Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panda 120

Kto powalczy ze mną? z 90 kg na 60!

Polecane posty

...Minutka... wiesz tą butle to ograniczaj malemu bo moj chrzesniak jak był w tym wieku to tez strasznie memlał ale to w nocy no i wszystkie mleczki sie mu popsuły jak miał 5 lat to był w Krakowie, w Prokocimiu w takiej klinice stomatologicznej gdzie mial juz niektóre ząbki usuniete a inne leczone pod narkozą i tam pan profesor powiedzial ze to własnie od memlania tej butelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tesss32 Moj maz zawsze byl szczyply,aczkolwiek bardzo dobrze zbudowany(bardzo szerokie i muskularne ramiona).Ale odkad wyjechal do Irlandii,coraz wiekszy zaczal sie mu robic brzuszek.A to dlatego,ze przy pracy,gdzie wychodzil z domu na glodniaka i bez sniadani o 7,a czasami nawet wczesniej,a wracal okolo 20 i wtedy jadl pierwszy posilek i to nie jeden,waga(mimo ciezkiej pracy fizycznej) szybko poszla w gore.Sam czasami na siebie narzeka,aczkolwiek wyglada o niebo lepiej ode mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak sniadanie to podobno podstawa moj maz ma kolezankę w pracy ktora jest baardzo otyla ( nie widzialam jej) ale jest pod opieką dietetyka i ten dietetyk jej powiedzial ze jak nie moze zjesc sniadania to ma przynajmniej wcisnac w siebie poledwicy sopockiej kilka plasterków daje energie i nie tuczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem,ze z butla musze skonczyc.Ale z synkiem jest o tyle trudna sprawa,ze jest cholernie uparty.Jakis czas temu sami z mezem go po prostu rozpuscilismy/rozpiescilismy i teraz trwa rowniez "proba nawracania go na dobre tory".Ale wszystko tez malymi kroczkami,bo kazdy akt sprzeciwku w stosunku do niego i godzinna histeria gotowa.A ja jestem cale dnia sama z dziecmi w domu i chyba bym padla jakby takie krzyki byly non stop i o wszystko.Na razie udalo nam sie nauczyc samodzielnego usypiania,spania we wlasnym pokoju,grzecznego zachowania w domu i poza nim.Jedynie ta butla jeszcze w sumie zostala,nauka samodzielnego jedzenia i zalatwiania sie do nocniczka.No i staramy sie to czynic.Jeszcze niedawno synek zjadal kilka razy mleczko z butli w ciagu dnia,a nie chcial nic innego.Teraz mleko pije ze 4 razy(zaraz po przebudzeniu,przed snem i 2 razy w dzien) ale zaczal przynajmniej jesc sniadanko i cosik z innych posilkow:) Mam wiec nadzieje,ze do konca roku uda nam sie odzwyczaic od butli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie bierz tego w ten sposób ze chcialam Cię nastraszyc ogladasz super nianię?na tVN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja sobie tak mysle ze ci ktorzy ją tworza to po prostu wycianaj ciekawsze fragmenty i puszczją w programie bo niemożliwe jest to by tak sie dzieciaki zachowywały non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spokojnie,nie odbieram tak tego.Sama mam klopoty z uzebieniem,dlatego tez zrobie wszystko by moje dzieci ani teraz ani nigdy pozniej nie przezywaly tego bolu co ja:( A co do "Super Niani"-zdarzylo mi sie pare razy ogladac i wtedy ciesze sie,ze mam takie grzeczne dzieci.Aczkolwiek histeria syna momentami bardzo jest zblizona do tej dzieci z programuI wlasnie dzieki niezwracaniu na niego w tym czasie uwagi powoli to opanowywujemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak najlepiej przeczekac ja mam zbuntowanego nastolatka w domu i niestety zostaje mi tylko przeczekiwac jego humowy i pomysły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mysle,ze jest duzo takich dzieci,ktore przez caly czas sie tak zachowuja. Ja,ze mam problem z synem,zauwazylam dopiero kiedy zaczeto mowic mu:Nie.A oczywistym jest,ze nie wolno na wszystko pozwalac.Pierwsze jego reakacje byly okropne.Krzyczal,rzucal sie,plakal do 2 godzin non stop i caly czas tupal wokol mnie probujac najpierw wymusic zgode,a pozniej aby wziasc go na rece.W pierwszych dniach lapalam sie na tym,ze bylo mi go szkoda i bralam go na rece.Ale on wtedy od razu chcial na podloge i tak w kolko.Z podlogi na rece a z rak na podloge.Wtedy zrezygnowalam i stalam tlumaczac mu co pare minut,ze go wezme i przytule jak sie uspokoij.Nie powiem,ze bylo latwo.Ale naprawde bylo warto.Skonczylo sie wymuszanie krzykiem.Ale ile takich sytuacji trzeba bylo przejsc.Najgorsze byly na miescie,czy w sklepie.Ludzie patrzyli na mnie jak na najgorsza,bo dziecku odmawialam cukierka np.Zreszta tesciowa tez nie lepiej mnie oceniala.Dopiero teraz rozumie,ze to bylo jedyne i konieczne wyjscie,aby dziecko wyprowadzic na prosta:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też bym chciała mieć 170 cm a nie być kurduplem ( mam 162) moje drogie przez ten wzrost to wyglądacie szczuplej :D Minutka - no tak śniadanie to podstawa - wszędzie to piszą - podobno jak się zje śniadanie to nie jest sie takim głodnym wieczorem. U mnie w rodzinie mąż i syn mogą jeść śniadanie około 10 a ja jestem głodna już o ośmej rano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz przyznam sie ze też patrze na takie sceny ale wtedy najbardzie to żal mi nie dziecka tylko własnie rodziców a to dlatego ze wyobrazam sobie co mają w domu a tesciowe są czasami niereformowalne a ja mam tesciową super i zlego slowa nie moge na nia powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"też bym chciała mieć 170 cm a nie być kurduplem" nie przesadzaj mojego meza siostra ma 155 cm i jak idzie z dzieckiem np na karuzele to ją podrywają nastolatkowie jak sie ma mniej wzrostu to sie mlodziej wyglada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jaka ja stara jestem ratunku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wy tu o butelkach z mlekiem i super niani a ja co Starszy skończy w przyszłym roku UWAGA!!!!!!!!!!!!!!! 21LAT i co wy na to mam teraz na głowie jego podwójne studia dziewczyne z którą chodzi drugi rok SZOK SZOK SZOK wcale nie jestem gotowa na takie rzeczy a poza tym wcale nie wyglądaM TAK STARO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze jak byłam ostatnim razem na balu sylwestrowym ( 3 lata temu) to ważyłam 77 kg 😭 😭 😭 😭 😭 szok - tzn że utyłam ponad 10 kg O RANY !!!!!!! a urodziny mam w styczniu czyli odchudzam się do imienin - w lipcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elamela ona wcale nie jest taka szczupłą albo moja siostra ma w okolicach 159 cm i miala sporą nadwagę a teraz sie tak zawzięla ze jak szparag jest tylko wiesz my mamy taka budowe ze tylek większy no ale jak ja przytulilam ostatnio to jakbym jakas trzcinkę miala pod pachą Ty tez bedziesz taka uwierz tylko w to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elamela Corcia od synka strasza jest o prawie 2,5 roku A nasze rozpieszczanie zaczelo sie z chwila przyjazdu do Irlandii,gdzie obecnie mieszkamy. Na poczatku ciezko ze znajomymi,wiec i dzieci nie mialy z kim sie bawic.Corcia jak na swoj wiek bywa bardzo powazna i czesto plakala narzekajac na brak towarzystwa.A my chcielismy jej to jakos zrekompensowac i tak sie wlasnie zaczelo rozpuszczanie i rozpieszczaniem w imie wynagrodzania tak duzej zmiany jak przeprowadzka do innego kraju.Nasz blad. Na szczescie mysle,ze w pore to dostrzeglismy:) A co do wzrostu ja dlugi czas zazdroscilam niskiego. Bo przy wszystkich kolezankach ja bylam najwyzsza. Teraz jednak zaakceptowalam to jaka jestem,jedynie z waga musze powalczyc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
menia39 pociesz sie tym ze mozesz byc mlodą babcią ostatnio przyszedl do mnie pan tak na oko 70 lat z dzieckiem moze 4 lata i kupował bajeczki wiec chcialam mu doradzic i powiedzialam cos w tym typie " bedzie dla wnuczka w sam raz" a facet jak sie oburzył to nie wnuczek to synek i obrazil sie i poszedl tak ze nie wiadomo co Ci pisane menia jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córa studiuje za granicą - dlatego zawsze pisze o moich mężczyznach w domu tess - no tak wstaje o 6 rano żeby wyprawić męża do pracy, i tak się przyzwyczaułam że nawet w sobotę i w niedzielę wstaję wcześnie. a co do typu sylwetki ( bo ja to jestem jabłko) - to pociesz się że ty masz zdrowszy tłuszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozbawiłaś mnie jak ten pan będzie się czuł jak pójdzie na pierwszą wywiadówkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elamela ja zawsze wstaje o 5.30 tak mam i juz moze tez dlatego ze o 6.00 karmie psy a mam 2 wielkie bydlaki które potrafią siedziec o 6 rano pod drzwiami a slinic sie jak cholercia nie wiem czy mnie poicieszyłas tym zdrowym tłuszczem ale w kazdym razie troche rozśmieszyłas mnie w ten ponury dzien nie słyszalam o zdrowym tłuszczu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam ale konczyc musze dzis zrywam sie wczesniej do domku a jeszcze do banku musze napisze cos po południu jak do domu wróce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minutka rozumiem - ale i po prawdzie 2, 5 roczku to on malutki jeszcze jest. A dla dzieci najważniejsza jest miłość i akceptacja jaką doznają od rodziców. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elemela i jak sie czujesz majac taka córe bo ja uważam że mój synuś jest jeszcze mały i wcale tego nie widze że to dorosły człowiek Tess czy ty mi tu coś sugerujesz:) żeby czasami nie wyszło tak że bede babcia i młoda mamusia jednocześnie :) Ja to jestem taka chyba klepsydra czy cos w tym stylu czyli -duży biust -easka talia -szeroki tyłek i uda i jak chudne to w talii która i tak jest ok a dupsko ani drgnie ŚNIADAŃ NIE LUBIE JEŚĆ ALE W WEEKENDY GDY MÓJ MĄŻ JEST W DOMU I SYNOWIE TO MNIE ZMUSZAJA I POTEM WYDAJE MI SIE ŻE PRZEZCAŁY DZIEŃ JEM TAKŻE WOLE SWÓJ SPOSÓB JAK SIE DOWIEDZA ŻE ZNÓW SIE ODCHUDZAM TO BEDZIE AWANTURA WITAM MINUTKE FAJNIE ŻE SIE TU ZGŁOSIŁAŚ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elamela To prawda,z tym ze,ze nasz synek doskonale nauczyl sie wykorzystywac nasza milosc i slabosc do niego do swoich celow:P A przez to ucierpiala cora,bo ilez to razy od nas slyszala,ze ma cos bratu oddac(tak dla swietego spokoju).A ilez ona bedzie mu ustepowac.Ma dopiero 5 lat,tez chce sie bawic i cieszyc,a synek jakby zlosliwie zabieral jej wszystko z reki,by za chwile wyrzucic.A placzu przy tym,ze hej.Jedno chce ,drugie nie chce oddac.Istny dom wariatow.A teraz oboje znaja reguly i skonczylo sie wyrywanie zabawek jedno drugiemu.Jak sie bawia to razem,a jak nie potrafia dojsc do porozumienia o zabawke np. to zabawka laduje w szafie i nie maja sie juz o co sprzeczac.Malo tego solidaryzuja sie twierdzac,ze mama jest beee:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×