Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Gość sebeek75
Witam wszystkich diagnoza z echirugia.pl podejrzenie raka brodawkowego. Z tego co wczytałem nie trafiłem najgorzej. Życzę wszystkim zdrowka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebeek75
Lalinka54 Dzieki za podpowiedzi, podwojny usmiech tzn ze pozbede sie 2 płatow tarczycy, czy poprostu blizna tak wyglada?? Hm bede miał pierwsza w zyciu blizne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna fajne to bylo nie przyznasz? co do zelaza bylam u rodzinnej i juz jestem po pierwszym zastrzyku bo powiedziala ze do zabiegu nie wyrownam poziomu i najlepsze zastrzyki,a zabieg tez krwawy to jeszcze mi poleci zelazo, co do masci to przy czwartym stopniu juz nic nie da tak mi powiedzial chirurg i mam czeste krwawienia, Sebeek bedzie dobrze zobaczysz,milego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sebeek75 O to chodzi że blizna układa się w szeroki uśmiech, ciesze się że nie wpadasz w histerię . Musiałeś już sporo tego forum przeczytać . Święta prawda , że w Twoim przypadku jest to najłagodniejszy nowotwór. Ze mną jest gorzej ale też nie popadam w rozpacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebeek75
Oj czytałem czytałem, kilka dni. 3.09 ide do endokrynologa 14 do onkologa. Szczepic sie na własna reke czy poczekac do wizyty u endo i poprosic p. dr o skierowanie. Zawzielem sie mocno i chciałbym jak najszybciej miec tą operacje i pozbyc sie drania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Tak Danan śmiesznie to wyszło - ale dobrze,że mamy z czego zartować - dwururka, dwudziurka - co mi tam... Sebek witaj w naszym gronie- ja jestem juz :):) i z sentymentu, oraz checi niesienia pomocy - oczywiscie w miarę swojego doświadczenia . Pocieszę Cię dolączajac sie do głosu Lalinki ( mojej kolezanki - ma ładne pseudo), że te tarczycowe skorupiaki to "pan Pikuś" , do innych zagnieżdżonych n.p. w płucach, które w krótkim czasie zjadaja co na ich drodze. Co do szczepienia- ja nie czekałam na skierowanie , bo to jednak musi być zachowany odpowiedni okres miedzy pierwszą ,a drugą szczepionką - i zabiegiem (zdążyłam dwa zastrzyki). Szczepiłam sie w placówce typu: evi-Med - 65 zł - bez jakichkolwiek badań - tylko wywiad pielegniarki -ocania na "oko", że nie mam kataru, temperatury ...i gotowe.Zanotowała w ksiażeczce Rumowskiej i ustaliła następny konieczny do zachowania termin. pozdrawiam - z :) marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczepienie p/żółtaczce Ja ominęłam całą sprawę ze szczepieniem – wzięłam od lekarza skierowanie na przeciwciała przeciw żółtaczce (jak wysokie to operacja, jak niskie to szczepionka na żółtaczkę i dopiero po miesiącu operacja). Wynik był już po godzinie – wyszło ponad 1 000, więc nie musiałam się szczepić. Teraz przed drugą operacją zrobiłam tak samo, i szczepienie mnie ominęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Zapomniałam się podzielić pewną informacją na temat szczepienia przeciwko żółtaczce. Otóż ja w terminie drugiej dawki bylam już w szpitalu i ponieważ sama nie wiedziałam czy po operacji jestem na tyle zdrowa , że mogę druga dawke zaszczepić, zadałam takie pytanie chirurgowi. Dopiero się zdziwiłam jak mnie poinformowano , że na oddziałach onkologicznych nie wymagają tego szczepienia ze wzgledu na podejrzenie , że takie szczepienie może szkodzić chorym na raka. A może raczej , że nie ma gwarancji , że nie szkodzi. Ja oczywiście po wyjściu dokończyłam szczepienie wychodząc z założenia , że jak szkodzi to pierwsza dawka już zaszkodziła. sebeek75 Skierowanie Ci nie potrzebne , bo i tak za szczepienie się płaci. Ja to w porównaniu z Wami jakąś kosmiczną kwotę zapłaciłam chyba 120,00 zł Cieszy mnie , że tak po męsku podszedłeś do sprawy , bo nas baby to chyba najwięcej zdrowia kosztowało podjęcie decyzji o operacji. Marianna Dobrze , że nas Danan oświeciła , bo nie wiem gdzie zaprowadziłaby nas dedukcja:) ja uprzedzałam , że coś kiepsko ruszam głową , a Ty to już poszłaś po całości , też się usmiałam do komputera. Danan To jeszcze powiedz czy to dwie operacje będą jednocześnie czy tylko sobie tak ponarzekałaś na dwie dziurki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Mam pytanie. Jestem po usunięciu tarczycy z powodu raka pęcherzykowego. Na scyntogramie przed dużym jodem miałam dwie zmiany ogniskowe ok 22X25 cm.Jod miałam w czerwcu. Zaniepokojona przypadkiem ozam i koczelady poszłam sobie dzisiaj zrobić usg. No i mam dwie zmiany. Jedna napewno łagodna. druga nie wiadomo. Zadzwoniłam do Zgierza i tam powiedziano mi, że dopiero po pól roku można będzie coś stwierdzić. Nie wiem co mam robić. Czekać do grudnia czy coś działać. Zmiana ma 4X5 mm. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko kochanie z dwoch dziurek krwawilam, a ze jestem jeszcze kobieta czynna to razem to sie zbieglo i chyba z tad niedobor zelaza,ale dzisiaj dostalam juz pierwszy zastrzyk to moze troche sie wyrowna do zabiegu,a zabieg jeden zylaki,troche to bylo z hepy endem ale co tam to tez jest potrzebne czlowiekowi,prawda?pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan122 Ty to kochana umiesz dodać dramaturgii , cieszę się ze to tylko nasza bujna wyobraźnia , bo już myślałam że jednocześnie przestaniesz być "czynną kobietą". Operacja hemoroidów napewno nie jest sympatyczna ale na szczęście mniej groźna . Ewa Gdynia Niestety w Twojej sprawie nic nie wiem , chociaż czytam uważnie ze wzgledu na analogię. Ja nawet nie miałam scyntygrafii , bo Pani doktor uznała że po co jeśli i tak z urzedu zostanę skierowana na duży jod. Idę 14.09.09. na jod i wtedy coś może rozjaśni mi się w głowie. Ozam mogłaby się wypowiedzieć na ten temat , bo już kolejny raz była operowana. Dobrze byłoby iśc do lekarza któremu ufałabyś bo do grudnia daleko i denerwować się nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D Dawno nie zaglądałam ale mało mnie w necie - są wakacje :) Na razie nadrabiam zaległości. Będzie_OK - ja brałam metizol ale krótko, bardzo źle się po nim czułam, non stop miałam mdłości, robiło mi się słabo, parę razy chcieli mnie odesłać z pracy bo byłam zielona. Odstawiłam do scyntygrafi, a potem mi endo zmieniła na Thyrozol, po nim było OK, brałam go do operacji, czyli 7 miesięcy. Ozam pisała, żeby przed badaniem TSH nie brać tbletki. Widzę różne opinie na ten temat. Pytałam o to moją endo kilka razy i ona mówie że przed samym TSH można spokojnie łyknąć pigułkę, ona nic nie zmieni bo TSH reaguje z dużym opóźnieniem na zmianę poziomu hormonów tarczycy, natomiast przed badaniem FT3 i FT4 nie należy brać hormonu, dopiero po badaniu, bo wtedy wynik rzeczywiście będzie niemiarodajny. Różnice w podejściu może zależą od zakresu operacji - czy cała tarczyca usunięta, czy tylko część. Jeszcze słówko na temat ochrony blizny przed słocem. Ja operację miałam 17 marca, blizna szybko się zagoiła (miałam klejoną). Nie lubię, jak większość z Was, apaszek, golfów itp. Nie wyobrażam sobie apaszki czy bluzki pod szyję przy 30 stopniowym upale. Zapytałam mojej endo i znajomego chirurga i powiedzieli oboje że krem z wysokim filtrem (50+) wystarczy. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochani :)jestem cały czas z wami ,jednak niezbyt często sie wypowiadam .teraz niestety mam pomieszane w głowie .zgodnie z harmonogramem szczepien musimy miec szczepienie przeciwko błonicy i tężcowi .pytałam onkologa przez tel i otrzymałam odp ,ze mozna się zaszczepic teraz jednak zastanawiam sie czy mnie dobrze zrozumiał ,czy sie nie pomylił .zaskoczyła mnie wypowiedz odnosnie szczepienia na żółtaczke.(ze moze szkodzic)mamy za soba dwie operacje i jodoterapie ,oraz problemy z wapnem ,bo niestety cos z przytarczycami nie tak -komplikacje po operacji (rak brodawkowaty) jezeli mozecie pomózcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebeek75
Dobry wieczór. Dzieki dziewczyny na wszelkie informacje, zdecydowane podejscie do sprawy zawdzieczam glownie lekturze forum. Jeszcze jedno pytanko , staramy sie z żonką o dziecko, czy operacja i pozniejsze leczenie moze miec wpływ na wyniki starań??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebeek75
p.s Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Sebeek75 - na babski rozum - nie powinno to co tam sobie wychodowłeś mieć wpływu na dzieciątko, ktore planujecie. Zachęcam do realizacji tego szczytnego celu jeszcze przed operacją - moze się uda - może moje kciuki w tym pomogą :) dobranoc marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam:) niestety nie otrzymałam zadnej rady od was -ja to juz tak mam .po raz kolejny bez odzewu .nie wiem co robic ,dzisiaj szczepienie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzień dobry o pięknym słonecznym poranku - niebo czyste błękitne - dzięń pochwalę po zachodzie słońca. Manetb - witam - kochana nie trać nadziei, napewno któraś z Dziewczyn Ci odpowie. Póżno zadałaś to pytanie i moze stąd brak wypowiedzi kogoś, kto coś wie na ten temat. Ja niestety nie jestem kompetenta - bo dzięki Bogu ten skorupiak mnie ominął . Ja przed operacja tarczycy szczepiłam sie na żółączkę, i teraz gdy tu przeczytałam, że ta szczepionka może zaszkodzić jak jest nowotwór, och jak nie cierpię tego słowa, a skąd pewność , przecież dopiero wynik histopatologiczny jest wiążący , albo potwierdza, albo wyklucza raka Przyjęłam dwie szczepionki, bo na tyle starczyło czasu wymaganego między nimi ,a operacja. Menetb - nie trać nadziei, - zobaczysz ktoś sie odezwie, a dla dodania ci otuchy jestem z Tobą - na dobre i złe. Lalinko - wstawaj :) ja wczoraj gasiłam światło w kafeterii.:) Jestem juz po porannej kawce - cukier ekstra 140, myślę sobie - czy ten gruczoł - tarczyca, miała wpyw na poziom cukru we krwi. Po pozbyciu sie jej- pomiary cukru są dużo niższe, co bardzo mnie cieszy. Moze dalej będę na tabletkach, bez insuliny. 12 września pierwsza wizyta u diabetologa - po specjalistycznych badaniach zapadnie decyzja. pozdrawiam marianna - Miłego dnia wszystkim - jeszcze tu zajrzę wieczorkiem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sebeek75
Witam Manetb - a przed tymi operacjami ktore miałas to sie nie szczepiłas?? Tez mam podejrzenie brodawkowego, trzymaj sie Pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna Mi też spadły wyniki cukru, i to znacznie, ale nie łączyłam tego z tarczycą – a może to prawda  Straszono mnie cukrzycą, bo cukier miałam 106 (górna granica) i nie chciał ani spadać ani się podnosić, obojętne czy jadłam normalnie czy odmawiałam sobie wszystkiego co słodkie przez miesiąc (do badań). Po ostatniej operacji tydzień temu wyniki cukru 97!, a niczego w moich przyzwyczajeniach nie zmieniłam. Jeszcze jedno – zauważyłam wreszcie drobny spadek wagi – przy operacji tarczycy w styczniu ważyłam 82 kg, w maju przy niedoczynności TSH ok. 20 – 85 kg, a teraz przy TSH 0,456 – 80,5 kg!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
manetb Zlituj się kochana aż takie zarozumiałe nie jesteśmy żeby sądzić , że znamy odpowiedź na wszystkie pytania. Ja tam lubię się wymądrzać jakbym coś wiedziała to napewno napisałabym. Wszyscy kiedyś na te choroby byliśmy szczepieni to ja na Twoim miejscu zaszczepiła się i zapomniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lainko - witam jesteś - masz rację co do szczepiń. menetb Ja podczas chemioterapii przyniosłam na sobie z lasu kleszcza. Tak sie zdążył paskudnik wkręcic we mnie, i to gdzie ? miedzy piersiam,i a przecież nie byłam w lesie w toplez :) Niestety musiałam usuwać go na pogotowju, tak był głeboko i mimo chemii dostałam zastrzyk p/tężcowi, jakby nie wolno bylo chyba by nie kłuli . smacznego obiadku - potem po 16-tej spacer brzegiem morza z Gdyni do orłowskiego klifu, to w stronę Sopotu- zapraszam :) samo zdrowie . marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Guzkowata
Witam Wszystkich serdecznie :) Co do szczepień jestem za. Sebeek Ty lepiej też sie zaszczep nie musisz czekać na żadne skierowanie . Ja przed szczepieniem robiłam badanie na odpornosc wyniosła 1-3 ,więc czym prędzej pik ;) Chciałam Wam napisać,że od poniedziałku biorę euthyrox 50 .Przypomniało mi sie,ze moja endo mówiła,że jak po zabiegu każą brać 25 to po tygodniu mam zwiększyć na 50 ( coś mi w główce zaczyna lepiej switać ) W poniedziałek idę do endo w prawdzie bez umówionej wizyty zapytam o branie ,bądż też nie branie tabletki przed badaniem . Wczoraj rozmawiałam ze znajoma ,ma niedoczynnosc ,raz robi badanie z tabletka,a raz bez ,zależy jak jej lekarz na skierowaniu zleci. Ja korzystam ze słonka ,chronie przed nim bliznę plasterkiem ,poza tym smaruje oliwką. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianko ale bym z Toba pospacerowala,az mi sie buzia rozesmiala na samo wspomnienie spacerkow nad morzem, bilet mam darmowy prawie, ale do Kolobrzegu mam blizej,milego spacerku,ja za to mam piekne jezioro nad samym miastem,musze tez sie pochwalic. Maneb mysle ze mozesz sie zaszczepic a jak Ci podczas operacji wszczepia jakiegos bakcyla to co jest lepsze?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję wszystkim za wsparcie i dobre słowo.syn się zaszczepił na tęzec jest to ostatnie szczepienie wynikające z kalendarza szczepień.jeszcze dzisiaj raz konsultowałam sie tel z onkologiem. pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marianna Co Ty mnie śpiochu budzisz o 10:50 ja o tej porze to od godziny jestem w pracy . Tylko jestem solidny pracownik to czasami zajrzę co tam u Was się dzieje ale dłuższych epistoł nie mam czasu pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzz
jakie mialyscie objawy!!!!!!! bardzo prosze o szyyybkie odpowiedzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dobry wieczór - najpierw do Lalinki - moja śliczna koleżanko Lalineczko- nie wiedziałam, że jestes taka "młódka" - czynna zawodowo - brawo Dziewczyno . Do niedawna ostatnia opuszczałaś kafeterię, jak z humorem pisałam - gasilas światło, myślałam,ze tak jak ja emerytka, buszuje nocką po necie, a do południa odsypia. Jesteś wielka Lalinko - uśmiałam się serdecznie, o 10,30 myślałam,ze wcześniej wstałam od ciebie. :) - Ale ubaw....:)jak z tymi dwudziurkami hi hi hi.. Danan - korzystaj ze spacerów jak tylko Ci czas pozwala, a zwłaszcza brzegiem morza. Dzisiaj grzebienie fal były białe, to sprawiał wiaterek - bryza,w Gdyni zatoka, a u Ciebie w Kolobrzegu , tam dopiero widać bałwany. Taki spacer o oddychanie.Nauczono mnie po usunieciu kawałka płucka - oddychać na siedem. Licząc w myśli do siedmiu wciągać w płuca powietrze nosem , i na siedem wypuszczać powietrze ustami. I naprzemian - raz nosem , raz ustami....ale to dotlenia, aż mózg rozjaśnia...wzrok poprawia... Guzkowata - dobrze, że poradziłaś sobie z dawkowaniem Euthyroxu - tak podwyższa sie dawkę stopniowo - i efekt będzie ... Tajemniczy Ktoś " zzzzzzz" troche szczegółowiej, konkretniej zapytaj ..napewno ktos odpowie ...żeby nie wyszło ,jak z dwudziurka - czy nos , czy dwie niżej....? - tak mnie to dalej bawi :) Kto pyta nie bładzi...:) Jeszscze światła nie gasimy... marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZZZZZZZZZ Ale czego , bo objawy naszej "głupawki" to można tu poczytać. Marianna Pracuję , ale zarówno w pracy na komputerze jak i w domu najcześciej nim się posługuję to mogłam sprawiać wrażenie , że siedzę w domu i się nudze . Ja jestem sowa i późna pora to dla mnie czas pełnej aktywności, rano lubię sobie dłużej polulać.Trochę się nudzę , lato w pełni a ja nigdzie nie pojechałam, ale wy mi tyle rozrywki zapewniacie że boki bolą od śmiechu. Trochę Ci zazdrosze , że mieszkasz w takim miejscu i nas tu epatujesz urokami nadmorskich widoków. Przepytałam endo czy po tym jodowaniu można się udać gdzieś do ciepłych krajów , powiedziała, że tak tylko muszę mieć glejt bo bramki będą dzwonić na lotniskach. A ja czytając na forum myślałam , że to jakieś dowcipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Lalinko kochana Ty jesteś "sową" nocnym puchaczem - ja nocnym "markiem" - połóż sie już lulać - karaluchy pod poduchy - ja zgaszę światło w kafeterii:) Jeszcze tylko Guzkowatej podpowiem - nie zasłaniaj blizny żadnymi plastrami. Niby teraz są takie "nowoczesne " oddychają ,ale te boczki z klejem - teraz w te ciepłe dni ? Guzkowata - przecież nawet jak chodzisz podczas pięknej słonecznej pogodzie - nie zadzieraj głowy :) wysoko,żeby promyczki nie penetrowały bardzo okolic pod brodą :) Ja dzisiaj duży odcinek spaceru w stronę Sopotu szłam " pod słońce" i widzę ,że nic mi sie nie stało - miałam duży dekold - może mnie słonko nie lubi.? :) Lubi, lubi - ramiona, dekold z przodu z "tylłu" opalone... Dobranoc - gaszę światło :) marianna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×