CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Witajcie dziewczyny :) Widzę, że przez weekend trochę się działo na forum. Tak jak dziewczyny mówią, dobrze, że tylko samochód pogruchotany, a nie Mąż. Zresztą pewnie jakoś się go naprawi. My mieliśmy z M w zeszłym roku wypadek. Wjechał mam facet w tył przed pasami dla pieszych :( huk jak diabli, myśleliśmy, że pół samochodu z tyłu nie ma. Okazało się jednak, że zbył nam lampę z tyłu i trochę pogiął bagażnik w środku. Gorzej wyszłam na tym ja :( w czasie uderzenia pozrywało mi ścięgna w szyi. W efekcie spędziłam 2 miesiące na zwolnieniu w kołnierzu ortopedycznym :( nie polecam. Mam do was małe pytanie. Czy któraś z was biorąc duphaston i bromka miała jakieś problemy z cerą? Od 2-3 dni rano wyglądam jak dorodny pomidorek, taką mam czerwoną twarz. Nie licząc tego, że szczypie jak diabli. Zastanawiam się, czy to od leków, czy może od kremu do twarzy :/

Asia nie mam bladego pojęcia, bo nie zapytałam- nie wiedziałam w ogóle o co chodzi- dopierwo w domku doczytałam a w książeczce ciążowej mam napisane tylko że skrócona Gin powiedział że zamknięta, czyli na razie nic się nie dzieje Zastanawiam się nad tym krążkiem, ale na razie nic nie mówił, nie chce latać na zapas Cieszę się, że nic mu nie jest Tylko zła jestem o auto, było kupione duże z myślą o posiadaniu dziecka, zeby się wózek mieścił do bagażnika i jednocześnie wymarzone męża- bo ja się na tym nie znam A jak teściowa i rodzice usłyszą, że znowu auto (w czasie małżeństwa zmieniliśmy dwa, co prawda psuły sie) a odkąd jesteśmy razem mialiśmy chyba ze 4 auta I bedzie gadka co teraz.... Jakbym sama nie wiedziała, że niedawno kupiliśmy wydając cała kasę

nooo, rece opadja....my jestesmy prawie 6 lat i mam y 3 autko, tylko ze odkupujemy....a z taką nówcią, to wiadomo,że wybitnie szlag trafia...zanim człowiek przetrawi... a nie masz tam skrótu 3 cyferek? ja mam 2,38 (dn.19.08) i mam nadzieje,ze nie mniej-mam uwazac, ale o paserze nic nie wspominała i pewnie mi ze wzgledu na łożysko nie założy i sie nie domagam

a M mi jeszcze powiedział, że to ubezpieczyciel zapłaci bo to nie z jego winy- ale sam fakt ile to potrwa Jakis idiota busem wjechał na światła popychając 4 auta Więc jest puknięte z przodu i z tyłu- maska się złamała więc jakby nie patrzeć te wszystkie ustrojstwa, które ma auto w środku, żeby mogło jechać też są uszkodzone Dobrze że nic z naprzeciwka nie jechało bo jszcze by w bok dostał

Netta ...samochód tylko lampę stracił, a Tobą tak szarpnęło-nieźle (dobrą blachę macie:) )

Wanda, no to tyle dobrego,ze nie jechało..

nie mam Asiu Tylko rysuneczek kóleczko z kropeczką dwie kresi i napisane skrócona(wykrzyknik) zamknięta i jak przy konflikcie namazane zakreślaczem :) ale on wszędzie stawia wykrzykniki- przy cisnieniu, przy konflkicie, przy hemoglobinie więc moze to też takie istotne jak poprzednie

najlepszy był złośliwy ortopeda, który mnie oświecił, że siedziała "na miejscu dla teściowej". Samochód mało oberwał. bo maż puścił nogę z hamulca i większość siły uderzenia poszła na pchnięcie go do przodu. Szczęście w nieszczęściu, że piesi nie weszli ma pasy, bo byśmy ich rozjechali.

moze zapytaj na wizycie, jak sam nie powie, jak ten wykrzyknik przy szyjce, czy musi byc wiekszy czy zmalal. a z innej beczki-wczoraj nasi siatkarze wygrali mecz z Rosjanami-rzuccie okiem na demotywatory:)

netta a u nas dokładnie odwrotnie M zawsze wychodzi cały (no raz mało sobie języka nie odgryzł) a samochody do kasacji i najlepsze wariat taki a wypadki nigdy nie z jego winy a opowiem Wam jak ostatnio mnie rozśmieszył jego wypadek- wiem wiem dziwnie to brzmi:):):) ale baba mu wjechała na czołówkę tico i wyleciała z siedzenia a M myślał że kierowca uciekł z auta i mało nie pobił gościa, który biegł po chodniku (nie zauważyło ciele, że jest koło stadionu sportowego i gośc biega w dresie rekreacyjnie) na szczęscie ani jemu ani babie sie nic wielkiego nie stało

:)

No to rzeczywiście Wanda ma on szczęście :)

Wanda :) :) - zaraz urodzę :)

Mam jeszcze pytanie, w jakich dawkach bierzecie sie ta vitB6 i magnez? tzn ile mg vitB6 i Mg dziennie? Z gory dzieki

Wanda, czasami wykrzyknik przy wynikach oznacza że należy obserwować i zwrócić na daną rzecz baczniejszą uwagę. Ja za bardzo się dziś wzięłam za porządki i plecy mnie napierdzielają i to mocno. Leże sobie ale juz sama nie wiem czy lepiej siedzieć czy może stać, bo tak czy siak mi niewygodnie i ten ból doskwiera. I ta gorycz w ustach po Luteinie -masakra!! :( Nawet pasta do zębów tego nie zlikwiduje, wrrr. justysia, prosimy o uporządkowanie tabeli bo się lekki bajzelek zrobił :) KALA, najgorsze masz za sobą. Teraz daj sobie czas na ochłonięcie :*

Byłam u doktora wszystko w porządku ze mną i maleństwem, ma już 72,4 mm;) rośnie sobie powoli. Dzisiaj najadłam się marchewki to będę za jakiś czas pomarańczowa, bo buraczki zdecydowanie nie wchodzą mi. Miłego popołudnia:)

Wanda kobieto kochana! Nie życzę Ci źle ok?!i nie wmawiaj mi ,że życzę Ci źle!!!!!!!! Dla nikogo nie chce źle!!!!!Napisałam tylko to co myślę dziewczyny!to nie był naskok na Was z mojej strony!Rozumiem te wszystkie obawy tylko mnie źle zrozumiałyście! I wypraszam sobie Wanda żebyś mnie porównywała do anonimów bo w życiu bym tak nie napisała jak te****. Aha i nie oceniaj mnie czy jestem szczęśliwa czy też nie bo to nie powinno Cię obchodzić!(ale tak dla twojej wiedzy mam męża i jestem szczęśliwa)jadem też nie ociekam i nie myślę,że to niesprawiedliwe ze Ty jesteś w ciąży a ja nie! a odpowiadam Ci ,bo się wymądrzasz jak byś wszystkie rozumy pozjadała a ja mojej PIERWSZEJ WYPOWIEDZI NIE KIEROWAŁAM DO CIEBIE TYLKO OGÓLNIE DO DZIEWCZYN!!!!!!Także wyluzuj ok?bo sama nie jesteś na tym forum! Zorka85 Dziękuje Ci i innym dziewczyną które mnie zrozumiały i nie pojechały po mnie jak WANDA! Asia1893 Dzięki za odpowiedź ale ja nikogo nie krytykuje! "Mam nadzieje tylko,ze bedac w ciazy zmieni swoje podejscie do troski o zdrowie i zycie rozwijajacego sie w jej łonie ŻYCIA" czy to było kierowane do mnie?! Kobieto Ty nawet nie wiesz ile ja walcze o to dziecko a gdybym zaszła w ciąże to bym miała mieć to za przeproszeniem w tyłku?!POMYŚL Troszkę ok zanim coś napiszesz...... Pozdrawiam Wszystkie Kobietki-Milena.A.

tak, to było do Ciebie, bo pisząc,ze ciężarne przesadzają, skrytykowałaś ich i moje obawy, samo poznasz obawy o Kruszynkę...poczytaj fora ciężarnych-tam się o tym rozmawia, nie tylko o zakupach ciuszków czy wózków,ale takze o obawach i dolegliwosciach ...zyczę Ci spełnienia marzeń, ale i zmiany zdania i wreszcie skoncz temat, bo staje się to monotonne..piszesz,że masz prawo wyrazac swoje zdanie-ok, ale inni też mają te prawo ja jestem odporna na teksty, ale po co innym ciężarnym podnosisz cisnienie?

napisałas " to bym miała mieć to za przeproszeniem w tyłku?"...to Ty napisałas,a ja tak nawet nie pomyslałam, bo wiem,kazda kobieta, która pragnie dziecka, drży o życie Kruszyny...ale pisząc ,że ciężarne wsłuchując się w swoje ciało "CHOLERNIE PANIKUJĄ I SZYKAJĄ U SIEBIE WSZYSTKICH CHORÓB!" przesadziłas...uwierz, jesli ciężarna ma powód do niepokoju to ma do tego prawo, to nie jest szukanie "wszystkich chorób"

wierzę,ze walczysz o ciążę-to nie podlega dyskusji...każda ze Staraczek walczy i dąży do tego celu i na szczescie jest tych zwyciestw coraz wiecej...i im dłuzej się stara, jeszcze pojawiają się komplikacje, tym bardziej kobieta uczulona jest na bóle, wymioty, ciśnienie, kolor wkładki ...i to nie jest szukanie chorób na siłę....

moje Kochanie wraca z pracy i mówi,ze ma niespodziankę dla mnie :) siedzę jak na szpilkach :) on zna moje podejście do niespodziewajek, ale ponoc mam byc zadowolona :)

Aska ale ja nie pisałam ze przesadzacie z tym ze tak się przejmujecie itd.Tylko o tym ze jesli jest wszystko oki to nalezy sie cieszyc prawda?a nie szukac czegos na siłę. Ps. Wyczekuj na niespodziankę wyczekuj na pewno będzie SUPER!:) Pa.

ale my tak to odebrałysmy... tez mamy serduszka i jak laduje sie 3 razy z krwawieniem/plamieniem i informacja o mozliwosci odklejenia sie łozyska + konsekwencje tego to słowa o przesadzaniu i szukaniu chorób na siłe (delikatnie) wyostrza jezyk przyszedł....o to bym go nie posądzała...statusiowiał...kupił firanę do pokoju 5m z kubusiem puchatkiem...facet kupił firankę!!!! bo o niej mowiłam mu ostatnio!!!! szczeka mi opadła ok . ide mu obiad grzac, bo poki co poszedł sie odswiezyc, a potem to sie właduje za mnie do łózka i bede miała popisane

Asia - to daj znać co to jest - chyba, że to coś o czym nie wypada tu pisać - to nie pisz :). Zorka - ty dzisiaj sie odzywałas? Beti ?????

hahahahah - dobre - mój jeszcze nic nie kupił - no ale my trochę młodi jesteśmy - tak sobie to tłumaczę :).

Milena kto kogo atakuje? Kto kogo ocenia? Daj mi święty spokój, bo naprawde dzwigasz mi ciśnienie Doprowadzasz do tgo, ze nie można tu normalnie pisać Co jeszcze chciałabyś usłyszeć, żeby się więcej nie odzywać? Wymądrzam się, może jestem o tę jedną ciąże niz Ty mądrzejsza a raczej mam w sobie więcej zrozumienia Przyjmij do wiadomość, że są pewne normy społeczne, nie tylko na forach tego rodzaju, ale ogólnie obowiązujące w życiu, których nie należy łamać A co o sobie i starnaich powiedziałaś, żeby uznać, że masz prawo sie w ten sposób wypowiadać Wejść tu jednorazowo i oceniać, oczekując, że nikt nie odpowie

Zora opiepszałaś mnie ostatnio za sprzatanie? oj nieładnie Asia ostatnia rzecz jaką sobie wyobrażam to, że mój M kupuje firanę Czekam na niego i starsznie się denerwuje, bo niby mówi, że jest cały, ale wiecie jak to jest muszę go zobaczyć, żeby uwierzyć

mała gosieńka :) super a masz niska hemoglobinę? Lovekrove jak pijesz tę pokrzywę?

Wanda23 Pisz co chcesz ja nie opuszczę tego forum przez Twoją osobę. Mądrzejsza o jedną ciąże?!!! No niestety nie każdy może tego doświadczyć i mieć takie szczęście,ale na pewno nie jestem z tego powodu głupsza.... PISZE DO RESZTY DZIEWCZYN: Kochane powiedzcie czy nie zaszkodzi brać 3wiesiołki na dobę???

siedzi na fotelu i pije kawe dumny jak paw,ze mi kopara opadła i nie było zadnego ale...że drogie, nie ten odcien,czy niepotrzebne :) no wreszcie prezent dla mnie-praktyczny...kiedys chciał mi kupic pióro za 150 zł, zeby pani nauczycielka miała-chłopie!dawaj mi te 200zł i ide po bluzeczki! mogę pisac długopisem! smieje sie,ze uwaznie mnie słuchał, sprawa prosta-jakakolwiek firana puchatkowa, i ostatnio tak ogladalam je i w internecie i w brico i liczyłam,ze 4-5m bym potrzebowala....niespodziewajka mu sie udała:) a mówił,ze dzis pracuje dłuzej...kochany kłamczuch Lovekrove-jemu zmieniło sie od 24 tyg, od zobaczenia usg i solidnych kopniec....