Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mineralka25

Starania z problemami

Polecane posty

hej dziewczynki, jak miło za oknem, słoneczko, cieplusio - w końcu :) aż żyć się chce :) Sylwinka - ile kosztuje usg 4D? buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! U mnie tak sobie! tak się cieszyłam, że nic mnie nie boli, a tu zaczęły boleć mnie plecy :( a mi się to bardzo źle kojarzy! Poprzednie ciąże, te obumarłe, to właśnie jedyny mój objaw to straszny, masakryczny ból pleców! nic więcej! nie miałam żadnych plamień i innych bóli! wszystkie objawy ciąży były! koło mnie jest czynne w soboty laboratorium i jutro pójdę na betę, bo oszaleje ze strachu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit - nie panikuj, tym razem wszystko będzie dobrze, pamiętasz???? Nawet nie myśl inaczej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZABRANIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Jeżeli Cię to uspokoi, to idź na dyżur do jakiegoś lekarza aby zrobił usg albo ktg, żebyś miała spokojny weekend! Powiedz, jak było z poprzednimi ciążami i niech cię zbada ale błagam, nie myśl o najgorszym... Trzymam kciuki bardzo mocno za wasze zdrówko 🌻 dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Chciałam powiedzieć, że u mnie generalnie ok ;) bóle minęły, chociaż czasem coś tam jeszcze mnie zakłuje :( ale na szczęście nie trwa długo i nie jest poważne. Poza tym nie mogę patrzeć na mięso! zwłaszcza mielone! jeszcze taką świeżą, pachnącą szyneczkę to zjem, ale smażone mięso powoduje u mnie odruch wymiotny ;) wcinam za to dużo warzyw i owoców ;) bardzo mi smakują, a to dobrze, bo maluch dostaje witaminki :D urósł mi brzuch, ale tylko z prawej strony i dziwnie wygląda ;) wagowo stoję w miejscu, a myślałam, że przytyłam, bo dużo jem! Za tydzień mam wizytę, pewnie kolejne usg! nie mogę się już doczekać! A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwint jak ja Ci zazdroszcze tej Dzidzi!!!! trzymaj sie cieplutko. buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellou, jak przygotowania do Świąt? u mnie luzik, pierwszy dzień u moich rodzicó, drugi u teściowej, więc my będziemy tylko leżeli pupkami do góry :) po wtrorkowej wizycie u gina i KTG wiem, że z małą jest wszystk ook, jednak ja muszę na siebie uważać, bo wyszły mi bardzo złe wyniki krzywej cukrowej i to nie w kierunku cukrzycy ale jakiegoś innego zaburzenia trawienia glukozy... krzywa zamiast iść w górę i opadać mnie najpierw opadła a potem wzrosła dość konkretnie, także mam zalecona dietę cukrzycową... wszystko ok, tylko nie mogę słodkości a to dla mnie katorga...buuuuuuuuuuu ale wiem, że dla dzieciątka tak jest lepiej, wolę chuchać i dmuchać na nią aby była zdrowiutka, więc jakoś te 3 miesiące jeszcze przezyję bez słodkiego na Święta sama sobie upiekę sernik z minimalną ilością cukru aby móc zjeść bez poczucia winy - bo niby trochę mi wolno w Święta połasuchować ale wolę odpuścić i nie kusić losu No i jeszcze coś - mam baaardzo wąską miednicę i jak mała urośnie powyżej 3500g to niestety czeka mnie cesarka :( to mnie zmartwiło, bo bardzo chcę sama urodzić... pocieszam się jednak, że rodzę u mojego gina w klinice, będzie ze mną cały czas i wiem, że wszystko będzie dobrze, mam do niego duże zaufanie...z resztą sam powiedział, że jak będzie dziecko duże to wcześniej mnie weźmie na porodówkę... także nie załamuję się, bo i nie ma czym - jestem wdzięczna losowi, że JĄ w ogóle juz mam pod serduszkiem i nie narzekam!!! Życzę wam wszystkim spokojnych i wesołych Świąt, rodzinnej atmosfery i odpoczynku od codzienności :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weszłam żeby życzyć Wam wszystkiego najlepszego na te Święta! smacznego jajka, mokrego dyngusa, a przede wszystkim spędzenia Świąt w spokoju, w gronie najbliższych! Wszystkiego dobrego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wie któraś z was jak jest z tymi testami owulacyjnymi, bo ja tylko pierszego dnia testowania 11 dnia cyklu miałam kreske testową jasniejszą od kontolnej, a przez ostatnie trzy mam cały czas obie takie same, a dzisiaj juz 14 dzień, a cykle mam 28-29 dniowe ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaśniejsza druga kreseczka świadczyła, że zbliża się owulacja a jak juz była ciemna, to własnie ją miałaś :) podwyższony poziom hormonów wskazujących na owulację utrzymuje się ok. 3-4 dni... ja zaczęłam starania jak tylko pojawiła si8ę bledziuteńka kreseczka i się udało...wieczorkiem po podaniu Pregnylu było bzykanko a rano na teście owulacyjnym miałam bardzo jasna drugą kreseczkę, wieczorem powtórzyłam test i była już mocna i wyraźna wygląda no to, że owulacja wypada u Ciebie własnie między 11 a 14 dniem cyklu i wtedy powinnaś próbować :) zyczę powodzenia!!!!!!! I mocno trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na opakowaniu piszą troche inaczej, że dopiero jak jest ciemniejsza testowa od kontrolnej, to stosunek powinno sie odbyc po 24-36h... ale to między innnymi wiadomo czemu masz dziewczynkę, bo poonoć statystycznie plemniki żeńskie są bardziej żywotne, a męskie szybsze - wiec jak się chce dziewczynkę to się powinno kochać w ten dzień przed ciemną lub nawet dzień przed, bo męskie po 1-2 dobach obumierają, a żeńskie potrafią przetrwać do 3 - o ile wierzyć w taką statystykę, ja więc chyba celowałam na chłopca, ale jak bdzie dziwczynkę będę równie szczęśliwa, byle było zdrowe dzisiaj rano miałam robioną inseminację, pierw oglądaliśmy plemniczki pod mikroskopem po obróbce, i się łądnie poruszły, miałam usg i pęcherzyk był spory, endometrium dobre, więc teraz czekam do weekendu majowego na testowanie to było moje pierwsze podejscie do inseminacji, zrobiłam je na naturalnym cyklu, teraz tylko na koneic za kilka dni mam brać luteine dziewczyny trzymajcie kciuki by się udało proszę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mnie możesz liczyć - ja bardzo mocno trzymam kciuki, żeby ci się udało!!! Ja miełam wywoływaną owulację i gin zalecił bzykanko własnie w dzień podania Pregnylu czyli jak miałam bledziusieńką kreskę i dzień po... Jesteś pod opieką fachowców a oni na pewno wiedzieli, kiedy należy działać, więc wszystko będzie dobrze!!!!! Nie ważna płeć - ważne aby maluszek się pojawił i był zdrowy!!!!! Żyhczę powodzenia i czekam oczywiście z niecierpliwością majowego długiego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sportsmenka ja też trzymam kciuki! 😘 dziewczyny jaki ja dziś miałam stres :( rano pojawił się u mnie brązowy śluz. szybko na pogotowie. zanim tam dojechał po plamieniu ani śladu. zrobili mi usg, z dzieckiem ok. powiedzieli, że to plamienie mogło być po dopochwowej luteinie lub po globulkach, które biorę na grzybka :( w każdym bądź razie byłam/jestem przerażona. przeleżałam dziś cały dzień, jutro tez mam taki zamiar! eh boję się o tą moją fasolinke :( chociaż ginka mnie uspokaja, że jak usg pokazało, że ok i nie mam bóli brzucha (a nie mam) to mam się nie stresować! no postaram się, ale to łatwe nie będzie. dziś wzięłam ostatnią globulkę! będę się obserwować, ale mam nadzieję, że plamienie się nie powtórzy! bo zwariuję! Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sportsmenka ile Was kosztowała inseminacja? miałaś przed nią robione badania drożności ? Buziaki dla wszystkich! p.s. mocno 3mam za Ciebie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
drożnośc miałam robioną jeszcze w grudniu, HSG nieszczęsne, ale wszystko było ok, tylko potem sie nie mogłam zebrać, HSG miałam robione w szpitalu, ale insmeinacje prywatnie, i z uwagi że pierwsza i na niestymulowanym cyklu to kosztowała mnie tylko 350zł, ale już mi zapowiedział lekarz, ż jęsli ta się nie powidzie, to kolejną będę miała na stymulowanym i pewnie podwójną... ale na razie myślę pozytywnie, i wierze usilni że się udało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sportsemnka. Trzymam mocno kciuki zeby sie udało! ja tez miałam robione HSG w szpitalu i tez było ok. lekarz z kliniki powiedział ze 2 raz nie bedzie mi go robił ale do iseminacji musi miec wyniki mojej droznosci i stanu macicy i to mnie bedzie kosztowac 3500zł. strasznie mnie to załamało:( potem inseminacja powiedział ze z przygotowaniem 1000zł. ceny sa masakryczne.:( buziaki dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Histeroskopia zabieg endoskopowy, umożliwiający ocenę wnętrza macicy. Kamerę wraz ze źródłem światła wprowadza się przez szyjkę macicy. Przy użyciu histeroskopu można oglądać jamę macicy, jak również wykonywać w tym rejonie zabiegi operacyjne. Zabieg małoinwazyjny i bezpieczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwuss nie pamietam gdzie się leczysz, ale te ceny rzeczywiście brzmią masakrycznie, to prawie jak za in vitro, w łodzi za inseminacje płaci się od 300 do 500 zł, fakt jeśłi dodamy wizyty kontrolne, usg, plus leki może to dojść troche, ale żeby aż tak... mnie na poczatku przerażało 500 zł za inseminacje, ale potem wyliczyłam, że w sumie za wszystkie wizyty, badania, przez ostatnie półtora roku wydałam pewnie ponad kilka tysiecy... na szczęście trafiłam na lekarza, który jak juz poszłam na inseminacje, to nie brał dodatko kasy za wizyte ani usg, tylko zapłaciłam za sam zabieg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co Laski? tylko sie nie smiejcie. napisałam wczoraj do wrozki i pomijając szczególy to mi napisała ze zajdę w ciąże na początku przyszłego roku w sposob naturalny. hehe wiem ze to kazdy mogł by wymyslec ale jakos mi sie tak fajniej zrobiło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sportsmenka - już za parę dni testujesz :) Koniecznie napisz jaki wynik - JA BARDZO MOCNO TRZYMAM KCIUKI!!! :) a gdzie się podziała reszta staraczek? Halo - jest tu kto?? Mnie pozostało jeszcze góra 11tygodni do powitania Majuni, już skręca mnie, bo nie moge się jej doczekać. Komoda pełna ciuszków i wszelakiego dobra, przeczytane mnóstwo gazet o maluszkach. Pozostało tylko (cierpliwie) czekać :) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety Shila, ale wczoraj testowałam i była tylko jedna kreska, a dzisiaj juz dostałam, więc nic z tego... staram się nie dołować, bo wiem że za pierwszym razem i na naturalnym cyklu były małe szanse, teraz od jutra będe brała clo, i za jakies dwa tygodnie kolejne podejście... strasznie mnie boli podbrzusze przy tym okresie, nie wiem czy to po luteinie może... ciekawe jak będe znosiła hormonki ze stymulacji - ale powiem Ci że podchodziłam do tego z wielką wiarą, i wszystko się zgrało tak ładnie, i wielkość pęcherzyka, endo było ok, więc myslałam że sie uda, a tutaj nic, wieć teraz emocje mnie na ziemie przygniotły na jakiś czas, ale będę wytrwała i trzymaj dalej kciuki, może ten drugi raz będzie tym szczęśliwym :/ to już córeczce wymyśliłaś imię Maja - Majka - Majeczka - Majunia :p tak ja nadałam na imię mojej chrzesnicy teraz ma już 9 latek i jest śliczną kochaną dziewczynką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buuuuu..... Przytulam Cię Sportsmenka bardzo mocno 🌻 jestem całym serduszkiem z Tobą i wierzę, że w końcu się uda!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sportsmenka ja również przytulam 🌻 ❤️ Shila śliczne imię wybrałaś dla córeczki! bardzo mi się podoba! 😘 U mnie póki co bez zmian! czuję się dobrze, mam poranne mdłości i ogólnie szybko się męcze, ale nie narzekam :D Pozdrawiam serdecznie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sportsmenka bardzo mi przykro ze sie nie udało:( :( :( mam nadzieje ze nastepnym razem.... bede mocno trzymac kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mylenka_79

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co z Wami? pustka tu taka i cisza.... zamiera nam to forum... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja już dzisiaj po drugiej inseminacji, zobczymy co z tego będzie, miałam po clo wyprodukowane aż 6 pęcherzyków, z czego trzy dzisiaj były pękniete, więc są zdecydowanie większe szanse że tym razem się uda, choć myśl o ciąży mnogiej mnie tez przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2888
Sportsmenka po ilu miesiacach staran zdecydowalas sie na inseminacje??ja staram sie o dziecko rok i 3miesiace.Lekarz proponuje mi inseminacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×