Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
crazy_bogie

ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY - CZ 2- KONTYNUACJA

Polecane posty

widać i riddle__ to ja w tej samej osobie. :D Logowałam się jako pomarańczowa, bo nie pamiętałam hasła. :P draculia- święta prawda. Jak się nosi aparat, to widać, że człowiekowi zależy na estetyce swojego wyglądu i większość ludzi to bardzo pozytywnie odbiera. ;) Denerwują mnie ci, którzy noszenie aparatu uważają za największą karę, jaka ich mogła spotkać w życiu... Przecież to wszystko jest dla naszego dobra, a poza tym sam aparat sprawia tylko taki problem, że trzeba myć zęby po każdym posiłku, co zresztą powinno się robić nawet bez tego. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riddle_ Całkowicie się z Tobą zgadzam. Mnie to aż czasem nosiło, jak słuchałam, czy czytałam, jak ktoś lamentował, że rodzice mu każą założyć aparat. Matkooo...kasę dostali na aparat i jeszcze im źle. Ja wtedy nie mogłam nawet pomarzyć o tym, żeby założyć aparat, choć bardzo chciałam.:( Ortodontki też mówiły, że niektórym nie zależy i nie dbają o wizyty, przestrzeganie zaleceń, czy higieny. Zwykle to młodzi ludzie, którym rodzice zrobili niechciany prezent.:/ Ostatnio moja orto też stwierdziła, że często to przychodzą tacy 20-kilkulatkowie z rodzicami i to właśnie Ci rodzice zmuszają wręcz swoje dorosłe już dzieci, do noszenia aparatu. Orto mówiłą, że nie lubi zbytnio takich leczyć, bo są bardzo oporni w przestrzeganiu wszystkiego, co trzeba. Ja nie mówię, że nosić aparat, to jest tak różowo, ale to minie, a zostanie piękny uśmiech.;) Zresztą ja, to jak już ściągnę hyraxa, będę w pełni zadowolona i ni będę się wstydziła buźki otworzyć.:) Zwykły aparat to całkiem fajna biżuteria.:D No i nie jest taki uciążliwy, jak hyrax.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie właściwie też rodzice zrobili prezent, ale bardzo chciany i wyczekiwany. I jestem im niezmiernie wdzięczna za to. Tylko czekam na ściągnięcie quad-helixa, bo on akurat mi przeszkadza, głównie w jedzeniu i czasem jeszcze minimalnie w mówieniu. Wydaje mi się, że chyba wszystkie aparaty podniebienne są w mniejszym bądź w większym stopniu uciążliwe... Chociaż one też właściwie bardzo przyczyniają się do tego, żeby te zęby były takie jak trzeba, więc nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart.
Witam bardzo serdecznie. Chcialabym sie dowiedziec, moze ktos ma jakies doswiadczenia, po jakims czasie mniejwiecej po wyrwaniu 8 ( osemka jeszcze w kosci,dziasle) nastepuje zalozenie aparatu? czy dlugo rana po takim zabiegu sie goi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie bynajmniej nie przeszkadza, że się ze sobą tak zgadzamy. xD mart. nie mam takich doświadczeń, ale na pewno miejsce po zębie musi się dobrze wygoić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,witam:) nie było mnie jakis czas bo czasu brak:/ przeczytam zaleglości w wolnej chwili ale "wpadła" mi w oczy wieść że RIDDLE ma też quadhelixa!!!!! Napisz mi coś więćej.Długo masz? i jak długo bedziesz nosic??? Ja sie dowiem ile bede nosic pod koniec wrzesnia.Wstępnie orto mówił że ok 3, 4 miesiecy nosza klienci ale niestety w necie jest napisane ze nosi sie to od 6 do 9 miesiecy:(:( nie wyobrazam sobie.Po tygodniu mowie nadal niewyraznie.Głupio mi sie ciagle powtarzac, meczy mnie to i dołuje:( riddle piszesz ze masz kłopoty z jedzeniem i male z mowieniem.Ja odwrotnie,jesc dam rade ale mowic nie.Nie wiem, moze ja cos zle robie?moze staram sie mowic po staremu a trzeba po nowemu.nie wiem o co chodzi:((((((((((((((((((((((((( dobra ide spac.jutro poczytam zaległosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pamiętam dokładnie, od kiedy go mam, ale chyba jakoś od końca marca. Od listopada 2008 miałam zwykły drut podniebienny, potem właśnie quad-helix. Uczyłam się mówić jakieś 2 tygodnie, teraz już mówię w miarę dokładnie, ale tak jak pisałam- minimalnie mi jeszcze przeszkadza. Najwięcej problemów miałam ze słowami typu 'cztery', których w ogóle nie umiałam wymówić... Teraz nie jest idealnie, ale można mnie dosyć dobrze zrozumieć. Nie wiem, jak długo go będę jeszcze nosić, bo na ostatniej wizycie (14. sierpnia, wtedy też miałam zakładany aparat) orto powiedziała mi, że jeszcze mi go nie ściągnie, bo drut od aparatu jest za słaby, żeby utrzymał efekt rozciągnięcia szczęki. Następną wizytę mam w połowie października, więc mam nadzieję, że mi go ściągnie, bo czytałam, że nie powinno się go nosić dłużej niż 6 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
mart.-ja mam wyrywac 4ki i orto mowil mi, ze kolo tygodnia do 10 dni bedzie to sie goic poprzednia orto z kolei mowila, ze miejsce nie musi byc calkiem wygojone i wystarcza 3 dni ale to sa 4ki, moze w przypadku 8emek jest inaczej a ja rozumiem ludzi, ktorzy nie chca zakladac apratu-jesli maja niewielkie wady, nie przeszkadza im to w zyciu i lubia swoje zeby to po co? nie zapominajcie, ze to utrudnia zycie i jest bolesne gdybym nie miala az tak wystajacego i obrzydliwego tego kla pewnie tez bym sobie darowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mart. ja miałam wyrywane i ósemki i szóstki i u mnie szybciej goiło się po ósemkach, ponieważ po ich dłutowaniu rana została zaszyta co pozytywnie wpływa na szybkość gojenia- po tygodniu był już spokój, natomiast po szóstce zrobił mi się suchy zębodół i długo się babrało. Myśle żeby miec tak na 100% spokój to warto odczekac jednak te 2 tygodnie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że większość ludzi nie zdaje sobie sprawy, że nawet te, jak im się wydaje- niewielkie wady, mogą tak naprawdę być sporym problemem z ortodontycznego punktu widzenia. Był tutaj na forum gdzieś chłopak o ślicznych prostych i białych zębach, a jednak nosi aparat. Nie warto bawić się w ortodontę i samemu decydować, czy się powinno nosić aparat czy nie... Chyba że kogoś nie stać, to jest inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
pewnie, ze ortodonta wie lepiej ale chodzi mi o to, ze niektore wady sa na tyle niewielkie, ze nie przeszkadzaja z punktu dentystycznego i zdrowotnego, tylko raczej w niewielkim stopniu estetycznego czlowiek naturalnie rzadko kiedy ma idealnie rowne zeby a jednak sobie do tej pory radzil:) dlatego uwazam, ze przy niewielkich wadach nie ma sensu meczyc sie np 2 lata i placic naprawde spora kase po to zeby delikatnie wyrownac zeby, nie mowiac, ze moga i tak wrocic do stanu zblizonego do pierwotnego gdybym miala lekko krzywe zeby to w ogole nie bawilabym sie w to inna sprawa to wady zgryzu macie jakies sprawdzone metody na zapalenie dziasel? bo obawiam sie, ze dopadlo mnie w okolicach 6stki, a dentysta dopiero we wtorek no i czym to moze byc spowodowane? bo na bank nie zla higiena czy plytka nazebna chyba ze zamek-mam w tej chwili otwarty (wystaje ta gorna czesc), ale nie dotyka dziasla wiec nie wiem co jest grane a niestety boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakieś kilka dni po założeniu aparatu miałam spuchnięte dziąsło na tyle, że opuchlizna z jednej strony sięgała prawie do połowy podniebienia. Ale wypłukałam to porządnie w płynie do płukania ust (koniecznie z alkoholem), wzięłam pierwszy lepszy środek przeciwbólowy, który działa też przeciwzapalnie, i po kilku godzinach ustąpiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny!:) Dzisiaj mija tydzień, odkąd założyłam aparaciki.:) Nic mnie już nie obciera od jakichś 3 dni, nie używam już wcale silikonu, zęby mniej bolą i mogę znowu lekko gryźć.:) Wydaje mi się więc, że wszystko jest na dobrej drodze.:) Fajne jest to, że jak założę przeźroczyste wyciągi międzyszczękowe, to w zasadzie nawet nie widać, że noszę aparat, bo hyrax też jest przeźroczysty.:) Obawiałam się, że będzie metaliczny, bo takie fotki widziałam w necie. Wtedy rzucałby się w oczy, a tak jest praktycznie niewidoczny.:) Drucików na dole też normalnie nie widać.:) Jestem coraz bardziej zadowolona.:) Regularnie podkręcam śrubkę w hyraxie i od wczoraj lekko bolą mnie górne jedynki, kiedy je mocniej dotknę. Mam nadzieję, że to znak, iż niedługo trochę się tam rozluźni. Boję się, że to nie zadziała.:( Zrobiłam już 8 obrotów śruby, zostało mi jeszcze 10, a na razie żadne przerwy między zębami się nie pojawiły.:( Pocieszające jest jednak to, że czuję lekki ucisk, kiedy podkręcam śrubkę. Tak ma być.:) No i dobrze, że zaraz po zakończeniu podkręcania będę miała wizytę u orto, to w razie czego będzie mi mogła zalecić jeszcze 10 dodatkowych obrotów.;) A co u Was Dziewczyny?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj byłam na wizycie u orto :) To już 3 wizyta po założeniu aparatu . A różnica jest wieeeeelka :D Uwielbiam mój aparat i kocham efekty, które widać gołym okiem :D A no i po przesunięciu się dwójek zauważyłam na jednej z nich, że robi mi się mały ubytek :( Za miesiąc zakładam aparat na dół i 3 dni przed mam przyjść na separację :) Dolny łuk miałam założyć już na wczorajszej wizycie, ale przełożyłam to ze względu na to, że niedługo jest wesele i stwierdziłam, że się do niego nie przyzwyczaję i będę mieć problem z konsumowaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wczoraj byłam na wizycie u orto :) To już 3 wizyta po założeniu aparatu . A różnica jest wieeeeelka :D Uwielbiam mój aparat i kocham efekty, które widać gołym okiem :D A no i po przesunięciu się dwójek zauważyłam na jednej z nich, że robi mi się mały ubytek :( Za miesiąc zakładam aparat na dół i 3 dni przed mam przyjść na separację :) Dolny łuk miałam założyć już na wczorajszej wizycie, ale przełożyłam to ze względu na to, że niedługo jest wesele i stwierdziłam, że się do niego nie przyzwyczaję i będę mieć problem z konsumowaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
eh... a ja dzisiaj bylam na wyrywaniu gornych 4ek-makabra 1.5h siedzialam na fotelu, dentystka nie mogla mi wyrwac zeba (chociaz tyle, ze bylam dobrze znieczulona) jeden sie zlamal podczas wyrywania... ogolnie dentystka stwierdzila, ze to bylo najgorsze wyrywanie 4ek w jej karierze, bo byly mocne i z bardzo dlugimi korzeniami, ciasno ulozone :( tym bardziej mi szkoda takich zebow... no i teraz mam dwie koszmarne poranione dziury na szczescie od razu dostalam recepte na ketonal forte i nawet udalo mi sie niedawno cos zjesc w kazdym razie na fotelu zaczelam sie zastanawiac czy napewno warto bylo:O 22ego mam zakladana reszte gornego luku a za miesiac pojda w cholere dolne 4ki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
Bona 111-nie przejmuj sie, nie bedzie zle;) uff... troche mi przeszla panika, tzn dalej mnie wszystko boli (az kolo nosa) jak tylko przez dluzszy czas nie biore tabletki i strach umyc zeby za to zauwazylam ze strasznie seplenie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam na pewnej stronie, że zakładanie aparatu boli... No ludzie kochani, co ma boleć? Przyklejanie zamków? ;/ Przecież samo zakładanie jest całkowicie bezbolesne. Ból jest, owszem, ale dopiero jakiś czas po założeniu aparatu, kiedy zaczyna on 'działać'. Od razu po jest tylko pewien dyskomfort, ponieważ górną wargą (jeśli chodzi o górną szczękę, ale przy dolnej pewnie to samo) wyraźnie czujemy zamki i tyle. Nie ma żadnego bólu! To tak trochę jak z przyklejaniem tipsów. Porównanie może głupie, ale i tu, i tu coś się się przykleja na oczyszczoną wcześniej powierzchnie i to nie ma prawa boleć. A jak boli, to lepiej zmienić ortodontę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
tez nie wiem co ma bolec-ja niczego nie czulam w kazdym razie-dopiero 8h po zalozeniu zaczelo bolec:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, mam juz mój cudowny aparacik! jest boski. Nic nie widać. warto było przepłacić na ten szafirowy. I jeszcze mi dali powlekany drut. Mój mąz siedział ze mna cały wieczór i nawet się całowaliśmy i w ogóle nie zauważył. Ciekawe kiedy zauwazy , na razie specjalnie mu nie mówiłam :) Nie czuję żadnego dyskomfortu, i nawet nic mnie nie boli! Gumki -separacje rzeczywiście były najgorsze. Jestem pozytywnie zaskoczona. Na wyglądzie nawet lepiej wyglądam, bo warga jest uniesiona jak po powiększaniu ust. Wyglądam bosko!!!!! Tak więc do tych co się zastanawiają, zakładać aparaty - nic zakładanie nie boli, i to nie jest nic strasznego. A je jeśli możecie pozwolic sobie na szafir to tylko taki zakładajcie- jestem teraz w pracy - nikt nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka24
ja już niebawem bede miec półrocznicę z demonem :D Bona powodzenia w noszeniu, u mnie widać go bo to kupa żelaza :D ale nie mogłam mieć szafirowego :D damon mnie uratował od wyrywania zębów :D już mam prościutkie, jeszcze 1 zmiana łuku w paxdzierniku ;D MI też uwydatnił usta, choć nie mam małych to wyglądaja super :D szminke spokojnie mozesz używać ja Ci polecam te podwójne maxfactor chyba najpierw szminka to schnie i później błyszczyk w ogole sie nie zmazuje i długo trzyma musze sobie właśnie nową kupić, są też takie z revlona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka24
nawet jak sie całujesz nie schodzi ;p i na zębach nie bedziesz jej miała gwarantuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szafirowy fajna sprawa, chociaż ja mam zwykły metalowy i niesamowicie go lubię. ( ; Chociaż fakt jest taki, że niektórzy wyglądają niezbyt korzystnie w metalowym. Widziałam dzisiaj panią, której uśmiech to był jeden wielki metal, praktycznie w ogóle nie było widać zębów. Ale nawet jeśli nie wygląda się dobrze, to moim zdaniem i tak to jest lepsze niż krzywe zęby, z którymi się nic nie robi. A potem jaki efekt... mmm ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie:( nie wytrzymałam dzis i zjadłam u chińczyka ryz z warzywami.Gumki sa jaskrawo żółte.ble! a wizyta u orto za 10 dni:( ostrzegam przed chinskim zarciem!!;) poza tym mam jakiegos doła.Naprawde ciezko mi sie mowi z tym aparatem.malo sie odzywam do ludzi, pytaja co mi jest a ja sie po prostu wstydze mojej wymowy i chyba ostatnio mi gorzej. mam nadzieje ze mi przejdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgredowata
nie przejmuj sie-wbrew pozorom to nie jest duza roznica-ja kazdego znajomego pytalam sie i prosilam o szczera odpowied:P kazdy stwierdzal, ze jest odrobine mniej wyraznie, ale nie do tego stopnia, zeby zwracali na to uwage nie wiedzac o aparacie:) tylko teraz jak nie mam tych 2 zebow seplenie niestety:O eh... zazdroszcze ze wam sie udalo uniknac wyrywania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aparatka24
mi założył orto taki łancuszek z gumek przezroczystych lateks taki przezroczysty, lekko żółknie od kawy czy cos ale sie jakos w oczy mocno nie rzuca no i mi sciaga zeby na dole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×