Starania z problemami

dzwoniłam do doktora z wynikami, i na mnie nakrzyczał, że się nie potrzebnie pośpieszyła, i że po iui to można bete robić najwczęsniej po 2 tygodniach, a do tego czasu ma prawo wyść taki wynik, mam nadal brać luteine i w poniedziałek powtórzyć beta-hcg, więc jakaś iskierka nadziei jeszcze jest :)

Sportsmenka - w takim razie nadal są szanse, że sie udało, nie ma co za wczasu dołować :D najgorsze to oczekiwanie, czas sie dłuzy... ja czekam na przyszłą środę 24.06, dowiem się kiedyw przybliżeniu mała będzie sie \"wykluwać\" :)

cześć dziewczyny:) ja byłam 5 dni na clio, a od dzisiaj na fostimonie.Miałam w 7 dniu 3 duże pęcherzyki i mnóstwo małych. W piątek lub w sobotę będę miała inseminację. Mam nadzieję, że się uda:)

Desdemonka- witaj !!! W takim razie trzymamy kciuki za powodzenie :D

Kochane trzymam za Was mooooocno kciuki!!!!!!!ja rowniez staram sie o dziecko.Niedlugo czeka mnie hsg.Pozdrawiam serdecznie:):)

no dziewczyny ja dzisiaj byłam na bete w innej klinice, bo tu mają być wyniki już dzisiaj na wieczór, rano zrobiłam zwykły teścik i powiem wam że po minutce pojawił się taki cień drugiej kreseczki, a po 5 minutach taka jaśniutka kreseczka... ledwo co widoczna, aż pokazałam męzowi czy to nie zwidy, ale On też mówi że widzi taką lecitką jasną drugą kreseczkę, ale troszkę się martwię bo ja już dzisiaj mam 26 d.c. i miałam nadzieje że będzie ona dobrze widoczna, no ale i tak wszystko rozstrzygnie badanie z krwi...

Hej sports menka:) Mam nadzieję, że wyniki krwi będą po Twojej myśli:) 26 d.c. to jeszcze wcześnie więc spokojnie:)))) będzie dobrze! Pozdrawiam

no kochana - u mnie w 27 dc też pojawiła się taka bledziusia ledwo widoczna, więc nie panikuj, wszystko jest na dobrej drodze :D to byłaby wiadomość tego lata!!! mam nadzieje, że wieczorem będziemy otwierać bezalkoholowe piwko na toast!!!!!

nie trzymajac was dużej w niepewności ogłaszam wynik - 14,8 mlU/ml nie jest to rewelacyjny wynik, ale daje szanse, w srodę mam powtórzyć bete i miejmy nadzieje że prawidłowo przyrośnie jeszcze boję się cieszyć, ale cała się trzęse i rycze...

nie trzymajac was dużej w niepewności ogłaszam wynik - 14,8 mlU/ml nie jest to rewelacyjny wynik, ale daje szanse, w srodę mam powtórzyć bete i miejmy nadzieje że prawidłowo przyrośnie - trzymajcie kciuki by rozło proszę :) jeszcze boję się cieszyć, ale cała się trzęse i rycze...

sportsmenko to tak po cichutku gratuluję

Sportsmenka - ;)

już nie jestem w ciąży... :( ponoć zarodek sie nie zagnieździł do końca i poroniłam, dostałam pierw plamienia, temperature, wymioty, a potem okres... :( dlaczego...

przykro mi sportsmenka:(Trzymam za Ciebie mocno kciuki!!!!!Badz silna!

Sportsmenka - przytulam mocno, strasznie mi przykro :( przesyłam dla Ciebie ja natomiast mam coraz częściej i gęściej bóle przepowiadające, dziś od rana pobolewa mnie podbrzusze jak przy okresie i odszedł mi kawałek czopu sluzowego... czytałam jednak, że to może nastąpić juz na 1-2 tyg przed porodem i nie ma co schizowć, także póki co nie dopuszczam myśli, że to już. Gin w środę po usg powiedział, że muszę Majeczkę ciut jeszcze podhodować, tak z 2 tyg aby dobiła do 3000g (teraz miała 2600), także czekam cierpliwie do 8 lipca, kiedy to mam kolejna wizytę. Gawit, Sylwinka - piszcie kobietki co u Was? Wszystko oki?

Sportsmenka przytulam mocno strasznie mi przykro więc tak byłam u lekarza 24 czerwca lekarz stwierdził że na 99% będzie dziewczynka ale dodał że jak będzie synek to mam nie płakać a ja mu powiedziałam że najwyżej przyjdę z reklamacją :P mała waży 1180 g :)

sportsmenka bardzo mi przykro... ale jest postep wiesz ze zajsc mozesz wiem ze to zadne pocieszenie w tym momencie ale to juz jest sukces.... kochanie wierze ze niedlugo i tobie sie uda... scieskam mocno...

Koteczek, co u Ciebie? na lipcówkach przestałas pisać przez jakąś mendę pomarańczową, szkoda nerwów! Tam laseczki coraz intensywniej się \"rozpakowują\", dziś znów przybyła maleństw :) Wszystko u Ciebie oki? U mnie powolusiu cosik sie rozkręca ale wg wskazań gina Majeczka powinna jeszcze 2 tyg poczekać, więc ciiiiiii.... pozdrawiam

mi zaczyna juz kurczyc sie szyjka macicy... lekarz daje mi 3 tygodnie...teraz mam wizyty co tydzien w czwartki....mala jest tak aktywna ze wszystko mnie juz boli...a szczerze to z dnia na dzien czuje sie coraz gorzej chyba juz taka jest koncowka latem:( nie pisze na lipcu bo niestety uwazam ze niektore osoby sa falszywe wzgledem siebie... a co tam u ciebie???

Kamila - witamy i zapraszamy :)

Witaj sportsmenka, bardzo mi przykro mi bardzo...przytulanki dla Ciebie!! Nie trać nadzei!!!

Sportsmenka Ty wiesz Shila to zaciskaj nóżki skoro lekarz każe :) Sylwinka u nas tez ma być dziewczynka, ale nie jest to potwierdzone na 100% :) mi tam wszystko jedno! byle szczęśliwie donosic, urodzić i aby małe zdrowe było! Koteczek widzę, że i u Ciebie już tuż tuż! kurczę zaraz utulisz dzidzię, a ja do listopada muszę czekać ;) kamila witaj i czuj się jak u siebie :) A co u mnie? czuję już moją dzidzię :) na razie jeszcze delikatnie, ale już coraz mocniej! jutro kończymy 21 tc :) w następny wtorek mam wizytę u ginki :) mam nadzieję, że małe rośnie zdrowo! do tej pory wszystko było w porządku. nie zbaDANE jest jeszcze dokładnie serduszko, bo jak byłam na usg to było za wcześnie. wszystkie inne narządy nasza mała ma w jak najlepszym porządku! wierzę, że i z serduszkiem będzie dobrze! no bo czemu ma być inaczej ;) miałam iść na usg 3d, ale szkoda mi kasy! skoro z malutką wszystko jest dobrze, to iść tylko po to, aby na nią popatrzeć, to jednak nie! za te pieniądze będę miała dla niej łóżeczko! gdyby było podejrzenie jakiejś wady, to pewnie, że bym poszła na 3d! ale póki co takiej potrzeby nie ma, więc wystarczą mi zwykłe usg :) poza tym, z takich uciążliwszych objawów to czasem robi mi się słabo, ale nie mdleję! bo po prostu jak czuję, że się to zbliża, to siadam bądź się kłade! muszę powiedzieć o tym gince! no i często boli mnie głowa! nadal biorę te leki, które brałam, chociaż teraz po wizycie chyba będziemy luteinę odstawiać, ale to zadecyduje ginka porobiłam troszkę badań. mam podwzyśzone leukocyty w moczu, biorę urosept, jak nie pomoże, to posiew, bo trzeba będzie dać antybiotyk. miałam wcześniej to samo, urosept pomógł, więc mam nadzieję, że i tym razem będzie tak samo. musze jeszcze zrobić test obciążenia glukozą 75 i boję się, bo ja nienawidzę słodkiego! nie wiem czy tego cuda nie zwymiotuje :( dopiero będzie siara! a na badanie idę sama, bo mąż w pracy! eh już mi słabo ;) pewnie ta cytryna, którą mogę sobie do tego wcisnąć, guzik mi pomoże ;) Pozdrawiam serdecznie

Gawit - super, że wszystko z dzidzią no i z Tobą w porządku!!! Teraz tylko leżeć, pachnieć i czekać :) Sliczne imię wybraliście dlacóreczki! pozdrawiam

he he :) leżeć i pachnieć :D czasem na serio mam ochotę nic nie robić i pozwalam sobie na takie małe lenistwo :D a mąż wtedy jedzie na chińskie, bo obiad nie ugotowany ;) co do imienia, to sporo było tych typów i szczerze, to zadecydował mąż :D w razie gdyby córcia okazała się synkiem to będzie Igorek :D to też wybrał mąż ;) dla mnie może być :D

czesc Dziewczyny. dawno nic nie pisałam ale czytam to co Wy pisałyscie. smucę sie i ciesze waszym szczęściem i niepowodzeniem. od 2 dni jestem na zwolnieniu. jakim cudem okzało sie ze jestem w ciazy. lekarz kazał leżeć (boli mnie brzuch) i przyjsc za 3 tyg. wtedy mi załozy karte ciązy . dlaczego dopiero za 3 tyg? bardzo mnie to martwi.

iwusss - nie zapeszając - gratuluję ale tak po cichutku :) leż jak gin kazał - dla dzidziusia wszystko! pozdrawiam

leże godzinami. trochę siedzę. wsłuchuje sie w ten moj brzuszek płaski choc twardawy. stres jak nie wiem co. modle sie codziennie aby sie udało...

leże godzinami. trochę siedzę. wsłuchuje sie w ten moj brzuszek płaski choc twardawy. stres jak nie wiem co. modle sie codziennie aby sie udało...

iwuss leż kochana skoro lekarz zaleca, i to leż, a nei siedz, nalepiej z nogami i pupcią wgórze - nie śmieje się na prawdę, ja może gdybym leżała ten tydzień nie straciłabym tej ciąży, więc dbaj o siebie i fasole szcześcia :)

hej babeczki, wdepłam tylko na chwilkę - własnie wróciłam od gina i mam niesamowite wieści, najpóźniej do następnej środy zostanę mamusią :D Maja ma prawie 3 kg wagi, jest w pełni dojrzała i jest już wstawiona w kanale rodnym, przy badaniu palcami wyraźnie czuł jej główkę i mówi, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik a akcja może zacząć się chocby i dzisiaj... o ile do poniedziałku nie urodzę, mam do niego przyjśc na ktg i umówimy się na konkretny dzień porodu (wtorek lub środa) Jeny jaka jestem podjarana, normalnie nie mogę na pupce usiedzieć! Już bym ją chciała tulić w ramionach!!! pozdrawiam serdecznie, Iwuss trzymam mocno kciuki za Twoje maleństwo!!! Życzę dużo siły i optymizmu!!! O kartę ciąży się kochana nie martw, gin zakładają ją ok. 7 tyg ciązy, nie wczęśniej, także niech Cię to zupełnie nie niepokoi!!!