grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

moje kolejne badania wymazow gardla na bakterie i grzyby nic znowu nie pokazaly :):) wiec odczepie sie od tej grzybicy i wzmacniam sluzowke jak powiedziala Dr Witoszek :):):) niestety dieta nadal:):):) nawet e.coli tym razem nie pokazalo .misiac temu byl sredni wzrost a tym razem wcięło na amen .i czuje to w gardle bo jest o nieeeebo lepiej az życ się chce :):):) Lamanie w kosciach przeszlo, uczucie stanow grypowych tez, nie jest mi juz zimno , nie mam stanow podgoraczkowych , zadnego bulgotania i przelewania w zoladku tylko czekam teraz kiedy cholerne WBC i krwinki czerwone wzrosną ale tu trzeba czasu i cierpliwosci :):):)

Pancrea ja jestem na ścisłej diecie, jem AC-Zymes, citrosept, nalewke z propolisu, czosnek, kminek oraz leki przeciwgrzybiczne. Na temat grzybicy nie wiem wszystkiego, żeby nie powiedzieć że mało ale z tego forum pozyskałam mnustwo informacji dotyczących tej okropnej choroby. Dzięki Waszym informacją można dowiedzieć się więcej niż od niejednego SPECJALISTY. A to że zapytałam o leki " z górnej półki" to chyba jeszcze nie grzech. Każdy z nas chce się z grzybicy wyleczyć i szuka ratunku we wszystkim. Czy ktoś z Was miał może stwierdzone oprócz Candidy jakieś grzyby, które wykryto u mnie?

nutka ciekawy ten eksperyment z tymi malymi glistami. sprawdzalam. nic takiego nie ma. co opczywiscie nie znaczy ze nie mam pasozytow. moze i mam. trzeba to sprawdzic. dziekuje w kazdym razie za cynk. i te wszystkie info.

To nie znaczy, że masz rozwiązanie problemu... Pomyśl o tym, co może byc przyczynątakiego stanu. Bo może okazać sie , że wybierzesz wszystkie możliwe antybiotyki i po pewnym czasie znowu wróci problem, a wątroba? Myślę, że najlepiej poszukać lekarza naturalisty, który w sposób rzeczowy mógłby się zająć leczeniem Twoich objawów. Grzybica nie bierze się z nikąd...Ciekawe gdzie mieszkasz(chodzi o miasto, województwo...)? Bo może w twoim rejonie takowi są!

Basia 82. W czym wykryto ci te grzyby? I kto ci zlecił te badania? Sama je zrobiłaś czy lekarz zasugerował? Spróbuj pić jeszcze dodatkowo miksturę oczyszczającą (aloes 100% rozcięńczony z zina przegotowana wodą (pól na pół) + Olej winogronowy + sok z cytryny wszystko po 10mililtrów =razem zmieszane ze sobą na wieczór i rano wypite na czczo na pół godziny przed jedzeniem .

Miałam robiony test Elisa IgG i kompleksowe badanie w Unstytucie Mikroekologii w Poznaniu- badania zlecone przez lekarza. A co do mikstury to też ją piję :) Jestem z Wielkopolski

Jesli chodzi o badania z Instytutu Mikroekologii to wyszły nawet dobrze, lekkie odchylenie flory, pg kału w normie, zero pasożytów, grzybów pleśniowych też nie wykryto a w IgG mam tego sporo ( stężenie średnie i wysokie).

Miało być ph kału- w normie :)

Gabsonik-nagle chudniecie to tez objaw tarczycy ;co piaty Polak choruje na tarczyce,przyczyna tego jest elementarny brak jodu w pozywieniu,oraz niski poziom jego wchlaniania przez brudny przewod pokarmowy ,a takze z powodu dysfunkcji watroby ,od ktorej zalezy wchlanianie jodu,objawy ;ogolna slabosc,sennosc,oslabienie pamieci i sluchu,anemia,suchosc skory,lamliwe paznokcie,choroby ukladu sercowo-naczyniowego w tym arytmia i nadcisnienie ,oslabione funkcje przewodu pokarmowego ;wzdecia ,niestrawnosc,zaparcia,otylosc lub zbytnia SZCZUPLOSC-z tego co pamietam mialas problemy z hormonami wiec to moze byc od tarczycy,ja sobie i dziecku kupuje kelp [jod naturalny firmy now],jedna tabletka na caly dzien wystarczy,jak juz tak robisz badania to skontroluj tarczyce

moi kochani w jakich dawkach jecie probiotyki chodzi mi dokladnie o fisioflor ??

Pancrea warto zaprenumerowac OPTYMALNIK ?? ciekawe sa artykuły ?? wiem ze głęboko siedzisz w tych czasopismach :):):)

najlepiej wcale, jezeli niemozesz ruszyc organizmu i masz problemy dluzszy czas to mozesz uzywac probiotykow, ale pamietaj ze to nie jest metoda, u kogos kto ma przejsciowe zaburzenia ew. moze pomoc, ale jezeli przyczyna twoich zaburzen jest glebsza (nie jakies jednorazowe zaburzenie antybiotykami) to w zasadzie nie ma sensu przyjmowac probiotykow.

PYSIULA Juz mi sie zatarly Twoje objawy ale jelsi pamietam to problem sprowadzal sie do gardla.Mam racje??? Wiec stosuj, jesli masz taka potrzebe, naturalne \'usprawniacze\' flory jak chocby kiszonki. U mnie b dobre efekty dala mieszanka: kapusta+czosnek+cytryna+oliwa+woda mineralna (wielokrotnie juz wspominana na forum). NUTKO Nie tylko pasozyty sie mnoza jak kroliki gdy zabraknie candidy ale jest i taka teoria, ze dochodzi do przerostu tej ostatniej gdy organizm dlugo (chronicznie) walczy z pasozytami. Po wakacjach pisalam, ze dyskutujac swoj przypadek z lekarka powiedziala mi, ze stalo sie dla niej jasne (byla on-line informowana co sie ze mna dzieje) skad u mnie taki przerost candidy gdy okazalo sie, ze mam ameby GABSONIK Co u ciebie? jak wyniki??

wycielo z kawalka do Pysiuli: Po gardel mialao byc: wiec pozbadz sie e-coli, podlecz sluzowke (natluszczaj/nawilzaj bo gdy wysuszona, jest ciagle od nowa podrazniana nawet przelykaniem)

NUTKO A gdzie wyczytalas ze candida zywi sie pasozytami? Chyba ze to taki eufemizm w sensie ze wlasnie ona zwalcza te paskudy? Zaciekawilo mnie to. Wiesz co wiecej???

hej wyniki beda w piatek...

Pysiulu Pytałaś mnie czy warto zaprenumerować miesięcznik pod nazwą 'PORADNIK dobrego zdrowia -optymalnik[diety niskowęglowodanowe]? Odp. Warto! Można zamówić go w Empikach lub kioskach,itp..bądź zamówić telefonicznie czy też mailem: tel.034 362-34-99 (Częstochowa). biuro@gazetaoptymalnik.pl Są tam różne artykuły na temat powstawania chorób, np. pod kątem żywienia... I inne ciekawe rzeczy dotyczące naszego zdrowia.

Pancrea dziekuję własnie zamówiłam :):):)

Nie używaj słodziku ASPARTAMU zamiast cukru, równiez tego w lekach. To ogrmna trucizna, wywołująca aż 92 jednostek chorobowych. Potem trudno stwierdzić ich przyczyny ...Producenci 'ASPARTAMU' to wilekie firmy, które w obronie swojego kapitału i dochodów -fałszowali na różne sposoby wyniki badań wskazujących na szkodliwość tego toksycznego produktu!

Słodzic można Stewią albo ksylitolem...

Do Gabsonik Znam trochę Twoją historię, ponieważ przeczytałam ostatnio cały stary i nowy topik. Nie mogę z Twoich wcześniejszych wpisów wywnioskować, że zastosowałaś terapię Gersona, chyba że coś nie doczytałam, albo Ty nie dopisałaś. Raczej wygląda, że zostałaś wegetarianką, lub prawie wegetarianką, która dodatkowo stosuje w diecie różne środki naturalne, ukierunkowane przede wszystkim na grzyba. To zupełnie co innego. Terapia Gersona działa na guza tylko wtedy, gdy stosujemy WSZYSTKIE jej elementy, każdy jest ważny. Z komórek guza ucieka potas i jod, wchodzi chlorek sodu i woda. Leczenie polega częściowo na odtworzeniu zasobów potasu w komórkach. Terapia Gersona to np: •13 szklanek soków dziennie robionych nie w zwykłej sokowirówce, która niszczy enzymy oksydacyjne, ale w takiej z osobnym rozdrabniaczem i prasą. Wypijane zaraz po przygotowaniu. •Absolutnie zabroniona jakakolwiek sól, organizm ma jak najbardziej pozbywać się sodu. Źródłem mikroelementów mają być soki •Bezwzględne dodawanie potasu (który ma zastąpić sód) do soków, w postaci mieszaniny wypraktykowanych przez Gersona związków. •Zawsze dodawanie do soków jodu ( Nuta ma rację) w dawce dobranej odpowiednio do wyników badań pacjenta. •Lewatywy z kawy np. co 4 godziny, by wspomóc odtruwanie, w cięższych przypadkach nawet w nocy. Normalna aktywność enzymów wątrobowych jest zwiększana przez lewatywy z kawy o 600-700 %, co wydatnie poprawia jej oczyszczanie. •Wyciąg z wątroby zdrowych zwierząt w kapsułkach, aby wspomóc zatrutą wątrobę, która nie nadąża z eliminacją toksyn •itd., sporo tego jeszcze Komplet informacji, większy niż na filmie „Cud terapii Gersona” jest w bardzo dobrze napisanej książce Charlotte Gerson „Leczenie raka i innych chorób przewlekłych” , która niedawno ukazała się w Polsce. Jest tam rozdział poświęcony wynikom badań laboratoryjnych krwi i moczu, by stosujący metodę Gersona sami mogli monitorować przebieg leczenia i powrotu do zdrowia. Nie jest łatwo samemu przeprowadzić tą terapię na sobie, bo jest bardzo absorbująca. W zasadzie nie można wtedy przez jakiś czas pracować, tylko wyłącznie zajmować się sobą. Nie wiem czy wiesz, że na Węgrzech jest już klinika z terapią Gersona. Koszt 2-tygodniowego turnusu leczniczego to 4200 EUR (tanio to nie jest, niestety) + ewentualne 300 EUR za osobę towarzyszącą. Na portalu www.igya.pl jest informacja o kontakcie dla chętnych na taki turnus. Gabsonik, Twoje pogorszenie może też być kryzysem ozdrowieńczym (objawy pasują) czy kryzysem epileptycznym, jakby to nazwała GNM Dobrze by było żebyś jeszcze miała jeszcze jakieś wsparcie (oprócz przemiłych dziewczyn z kafeterii), bo rzeczywiście długo już się z tym zmagasz. Nie wiem na ile zagłębiłaś się w GNM, byłaś może na kursach, spotkaniach w Niemczech? Warto może by było też rozgryźć Twój problem też od strony psychologicznej, czyli rozwiązać konflikt, który doprowadził do guza, o ile już tego nie zrobiłaś. W Polsce kursy GNM prowadzi przemiła kobieta z Wiednia, pani Ewa Leimer ewa.leimer@chello.at. Może skontaktujesz się z nią, opiszesz swój problem i zapytasz o namiary na lekarza, obeznanego z tą metodą, praktykującego gdzieś blisko Ciebie. Twoja decyzja oczywiście zależy od wyników badań. Trzymam kciuki, aby moje rady wcale Ci się nie przydały :) Kto szuka, ten znajduje i Ty też znajdziesz drogę, która ostatecznie doprowadzi Cię do pełni zdrowia, czego Ci bardzo życzę.

Ja już od roku znam i stosuję GNM i mogę tylko dodać do wypowiedzi powyżej, że wg mnie to też wygląda na fazę zdrowienia. Nie zadręczaj się i nie panikuj bo zrobisz sobie kolejny konflikt. Znalazłam stronę terapeutki z Łodzi, która posługuje się wiedzą GNM - http://www.pelniazyciazgnm.pl/

basia 82 Droga Basiu, czy oprócz badanie IgG miałaś robione np. podstawowe badania krwi ? OB, itd??., bo uważam, że trujesz się lekami przeciwgrzybiczym i jesteś typowym przykładem osoby, której dr Hofman wmawia grzybicę. Badanie IGg w kierunku grzybów nic nie znaczy. U każdego wychodzi dodatnie. Zrób może to badanie Komuś z Twojej rodziny, sąsiadce i może na końcu tej Pani doktor, bo widzę, że upomnienie z Izby Lekarskiej to dla niej za mało. Dalej robi to co robiła. Widać bez sprawy karnej się nie obędzie.

ok ja przyjmuje juz wszystko co mi pomoze. znam gnm i gersona. no tak co do sokowirowki to przyznaje ze mam zwykla. na diecie gersona bylam do ok listopada potem wrocilam do ryby kurczaka. przyznaje ze nigdy nie bylam na jednej diecie. raczej laczylam to co mi pasowalo gerson+treben+ inne a nigdy nie podporzadkowalam sie jednej diecie. ja tez mam nadzieje ze to zdrowienie. ale to jest dla mnie zbyt skaplikowane i przyznam ze rzeczywiscie nie daje sobie juz z tym rady. jak dla mnie to za duzo na raz. czy ktos moze mi to wytlumaczyc?? ps co do germanskiej medyyny staram sie naprawde jak mozge myslec pozytywnie ale cbhyba to na nic

no i nie robilam lewatyw z kawy. tylko zwykle. i tez nie codziennie. wiec jak mam sprawdzicczy konflikt jest rozwiazany?

Gabsonik Jak będziesz miała wyniki, to będziesz wiedziała więcej, wytrzymaj, pij ziółka uspokajające. Myśl pozytywnie, to nigdy nie jest na nic. Jest wiele dróg do tego samego celu, zawsze. Może w Twoim przypadku to łączenie metod było właśnie skuteczne. Przy dokładnym stosowaniu Gersona następuje bardzo szybki rozpad guza i dlatego niezbędne są te częste lewatywy z kawy, bo wątroba inaczej nie nadąży odtruwać. Jeżeli u ciebie wszystko przebiegało wolniej, a raczej musiało tak być, bo nie była to chyba dokładna metoda Gersona, to jednak zwykłe lewatywy spełniały też pozytywną rolę, a wątroba jakoś sobie poradziła, może dzięki ziołom, które sama intuicyjnie trafnie dobrałaś w tym czasie. Bądź dobrej myśli i po odebraniu wyników zaplanuj następne ruchy.

@Gabsonik Wystarczy zrobić tomografię komputerową głowy (bez kontrastu) - wynik na CD i przesłać mailem do Ewy Leimer (ona ma kontakt z dr Hamerem) - zdiagnozują Cię i potwierdzą czy weszłaś w fazę zdrowienia czy nie. Pocenie się jest dobrym objawem. Miałaś bóle głowy?

Basiu 82 Profesor Zygmunt Adamski z Kliniki Dermatologicznej w Poznaniu jest kompetentny w wykrywaniu rodzajów grzybic i ew. ich leczeniu! To najbardziej znany i ceniony fachowiec z pośród wielu innych znawców tematu o patologicznej roli grzybów u człowieka.

bol glowy miewalam rok temu. od tamtego czasu nic. do zeszlego tygodnia. wtedy byl bol oczu i potylicy. i tyle juz nic nie boli. o nie ja sie boje szpitali a tomografii to juz w ogole

ale bola mnie nerki:/ a raczej plecy na dole. po stronie guza. tylko w nocy. znacie taki dziwny objaw?