Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

...a to jeszcze dla Amelki : http://www.zumi.pl/23423,Prywatny_Gabinet_Laryngologiczny._Bogdan_Rydzewski,Poznan,firma.html http://www.informed.com.pl/main/index.php?placeDetails=30005&details :D

MAR-bardzo,bardzo dziekuje.Zaraz bede dzwonila i probowala sie dostac,pozniej napisze o swojej decyzji,pozdrawiam

hej, jestem bardzo załamana z powodu mojej mamy;(( moja mama miała 3 lata temu operacje na perlaka, od czasów operacji jest co raz gorzej, gorzej słyszy na ucho, ciągle odczuwa szum w uszach, oraz "ciągnie ją po operowanej stronie", dodatkowo jest aż w tak złym stanie , ze czas zdarzają jej się napady "otłumienia" i traci świadomosc, mówi dziwne rzeczy , z początku myślałam, że to depresja pooperacyjna, obecnie moja mama znajduje się w szpitalu dla nerwowo chorych, lecza ja z powodu prawdopodobnie uszkodzonego nerwa, gdy chodziła na kontrole do lekarza mówili ze wszystko jest w porzadku, ale na pewno nie jest z tym uchem jednak cos jest nie tak:(( nie wiem co mam robic, jak jej pomóc, zeby wróciło to normy, bo jest żle, ogolnie mama nie skarżyła się na wycieki, ale ja czuje od niej taki dziwny zapach, i z tego co piszecie , wydaje mi się ze ona te wycieki ma, jezu błagam was jak ja moge pomoc mamie???

Emarel: Słuchaj Ty jako człowiek nie związany z medycyną pomóc jej nie możesz (?!) ale weź ją do dobrego otoLaryngologa i on już powinien tam działać. Ten nieprzyjemny zapach świadczy dokładnie o wycieku, który może się pojawiać :-). Poszukaj lekarza i ją weź.

ogolnie jest tak, że wiekszośc mojej rodziny uważa, że sobie to ubzdurała, a ja wierze ze jednak ma problem, we wtorek będe rozmawiala z ordynator lekarza odziału na którym się znajduje i niech oni w koncu cos zrobia , zeby moja mama nie cierpiała, bo ja nie moge patrzec na to wszystko i zaczyna mnie to przerazac!

witam ciesze się z waszych sukcesów .Zmartwiłam się tym co napisała córka o mamie jeżeli jest w szpitalu to powinna mieć opiekę i laryngologiczna .Ja jestem po kontroli .Za każdym razem inny lekarz -recept, kropelki robione na spirytusie. Dowiedziałam się ze mam wielka jamę z której będzie usuwany perlak a bul za uchem nie powinno bolec. Około miesiąca jak ukąsił mię kleszcz, myślę ze mam pierwsze objawy czy powinnam to zgłosić do poradni w szpitalu albo dobremu laryngologowi.

I jeszcze jedno dziś rano z ucha operowanego zauważyłam taka biała maź nie cuchnącą. Może mi ktoś coś doradzi :)

EMAREL-koniecznie musisz sie udac z mama do dobrego lekarza,ja poczytylam troche na nicie i zarejestrowalam sie do warszawy do kajetan-dopiero na pazdziernik.Zarejestruj tam mame i sprawdz ,upewnij sie czy te objawy wynikaja z :perlaka:,bedziesz wiedziala na czym stoich i w ktorym kierunku mame leczyc

18KL-dobry lekarz,prawidlowa diagnoza-to droga do pokanania choroby,a jak juz diagnozy sie potwierdza to mozna brac sie za leczenie,dlatego tak wypytywalam tu o dobrego,poleconego lekarza

Witam! Za dwa tygodnie mam operację usunięcia perlaka. Mam za sobą już dwie operację, ale okazało się że jest potrzebna trzecia, bo ten perlak tak mnie lubi, że znów odrósł. Chciałam Was podpytać o kwestię zwolnienia lekarskiego. Czy orientujecie się na jak długo mogę dostać zwolnienie po operacji usunięcia perlaka? Jak to wyglądała w Waszych przypadkach? Troszkę boję się powrotu do pracy po tej operacji. Pracuję w pokoju gdzie siedzi 6 osób, zawsze jest głośno, pełno interesantów i mnóstwo telefonów, a na dodatek za jednym oknem mamy ulicę, a za drugim budują nam blok mieszkalny. Sami więc rozumiecie, że hałas jest ogromny. Nie chciałabym naciągać lekarza na to zwolnienie, ale obawiam się powrotu do pracy w ten hałas itp. Co sądzicie? Ile Wy mieliście tego zwolnienia lekarskiego?

z szpitala dostajesz dwa tygodnie zwolnienia, po tym przedłużasz go sobie u swojego lekarza rodzinnego jak tylko będziesz tego potrzebować.

A jak lekarz rodzinny nie będzie chciał mi dać dalszego zwolnienia? Mam chyba uraz do lekarzy:-(

witam . Moja mama ma za dwa dni operacje perlaka, nie ma zadnych wyciekow ani nic nigdy nie miala, o perlaku dowiedziala sie przez usg u lekarza prywatnego poszla tam z powodow chuczenia w prawym uchu,miala zawroty glowy, lekarze z przychodni ogolnej nie stwierdzili nic, na prawe ucho w ogole nie slyszy ale twierdza ze moglaby miec sluchawke ale ma na lewe , strasznie sie martwi ma wiele pytan mniej wiecej czy po usunieciu perlaka bedzie musiala nosic sluchawke ? , czy ten sluch sie jakos poprawi?czy boli po operacji ?...Operacja w Szczecinie na Uni Lubelskiej. strasznie sie martwimy bardzo sie boi ze straci kompletnie sluch ;(

CORECZKAMAMUSI-sprawa perlaka jest bardzo indywidualna,u kazdego inaczej sie rozwija,mama moze stracic sluch calkiem,lub czescoiwo,ale i na to sa rady-odbudowa blony itd,zalezy w jakim stadium wykryto perlaka,nie martw sie az tak zyj nadzieja ze bedzie dobrze,jezeli chodzi ci o aparat sluchowy-to przy perlakach raczej sie nie stosuje-ucho powinno byc przez caly czas otwarte.Przestrzegam tylko ,ze po operacji bardzo czesta kontrola u laryngologa i czyszczenie ucha(nie zbyt przyjemne)

a jak zdobyc skierowanie do kajetan? bo ja sie zupełnie nie orientuje w takich sprawch.

mama mowi ze u niej nie ma az takich powodow nie ma zadnych wyciekow strasznie sie martwi przy tym ja rodzina tez i sie zastanawia czy w ogole ja robic bo moze byc gorzej , duzo czytalysmy tutaj ze teraz jakies wycieki problemy itp a u niej nic nie ma takiego....

a przzeszkadza jej to ze strasznie ja swedzi, no wlasnie ona ma sluchawke w tym uchu co ma miec operacje

EMAREL-skierowanie dostalam od lekarza laryngologa ,poprostu trzeba poprosic-nie powinnien odmowic bo jest prawo leczenia gdzie sie chce.Mozna sprobowac u lekarza rodzinnego-ale tego nie jestem pewna. CORECZKA-ja mysle ze to bardzo dobrze ze nie ma u twojej mamy tych wyciekow,i wlasnie nie powinniscie czekac aby do nich doprowadzic,trzeba dzialac szybko-im wczesniej tym lepiej,nic wiecej ci nie poradze bo nie jestem lekarzem,i oni powinni zdecydowac co robic dalej

no oni mowia ze robic i juz jutro ma jechac a ona nie wie czy chce i sie boi

Według mnie warto jest zrobić operację na perlaka. Dlatego gdyż jak większość forumowiczów wie on się potrafi rozrastać i to bardzo. Natomiast technologia w Polsce czy zagranicą gdzie mieszkam poszła bardzo do przodu, więc nie ma co sie obawiać zabiegów. Sam miałem usuwanego perlaka (w Madrycie), jak i wcześniej korzystałem z usług w Kajetanach (również tam miałem operację ale na drugie ucho) i jak do tej pory jest dobrze. Oba ośrodki (szpitale) według mnie działają perfekcyjnie. Owszem, wiem, że mój słuch nie będzie perfekcyjny w 100%, ale jest dobrze. Słyszę, rozumiem co do mnie mówią. A same zabiegi zarówno w Kajetanach jak i w Madrycie, były można powiedzieć bezbolesne. Tzn. trochę głowa pobolała i ucho - ale to tak w skali od 1 do 10 intensywność bólu była na poziomie 3-4 przez 1 dzień. Zatem nie ma co się zastanawiać, niech zooperują i niech będzie 'święty' spokój :)

witam tak sie naczytalam ze sie boje jak nie wiem bo mam infekcje ucha niedoleczona i to trwa drugi miesaic nieleci nic boli troszke blona nienaruszona i zarabane zatoki a z tym uchem to mialam raz zatkane miesiac potem wyplukali mi ale zostaly mi szumy w uszach na dobre badanie sluchu mialam i niby nie gluchne ale jak bylam chora i lecialam samolotem to mi z zatok tak poszlo na uszy ze dostalam zapalenia od razu zaczelam stosowac krople otinum ktore bardzo pomogly ale potem dostalam inny sprej potem antybiotyk na 7dni ktory niepomogl i teraz mnie pobolewa ale minimalnie bardziej glowa nos itd bo mam katar i zatoki zawalone ale po tym co piszecie jestem przerazona bo nie chce stracic sluchu itd czy uwazacie ze jak blone mam ok to nie jest najgorzej ?dodam ze przez pierwszy tydzien mialam ucho jakby pelne wody ale nie ropy tylko wody zadnej krwi ani nieprzyjemnego zapachu tylko dokucza lekki bol i juz sama nie wiem czy to ucho czy zatoki bo mam zapchany nos.doradzcie cos bo sie boje tego wszystkiego ,pozdrawiam

hej jestem przerazona tym bo mam infekcje ucha drugi miesiac jest nie doleczona boli troszke bardziej od zatok bo tez chore dodam ze mieisac temu jak mi ogladal lekarz ucho mowil ze blona nienaruszona ale ja juz nie ufam lekarzom doradzcie cos bo sie boje dodam ze nie mialam wycieku ropy lub krwi tylko przez kilka dni jakby wod ew uchu ale przeszlo teraz tylko boli troszke i szumi a szumy to juz mam 3lata ale te od infekcji mam glosniejszetylko w chorym uchu pozdrawiam piszcie

Oj ludzie ludzie.....tak chaotycznie piszecie że nawet człowiekowi "w temacie" czyli mnie trudno zakumać o co kaman... :P Mniemam że "krzeczczi" i "roxy871" to ta sama osoba....nikt Tobie ani "Wam" nic tu nie poradzi. My nie są lekarze :P Mimo wszystko trzeba zaufać lekarzom .... bardziej trzeba ufać im a nie polegać na naszych opiniach. A więc krzeczczi i roxy871 cierpliwie leczyć ew. dalej konsultować z innymi specjalistami ; bo to może być tylko i wyłącznie wina katarku (co oczywiście też trzeba leczyć z głową ... a i może być coś poważniejszego. Jeśli chodzi o kwestię "czy zoperować perlaka" ... bezwzględnie mówię TAK !!! I nie czekać długo ... bo konsekwencje olewki mogą być poważne! Pozdrawiam :D

Krzeczczi i Roxy871: Nie od dziś wiadomo, że uszy z gardłem i nosem są ściśle powiązane i wszelakie infekcje zatok w efekcie końcowym atakują uszy xD Również jestem za jak najszybszą operacją perlaka!

Krzeczczi i Roxy871: Nie od dziś wiadomo, że uszy z gardłem i nosem są ściśle powiązane i wszelakie infekcje zatok w efekcie końcowym atakują uszy xD Również jestem za jak najszybszą operacją perlaka!

Caly czas podkreslam ze dobra diagnoza,dobry lekarz to pol sukcsecu do wyleczenia choroby.Jezeli nie zaufac lekarzowi -to komu,no chyba nie tu na forum -bo kazdy z nas ma co innego.uszy to skomplikowana sprawa i tu tylko lekarz moze pomoc a nie leczenie domowym sposobem na oko.Perlak-nie czekac,jak mowia lekarze ze trzeba operowac to trzeba.Bardziej bym sie denerwowala gdyby kazali operowac-a ja bym sie nie zdecydowala. nie kazdy bol ucha,i wyciek -to juz perlak. DO WETERAN-sluchajcie jak mozna sie skontaktowac w poznaniu z dr.Szyftrem-mamz netu pare nr.telefonu-nic nie odpowiada,masakra jakas,nie mozna sie do niego dostac.Pomocy

krzecczczi i roxy to ja ta sama osoba bo myslalam ze jedna wiadomosc nie zostala umieszczona i napisalam jeszcze raz a ja nie ufam lekrzom dlatego ze mam po prostu pecha 6miesiecy chodzilam do lekarza z zapaleniem zatok ostrym zapaleniem zatok chorym uchem i nie zrobiono mi zadnych badan i dano razjakis lek ktory mi nie pomogl wiec nie dziwcie sie ze nie ufam to trwalo 6mcy bylam u 6 roznych lekarzy i nikt mi nie pomogl a tu szukam tylko rady bo sa tu osoby doswiadczone ja nigdy nie lecze sie na wlasna reke i nie licze na pomoc lekarska od forumowiczow szukam tu wsparcia i rady

roku 871 i tak ma być .ja przez dużo lat tak trafnej diagnozy nie otrzymałam jak tutaj na forum po kilku słowach od mlodya.

Roxy871: Uwierz albo i nie ja ponad 2 lata chodziłam od jednego do drugiego laryngologa i zwiedziłam ich ponad 12 w swoim mieście - i każdy wtedy mówił co innego. Jednak moi rodzice zaufali jednemu i tak się go trzymam od 10 lat :)

to masz szczescie ja nie znam zadnego nikt nie moze mi polecic nikogo wrecz odradzaja mama jednego jedyego lekarza ktoremu ufam tylko to lekarz 1go kontaktu ale pomogl wielu ludziom nawet jak szpital zawodzil wiec chyba do niego sie udam