej:)

jadzia reewelka ciekawe co to znaczy , jeśli coś znaczy reewelka dobre mleko nie jest złe :] bajeczka ja krzyczę .... że doszły i dziękuję ślicznie

onfimnie strasz.

Onfim mi przyszło na myśl, że wyruszacie razem, czyli wspólna droga, może to być małżeństwo, potem rozchodzicei się mogą to być jakieś nieporozumienia, potzrebujecie siebie, więc się szukacie, i są jakieś przeszkody, rozpadający się telefon... taka luźna moja własna interpretacja...

bajka ja absolutnie nie straszę :D jadzia to chyba był sen proroczy jak to u mnie bo rano się okazało że mojemu się dodaj do obserwowanych z kup teraz pomyliło i właśnie sobie zakupił telefon i normalnie wziąć wałek i bić po głowie ale mu wybaczam

widzisz to fajno a jak dzieciaki Sats i Ola?- zdrowe?

Staś miało być..

jadzia nie fajnie bo tak duży wydatek nie jest przewidziany na ten miesiąc dzieciaczki dobrze :)

A gdzie Ita jest?

eh... nic się nie wyjaśniło. w ZUSie mi powieidzieli, żeby nie byli tacy mądrzy, bo im nic nie przysłali w ustawowym terminie i mnie z ZUsem wbrew temu co mówią nic nie łączy. właśnie o to chodzi, że poszłam na pierwszy dzień szkolenia. wyszła taka sytuacja, że tam siedziałam parę godzin, bo miało się zacząć 8:30, a dopiero o 10 przyszła babka, która powiedziała, że inna babka, która miała je poprowadzić utknęła w korku i dojedzie i powiedziała coś ogólnie o firmie, potem przyszła ta druga babka i omówiła warunki i co i jak i ja się natychmiast po tym zebrałam, bo zobaczyłam, że to co innego niż mi mówili. I teraz oni mówią, że muszą mi za ten dzień zapłacić, bo byłam tam parę godzin i dlatego muszę pisać wypowiedzenie i obowiązuje mnie tydzień tegi wypowiedzenia, czyli do końca przyszłego tygodnia... ja teraz z nimi walczę o to, żeby to było za porozuemieniem stron jeśli już, bo tak mi nie chcą dać, bo facet powiedział, że będzie miał przez to problemy, jeśli mi tak pójdzie na rękę. ja powiedziałam, że mnie to nie obchodzi i żeby mnie w takim razie pokierował mnie do kogoś kto może mi to podpisać, bo to oni wprowadzili mnie w błąd i gdybym znała od początku warunki to bym tam nie poszła. Ma się teraz skonsultować i do mnie odezwać. byłam wczoraj u matki i jestem w złym stanie psychicznym. wziełam parę rzeczy, ale po kolejnym praniu mózgu nie wziełam w sumie to, co chciałam, tylko to, co było pod ręką, bo już chciałam stamtąd wyjść.

Cześć Życzę miłego dnia wszystkim

strzyga powiedz że byłaś w ZUS-ie i że nic takiego możliwego nie jest i zapytaj czy oni kiedyś słyszeli o czymś takim jak Państwowa inspekcja Pracy weż sobie do inspekcji nr i zadzwoń co tam co masz robić? Ale jak dla mnie chcą cię po prostu wkręcić bajka co to za zaproszenia mi wysyłasz? co to jest? ita tobie też miłego elfik co dostałaś radosne nowiny i świętujesz tak ostro?

Witajcie strzyga Po tym co napisałaś to przecież ewidentnie widać, że Ty z nikim żadnej umowy o pracę nie nawiązywałaś i Twój były pseudopracodawca nie ma żadnej podstwy prawnej do tego żeby z Tobą jakąkolwiek umowę o pracę rozwiązywać, bo taka nie istniała. To, że Ty się znalazłaś na jakimś szkoleniu przez chwilę nie ma nic w wspólnego z umową o pracę. A tam do tej pracy byłaś z urzędu pracy skierowana czy jak? Ja tutaj nie widzę podstaw do jakiegokolwiek wypowiedzenia, bo umowa obowiązuje dwie strony, a Ty z tego co piszesz od razu w pierwszy dzień się wycofałaś jak usłyszałaś o warunkach. jadzia z Sz. cisza, bo tak jak pisałam mamy 2 tygodnie przerwy żeby się wszystko uspokoiło zwłaszcza u niego ale nie wiem czy taki krótki czas wystarczy. Zresztą narazie mi jest dobrze samej. namea już zamówiłam sobie wczoraj 3 książeczki Osho i czekam na dostarczenie:) Dziękuję za szukanie dla wszystkich Udanego dnia! Aaaa! Wiecie co? U mnie wczoraj spadł pierwszy śnieg :) Tak około godziny 22 giej i dosyć dużo napadało, było biało ale do rana stopniało. I teraz znowu napadało i dachy są białe:)

madziczekśnieg powiadasz no to jak mamy taki nastrój świąteczny tusz tusz to myślicie już o prezentach pod choinkę ja mam zawsze z tym problem

onfim ja jeszcze nie myślę a dziś najchętniej połozyłabym się do łożeczka, strasznie mi zimno, dreszcze mi po plecach przelatuja... brrrr a jeszcze 3 h w pracy...

Ofimja też mam straszn problem z prezentami i znowu się zaczyna wielkie myślenie, tym bardziej, że chciałam kupować stopniowo, żeby podem mnie z kasy nie wypłukało, ale jak zero pomysłów to na dzień dzisiejszy stoję w miejscu z zakupami. Madziczek Itaa co Ty dziś taka milcząca?

jadzia to może ciepłej herbatki podesłać? reewelka no to ja mam tak jak ty też wolę zacząć wcześniej zwłaszcza że tuż przed świętami ceny tylko pozornie idą w dół

onfim dzieki juz wypiłam dwie z cytryna tzymac kciuki dzis po 16

Ofimja to się zbieram od jakiegoś czasu, żeby w ogóle usiąść i porządną listę osób, które muszę obdarować zrobić. Jadziawycieczka do banku?

tak rewelka idziemy składać wniosek...

Rewelka kończę pracę mgr bo chce jeszcze w tym tygodniu złozyć, ale cos końca nie widzę, najgorsza ta cała obróbka

czesc dziewczyny. ale ponuro :( Strasznie mi się dziś nie chce pracować, a tu trzeba do 19.00 siedzieć, jeszcze się z siostrą pożarłam i jakoś mi tak na nic :( reewelka i jak teraz wyglądasz w nowej fryzurze? jadzia no to ja zyczę powodzenia w banku bajka a tobie życzę więcej czasu ita a tobie życzę szybkiego skończenia pracy mgr onfim a tobie życzę dużo pieniążków, żeby ten tel. za bardzo nie nadszarpnął domowego budżetu:) elfik i jak idzie szukanie pracy? little nie ma cię? madziczek tutaj też podobno w nocy był śnieg, ale jakoś nie dane mi było tego zarejestrować :) czarna złocista

no nie, jak ja jestem, to nikogo nie ma :(

Emilkajestem cały czas, ale próbuję wyczołgać się z bajzlu papierowego na biurku i tylko zerkam. A co do fryzurki to jest prosta-włosy na prosto obcięte do ramion, czyli trochę krócej, niż miałam i grzywka jest taka jakby prosta, ale wystrzępiona, więc na bok będzie się układać.A o co się z siostrą pokłóciłaś?

jadzia idziecie podpisać umowę? Kciukam reewelka ja narazie wymyśliłam ze dla mojego książka o fotografii dla siostry duza paleta cieni dla taty na pewno zestaw ulubionych kosmetyków oli chce kupić talerzyki i filiżaneczki do zabawy stasiowi chciałam jakies klocki lego ale są strasznie drogie:/ a dalej brakuje mi weny emi u mnie prawie cały czas tak ponuro i pada wiec też to nie nastraja za ciekawie, i tak go trzeba bedzie sprzedać albo inny jeśli mu się spodoba na żywo bedzie dobrze coś wymyślimy

reewelka no to ja cię muszę obejrzeć teraz :) a z siostrą poszło o głupote... wczoraj miałam jakiś zły dzień, a właściwie wieczór narzekania, i narzekałam, że przez to prawko, święta itd to zupełnie sie z kasy wypłuczę, no i że ona mi wisi kasę, to uniosła się honorem, a dziś rano zostawiła mi kasę na stole i poszła do pracy bez słowa :( wiem, że ona sama nie ma, a głupio wyszło :(

Kurcze już mam dosyć normalnie tej mgr mojej i tak nie skończyłam wszystkiego, muszę jeszcze dwa wykresy zrobić i scharakteryzować je i wnioski, ale to już w domku zrobie i z domu mu wyśle, także trzymajcie kciuki żeby mi jutro to sprawdził żeby nie było za dużo porawek i żebym tą prace w piątek w dziekanacie złożyła. Jadzia trzymam kciuki za kredyt!!!! Ok spadam już z tej roboty, jadę do domku, bo podobno czeka na mnie już obiadzik ciepły a potem psiap ma przyjść tylko jeszcze tą pracę muszę skończyć beeeeee Miłego popołudnia i wieczorku życzę Panią!!!!

Onfim---a gdzie tam radosna nowinę.Tak jak mówiłam paranoja jakaś.To była praca poniżej moich kwalifikacji do tego jeszcze wisiało nade mną widmo ze może będę chciała się aplikować to już w ogóle.Nie odezwali się nawet żeby powiedzieć że mi jednak podziękują :-O Kolejne cv ślę i ślę ale jakby w jakąś czarną dziurę.Podejrzewam że z tego samego powodu każdy myśli że to praca poniżej moich kwalifikacji i że długo nie posiedzę :-( Wczoraj Miskowy już chyba w końcu przejrzał na oczy trochę i powiedział że jak tak dalej pójdzie to trzeba się będzie poważnie zastanowić nad wyjazdem z tego debilnego kraju.Wreszcie. Załatwiam sprawy z jednym mieszkaniem i drugim mieszkaniem i ziemią i wszystko na raz i mama siedzi w domu przyczepia się już o takie drobnostki jak brudny obcas... echhh nie ma kobieta co robić nudzi jej się a do tego tez się denerwuje tym całym załatwianiem sprzedawaniem itd itp ale przecież ta cała biurokracja znana jest jej nie od dziś więc ja nie rozumiem czemu ona jest taka zaskoczona??? Za to Sarcia pocieszna caly czas, coraz większa i mądrzejsza i kochańsza :-) Moj pysiorek kochany :-D