20stoparolatki

Jadziapomyślę, ale nic nie obiecuję, bo zawalona robotą jestem. Jak coś mi wpadnie do głowy to napiszę, ale nie znam dziewczyny, więc trudno może być.

Rewelka no, bo już myślałam:p Jadziu dzięki kochana za zainteresowanie. No własnie troszkę nieciekawie u mnie dlatego nic nie piszę, ale czytam Was na bierząco:)

Czarnaczekam na maila w takim razie z tym co u Ciebie się dzieje i nie słyszę sprzeciwu!

A Wy gdzie? zagladam i zaglądam a tu nic onfim gdzie Ty?

Cześć Nadrobiłam wasze posty, bo wczoraj w ogóle nie zaglądałam byłam na uczelni miałam kupe sparw do załatwiania przed obroną ale wszystko załatwiłam i czekam na wyznaczenie terminu obrony. Jeszcze taka niemiła niespodzianka nas spotkała, jedziemy sobie z Moim mężusiem autem do sąsiedniego miasta bo tam mam uczelnię ( on sobie załatwił dzień wolnego) dojeżdzamy na uczelnię i dzwonią do niego, że coś tam jest nie wytyczone i musi natychmiast przyjechać bo nie mogą \"masy\" na drogę kłaść, no to mnie zostawił i pojechał a co się później okazało jego klucze schowałam do swojej torebki i nie miał kluczy a na 15 szedł na firmową imprezę na zakończenie jakiejś tam drogowej inwestycji, gdzie miał być jakiś vice minister od infrastruktury itd a on- ani kluczy, ani ciuchów na przebranie echhhh działo się i było nerwowo ale jakoś sobie poradził, poszedł do mojej siostry i pożyczył ubranie od szwagra hahaha a co się okazało, że te debile co go wzywali, że ma przyjechać to nie czekali na niego, położyli mase i w sumie na darmo jechał, pracować z debilami...... Za to po mnie na uczelnię przyjechała psiap tylko 60 km w jedną stronę haha, połaziłyśmy po sklepach w mieście, potem do galerii( normalnie nie cierpię galerii bleee) zjadłyśmy i wracałyśmy do nas do miasta, ale , że Mojego nie było, to sobie wypożyczyłyśmy 3 filmy, kupiłyśmy zestaw chipsy i cola i tak fajnie dzionek minął. Ale byłam wykończona. Polecam filmy Mgła i Skazaniec.

No tak zaczęłam do was pisać i mam zimną kawkę. Kasiula słuchaj nie płać tego 1200 zł za wodę i idź to wyjasnić, bo moja siostra miała tak samo też 1200 zł dopłaty a okazało się, że jej blokowy prze 3 okresy z rzędu nie zastawał niby ich w domu i se wpisywal cyferki z lliczników z kosmosu i taka suma wyszła, a skapnęła się po tym, że wzięła jakieś roliczenie wody sprzed roku i tam wyszło, że miałaby więcej metrów bierzących zużytych niż w tym roku, a przecież liczniki nie mogą być cofane i tak do tego doszli, że cieć źle liczniki niby spisał i taki błąd, ale gdyby nie doszła do tego sama to pewno by musiała za to zapłacić. Bytka GRATULACJE MŁODA MAMO!!!!! A ja pamiętałam, że Ty byłaś w ciąży i właśnie byłam ciekawa co u Ciebie. Mówisz, że już na początku roku wracasz do pracy to pewno masz z kim zostawić malucha tak? A sytuacja zmusza Cię do tego żeby wrócić do pracy czy chcesz wrócić? Bo ja gdy będę mogła to chyba 3 pierwsze lata bym chciała w domu z malcem siedzieć, no ale wiadomo czasem finanse na to nie pozwalają a czasem ma się chęć przez kilka godzin odsapnąć od domu itd i praca jest dobrym rozwiązaniem i odskocznikiem. Ciekawe jakie ja bedę miała wtedy podjeście. A jeszcze mam pytanko o mleko przestałaś ją karmić piersią? Często budzi się w nocy? Spisz znią w łóżku czy mała w swoim łóżeczku? Soryy za tyle pytań naraz ale ten temat mnie ciekawi. A i czy przez pierwsze dni ktoś ci pomagał przy małej? Mama albo ktoś tam? Czy sama potrafiłaś? Rewelka kilka wdechów na uspokojenie proponuję hahaha Czarna co jest kochaniutka ja też chcę maila od Ciebie bo aż się denerwuję co nie tak!!!!! Naema szkoda, że nie masz czasu w pracy na nas, fahnie było sobie polotkować z Tobą także szybko wracaj do nas!!!!! Strzyga a fizyk jeszcze do szkoły chodzi hahaha? Czy on jest nauczycielem może? A o jakich pytaniach i odpowiedziach mówiliście sobie? A Twoja mama dosyć szybko wynajęła Twój pokój dziwne to!!! Madziaczek dziwny ten Sz. daj Ty se z nim spokój. Miłego dnia wam życzę

czesc wszystkim. Nawet nikt nie zauwazył, że mnie nie było :( jadza a muszą być życzenia w tej książce? Może w necie coś poszukaj? reewelka łeee ja i tak się ciebie nie boje nawet wtedy, jak mam nie podchodzić bez kija :) No, ciekawe do której dziś będę w pracy, wczoraj miałam nawał roboty i wyszłam po 21... ciekawe jak będzie dziś...

Itawdechy nic nie pomagają, ale pokrzyczałam już na kilka osób i od razu mi lepiej:) Emilkazauważyłam, ale nie mam siły pisać. A jak się mnie nie boisz to bardzo się cieszę:) Ja bym nie mogła Cię skrzywdzić:D Odzywał się instruktor?

reewelka no właśnie się nie odezwał i zaczynam się martwić... Może byś do niego zagadała jak będziesz się z nim widzieć, czy ma już w ogóle moje dokumenty?

Emiulka ja zauwazyłam... ita witaj, super ze pozatwiałas sprawy.... :)

Emilkaon czeka, aż dadzą mu Twoje papiery i od razu będzie dzwonił i się nie denerwuj, bo do mnie zadzwonił w niedzielę wieczorem.

jadzia dzieki kochana reewelka aha, ale w niedziele, tydzień po kursie?

czesc Madziaczek jak sie czujesz?

Emilkatak...powiedzieli nam, że nie od razu będą dzownić, tylko na początku kolejnego tygodnia, więc zadzwonił w niedzielę-w sumie się zdziwilam ale cóż:) A on wie, że jak Ciebie dostanie, to jesteś moją koleżanką:D

reewelka SUUUPEEERRR :)

Emilkaa jak ogólnie humorek? Bo u mnie znowu nalot głupich myśli w sprawie wiesz...:/

Reewelka ja ogólnie jestem wkurwiona na cały świat. Zmartwił mnie ten komp, nie mam na niego gwarancji, więc szykuje mi się spory wydatek, a teraz jak zbliża się sesja, to akurat by się i mnie i siostrze przydał. Do tego w pracy mnie strasznie eksploatują...wzięli jakieś duże zlecenie i każdy pracuje jak mrówka...A do tego w ogóle mam jakiś ogólny tumiwisizm. Ale to nic, ważne że powietrze jak malinowa mamba :D

Emiulka spokojnie może to taki szalony okres tylko co w robocie... U mnie też wariactwo dziś nie ma mojej ulubionej koleżanki a wszycsy teraz przyłażą i mają 100 tys pytań a ja kurcze nie bardzo wiem co mam im odpowiadac... wrrr teraz babka ze cos na jakieś szkolenie i wszytsko jej ładnie powiedziałam a teraz przysżło mi do głowy że najważniejszego czy instytucja jest wpisana do rejestru instytucji szkoleniowych... i kurde nie umiem tego wyszukiwać. Już tyle razy próbowałam się zapytać ale jakoś nie wychodziło... wrrrrrrrr

Emilkawidzę, że obserwujesz moje opisy:D A no są momenty kiedy "powietrze pachnie jak malinowa mamba" i wtedy nikt nie mówi karamba:P Ale ogólnie mam jakiś marny nastrój i już dziś obudziłam się z wkurwem totalnym, a taki jeden biedak nawysłuchiwał się żali przez telefon. No, ale mimo wszystko złe myśli mnie nachodzą non stop:O

Rewelka a co to za złe myśli? I lepiej żeby to powietrze pachniało dalej mambą hahahha Emilka nie smuć się laptop rzecz martwa i zawsze się psuje w najbardziej nieodpowiednim momencie. Jadzia a co one tak cały czas się beznajdziejnie zachowują te koleżanki z pokoju twego??? A mnie wkurwiła kolejny raz pani od paznokci nie dość, że od 2 tyg przekłada spotkanie a ja bez połowy paznokci chodze jak jakiś pokemon, to jeszcze dziś rano mówiła, że spotkanie dzisiejsze popołudniowe jest aktualne a potem napisała sms, że jednak rezygnuje w ogóle z panokci robienia , no głupia jakby nie mogła mi tego 2 tyg temu powiedzieć, wkurzyłam się zerwałam przed chwilą reszte paznokci i w dupie to mam nie robie sobie więcej takich sztucznych gówien Hahahah ale się wkurzyłam, za to przed chwilą w mieście byłam sprawę załatwić i kupiłam sobie wymarzoną kurteczkę miodową z flauszu taką dosyć krutką, fajowa jest.

jadziunia u mnie podobnie jak u emilunki i reewelki z nastrojem. Wyłączyłam komórkę i jestem zła na cały świat. Sz. dzwoni, pisze smsy, na gg pisze, a ja już mam to gdzieś wszystko. Popłakałam sobie i czas wziąć się w garść i iść dalej do przodu, słońce u mnie wyszło, więc tyle dobrego. Ze mną to jest tak, że ja dużo potrafię znieść ale jak się miarka przebierze, to już nie ma zmiłuj. Teraz palę w piecu, ale muszę uważać, bo wczoraj był poważny wybuch u mnie w domu. Dobrze, że mojej mamie nic sie nie stało. Pierwszy raz takie coś, koszmar. Cała kuchnia w sadzy, zaduch nie do wytrzymania, okna trzeba było otwierać, a w nocy smród jakich mało, dzisiaj tyle sprzątania przez to było. Moja mama całą kuchnię szorowała od rana.

Lecę stąd dziewczyny...

Rewelka leć tylko uważaj na kominy hahahah Kurcze jakoś tak mi zimno i nic mi się nie chce brrrrr a tu jeszcze do biura rach musze jechać, zakupy zrobić i obiad, a najchętniej wskoczyłabym z Moim pod ciepły kocyk na kanapę i obejrzała film na dziś mamy do obejrzenia Motyl i skafander.

Cześć Laski Co to znowu za złe humory?? rewelka---co siem znowu staneło?? Emi----no mnie tez takie rzeczy wkurzają jak bedziesz szukac kompa to szukaj bez visty jak się da.jednak jest beznadziejna. Czarna---to ja też mailika proszę. Ja juz po rozmowie w commercial union.Nawet spoko było miła dziewczyna.Rozmowa to było raczej krotkie rozopoznane czy się w ogole do czegokolwiek nadaję.Ale spodobało mi się biuro i mlody zespoł ktory biegał jak mroweczki.teraz czekam na testy psych maja mi mailem przysłać mam je rozwiązać i potem jak sie spodobam to mam z managerem sie spotkac i potem szkolenia i potem wreszcie jak sie spodobam....praca nie mam pojecia jaka bo to dopiero po testach beda wiedziec na co sie nadaje.Wiec generalnie wszystlko jest na dobrej drodze :-D

reewelka krzyczę chyba że jeszcze nie wysłałaś strzyga szybko się uwinęła mamusia z wynajmem jadzia ja w ogóle nie mam zdolności do życzeń, a ja u prawniczki byłam ja zawsze życzę wszystkim na co zasłużyli :D trafił skoro ma siłę jeszcze wykręcić numer do mnie :) czarna sipp ja dopijam dopiero pierwszą kawkę madziczek jak dziś nastrój? ita ja też kończę zimną kawę ze śniadania emi mówisz że dziś znów skleroza i nie wiesz gdzie drzwi wyjściowe w pracy masz?

elfik :) namea a ty milczysz dalej neta ci sknery nie dały ach zapomniałam zapraszam na pizze

Padam na ryjek normalnie.. Meczący miałam dzień w tej robocie,ciesze sie ze jutro juz piatek:) Emilunkaa gdybys jakiegos sprytnego kolege od komp wezwała może ci naprawi tego laptopa.. Witaj Bajabajka ElfikDługo juz jeżdzisz na desce?ja rok temu pierwszy raz,ale miałam tyle upadków ze strasznie sie zniechęciłam:/ A jak wygladały twoje poczatki?? rewelkaKRZYCZE:PPomysl ze juz do weekendu niedaleko,a jesli to nie pomoze to moze grzańca na popawe humoru:)lubisz? Itadziekuje ci slicznie za porade:) Wezme rozliczenie i sie wszystko wyjasni..Mam nadzieje ze na moja korzysc.. Namea[kiss[ i jeszcze troche pieszczt dla odmiany;)

Kasiula---ja tez od zeszłego roku.Na początku też mnóstwo upadków nie mogłam nawet ustać tak po półtorej godziny gleb i wstawania zaczęłam się ślizgać na pokracznego liścia :-D a tak po 2-3 wizytach na stoku zaczęłam krawędziować ze zmiennym szczęściem.5-6 wizyta na stoku zaczęłam nabierać szybkości, oczywiście regularne gleby co jakiś czas to norma :-) Wypełniłam testy ciekawe czy zadzwonią mówili że jak coś to koło środy

Fajnie:) Przyszły moje 3 książeczki i szkła kontakowe pocztą:)