Zapalenie ucha, Perlak, Tympanoskleroza, Otoskleroza i wszystkie inne schorzenia

SKISLOPE-o matko,jestem w szoku,ja jestem zarejestrowana na wizyte na pazdziernik jak stwierdza ze operacja jest konieczna to bede czekac rok?Kuzwa-to nas zmuszaja do prywatnego leczenia,bo nie wiem czy z perlakiem mozna tak dlugo czekac,to jakas masakra Dzieki za info

AMELKA46 ...nie denerwuj się na zapas...jeśli widzą że perlak jest niebezpiecznie ulokowany...to znajdą lukę dla Ciebie ; aby szybciej zrobić zabieg. Toż takie rezerwy mieć muszą...na nagłe wypadki ; nie bacząc na kontrakty z NFZ-etem . No taaa...prywatnie wszystko można :P ....tylko kogo stać na taką operację :O Pozdrawiam Wszystkich obecnych i nieobecnych :D Ps.ja w poniedziałek do kontroli frrrruuuu :D

Amelka - jest dokładnie tak jak napisała Ci Mar - jeżeli będzie taka konieczność i nie będzie można czekać, to zabieg zostanie wykonany poza kolejką... Pozdrowionka

Dzieki,to mi troche ulzylo.

Ups ... Dzisiaj odebrałem opis KT ... Perlak jak na razie spokojnie sobie siedzi i jakiś gwałtownych postępów na szczęście nie ma. Niestety postępuje sklerotyzacja obu wyrostków sutkowatych ( w całości bezpowietrzne i przebudowa struktury kostnej zarówno wyrostka jak i ucha wewnętrznego). Po rozmowie z Dr. Wróblem ... podjęliśmy decyzję o wpisaniu mnie na listę oczekujących na Baha ... Tym oto sposobem decyzja zapadła w 5 minut :D ... trochę mam nerwa ... ale decyzji już nie będę zmieniać. Uprzedziłem Dr. że zabieg w znieczuleniu miejscowym odpada - jestem zbyt niegrzeczny :D Czekamy teraz aż się unormuje z anestezjologami ...

Mlodya... ....trzymam w ciepełku dla Ciebie pięć zyla....pod tego Baha :D :D :D _________________________ Ja kochani już po kontroli...wszystko super się goi....a teraz już czekam na telefonik od doktora;coby po procka pojechać :D :D :D Mimo dzisiejszego zmęczenia jam jest szczęśliwy człowiek :D :D :D ....i to nie tylko z powodu Baha :D Ściskam Was wszystkich :D

Cześć Wszystkim ! Słoneczko zazdraszczam Ci ja czekam na Baha już od lutego chyba we wrześniu będę miała zabieg...chyba bo już 3 raz przekładali mi termin...im dłużej to trwa tym bardziej się boję a z drugiej strony nie mogę się doczekać. Wiem jak się słyszy z bahem bo wypożyczyli mi na kilka dni procka z opaską SUUUUUUUPER nawet miałam stereo i nie przekręcałam słyszanych wyrazów. Gdzie Cię operowali?

Podobno na to zdrowa dieta i glodówka pomaga.

Słoneczko ...ano jakoś na wrzesień wypadnie.....pod koniec raczej :D A jak dostałaś procek to on już był wstępnie ustawiony pod Ciebie? ...ja będę jechała po niego do Opola a na ustawienia do Wrocka i ciekawi mnie czy ten pierwszy raz będzie raczej dupowaty jakościowo ,heh...cobym się nie przestraszyła . Witaj Magda wśród towarzyszy doli i nie doli....życzę powodonka w dalszym leczeniu :D Dotiim ...nie mam słów pocieszenia dla Ciebie....bo wiem jak to strasznie męczy;takie przekładanie terminów. Mnie się wyć chciało po czwartej zmianie terminu :O teraz jestem już ponad miesiąc od zabiegu...i szczęśliwa jestem jak cholera :P :D

Mar ja miałam to szczęście, że Wrocław przyjechał do nas i mi ustawili go na miejscu. Tylko, ze oni robią to stopniowo więc za niedługo będę miała kolejne ustawienie. :)

Słoneczko ....aaaaa.....to może i zemną tak będzie ; bo w zasadzie dać taki procek nie ustawiony i tak dalej....toż to krzywdę można zrobić. Tym bardziej że Wrocek do Opola to rzut beretem ... więc albo faktycznie ktoś z Medicusa przybędzie albo mnie każą do Wrocka od razu pojechać. ....cieszę się jak foczka :D :D :D

...aaaaaaa ...pSIstojny gadasz ....to pewnie mowa o Panu Grzegorzu Grajewskim ; bo ten Pan asystuje też przy zabiegach Baha...i pilotował moją sprawę przyznania Baha :D hahahahahahaha....alle się uśmiałam :D :D :D

....i faktycznie jest na kim łoko zawiesić :D ...buahahahahaha Ps.wesoło mi ot co :P może to myśl że to już całkiem nie długo :D ...a może.... :P

i niby mam być zazdrosny ?? Buhahahahahaha To ja poproszę jakąś fajną babkę protetyczkę gdy już bedę miał śrubkę :D

Masz pecha...jak na razie to nie ma "babków" w Medicusie które by się zajmowały sprawami Baha :P ...a przynajmniej ja nigdy takowej nie widziałam :)) A tak...zazdraszczaj :) :P

...łocywiscie :D mam numerek na komórę :D .....ubolewam tylko że nie widziałam go podczas operacji....bo po wjechaniu na sale operacyjną pani anestezjolog powiedziała "dzień dobry" i za chwilkę było Ciau Bambino :P ...buahahaha

ooocho to żałuuuuuuj, ale tak szczerze powiedziawszy wolałam go oglądać bez maski i czepku :))

marta !! WRRR Och wy dziewczyny .... wy nas posądzacie tylko o jedno ... :D

a ty słoneczko może jej tak nie podkręcaj ... bo nie wiem czy wiesz że też jest zajęta :D

Zajęta to może być toaleta :P Niby jestem na "diecie"....ale "menu" można czytać :P Taaa....Słoneczko podkręciło mi .... śrubkę :)) hahahaha A tak poważniej....Słoneczko....gdy się pogłaszczesz lub podrapiesz delikatnie koło śrubki to też masz pózniej uczucie ściągania skóry wokoło zaczepu? Bo ja tak mam .... hahahaha Czasem jeszcze swędzi i trzeba się podrapać :P

no z dwa miesiące miałam tak, to normalne. Dziś dostałam maść, bo przy samej śrubie jeszcze mi coś tam się nie goi i skóra bardzo delikatna, także szczoteczki na razie nie mogę używać. Po za tym to jest okey, moje odrastające włoski mnie nieco wnerwiają. :)

U mnie na szczęście nic złego się nie dzieje....Pan Doktor był mile zaskoczony że tak ładnie się goi. Ranka jest suchutka jak pieprz :D No i coraz fajniej to wygląda...bo jak było opuchnięte i szwy były to nie ciekawie to wyglądało. Kolego do którego dałaś mi namiary...co też ma Baha ; mówił mi że on wcinał antybiotyk bo mu się tam pyziało :O No to dobranoc Słoneczko ... ja już wyłączam tego pożeracza czasu ; czyli komputer heh

witam morze troszeczkę wam zazdroszczę ale życzę wszystkiego dobrego z tym bohem,u mnie doktor mówi ze jest dożą jama i będą czyścic i to wszystko .tydzień temu miałam krew w uchu operowanym doktor przepisał krople w żelu ,powiedział ze się skaleczyłam .pyzatym często kreci mi się w głowie i boli kość za uchem .nie wiem czy powinnam z tym się zgłosić czy czekać do kontroli .

Mar pamiętaj, ze Ty miałaś latem operację, było ciepło, upał. My byliśmy operowani ja na wiosnę, gdzie było dużo wilgoci a kolega na jesień co było jeszcze gorzej... :)))

Mam pytanie do tych, którzy są po operacji -perlaka.Wydaje mi się ,że zasady operacji znam oraz to, jakie są ewentualne powikłania tzn.mogą być. Mam jednak trochę głupie pytanie do Was(ale jakos tak mnie to ciekawi)-czy do operacji za uchem ścinają włosy?;)

Słoneczko ....może i masz rację z tą porą roku...aczkolwiek gdy ja wyszłam ze szpitala były masakryczne upały...lało się ze mnie masakrycznie. A moje włosy nie myte przez ponad tydzień...hmmm...myślałam że oszaleje. Pociłam się i ja i moja rana. Na to wszystko może się złożyć wiele czynników;może zaletą jest to że ja już mam dwie śrubki w kolanie i mój organizm od razu zaakceptował nową śrubkę. Odkąd pamiętam...moje rany pooperacyjne zawsze się goiły rewelacyjnie :D Magda1980 ...była już o tym mowa....nie ma na to zasady....zależy to od operatora....jeden se każe ogolić pół łebka...innemu wystarczy malutkie zakole a jeszcze inny wcale nie każe golić :P 18kl ...nie wiem kiedy masz do tej kontroli....ale ja na twoim miejscu bym np.zadzwoniła do lekarza prowadzącego...czy czekać czy przyjść wcześniej. Trudno powiedzieć nam "pacjentom" czy to coś poważnego czy pikuś;innego wyjścia nie ma:trzeba iść i sprawdzić to u specjalisty :P Pozdrawiam :D

Ja mogłam myć włosy, co prawda myłam je pół godziny ale dało radę! :) Widać regenerujesz sie jak tasiemiec. ;) Pamiętam, że na początku jak słoneczko zaczęło przygrzewać to strasznie swędziała mnie ta rana i czasem bolała, dlatego z opalania miałam na początku lata nici. Teraz gdy już włosy odrosły to zasłaniają blizny i mam spokój.

Ależ ja Wam zazdroszczę, to czekanie mnie wykańcza, słyszę coraz gorzej i te szumy....a do pracy trzeba chodzić. Mam nadzieieję, że wkrótce zadzwonią z nowym terminem. :)

Ja szalenie boję się wyniku TK kości skroniowych-będę miała robione dopiero,ale przez to nie mogę spać i wyć mi się chce-jak pomyślę sobie, że 8 lat chodzę z perlakiem:( i jak przypomnę sobie co działo się ze mną w maju tj.głuchota totalna i coś dziwnego w głowie tj.dziwne rozbicie, panika ogólna bo w głowie jakby próżnia była a do tego bóle kości za uchem:(-proszę zaradźcie jak nie martwić się na zaś bo zanim pójdę na to TK to sfiksuje;/

....cóż ja mogę Ci poradzić....każdy z nas zawsze ma w takich momentach doła i na nie wiele zdają się dobre rady innych :O Ja w takich chwilach staram się gdzieś wychodzić....jakiegoś browara strzelić ....albo ziółka na uspokojenie....robić wszystko aby o tym nie myśleć. Ale wiem też że jest to szalenie trudne. Z drugiej strony może faktycznie za bardzo nakręcasz się....bo człowiek w nerwach potrafi wszystko sobie wyolbrzymiać....malutkie objawy wydają się być słoniami ; życzę Ci aby tak właśnie było ; aby nie było tak zle jak Ci się wydaje :D Ściskam :D